Studia
- AdrianJuventin
- Juventino
- Rejestracja: 04 stycznia 2009
- Posty: 304
- Rejestracja: 04 stycznia 2009
No wlasnie to mnie zrazilo ze dwa języki trzeba ( bo w sumie to ja bym je zdal ale pewnie gdzieś po 30%). Dlatego idę tylko i wylacznie na kierunki techniczne. Jutro wlaśnie wybieram się do Lublina na PL bo dni otwarte są
- uriziel
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2007
- Posty: 55
- Rejestracja: 04 listopada 2007
cos tu ucichło...
wywalili wszystkich ze studiów czy do sesji sie uczycie?
ja zakuwam, za 3 tygodnie mozliwe ze bede juz po sesji, chociaz oficjalnie zaczyna sie ona u mnie na AGH 29 :lol:
wywalili wszystkich ze studiów czy do sesji sie uczycie?
ja zakuwam, za 3 tygodnie mozliwe ze bede juz po sesji, chociaz oficjalnie zaczyna sie ona u mnie na AGH 29 :lol:
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 861
- Rejestracja: 01 listopada 2005
do sesji i mam nadzieję, że nie do ostatniejuriziel pisze:cos tu ucichło...
wywalili wszystkich ze studiów czy do sesji sie uczycie?
ja zakuwam, za 3 tygodnie mozliwe ze bede juz po sesji, chociaz oficjalnie zaczyna sie ona u mnie na AGH 29 :lol:
pierwsze koło już 9 stycznia (student zaoczny)
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 457
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
miał ktoś 9 egzaminów na 3 roku?? pracy licencjackiej jeszcze nie ruszam, bo kto wie jak mi ta sesja pójdzie :płaczę:
- uriziel
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2007
- Posty: 55
- Rejestracja: 04 listopada 2007
9 egz?? Moze w sumie z egz i zaliczeniami na prawach egzaminow? na jakim ty kierunku jestes?ornen pisze:miał ktoś 9 egzaminów na 3 roku?? pracy licencjackiej jeszcze nie ruszam, bo kto wie jak mi ta sesja pójdzie :płaczę:
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 457
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
ekonomia
ogólnie to szaleństwo, biorąc pod uwagę że na 2 roku miałem tylko 2 egz w 1 semestrze.
ogólnie to szaleństwo, biorąc pod uwagę że na 2 roku miałem tylko 2 egz w 1 semestrze.
- sisman
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
- Posty: 497
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Uczy się ktoś na Politechnice Poznańskiej? W tym roku piszę maturę i mam zamiar dostać się właśnie na tą uczelnie. Jest jednak jeden dylemat, zdaję matematykę podstawową i nie jest pewien, czy to wystarczy... Proszę o pomoc, będe wiedział na czym stoję...
pozostałe przedmioty, które zdaję to:
geografia- rozszerzona
j. angielski- rozszerzony
j. polski- podstawa
no i najważniejsza matematyka, niestety podstawa.
pozostałe przedmioty, które zdaję to:
geografia- rozszerzona
j. angielski- rozszerzony
j. polski- podstawa
no i najważniejsza matematyka, niestety podstawa.
Day after day I'm getting better and better.
- sisman
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
- Posty: 497
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
No właśnie. Wybierając już profil liceum, diametralnie skracasz sobie możliwości wyborów kierunków.M. pisze:Tak, ja np.sisman pisze:Uczy się ktoś na Politechnice Poznańskiej?
Z tą geografią to za wiele Ci nie wróżę.
a dokładnie jaki wydział?
Day after day I'm getting better and better.
- Pawciosss
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2004
- Posty: 669
- Rejestracja: 02 maja 2004
Nic sobie nie skracasz, ja byłem na profilu ogólnym i jakoś też jestem na PP, wszystko zależy od chęci no i zdolności. Mój wydział - Informatyki i Zarządzania. Ale co do matmy, u mnie jedna koleżanka dostała się z niezdaną matmą rozszerzoną - 15 % (inna sprawa, że wytrzymała rok), nie wiem jaki obecnie panuje przelicznik, ale myślę, że wysoko zdana podstawa powinna zapewnić miejsce na którymś kierunku. Jednak najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście rozszerzenie.
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 2167
- Rejestracja: 26 lipca 2004
W sumie to Pawciosss ma rację. Co prawda nie orientuję się jak wygląda sprawa z przelicznikami przy rekrutacji, ale przedmioty z pierwszego roku powiedzmy (później zaczynają się zajęcia bardziej zawodowe, do których nie trzeba mieć aż takiej wiedzy wyniesionej ze szkoły średniej) można spokojnie zaliczyć przy odpowiednim nakładzie pracy. Jak to mówią: kto się siatką urodził, ten torbą nie umrze (czy jakoś tak, zawsze byłem słaby z tych przysłów :? ). Mam znajomych, którzy uczą się dosłownie dniami i nocami, a rezultaty mają słabe lub przeciętne, a zdarzają się również tacy, który przy niewielkim nakładzie osiągają całkiem niezłe wyniki. Wszystko zależy przede wszystkim od zdolności, szczęścia i pewnie czegoś tam jeszcze. Na pocieszenie dodam jeszcze, że osobiście nie znam osoby, która przy odpowiednim zaangażowaniu została wyrzucona; do tego trzeba się trochę przyłożyć lub być wyjątkowo ograniczonym. A mówię to jako student Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska, na którym dopiero od tego semestru nie ma gwiazdek (gwiazdka przy danym przedmiocie oznaczała automatyczne skreślenie z listy studentów w przypadku niezdania jakiegoś egzaminu; zazwyczaj trzy przedmioty w semestrze miały owo utrudnienie). Tak czy inaczej życzę powodzenia, sam uważam, że lepiej jest się trochę przemęczyć, ale mieć dobre wykształcenie niż jakiś małym nakładem sił skończyć sympatyczny kierunek i nie mieć perspektyw na ciekawą i dobrze płatną pracę zawodową.
:roll:
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 457
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
a moim zdaniem jak masz znajomości to po ochronie środowiska, czy socjologii (skończonych na trójach) będziesz miał dobrą pracę. niestety piątki w indeksie niczego nie gwarantują.
chociaż zgadzam się że kierunki techniczne to jednak pewniejsza inwestycja we własną osobę
chociaż zgadzam się że kierunki techniczne to jednak pewniejsza inwestycja we własną osobę
- sisman
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
- Posty: 497
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Zobaczymy jak pójdzie mi ta matematyka. Papiery zawszę moge złożyć:)
szkoły redukujesz sobie przedmioty maturalne. Takie jest moje zdanie.
Jeśli w klasie maturalnej zmieniłbym zdanie i chciałbym zostać lekarzem, to musiałbym zdawać biologię i chemię rozszerzoną, aby dostać się na dobrą uczelnie. Jak mam to zrobić jeśli na profilu lingwistycznym te przedmioty miałem tylko w pierwszej klasie, na poziomie podstawowym i jeszcze traktowane bardzo lekko. Oczywiście jeśli wziąłbym się do pracy, uczył dniami i nocami, chodził na dodatkowe zajęcia, to pewnie dałbym radę, ale już na starcie mam przegraną pozycję. W wieku 15 lat wybierając sobie profilNic sobie nie skracasz, ja byłem na profilu ogólnym i jakoś też jestem na PP, wszystko zależy od chęci no i zdolności.
szkoły redukujesz sobie przedmioty maturalne. Takie jest moje zdanie.
Day after day I'm getting better and better.
- Pawciosss
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2004
- Posty: 669
- Rejestracja: 02 maja 2004
Moje zdanie jest takie, że po prostu nie chcę Ci się tego robić co sam napisałeś czyli -
I nawet samo gadanie o dniach i nocach jest przesadzone bo 4 miesiące to pełno czasu, jak ten okres minie to policz ile się uczyłeś przez te właśnie 4 miesiące. Nie zamierzam Cię atakować, bo sam jestem trochę leniwy co do nauki i to rozumiem. Po prostu wiem, że to wystarczająco dużo czasu na nauczenie się całego materiału, znajdując czas na wszystko, bo sam zaczynałem to robić właśnie w styczniu prezentując poziom, który nie wystarczał nawet na podstawę.Oczywiście jeśli wziąłbym się do pracy, uczył dniami i nocami, chodził na dodatkowe zajęcia, to pewnie dałbym radę
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
guzik prawda, ja całe życie kisiłem się w profilach humanistycznych, a poszedłem na Politechnikę Wrocławską. Wszystko zależy wyłącznie od Ciebie.sisman pisze:No właśnie. Wybierając już profil liceum, diametralnie skracasz sobie możliwości wyborów kierunków.