Strona 1 z 1

Lustracja księży

: 15 lipca 2007, 12:41
autor: gloria_victis
Po ostatnich wydarzeniach związanych z Ojcem Dyrektorem znowu przypomniała mi się głośna sprawa lustracji księży. Przerażające, że duszpasterstwo redemptorystów w Polsce ocieka jadem. Pamiętacie może jak Ojciec Rydzyk wstawiał się za Wielgusem? Ja pamiętam! To było potworne!

Udało mi się odnaleźć słynną teczkę wielgusa
http://rapidshare.com/files/42522321/te ... elgusa.rar

Proponuję się z nią zapoznać bo mówię wam, sprawa niedługo powróci.

Swoją drogą boję się, że Polacy powoli tracą zaufanie do księży. Nie ma się co dziwić skoro takie jajca się dzieją. Jako dobrego katolika boli mnie fakt, że większość moich znajomych pluje kwasem na kościoły (w sensie alegorycznym). A co wy na to? Lustrować do upadłego? Osobiście mówie TAK!

: 15 lipca 2007, 12:56
autor: CzarnyZkultury
osobiscie uwazam sie za ateiste, ale kosciol to tak samo instytucja jak kazda inna wiec uwazam ze powinno sie ja calkowicie oczyscic. bo co to za ksiadz czy tam jakis zakonnik ktory w przeszlosci bardzo aktywnie wspolpracowal z SB itp. sluzbami. ze on ma jeszcze czelnosc sie wypierac i glosci to 'slowo boże'..

: 15 lipca 2007, 13:45
autor: Ein
Ech, ciężka sprawa. Niby kościół to instytucja która powinna być traktowana jak inne ... lecz tak nie jest. W Polsce kościół jest nieodłączną częścią państwa z którym nie można się nie liczyć , przykładowo namawianie przez kościół do głosowania na PiS ( osobiście to słyszałem ) itd. W dawnych czasach opoka przeciwników złego systemu, "biała" instytucja bez żadnej plamy. Lecz dzisiaj wychodzą na jaw wszystkie "nieczystości" i "brudy" z których moim zdaniem kościół powinien się jak najszybciej oczyścić dlatego mówię ogromne TAK dla lustracji. Ech, trochę dziwnie to brzmi gdzie ludzie którzy mówią Ci jak masz dobrze postępować sami tego nie robili ...

: 15 lipca 2007, 14:42
autor: OskarG
CzarnyZkultury pisze:osobiscie uwazam sie za ateiste, ale kosciol to tak samo instytucja jak kazda inna wiec uwazam ze powinno sie ja calkowicie oczyscic. bo co to za ksiadz czy tam jakis zakonnik ktory w przeszlosci bardzo aktywnie wspolpracowal z SB itp. sluzbami. ze on ma jeszcze czelnosc sie wypierac i glosci to 'slowo boże'..
co ma wiara i jej głoszenie do współpracy z SB.
ksiadz wspólpracujacy to już nie ksiadz?
idac dalej jak człowiek współpracujacy nie jest człowiekiem??

Re: Lustracja księży

: 15 lipca 2007, 14:44
autor: herr_braun
gloria_victis pisze:Po ostatnich wydarzeniach związanych z Ojcem Dyrektorem znowu przypomniała mi się głośna sprawa lustracji księży. Przerażające, że duszpasterstwo redemptorystów w Polsce ocieka jadem.
To akurat z lustracją księży wspólnego ma niewiele, chyba, że sądzisz, że Rydzyk to agent ;) A czy ocieka jadem? Cóż, można polemizować, na pewno wszystko tam w powrządku nie jest, ale wady są wyolbrzymiane do niebotycznych rozmiarów. Napewno Rydzyk to manipulant, ale o wiele groźniejsza jest np. Wybiórcza, która manipuluje również, tyle że dyskretniej i subtelniej i w sposób dla Polski bardziej szkodliwy.

Co do samej lustracji księży to oczywiście jestem za. Prawda, choćby bolesna, powinna wyjść na jaw. Zwłaszcza, że księża nie mają się czego wstydzić, bo mimo, że byli grupą, którą SB interesowało się szczególnie intensywnie, to jako całość wyszli z tej walki zwycięsko. A o tym trzeba przypominać, lepiej mieć niewiele prawdziwych autorytetów, niz wiele wątpliwych. Mnie teraz czołowi duchowni w kraju (Dziwisz, Gocłowski, Pieronek - w szczególności dwaj ostatni) nie przekonują.

: 15 lipca 2007, 15:30
autor: dolores haze
Oskar8 pisze:[co ma wiara i jej głoszenie do współpracy z SB.
ksiadz wspólpracujacy to już nie ksiadz?
idac dalej jak człowiek współpracujacy nie jest człowiekiem??

I tu jest pies pogrzebany. Skoro chce się zakazać pracy współpracującym nauczycielom, dziennikarzom, piętnuje się pisarzy aktorów itd., to niestety, ale trzeba być konsekwentnym. Dla mnie cała ta lustracja jest bez sensu. To nie ludzie byli źli, współpracownicy byli tylko małymi trybikami systemu. Teraz też istnieją służby specjalne, pewnie pod inną nazwą, i teraz też współpracują z nimi ludzie. Jak obecny system upadnie, to wtedy dzisiejszych współpracowników będzie się piętnować, i tak w kółko. To nie ma sensu, cała ta lustarcja. Lustarcja księży tak samo. Ale skoro lustrujemy inne grupy społeczne, to duchowieństwo oczywiście też musi być zlustrowane. Osobiście uważam że trzeba porządnie dobrać się do skóry Kościołowi pod względem jego finansów. Wtedy znalałoby się dużo i ciekawych rzeczy. A lustracją nie zaprzątać sobie głowy.

: 16 lipca 2007, 08:51
autor: Martin
Zgadzam się z dolores haze. Zamiast zabierać się za lustrację, powinny być podjęte takie kroki aby księża nie czuli się bezkarnie. Ksiądz, polityk, aktor, pisarz itp itd to ludzie, którzy podlegają pod prawo i wszyscy powinni być traktowani tak samo - bez względu na status społeczny. Nie może być tak, że byle żul za obrazę prezydenta jest ciągany po sądach, a ktoś kto ma kasę, jest wysoko postawiony powie "nie miałem zamiaru nikogo obrażać" i sprawa się kończy albo zamienia w ogólnopolską dyskusję.
I nieważne akurat w tym momencie jaki ten prezydent jest bo to nie jest istotą.
To samo tyczy się innych spraw jak choćby przestępstw popełnianych przez księży, którzy zamiast poddać się karze są przenoszeni na inne placówki a o incydencie się zapomina.
Nie wspominając o immunitetach polityków.

: 16 lipca 2007, 10:01
autor: deszczowy
Ogólnie rzecz biorąc, jestem przeciwny lustracji w każdej jej formie. Mam naprawdę głęboko gdzieś, czy mój wykładowca był TW, UZI, czy kimkolwiek innym. Jeżeli dobrze wykonuje swoją pracę- pies z nim tańcował. Będzie się rozliczał ze swoim sumieniem. Jakoś nie jestem przekonany, do idei "rządu dusz" sprawowanego przez urzędasów z IPN, już na pewno nie przez Kaczki i ich przystawki w osobie oszołomów z LPR i Samoobrony. Wielka kasiuta i mnóstwo energii jest trawione na tą (IMHO) bzdurną i nikomu do szczęścia niepotrzebną inicjatywę. A ksiądz w moim odczuciu niespecjalnie odbiega od statystycznego urzędasa, i tak też powinien być traktowany.

: 16 lipca 2007, 22:57
autor: herr_braun
dolores haze pisze:Osobiście uważam że trzeba porządnie dobrać się do skóry Kościołowi pod względem jego finansów. Wtedy znalałoby się dużo i ciekawych rzeczy.
Skąd te przypuszczenia?
Martin pisze:To samo tyczy się innych spraw jak choćby przestępstw popełnianych przez księży, którzy zamiast poddać się karze są przenoszeni na inne placówki a o incydencie się zapomina.
Akurat o czyms takim nie slyszałem, ale zakładając nawet, że istotnie tak było, cóż, każdej grupie zawodowej zdażają sie wypadki, że uda się komuś ujść na sucho w takiej sytuacji. Jest to na pewno złe i trzeba z tym walczyć, czy jest to ksiądz czy polityk, Polak czy Żyd. Ale mówienie, że w przypadku księży jest to szczególnie częste jest jak dla mnie oszczerstwem, ja nie miałem z czyms takim styczności, ani z wairygodnych źródeł (czyt. nie z Faktów i Mitów) nie dowiedziałem się, by księża mieli w tej kwestii łatwiej. Jak dla mnie mają wręcz sporo trudniej, bo od lat są grupą, którą szczególnie interesują się nieprzychlylne media i antyklerykarne środowiska.
deszczowy pisze:Wielka kasiuta i mnóstwo energii jest trawione na tą (IMHO) bzdurną i nikomu do szczęścia niepotrzebną inicjatywę.
Zgadza sie, sprawe powinno się rozwiązać łatwo - odtajnić akta, agenci won z życia publicznego, ale nie jest to widać takie proste. Z jednej strony brak stanowczości Kaczorów z drugiej zgiełk mediów i obiektywny inaczej TK nie ułatwiają załatwienia sprawy, która winna być załatwiona kilkanaście lat temu.
deszczowy pisze:A ksiądz w moim odczuciu niespecjalnie odbiega od statystycznego urzędasa.
Rozwiń tę błskotliwą myśl.

: 17 lipca 2007, 09:34
autor: Martin
herr_braun pisze:
Martin pisze:To samo tyczy się innych spraw jak choćby przestępstw popełnianych przez księży, którzy zamiast poddać się karze są przenoszeni na inne placówki a o incydencie się zapomina.
Akurat o czyms takim nie slyszałem, ale zakładając nawet, że istotnie tak było, cóż, każdej grupie zawodowej zdażają sie wypadki, że uda się komuś ujść na sucho w takiej sytuacji. Jest to na pewno złe i trzeba z tym walczyć, czy jest to ksiądz czy polityk, Polak czy Żyd. Ale mówienie, że w przypadku księży jest to szczególnie częste jest jak dla mnie oszczerstwem, ja nie miałem z czyms takim styczności, ani z wairygodnych źródeł (czyt. nie z Faktów i Mitów) nie dowiedziałem się, by księża mieli w tej kwestii łatwiej. Jak dla mnie mają wręcz sporo trudniej, bo od lat są grupą, którą szczególnie interesują się nieprzychlylne media i antyklerykarne środowiska.
Swego czasu była słynna afera dotycząca księdza Pawłowskiego (nie jestem na 100% pewien, że chodzi o to nazwisko), który przed prawem uciekał od parafii do parafii. Oczywiście za przyzwoleniem kurii. Redakcja FiM wysłała swoich ludzi i goniła go po całej Polsce, w końcu dorwali go na Ukrainie. Został wydany polskiej prokuraturze o czym dopiero po dwóch miesiącach poinformował teleexpres. Aktualnie ksiądz ten siedzi w więzieniu.
Co do częstości zdarzeń to podejrzewam, że tak naprawdę nigdy nie poznamy prawdę bo w obecnych czasach prawdę tworzą media. Wystarczy przemilczeń ten czy inny incydent i publika się nie dowiaduje. Sprawy nie było. Wie małe grono, któremu później się nie wierzy "bo nikt poza nimi o tym nie słyszał, a w telewizji o tym nie mówili".
Wystarczy przytoczyć przykład calciopoli jak to sprytnie media pokierowały oskarżeniami, że prawdę znają tylko nieliczni.

: 17 lipca 2007, 12:50
autor: deszczowy
herr_braun pisze:
deszczowy pisze:A ksiądz w moim odczuciu niespecjalnie odbiega od statystycznego urzędasa.
Rozwiń tę błskotliwą myśl.
Jak sobie życzysz. W ten lekko metaforyczny sposób chciałem powiedzieć, że w końcu powinny być zniesione te wszystkie ulgi, jakie Kościół ma od państwa, a cała kadra powinna być traktowana na równi ze zwykłymi państwowymi urzędnikami. Lewizny, jakie dzieją sie "pod sutanną" są gigantyczne. Parę lat temu była aferka z biskupem, który ciągnął lewą kasę z PFRON-u. Nie pamiętam juz który to był. I co? Wyssał grube bańki, a sprawę zamieciono pod dywan. A takich spraw są zapewne setki, o których tylko nie wiemy. A co robi Rydzyk i s-ka? :angry: Przecież to się w pale nie mieści! Niech uczą religii w szkołach i prowadzę msze, ale od państwowej kasy wara! Kaczyński, za klepnięcie ustawy o dotacji na rzecz budowy Świątynii Opatrzności Bożej powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za zwykłą defraudację państwowej forsy. Kurde, zaczynam sie nakręcać, więc trzeba kończyć pisanie :wink: Pozdr :D

: 17 lipca 2007, 19:17
autor: herr_braun
Martin pisze:Co do częstości zdarzeń to podejrzewam, że tak naprawdę nigdy nie poznamy prawdę bo w obecnych czasach prawdę tworzą media.
Otóż to, dlatego z komentarzami na temat skorumpowanego i wszechwładnego kleru bym się wstrzymał ;)


deszczowy pisze:W ten lekko metaforyczny sposób chciałem powiedzieć, że w końcu powinny być zniesione te wszystkie ulgi, jakie Kościół ma od państwa
Które ulgi?

deszczowy pisze:a cała kadra powinna być traktowana na równi ze zwykłymi państwowymi urzędnikami.
Dlaczego księża mają być traktowani jak urzędnicy? Nie należą do administracji państwowej, KK jest niezależnym od państwa związkiem wyznaniowym. Nie rozumiem więc wciąż tego stwierdzenia.

deszczowy pisze:Lewizny, jakie dzieją sie "pod sutanną" są gigantyczne.
Skąd wiesz że gigantyczne? Swoją wiedze opierasz na pojedynczych przykładach czy może po prostu wygodniej Ci jest napisać taki ogólnik, bo antyklerykalizm jest ostatnio coraz bardziej cool?
deszczowy pisze:A takich spraw są zapewne setki, o których tylko nie wiemy.
To skoro nie wiemy to po co piszemy :lol:
deszczowy pisze:Kaczyński, za klepnięcie ustawy o dotacji na rzecz budowy Świątynii Opatrzności Bożej powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za zwykłą defraudację państwowej forsy.
Czemu? Na podobnych zasadach opiera się system finansowania różnych kulturalnych inicjatyw w całej Europie. Państwo a to dofinansuje jakiś koncert, który przecież nie każdemu się podoba, a to ufunduje jakąś wystawę, którą nie każdy odwiedzi a zapewne większość będzie ją miała głęboko gdzieś. Tak samo jest i z tą Świątynią. Nie chcesz nie chodź, nie odwiedzaj, może wolisz np organizowane z publicznej kasy festyny z takimi gwiazdami jak Boysi etc. Do wyboru do koloru ;)

Jeszcze króko podsumuje ;) Cholernie wkurza mnie jak ktoś na podstawie pojedynczych incydentów i aktualnych trendów wysnuwa pochopne wnioski. Bo ja potrafię być krytyczny, także wobec kleru, nie podoba mi się przesadny przepych, który na niektórych plebaniach widać, nie podoba mi sie pare postaci z polskiego Kościoła, nie zgadzam sie z ruchem modernistycznym. Ale jeśli widzę mnóstwo księży, którzy praktycznie całe życie poświęcaja służbie zarówno Bogu jak i ludziom (kwesty, organizowanie wypoczynku dla młodzieży i ogólna pomocność i przychylność) a ktoś mówi, że księża są źli i ssą kasę z budżetu, bo słyszał o jednym czy drugim przypadku to uważam takie podejście za niezbyt w porządku.

: 24 lipca 2007, 03:16
autor: Ein
herr_braun pisze:Napewno Rydzyk to manipulant, ale o wiele groźniejsza jest np. Wybiórcza, która manipuluje również, tyle że dyskretniej i subtelniej i w sposób dla Polski bardziej szkodliwy.
Mógłbyś to bardziej rozwinąć ? :wink: