Prawo jazdy

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
0Kuba0

Juventino
Juventino
Rejestracja: 22 marca 2008
Posty: 14
Rejestracja: 22 marca 2008

Nieprzeczytany post 13 października 2012, 09:32

francois pisze: Eeee tam :D Sam widziałem jazdę na autostradzie przy prędkości ponad 170 km/h jedną ręką na kierownicy i z telefonem w drugiej przy jednoczesnym wyprzedzaniu po poboczu :)

PS Nie chodzi o mnie oczywiście :D

Przyznaj się :D


Tanhayi,Preclix,Stahoo..

Oczywiście macie rację, najpierw muszę się wprawić w samochód do końca, przejechać wiele km, doświadczyć różnych sytuacji których dotąd nie miałem okazji zobaczyć w czasie jazd 'L-ką' . Wszystko przyjdzie z czasem, i mam nadzieję, że będzie po jakimś czasie dobry ze mnie kierowca ;)


aras191

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2006
Posty: 214
Rejestracja: 05 października 2006

Nieprzeczytany post 18 grudnia 2012, 19:12

witam mam 2 stycznia egzamin teorie gdzie znajde wszystkie pytanie ?


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 19 grudnia 2012, 03:12

Teraz to się zastanawiam po co w ogóle jest prawo jazdy...? Ludzie giną u nas na drodze chyba najczęściej w Europie,a stale zaostrzające się w tym temacie prawo nie przynosi efektów. Jakby to całkowicie zlikwidować i wywalić ten WORD to na początku było kiepsko - <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> by się wymordowali, ale na ich miejsce szybko pojawiliby się odpowiedzialni ludzie, któzy jeżdzą ostrożnie. Teraz mamy tak, że na egzaminie i kursie guzik ich uczą i przy pierwszej sytuacji stresowej/niebezpiecznej zasłaniają rękami twarz jak w średnim wieku kobieta, którą dzisiaj ominąłem.


Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1820
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 19 grudnia 2012, 11:50

Castiel pisze:Jakby to całkowicie zlikwidować i wywalić ten WORD to na początku było kiepsko - <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> by się wymordowali...
I przy okazji zabrali setki tych, którzy potrafią jeździć, są odpowiedzialni i niczemu nie zawinili. Twój pomysł jest oderwany od rzeczywistości. Jest jakiś cywilizowany kraj, gdzie nie ma instytucji która kontroluje wydawanie zezwoleń do prowadzenia samochodów? Wątpię. To, że kursy nie uczą jak jeździć, tylko jak zdać, a sam egzamin jest skonstruowany na dojenie kasy to inna sprawa. Natomiast nikt, kto uczy się jeździć nie będzie w pełni przygotowany na wszystkie sytuacje na drodze - takie coś przychodzi z setkami wyjeżdżonych kilometrów. I wiek, płeć czy iloraz inteligencji nie mają tutaj znaczenia.

Imo w pierwszej kolejności trzeba pozbyć się zbędnych fotoradarów - strasznie mnie... denerwuje, gdy ktoś jedzie 140 zamiast 110, a potem nagle ograniczenie do 70 (bo oczywiście nikt nie pomyślał o kładce dla pieszych na drodze szybkiego ruchu i bezkolizyjnych zjazdach...), oznaczenie o fotoradarze i bach! Wszyscy po heblach. A jak tylko fotoradar miną, ciśną już 180 co by nadrobić. Z drugiej strony znacznie większe kary finansowe (lub też, jak w Szwajcarii, uzależnione od zarobków/dochodów). No i chyba to, co najważniejsze - stan dróg. Tu chyba nie muszę wymieniać co trzeba poprawić. Gdyby do tego doszła większa świadomość kierowców, większe zainteresowanie szkołami doskonalenia jazdy, ograniczenie ilości znaków drogowych, ograniczenia w stawianiu ogromnych i obrzydliwych reklam na poboczach...

Do zmienienia jest bardzo dużo, ale skoro rządowi zależy tylko na 20mld z mandatów, co by "zapiąć" jako-tako budżet na przyszły rok, to nie ma o czym rozmawiać


tanhayi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lipca 2007
Posty: 373
Rejestracja: 24 lipca 2007

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2012, 23:59

No i ja zaliczyłem już wypadek. Oglądaliśmy mecz 20 paź w Katowicach. Urwałem się w połowie bo musiałem jechać...No i stacja Bliska okazała się za bliska. Auto kasacja.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 05:20

Skibil pisze: I przy okazji zabrali setki tych, którzy potrafią jeździć, są odpowiedzialni i niczemu nie zawinili.
To się ich powiesi albo wsadzi do pudła i będą pracować przy nowych autostradach za miskę ryżu. Na kursie uczą bzdur teorii zamiast od razu praktyki. Drogi fakt są beznadziejne, ale ile wypadków było przez nie? Kiedy są dobre warunki pogodowe to niemal zawsze jest to czyiś błąd, a jak np teraz w zimie to błąd lub pech. Jeździć może cie nauczyć zawsze ktoś z rodziny lub jakiś znajomy, a że mamy w kraju idiotów to nawet gdyby prawo jazdy kosztowało 3-4 tys i było po 500h to nic by to nie zmieniło.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 11:55

zauważyliście, że nasz forumowy kolega Castiel od kilku stron tematu prowadzi monolog: "umiem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jeździć, reszta nie dorasta mi do pięt, powinni ginąć na ulicy" ? :lol:


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 16:08

pan Zambrotta pisze:zauważyliście, że nasz forumowy kolega Castiel od kilku stron tematu prowadzi monolog: "umiem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jeździć, reszta nie dorasta mi do pięt, powinni ginąć na ulicy" ? :lol:
Nie to nie to. Jak ktoś nie potrafi zdać durnego egzaminu podchodząc do niego więcej niż...hmmm 3 razy to jest skończonym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dla którego jedynym ratunkiem jest terapia wstrząsowa 220V. Inna sprawa...jak można mieć już ten durny kwit i jednocześnie patrzeć na gałkę za każdym razem jak zmienia się bieg, albo jak można nie umieć ruszyć z ręcznego na wzniesieniu albo jak można nie umieć zrobić koperty albo nie umieć cofać patrząc jedynie na lusterka? :angry:
No ludzie to są podstawy podstaw. Na durnym kursie wałkuje się to wielokrotnie.


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 467
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 16:34

Castiel pisze:
pan Zambrotta pisze:zauważyliście, że nasz forumowy kolega Castiel od kilku stron tematu prowadzi monolog: "umiem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jeździć, reszta nie dorasta mi do pięt, powinni ginąć na ulicy" ? :lol:
Nie to nie to. Jak ktoś nie potrafi zdać durnego egzaminu podchodząc do niego więcej niż...hmmm 3 razy to jest skończonym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dla którego jedynym ratunkiem jest terapia wstrząsowa 220V. Inna sprawa...jak można mieć już ten durny kwit i jednocześnie patrzeć na gałkę za każdym razem jak zmienia się bieg, albo jak można nie umieć ruszyć z ręcznego na wzniesieniu albo jak można nie umieć zrobić koperty albo nie umieć cofać patrząc jedynie na lusterka? :angry:
No ludzie to są podstawy podstaw. Na durnym kursie wałkuje się to wielokrotnie.
Farmazony opowiadasz. Nijak ma się nauka jazdy ( ściślej nauka do egzaminu ), a prawdziwa jazda po pozytywnie zakończonym kursie. U wielu to siedzi w psychice. W trakcie nauki jest przy nas instruktor, który w razie problemów nas "asekuruje".
Całkiem inaczej się to ma, gdy świeży kierowca sam jedzie. A kwestia egzaminu to kolejny wałkowany temat. Głównym powodem oblewania egzaminów kilkakrotnie nie jest w większości nieumiejętność prowadzenia samochodu, a stres. "Bo nie zdam, bo kasa, bo wszyscy mówią, że egzaminatorzy się uwzięli na kursantów, bo mam pecha itd." Można to mnożyć w nieskończoność.

Rzeczywiście można odnieść wrażenie, że pozjadałeś wszystkie rozumy i Kubica się może przed Tobą chować.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2360
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 16:49

Ja się po prostu śmieję z ludzi, którzy uważają, że Ci co zdali za 1-2 razem jeżdzą lepiej od tych, którzy zdali za chociażby 10.

Znam ludzi, którzy zdali za pierwszym razem, a wsiąść z nimi do samochodu się po prostu boję, a są też tacy, którzy swoje prawko otrzymali po 5-6 egzaminie, a jeżdżą dużo lepiej od ludzi posiadających prawko 10lat.

Egzamin to pic na wodę, tak samo jak ten cały kurs. Tam przecież niczego nie uczą, a nauką jest dopiero jazda samemu, własnym samochodem.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
Kiper69

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2010
Posty: 186
Rejestracja: 27 lipca 2010

Nieprzeczytany post 28 lutego 2013, 14:15

Maly odkop, ale akurat w przyszly piatek mam egz praktyczny (4 podejscie) i chcialem sie dowiedziec, jak wyglada aktualnie sytuacja w WORD'ach ? Tzn ilu przecietnie ludzi czeka na kurs i czy sa takie kolejki jak chociaz by w listopadzie 2012, gdzie na egz, czekalem 3 tygodnie, a potem w WORD'zie na sam egzamin kolejne 2h. Juz mnie brzuch boli dzisiaj, jak sobie pomysle, ze znow musze siedziec w tej znerwicowanej poczekalni...

Co do kolegi wyzej, to moj instruktor kiedys mi powiedzial - 'nie wazne za ktorym razem zdales prawo jazdy, wazne ze potrafisz jezdzic autem i nie zabijesz przy okazji siebie ani nikogo z uzytkownikow drogi'. Dla mnie to nie ma znaczenia, bo nawet jezeli zdal bym fartem za 1szym razem, to czul bym sie nie przygotowany odpowiednio do siadania za kolko - wole zdac juz za tym 5/10 razem i czuc sie komfortowo psychicznie. :)


Obrazek
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 28 lutego 2013, 18:54

Po tych wszystkich zmianach, to gdybym miał zdawać jeszcze raz, to chyba bym podziękował i skorzystał z jednego z wielu ogłoszeń, które oferują prawko na Ukrainie. Sporo kasy, ale kilka dni i prawko masz bez stresu.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
mixery

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 stycznia 2009
Posty: 295
Rejestracja: 23 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 28 lutego 2013, 19:08

W Irlandii prawko dostaje się na całkiem innej zasadzie. Najpierw uczysz się zasad ruchu drogowego, z których większość można się domyślić bo jest to dość logiczne. Ja np. nie traciłem czasu na naukę tabelek z odległościami hamowania itp. itd. bo pytań byłoby co najwyżej 2, a nauki co nie miara. Pula to gdzieś kolo 1300 pytań, na egzaminie pytają 40, dobrze musisz mieć 35.

Potem dostajesz pozwolenie na jazdę i możesz jeździć na tym do dwóch lat, ew. przedłużyć o kolejne 2. W międzyczasie musicie wyjeździć 12 godzin z instruktorem(Świerza rzecz, parę lat temu nie trzeba było) ale jeśli koleś widzi ze jesteście kumaci to wam podpisze godziny mimo ze nie wyjeździliście wszystkich. Cały myk jest taki ze dopóki masz "L" to musi z tobą podróżować osoba z pełnym prawem jazdy.

Właściwy egzamin zdajesz na swoim samochodzie. Przychodzi egzaminator, i najpierw każe ci otworzyć maskę i pokazać gdzie jest akumulator, gdzie wlew do płynu od spryskiwaczy itp. Potem przejazd przez miasto, i jeśli nic nie wychwyci to zdałeś.

System fajny, bo łatwy. Nie oczekuje od ciebie ze już od początku będziesz wszystko umiał. Do 25 roku życia ubezpieczenie jest strasznie drogie, często droższe od samochodu.


Piti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 czerwca 2012
Posty: 2017
Rejestracja: 02 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 28 lutego 2013, 20:04

@Siła Spokoju
Ja zdalem za 2 razem, no i tez odnosze wrazenie ze nie ktore osoby, ktore zdaly za 1 mialy poprostu szczescie, bo znam osobiscie kilka osob, ktore jezdza gorzej odemnie, mimo tego zdaly za 1, wiec mozna rzec, ze zdanie prawka za 1 razem jest kwestią szczęścia.

Co do samego prawka to zdawalem jakis juz czas temu w Rzeszowie i polecam te miasto, bo nie ma skomplikowanych dróg, rond etc.

Z tego co mi wiadomo to po wejsciu nowych zasad bardzo trudno zdac teorie
Kiper69 pisze: Dla mnie to nie ma znaczenia, bo nawet jezeli zdal bym fartem za 1szym razem, to czul bym sie nie przygotowany odpowiednio do siadania za kolko - wole zdac juz za tym 5/10 razem i czuc sie komfortowo psychicznie. :)
no ja bym do tego tak nei podchodził, wolalbym zdac na farcie za 1 razem i potem ewentualnie samemu sie dokształcać, bo mimo wszystko szkoda pieniędzy na powtarzanie egzaminu + stres itd..


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 467
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 28 lutego 2013, 21:09

Bazyliszek pisze:@Siła Spokoju
Ja zdalem za 2 razem, no i tez odnosze wrazenie ze nie ktore osoby, ktore zdaly za 1 mialy poprostu szczescie, bo znam osobiscie kilka osob, ktore jezdza gorzej odemnie, mimo tego zdaly za 1, wiec mozna rzec, ze zdanie prawka za 1 razem jest kwestią szczęścia.
Trochę masz racji, a trochę nie :wink:
Dla mnie też zdanie prawka za pierwszym razem nie świadczy o niczym innym, jak tylko szczęściu (sam zdałem za pierwszym podejściem). Nie czułem się odpowiednio przygotowany do jazdy, a szkoda mi było pieniędzy na dalsze godziny. Udało mi się i tyle.
A to, że inni jeżdżą lepiej potem, inni gorzej to kwestia każdego z osobna. Wiadomym jest, że nauka w elce przygotuje Cię lepiej lub gorzej do egzaminu, nie do jazdy na co dzień. Później samemu za kierownicą bez instruktora to inna bajka. Jeden szybciej dojdzie do wprawy, inny później lub wcale. Jeden jeździ więcej, inny rzadziej.
Ja pamiętam jak zdałem, dostałem prawko i wsiadłem do mojego Cintka to nie potrafiłem ruszyć, biegi mi się myliły, gasł co chwilę, dodatkowo auto bez wspomagania. Ale kolejne próby i teraz śmigam fiacikiem, aż miło :wink:
Zdawałem dosyć dawno, bo jesienią 2011.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
ODPOWIEDZ