Druga prawda o Calciopoli.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ludzie, kim wy jesteście, co? Niby łatwo Was odróżnić, nosicie inne barwy - nie da się pomylić. Teraz jednak robi się tak, że ten hałas, który razem tworzycie nie jest biało-czarny, jest czarno-niebieski. Chcecie się wmieszać w tą paletę? Wtedy nikt nie odróżni jednych od drugich.
Trochę godności Juventino! Nie odpowiadaj na zawodzenie psów, bo w ich szczekaniu twoja mowa też wyda się zawodzeniem.
Niech się cieszą. Jak rzucisz psom śmierdzącą kość to i tak będą żarłocznie zajadać. Nie mówiąc już o wygłodniałych psach...
Trochę godności Juventino! Nie odpowiadaj na zawodzenie psów, bo w ich szczekaniu twoja mowa też wyda się zawodzeniem.
Niech się cieszą. Jak rzucisz psom śmierdzącą kość to i tak będą żarłocznie zajadać. Nie mówiąc już o wygłodniałych psach...
- Andrew09
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2006
- Posty: 70
- Rejestracja: 10 sierpnia 2006
Czytając posty interistów nachodzi mnie jedna dygresja związku z hasłami ''17 lat bez mistrzostwa'' ,że to przez Juve że ustawili mecze albo że Moggi musiał wcześniej ustawiać mecze itp itd...
Od 1988/89 sezonu kiedy to inter ostatni raz wygrał (przed Calciopoli) scudetto , Juventus (w mniemaniu interistów) podczas 17 lat ustawiania meczów , zdołał 'wygrać' ligę 5-cio krotnie (94/95,96/97,97/98,01/02,02/03) + 2 razy odebrane tytuły (04/05 i 05/06) to dlaczego inter nie zdobył pozostałych 10 tytułów ,
bo co Napoli, Sampa, Milan, Lazio i Roma w tym czasie były za mocne na świetnie dysponowany ale pokrzywdzony inter?
Czy może te drużyny też ustawiały mecze?
Wytłumaczcie mi to proszę jak wy to rozumiecie drodzy interiści ??
..a co do Vieriego i jego papierów to na razie to tylko gadanie , pożyjemy zobaczymy.
Od 1988/89 sezonu kiedy to inter ostatni raz wygrał (przed Calciopoli) scudetto , Juventus (w mniemaniu interistów) podczas 17 lat ustawiania meczów , zdołał 'wygrać' ligę 5-cio krotnie (94/95,96/97,97/98,01/02,02/03) + 2 razy odebrane tytuły (04/05 i 05/06) to dlaczego inter nie zdobył pozostałych 10 tytułów ,
bo co Napoli, Sampa, Milan, Lazio i Roma w tym czasie były za mocne na świetnie dysponowany ale pokrzywdzony inter?
Czy może te drużyny też ustawiały mecze?
Wytłumaczcie mi to proszę jak wy to rozumiecie drodzy interiści ??
..a co do Vieriego i jego papierów to na razie to tylko gadanie , pożyjemy zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2009, 00:47 przez Andrew09, łącznie zmieniany 1 raz.
TOTUS TUUS VECCHIA SIGNORA...PER SEMPRE...
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
- Gruppo Brusco
- Interista
- Rejestracja: 18 kwietnia 2008
- Posty: 183
- Rejestracja: 18 kwietnia 2008
Czytając posty internistów
w mniemaniu internistów
Zawsze myślałem, że jest to forum sympatyków klubu piłkarskiego a nie lekarzy od chorób wewnętrznych.drodzy interniści
Co do Twojego pytania... Mogę odpowiedzieć jedynie w taki sposób: Obejrzyj sobie mecz Juventus-Inter z sezonu 1997/1998. Oto dlaczego czekaliśmy 17 lat na tytuł.
Swoją drogą dziwne, że Juventini i Milaniści tak bardzo ekscytują się tymi 17 latami, przecież mają w swojej historii okresy w oczekiwaniu na Scudetto o wiele dłuższe niż 17 lat Interu.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Nie było zadnej ogólnej próby tylko kontakt z wysoko postawionymi ludzmi w zwiazku. Przedstawiciele klubów nie powinni sie tak "kumplowac" z wladzami zwiazku bo wywoluje to niezdrowa atmosfere podejrzen, tego, ze w lidze sa "rowni i rowniejsi" i ryzyko wywierania presji na dzialalnosci zwiazku. Dlatego tez artykuł, ktory to reguluje mowi o "lojalnosci sportowej". Moggi ta zasade zlamal, jak mowil "chcial trzymac reke na pulsie", a kara za to sa ujemne punkty. Szef Juve tak sie w tym wycwanil, ze powinno sie ich uzbierac kolo 20. I tyle. Nic wiecej. Nigdy nie udowodniono wplyniecia na wynika meczu Juve albo ich rywala, nigdy nie udalo sie dowiesc, ze za tymi podejrzeniami rzeczywiscie stalo oszustwo.
Nie ma przy tym co udawac, ze sedziowanie naszych meczow bylo wzorem sedziowskiej postawy - arbitrzy czesto mylili sie na nasza korzysc. Ale geneze takiego stanu rzeczy najlepiej tlumaczy identyczna sywuacja w kolejnych latach, tym razem wzgledem mistrzowskiego Interu - mistrz, zespol na szczycie ma wzgledy u arbitrow czy to sie komus podoba czy nie. Smutne ale przwdziwe.
Tak wiec Lordzie Juve trzeba to powtarzac do bolu, przy kazdej okazji. Zeby przyszlym pokoleniom kibicow Juventusu nikt nigdy nie wmowil, ze Juventus ustawial mecze.
Nie ma przy tym co udawac, ze sedziowanie naszych meczow bylo wzorem sedziowskiej postawy - arbitrzy czesto mylili sie na nasza korzysc. Ale geneze takiego stanu rzeczy najlepiej tlumaczy identyczna sywuacja w kolejnych latach, tym razem wzgledem mistrzowskiego Interu - mistrz, zespol na szczycie ma wzgledy u arbitrow czy to sie komus podoba czy nie. Smutne ale przwdziwe.
Tak wiec Lordzie Juve trzeba to powtarzac do bolu, przy kazdej okazji. Zeby przyszlym pokoleniom kibicow Juventusu nikt nigdy nie wmowil, ze Juventus ustawial mecze.
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2009, 23:47 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
calma calma
- Sqvara
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2009
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 stycznia 2009
Obejrzyj sobie wasze ostatnie sezony. Oto dlaczego dalej czekamy na scudettoGruppo Brusco pisze:
Co do Twojego pytania... Mogę odpowiedzieć jedynie w taki sposób: Obejrzyj sobie mecz Juventus-Inter z sezonu 1997/1998. Oto dlaczego czekaliśmy 17 lat na tytuł.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Idźcie do siebie gadać o Calciopoli.
97/98... Sędziowie nie raz gorzej się mylili, a wy... Nawet nie próbowaliście potem straty odrobić. No i karny to jeszcze nie gol, co udowadnia karny dla Juve w tamtym meczu.
97/98... Sędziowie nie raz gorzej się mylili, a wy... Nawet nie próbowaliście potem straty odrobić. No i karny to jeszcze nie gol, co udowadnia karny dla Juve w tamtym meczu.
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 1124
- Rejestracja: 11 maja 2008
W Chamipons Legue też?Lord of San Siro pisze: Trudno wygrać mistrzostwo, skoro rywale korumpują arbitrów
Jakiego szantażu? Sprawa jest prosta. Jeśli nie ma dokumentu i ten cały Moratti o tym dobrze wie bo nic nie zrobił to tym bardziej nie da mu ani ojro, bo po co?. Jeśli ma i ten wasz bankier wie że ostro namieszał to kasę mu przyniesie w zębach, a afera i tak i tak nigdy nie wskoczy na wokandę.Gruppo Brusco pisze: Vieri nie pokaże bo najzwyczajniej w świecie nie ma żadnych dokumentów. Pazera domaga się odszkodowania od Morattiego. Moratti nie chce zapłacić to Krystian wymyślił bujdę w celu szantażu w
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 601
- Rejestracja: 08 listopada 2004
czy ma ktoś tekst uzasadnienie wyroku Corte Federale?? Niektórym Czarno niebieskim ludkom przydała by się podstawowa lektura w aferze calciopoli bo bredzą niemiłosiernie i wypowiadają się na temat rzeczy, o których nie mają zielonego pojęcia i założe się że nie znają tekstu uzasadnienia wyroku "oficjalnego"
Ja nie będe wyrokował ale nie ukrywam że z chęcią pooglądał bym kolejny spektakl "korupcyjny" w serie A tym razem ze Św. Interem w roli głównej ... dobra poniosło mnie dajmy spokój niech sobie biorą te mistrzostwa i wsadzą w otwór stomiczny i tak są daleko za nami sługusy.
Ja nie będe wyrokował ale nie ukrywam że z chęcią pooglądał bym kolejny spektakl "korupcyjny" w serie A tym razem ze Św. Interem w roli głównej ... dobra poniosło mnie dajmy spokój niech sobie biorą te mistrzostwa i wsadzą w otwór stomiczny i tak są daleko za nami sługusy.
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2009, 00:59 przez jurson09, łącznie zmieniany 1 raz.
Juve per sempre sara...!!!!
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 601
- Rejestracja: 08 listopada 2004
tak i chodzi o fałszowanie losowań składu sędziowskiego bez wpływu na przebieg spotkań i temu podobne "kwiatki"
Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś gdzieś było to uzasadnienie teraz nie mogę odszukać
Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś gdzieś było to uzasadnienie teraz nie mogę odszukać
Juve per sempre sara...!!!!
- Andrew09
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2006
- Posty: 70
- Rejestracja: 10 sierpnia 2006
Wybacz Gruppo Brusco jeżeli uraziłem jakiegoś Interiste moją literówką... było to niechcący :-D , naprawde...
Poza tym na końcową klasyfikację wpływa cały sezon a nie pojedyńczy mecz(a poza tym Inter miał trochę więcej straty niż 3pkty).
Czemu nie wspomnisz o innych sezonach w ciągu tych 17 lat?
Inter nawet nie umiał wykorzystać złej postawy Juve w sezonie 98/99 kiedy to Juve było na 6 miejscu, a Inter wylądował jeszcze dalej - na 8.
W przeciągu 17 sezonów (!!) tylko raz mieli vicemistrza (02/03), a tak to przeważnie od 3 do 6 miejsca.
I kiedy to mieliby poważnie zagrozić zdobyciem scudetto jak podczas tych lat zawsze znajdowała się drużyna lepsza (nie zawsze Juve)?
no zlituj się ..
No nie wmówisz mi że całe wasze oczekiwanie z powodu tego meczu?Gruppo Brusco pisze: Co do Twojego pytania... Mogę odpowiedzieć jedynie w taki sposób: Obejrzyj sobie mecz Juventus-Inter z sezonu 1997/1998. Oto dlaczego czekaliśmy 17 lat na tytuł.
Poza tym na końcową klasyfikację wpływa cały sezon a nie pojedyńczy mecz(a poza tym Inter miał trochę więcej straty niż 3pkty).
Czemu nie wspomnisz o innych sezonach w ciągu tych 17 lat?
Inter nawet nie umiał wykorzystać złej postawy Juve w sezonie 98/99 kiedy to Juve było na 6 miejscu, a Inter wylądował jeszcze dalej - na 8.
W przeciągu 17 sezonów (!!) tylko raz mieli vicemistrza (02/03), a tak to przeważnie od 3 do 6 miejsca.
I kiedy to mieliby poważnie zagrozić zdobyciem scudetto jak podczas tych lat zawsze znajdowała się drużyna lepsza (nie zawsze Juve)?
no zlituj się ..
TOTUS TUUS VECCHIA SIGNORA...PER SEMPRE...
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
- Gigi Buffon
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2007
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 lipca 2007
Już tak uzupełniając . To dodam tylko od siebie,że Inter jak w 2002r. już miał niemal wszystko podstawione na tacy ,to i tak nie potrafił tego wykorzystać ! Mecz z Lazio ( 4-2 dla Lazio) pokazał przede wszystkim mentalność graczy Interu ,jako tych zawsze przegranych. Bo też ani w tym meczu ,ani w meczu Udinese -Juve sędziowie nie przekręcili wyników.
Afera calciopoli w moim odczuciu dała Interowi poczucie wyższości nad ligowymi konkurentami ,której wcześniej przez te 17 lat nie zaznali.
Scudetto było tylko dodatkiem.
Tylko Inter potrafi wygrać scudetto, tracąc co najmiej 10 punktów do mistrza na koniec sezonu,sam zajmując 3 miejsce .
Afera calciopoli w moim odczuciu dała Interowi poczucie wyższości nad ligowymi konkurentami ,której wcześniej przez te 17 lat nie zaznali.
Scudetto było tylko dodatkiem.
Tylko Inter potrafi wygrać scudetto, tracąc co najmiej 10 punktów do mistrza na koniec sezonu,sam zajmując 3 miejsce .
Milan prawie jak Juve ! Prawie robi wielką różnicę
- Gruppo Brusco
- Interista
- Rejestracja: 18 kwietnia 2008
- Posty: 183
- Rejestracja: 18 kwietnia 2008
Jak już coś, to trzy razy. Ponadto wracając do pamiętnego meczu z 1998 roku - przed tym meczem Inter miał zaledwie punkt straty na bodajże 4 kolejki przed końcem. Na pewno nie przegralibyśmy tego meczu gdyby nie postawa pana Ceccariniego a co za tym idzie walka trwałaby do ostatniej kolejki. Niestety, po wygraniu meczu przez Juventus było pozamiatane.Andrew09 pisze: W przeciągu 17 sezonów (!!) tylko raz mieli vicemistrza (02/03), a tak to przeważnie od 3 do 6 miejsca.
I kiedy to mieliby poważnie zagrozić zdobyciem scudetto jak podczas tych lat zawsze znajdowała się drużyna lepsza (nie zawsze Juve)?
no zlituj się ..
Na podstawie jednej przegranej z bardzo silnym wówczas Lazio i to w dodatku w Rzymie uważasz, że Inter to byli wieczni przegrani? Co w takim razie powiedzieć o Juventusie, który przegrał pięć finałów Ligi Mistrzów?Już tak uzupełniając . To dodam tylko od siebie,że Inter jak w 2002r. już miał niemal wszystko podstawione na tacy ,to i tak nie potrafił tego wykorzystać ! Mecz z Lazio ( 4-2 dla Lazio) pokazał przede wszystkim mentalność graczy Interu ,jako tych zawsze przegranych
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
To "Bardzo silne" wówczas Lazio, rzutem na taśmę zakwalifikowało się do Pucharu UEFA. Zresztą nie porównuj Finału Ligi Mistrzów do takiego meczu. Wy graliście wówczas o mistrzostwo, którego na tamtą chwilę nie powąchaliście od 13 lat, a Lazio tylko o awans do Pucharu UEFA, chęć zwycięstwa przez Inter powinna być niewyobrażalna i Lazio powinno zostać zmiecione w pył. I błagam Cię nie pisz mi że Lazio było bardziej zmobilizowane na awans do "Pucharu Pocieszenia", niż Wy do zdobycia Scudetto. Mecz w Rzymie nie miał aż tak dużego znaczenia, bo wtedy o ile się nie mylę nawet kibice Lazio dopingowali Inter.Gruppo Brusco pisze:Na podstawie jednej przegranej z bardzo silnym wówczas Lazio i to w dodatku w Rzymie uważasz, że Inter to byli wieczni przegrani? Co w takim razie powiedzieć o Juventusie, który przegrał pięć finałów Ligi Mistrzów?Już tak uzupełniając . To dodam tylko od siebie,że Inter jak w 2002r. już miał niemal wszystko podstawione na tacy ,to i tak nie potrafił tego wykorzystać ! Mecz z Lazio ( 4-2 dla Lazio) pokazał przede wszystkim mentalność graczy Interu ,jako tych zawsze przegranych