Książki

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Viking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2006
Posty: 670
Rejestracja: 01 września 2006

Nieprzeczytany post 16 lipca 2023, 19:24

W tej niechęci do książek wśród młodych a później dorosłych winny jest system edukacji. Większość szkolnych lektur jest nudna, nieinteresująca dla młodzieży. Brak tam świeżości. Ja sam jestem przykładem, gdzie w czasach szkolnych nie czytałem żadnych książek. Dopiero później wciągnęło mnie w ten świat, a dziś nie wyobrażam sobie żeby na stoliku nocnym niebie sypialni nie leżała jakaś książka którą w wolnych chwilach czytam.


“But merely being tradition does not make something worthy, Kadash. We can’t just assume that because something is old it is right.”
Dalinar Kholin
Michael_M

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 lutego 2020
Posty: 1194
Rejestracja: 07 lutego 2020

Nieprzeczytany post 16 lipca 2023, 19:39

Viking pisze:
16 lipca 2023, 19:24
W tej niechęci do książek wśród młodych a później dorosłych winny jest system edukacji. Większość szkolnych lektur jest nudna, nieinteresująca dla młodzieży. Brak tam świeżości. Ja sam jestem przykładem, gdzie w czasach szkolnych nie czytałem żadnych książek. Dopiero później wciągnęło mnie w ten świat, a dziś nie wyobrażam sobie żeby na stoliku nocnym niebie sypialni nie leżała jakaś książka którą w wolnych chwilach czytam.
Nie sposób się nie zgodzić. Dodatkowo te wszystkie lektury nie są napisane po polsku tylko po staropolsku przez co samo czytanie jest męczące. Mnie do czytania zachęcała mama która z biblioteki brała +-20-30 książek na miesiąc. Sam dużo nie przeczytałem w życiu. Ostatnie 2 lata to czytałem jak wściekły. 100 książek chyba nie przeczytałem ale jestem blisko. z science fiction polecam "Grę Endera" i całe to uniwersum. Z horrorów to Stephen King ale tylko te stare książki. Te nowe mnie nudzą. Z polskich autorów to zdecydowanie Przemysław Piotrowski, Michał Smielak i Izabela Janiszewska. Ich książki zawsze trzymają poziom...aha i to kryminały.


Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 250
Rejestracja: 01 lipca 2012

Nieprzeczytany post 18 lipca 2023, 22:37

O, ale imho nie książki są nudne, ale wstawienie ich w format "lektury". Opowiadała mi kiedyś młodsza siostra mojej dziewczyny, że nowy program jp pozwala już uczniom wybrać jakieś 2-3 tytuły w roku i przerobić/przegadać je. Ale w jakiej formie? Lekturowej.
I ona mi powiedziała, że jej ukochany Pratchett w formacie szkolnym jest po prostu do dupy...

Zgadzam się z tym, bo chociaż czytałem wszystko i zawsze (dzięki mojej mamie poszedłem do I klasy umiejąc już pisać i czytać) to np. Lalka czy Ferdydurke przez pryzmat "kanonu" były okrutnie nudne i niejasne.
Natomiast kiedy przeczytałem je ponownie gdzieś pod koniec studiów, mając już inny umysł, inne doświadczenia - to są niezłe tytuły.

A tak w ogóle nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy oglądają seriale, filmy, grają w gry video dla ciekawej fabuły, ale kurde książka to już nie, książka nie
CHOCIAŻ
audiobók, czyli że Gajos albo Dorociński im coś tam przeczytają/zinterpretują to już ewentualnie.
A przecież to to samo. Tylko najwyraźniej wymaga odrobiny aktywności... chyba, bo nadal tego nie rozumiem.


Obrazek
ODPOWIEDZ