Bajki, bajeczki i kreskóweczki - czyli powrót do dzieciństwa

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 563
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 12:15

Temat zakładam, aby przenieść się kilka/kilkanaście lat do tyłu. Zapewne każdy z nas był kiedyś małym brzdącem, któremu tylko zabawa była w głowie, a w TV nie oglądał nic innego aniżeli bajeczek. Sam pamiętam te sielskie czasy, kiedy co wieczór o siódmej leciała ta fajna wieczorynka, na którą się czekało, a później były te "nudne" wiadomości.

Kto nie pamięta Smerfów, Muminków i Pszczółki Mai. Zapewne, każdego kiedyś fascynował rozległy i przedziwny świat Muminków. Każdy kiedyś się bał tych potworków (Muki czy coś tam). Muminki nie były taką płytką bajką jak większość. Z wyżej wspomnianymi bajkami wiążę wiele ciekawych wspomnień.

Jeżeli jednak chodzi o coś ulubionego, to może wszystkich zdziwię. Uwielbiam Dragon Balla. Może to jest coś dla troszeczkę starszych. Kiedyś oglądało się na RTL 7, oraz TVN 7. Teraz oglądam z dysku. Jestem już troszeczkę za stary na oglądanie czegoś takiego, jednak ciągle to robię. Niedawno skończyłem oglądać po raz 3 wszystkie odcinki. I na żadnym się nie nudziłem. Przygody Songa mnie jak na razie najbardziej zafascynowały. Cała reszta bajeczek nawet do pięt nie sięga tej w moim rankingu. Wg mnie Dragon Balla nie powinno się nazywać bajką, bo sama fabuła jest o wiele poważniejsza. Zastanawiam, się nad założeniem osobnego tematu o Dragon Ballu, ale nie wiem czy było by z kim na poziomie porozmawiać o tym Anime.

Chciałbym się dowiedzieć, co wy oglądaliście, co was fascynowało. Chciałbym aby ten temat był takim wspominaniem tych pięknych czasów, kiedy to wszystko było prostsze. Czekam na wasze wspomnienia.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 13:15

Hehehe, ciekawy temacik. Każdy chyba coś oglądał. Ja np. bardzo lubię anime, choć teraz trochę mniej mam czasu. Studia itp. itd. Ale nic nie pobije starego, dobrego Krecika i Wilka i zająca. Absolutna klasyka, kto mówi inaczej ten się nie zna :)


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Juventinha

Qualità Juventina
Qualità Juventina
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 września 2003
Posty: 320
Rejestracja: 21 września 2003

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 13:17

Railis pisze: (Muki czy coś tam).
Żadnej Muki, tylko Buki :doh: Jak można to pomylić :P

Railis pisze:a później były te "nudne" wiadomości.
Ja pamiętam z kolei jak coś innego, wtedy masakrycznie nudnego, zakłócało mi dobranockę... A były to... Mistrzostwa Świata albo Europy w piłce nożnej 8) Zawsze najpierw był mecz, a potem opóźniona wieczorynka w wersji skróconej. To było traumatyczne przeżycie :D

Railis pisze: Jestem już troszeczkę za stary na oglądanie czegoś takiego, jednak ciągle to robię.
Nie zgadzam się :P Nie ma czegoś takiego jak bycie za starym na oglądanie bajek. Zresztą w większości przypadków jest to o wiele ciekawsze niż, dajmy na to śledzenie dokonań naszych polityków, bo na to drugie ja osobiście patrzeć nie mogę :)

Co do bajek to też oglądałam Dragon Balla :P Co prawda nie od pierwszego odcinka, ale odkąd wynalazłam to chyba nie przegapiłam żadnego. Też mi się strasznie podobało :)
A np. Gumisie i Smerfy oglądam do dziś, jeśli tylko trafie z godzina. Pozostałe są jakieś takie wybrakowane :)


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 13:26

Wojownicze Żówie Ninja! To było coś! Michalangelo, Leonardo, Rafaello i Donatello pod okiem swojego mistrza Splintera robili porządek w swoim mieście. Walczyli ze Shredderem i no właśnie, czy ktoś może pamięta, jak nazywał się szef Shreddera (taki mózg w chodzącym słoiku*)? A po skończonej robocie jechali na pizze.
Cowabunga!
*już wiem - Krang
Ostatnio zmieniony 25 lipca 2007, 14:32 przez Łukasz, łącznie zmieniany 3 razy.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
pinturicchia

Qualità Juventina
Qualità Juventina
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 maja 2005
Posty: 350
Rejestracja: 03 maja 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 13:31

Railis pisze:Każdy kiedyś się bał tych potworków (Muki czy coś tam).
Juventinha pisze:Żadnej Muki, tylko Buki. Jak można to pomylić
Dokładnie tak . To była Buka ;)
Co do bajek to wiadomo: Muminki, Pszczółka Maja, Gumisie (Toudi :D), Smerfy itd. Niektóre z nich nadal nieraz ogladam z tatą :D:D Oprócz tego byłam wielką fanką Czarodziejki z księżyca :D Ostatnio na necie znalazłam i sobie obejrzałam kilka odcinków :P www.kreskowki.fani.pl To były czasy.


Alexa Del Piero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 października 2003
Posty: 484
Rejestracja: 30 października 2003

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 13:43

Tom & Jerry, Struś Pędziwiatr (zawsze kibicowałam kojotowi-biedaczek :( ), Wilk i Zając, Krecik, Muppety, Smurfy, Sąsiedzi, Gumisie, Kaczor Donald, Królik Bugs i cała reszta z Looney Tunes, Księga Dżungli z boskim Baloo 8) i niezapomniane Przygody Baltazara Gąbki, mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Po prostu kocham kreskówki :D

Polecam te stronki:
www.nostalgia.pl
http://kreskowki.fani.pl/
www.baje.pl/


Fieri dopo la vittoria, fedeli dopo la sconfitta

FORZA JUVE !
Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 563
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 14:14

pinturicchia pisze:Oprócz tego byłam wielką fanką Czarodziejki z księżyca :D Ostatnio na necie znalazłam i sobie obejrzałam kilka odcinków :P www.kreskowki.fani.pl To były czasy.
Przyznam się szczerze, że tą bajkę też oglądnąłem od pierwszego do ostatniego odcinka. Była ona bardzo zjechana przez tłumaczów. Kto nie pamięta tych czarów czarodziejki z Merkurego ("Groch fasola" czy "Zdrowa woda siły doda"). Te ciekawe postacie jak "Taksido", "Galaksia". Ciągle się jednak zastanawiam, czy postaci Gwiezdnych Czarodziejek nie były objawem spedalenia, bo byli to chyba osobnicy płci męskiej... Godną wskazania też jest częsta nagość występująca w tej bajce. Wartym polecenia są również te wyśmiewane przez wszystkich Pokemony. Anime bardzo ciekawe, a walki są widowiskowe.


Wonki

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 czerwca 2005
Posty: 317
Rejestracja: 15 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 14:45

Super czasem zapomnieć o piłce :D
co do bajek to swego czasu urzekła mnie pewna hmm "bajeczka" którą z chęcią oglądam do dnia dzisiejszego Dragon Ball wszystkie trzy serie :) ahh co za wciągająca akcja... walka mimo wszelkich przeciwności, tajemnicza kosmiczna rasa, charyzmatyczne postacie, dążenie do bycia najlepszym... fajnie, że są tutaj inni wielbiciele tej mangi :) zresztą na świecie są ich miliony, czego najlepszym dowodem są tysiące kompilacji na youtube :)

A tak poza tym to kiedy siedzę z małym bratankiem to chłonę razem z nim niektóre bajeczki które lecą na Jetix (Galactic Football, Witch, Odlotowe Agentki - coś jak Atomówki kilkanaście lat starsze :P ) ale oczywiście nie ma to takiego maniakalnego wydźwięku jak DB :) z Galactic Football jest fajny motyw, że jak się naogląda tego to później na boisku się wyzwala Fluxa i robi się niesamowite rzeczy z piłką :smile: a ostatnio z ciekawością obejrzałem "sagę" :smile: Hellsing, ponieważ byłem świadkiem kłótni na temat "Co lepsze - Dragon Ball czy Hellsing" i mam jeden wniosek - DB nie ma równych ^^

jeszcze jedna stronka http://kreskowka.pl/

Hehehe jak dzieci jak dzieci :D
Super czasem zapomnieć o piłce :D


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 14:55

No tak, wlasciwie ogladalismy w wiekszości to samo, czyli wszystko co lecialo na TVP 1 jako wieczorynka.
Poza tym to oczywiscie genialny Dragon Ball, choc jak mam być szczery jedyna, sluszna i najlepsza wersja tej bajki to ta, ktora leciala na RTL 7(potem TVN 7) w wersji francuskiej, aczkolwiek nieco poobcinanej.

Ja jednak dodam kilka bajek od siebie - dziwie się, że jeszcze nikt ich nie wymienił - oczywiście od zawsze towarzyszył mi Batman :!: Najlepszy w wersji jak najbardziej bliskiej oryginałowi, choć Batman: 20 lat pózniej nie był aż taki kiepski, jednak nie umywał sie do oryginału.

Były też wersje animowane RoboCop'a, podobnie jak wyzej, niezłe, choć do oryginału też brakowało, Robo miał potem nawet robodoga... :smile:

Mozna też było poogladać animowaną wersje Facetów w czerni, chyba MiB to się nazywało - nie nazwałbym tego bajką, swietny serial animowany.

Oczywiście oglądało się też Spiderman'a, ale to w przerwach jak Batmana nie pokazywali. :wink:

Było też swietne anime, bardzo mało popularne u nas, nosiło ono tytuł Lazenca. Bardzo mnie ono przyciagneło, choc widziałem niewiele odcinkow z tego. Widział ktos moze to poza mna :?:

Okropnie podobała mi się też Księżniczka Mononoke, fenomenalny film animowany, swietna i oryginalna fabuła, ktora przyciagała od poczatku do konca filmu.

Hmm, to narazie na tyle, jak sobie cos przypomne to wypowiem sie jeszcze w temacie. :)

P.S
Osobiscie jednak sądze, ze to co teraz pokazuja na Cartoon Network czy kanalach typu Jetix robi dzieciom tylko wode z mózgu, bajki typu Atomówki, Witch, Johny Bravo czy Teletubisie powinny byc puszczane psychologom, alby trenowali na nich "cięzkie przypadki" a nie dzieciakom.


pinturicchia

Qualità Juventina
Qualità Juventina
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 maja 2005
Posty: 350
Rejestracja: 03 maja 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 15:02

Railis pisze:Była ona bardzo zjechana przez tłumaczów. Kto nie pamięta tych czarów czarodziejki z Merkurego ("Groch fasola" czy "Zdrowa woda siły doda").
"Groch - Fasola" to był atak czarodziejki z Wenus ;) Ta z Merkurego miała "Mydło - powidło" :lol:
U mnie to w sumie nie było dużo osób, które to oglądały, a ci co nie oglądali na czele z moimi rodzicami, powtarzali mi żebym tego nie oglądała bo ta bajka jest głupia :P
Railis pisze:Wartym polecenia są również te wyśmiewane przez wszystkich Pokemony. Anime bardzo ciekawe, a walki są widowiskowe.
No.... Pokemony też się oglądało :smile: i Beyblade.

Aa.... i byłabym zapomniała, oczywiście Troskliwe misie :D Sesese...


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 15:18

No co wy? Pokemony? Ludzie, dajcie spokoj, ten As Keczap to juz z imienia i nazwiska porazka a ta bajka z definicji jest bardzo, ekhm...dziecinna?

Ja wiem, wiem o gustach sie nie rozmawia, ale ludzie, Pokemony to był taki Harry Potter, na chwile i tyle.


pajzano

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2003
Posty: 341
Rejestracja: 01 marca 2003

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 16:16

Mnie się podobały te bajki, które wymieniliście i większość z nich oglądałem regularnie. Dziwię się tylko, że nikt nie wspomniał o Polonii 1 i takich hitach jak:

- Zorro - ta japońska kreskówka to dla mnie najlepsza adaptacja Zorro w historii, nawet wersja z Banderasem wydała mi się przy tym jakaś taka miałka i ugrzeczniona
- Kapitan Jastrząb - czyli popularny Tsubasa i najlepsze i najbardziej widowiskowe mecze, jakie świat widział 8) te rajdy przez całe boisko, bramka wyłaniająca się zza horyzontu, gole z przewrotki piętą, gole z całego boiska, piłka rozrywająca siatkę i wbijająca się w beton, cyrkowe sztuczki braci Tashibana, strzelony gol mimo piłki zablokowanej wślizgami dwóch zawodników - to były czasy
- Generał Daimos - ciągle coś się działo, dość gęsto ścielił się trup i moim zdaniem jest to jedna z najbrutalniejszych kreskówek, jakie widziałem (chociaż pojedynki robotów i sekwencje kung-fu w wykonaniu Kazuyi są kapitalne)
- Tygrysia Maska - kolejna brutalna rzecz, tym razem o wrestlingu, ale nie udawanym :wink: niektóre akcje były bardzo mocne, ale oglądało się to z emocjami
- Gigi La Trottola - kurdupel i mistrz sportu w jednym :lol: no i pies w majtkach - niezapomniany widok

Te kreskówki były moimi ulubionymi z oferty Polonii 1. Wszystkie te bzdety o czarodziejkach oglądałem mimochodem, ale były one przeważnie słabe i zbyt czesto irytujące. A Yattaman był do tego przewidywalny i schematyczny - każdy odcinek wg tej samej formuły i szablonu.


You may know the name, but the game has changed. - Police Story (1985)
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 16:59

Czytam temat i myślałem, że już nikt nie wspomnie o bajkach z poloni 1 :shock: Zdecydowanie zgadzam się z pajzano, dla mnie to były najlepsze bajki, ktore oglądalem po kilka razy. Najbardziej lubiałem Daimosa i Tsubasę, bezkonkurencyjnie 8)
Muszę przyznać, że bajki przestałem oglądać dość szybko, dziś nie potrafię się choć na chwilę zatrzymać przy jakiejkolwiek. Ztego co mi wiadomo i widzialem, dzisiejsze dobranocki, to tragedia, dobrze, że jeszcze czasem dzieciakom puszcza jakieś gumisie, bo bym im naprawdę współczół...


Obrazek
Radek_88

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 stycznia 2005
Posty: 1179
Rejestracja: 22 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 17:11

Lord_ Juve pisze:(...) Harry Potter, na chwile i tyle.
Nie wydaje mi sie, ze na chwile... :doh: :|
pajzano pisze:- Kapitan Jastrząb - czyli popularny Tsubasa i najlepsze i najbardziej widowiskowe mecze, jakie świat widział 8) te rajdy przez całe boisko, bramka wyłaniająca się zza horyzontu, gole z przewrotki piętą, gole z całego boiska, piłka rozrywająca siatkę i wbijająca się w beton, cyrkowe sztuczki braci Tashibana, strzelony gol mimo piłki zablokowanej wślizgami dwóch zawodników - to były czasy
I zapomniales dodac, ze Tsubasa i inni skladali sie do strzalu przez kilka odcinkow, zawisajac w powietrzu :smile:

Co do moich najulubienszych bajek to jedna z nich byl Świat Bobbiego. Bobby, wielki fan Kapitana Squasha, jego rodzenstwo (szczegolnie Derek :smile: ) i oczywiscie wujek Ted ('Bobby, teraz pora na czochranca' :) ) - po prostu moglem to ogladac calymi dniami.

Rowniez znakomite sa przygoty Kojota i Strusia Pędziwiatra, dlatego co jakis czas sciagam sobie kolejne odcinki na twardziela. Mig, mig.. :wink:

Ktos wspominal Sąsiadów - genialna czeska 'niema' bajka, rowniez posiadam kolekcje odcinkow na komputerze ;)

Wszystkie bajki typu Gumisie, Smerfy, Muminki itp. oczywiscie tez sie ogladalo (i oglada nadal na kasetach video), ale o nich juz niejednokrtotniej wspomniano w tym temacie.


tabo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Posty: 3983
Rejestracja: 25 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 25 lipca 2007, 17:25

o tak przypomniały sie stare dobre czasy pięknych bajeczek (bez porównania do tego chłamu który leci teraz w tv) takich jak Smerfy Gumisie Muminki.

do dzis w domu smieja sie ze mnie ze tak lubiłem bajki ze wstawałem rano koło 5 kiedy tata wychodził do pracy i musiał właczyc mi jeszcze przed wyjściem moja kasete video z bajkami - i tak siedziałem kiedy inne dzieci jeszcze spały i ogladałem najczesciej Smerfy

dzis takze nie ma sie co wstydzic czasem lubie właczyc siebie o 19 wieczorynke i obejrzec Smerfy albo Gumisie bo to jest najlepsze z bajek co teraz jest puszczane :D


Obrazek
ODPOWIEDZ