Mistrzostwa Świata - Sapporo 2007

[MrWlodek]

nie możemy za bardzo liczyć na Stocha, bo się chłopak spali, ale ja wierzę że jutro sprawi nam miłą niespodziankę 8)

To wreszcie jak Na dzień dzisiejszy z polskich skoczków, na świecie liczy się Adam Małysz i nie sądzę by w tym sezonie coś się zmieniło.

[January]

nie możemy za bardzo liczyć na Stocha, bo się chłopak spali, ale ja wierzę że jutro sprawi nam miłą niespodziankę 8)

To wreszcie jak Na dzień dzisiejszy z polskich skoczków, na świecie liczy się Adam Małysz i nie sądzę by w tym sezonie coś się zmieniło.

chodzi mi o to że nie możemy liczyć na Stocha, w sensie nie chcę aby w prasie pojawiały się artykuły z rodzaju: "mamy następcę Małysza!!!" bo on potrzebuje spokoju aby się rozwijać, w takim sensie mówię że nie możemy za bardzo na niego liczyć, ale możemy po cichu w sercach wierzyć...już rozumiesz?

[MrWlodek]

chodzi mi o to że nie możemy liczyć na Stocha, w sensie nie chcę aby w prasie pojawiały się artykuły z rodzaju: "mamy następcę Małysza!!!"

Jeszcze takiego artykułu nigdzie nie widziałem, więc powodów do paniki nie ma

bo on potrzebuje spokoju aby się rozwijać, w takim sensie mówię że nie możemy za bardzo na niego liczyć, ale możemy po cichu w sercach wierzyć...

Ja liczę tylko na Adasia ale jak już pisałem sądzę że Kamil zajmie miejsce w okolicy 15. A czasu na rozwój ma jeszcze sporo

już rozumiesz?

Yes, my master

[January]

no to super że rozumiesz

a wiara oczywiście w granicach zdrowego rozsądku przecież nie powiem sobie że Stoch wygra, ale pierwsza 15 jest całkiem możliwa

[MrWlodek]

No i są dwie niespodzianki po pierwszej serii.
Małysz "tylko" 4 a Stoch "aż" 10.
Adam z tej pozycji zdecydowanie może walczyć o złoty medal i na to liczymy Jeśli Stoch skoczy na takim samym poziomie co w pierwszej serii, będziemy bardzo szczęśliwi

Nie popisali się chyba organizatorzy, bo jeśli najdłuższy skok na skoczni K 120 wynosi 125 metrów, to trochę słabiutko. Mam nadzieję że w drugiej serii podwyższą belkę i będzie dobrze.
O pozostałych polskich skoczkach to co zwykle - no coments.

[January]

no i jednak Stoch sprawił nam małą niespodziankę
Małysz troszkę poniżej oczekiwań, ale o medal na pewno dziś powalczy...
Piotr Żyła - nie można jeszcze zbyt wiele od niego oczekiwać
Robercik- jak zwykle


teraz czekamy na drugą serię, czyli na dwa dobre skoki

[Supersonic]

Wielka szkoda Olli'ego. Prawdziwy latający Fin - ależ by to było nieprawdopodobne... szkoda.

No i Adaś 4... najgorsze

Jak to mówi Włodek " to jest sport, to są skoki"

[January]

no szkoda tego 4 miejsca, ale jak wiemy Małysz bardzo lubi małe skocznie i tam liczymy na medal już dziś pokazał że na dużo go stać

brawo dla Stocha, na prawdę dobry wynik!!!

[MrWlodek]

A miało być tak pięknie. Cóż, taki jest sport i trzeba wierzyć że na normalnej skoczni Adam pokarze kto jest symbolem skoków w XXI wieku.
Gratulacje też dla Stocha

[Michael900]

Szkoda. Małysz jest w znakomitej formie i niestety 4 - najgorsze miejsce. Szkoda, bo nagle niewiadomo skąd wyskoczył jakiś mało znany Oli i gdyby nie on, byłby medal.
Teraz trzeba liczyć na medal - i to najlepiej złoty, bo na średniej skoczi Małysz jest najlepszy i niepokonany od wielu lat.
Stoch również pokazał się z dobrej strony. Nie spalił się, co polskim skoczkom często się zdarza. Z jego formą i aktualnymi umiejętnościami myślę, że w Pucharze Świata może regularnie zajmować miejsca w pierwszej 15.

[M.]

bo popatrz na polskiego orła Robercika Mateję, cały czas jak go powołują to zastanawiam się co on robi w kadrze do dziś nie wiem :doh:

Proponuję, żebyś go zastąpił.

nie mówię że umiem skakać lepiej, ale na pewno są lepsi skoczkowie od niego... :roll:

Proszę o nazwiska.

Wielka szkoda Olli'ego. Prawdziwy latający Fin - ależ by to było nieprawdopodobne... szkoda.

Całe szczęście.

W dzisiejszym konkursie potwierdziła się niestety reguła z poprzednich zawodów - Małysz deklasował wszystkich w kwalifikacjach i na treningach, ale w konkursie głównym zajął miejsce poza podium. Oczywiście pozostał niedosyt, ale trzeba się cieszyć, że ciągle mamy skoczka, który jest w stanie walczyć o najwyższe pozycje nawet w tak prestiżowych zawodach. Inne Schmitty, Hannawaldy, Jandy czy nawet Ahoneny nie liczą się w walce o zwycięstwo (lub nawet zrezygnowali z uprawiania tego sportu), a nasz Orzeł nieprzerwanie od kilku lat zalicza się do elity. Na średniej skoczni powinien być medal, Polak zawsze osiągał tam bardzo dobre rezultaty, w dodatku na małym obiekcie liczy się przede wszystkim dynamika i siła odbicia, a w mniejszym stopniu technika i warunki w locie, co premiuje Małysza.

Co do innych miejsc, to myślę, że złoto Ammanna nie było żadnym zaskoczeniem, Szwajcar przez cały sezon prezentuje wysoką i równą formę i idealnie trafił z szczytem formy na najważniejszą imprezę. Brąz Ljoekelsoeya również mnie nie zdziwił, jest to zawodnik bardzo doświadczony i obyty na tym obiekcie. Jedynie srebro Olliego przyprawia mnie o niestrawności. Nienawidzę takich sytuacji, gdy jakiś kompletny ogórek zdobywa medale na takich imprezach (przykłady Bystoela czy Benkovica najlepiej o tym świadczą - odpowiednio mistrz olimpijski i świata byli zbyt słabi, aby reprezentować swój kraj na tej imprezie!). Wolę, żeby medale zdobywali zawodnicy uznani i szanowani. A taki Olli to niech najpierw wejdzie chociaż do dziesiątki w zawodach Pucharu Świata :? .

Jeszcze słówko o Małyszu. Myślę, że powinien korzystać z pomocy psychologa (orientuje się ktoś czy Adam współpracuje z tymi samymi ludźmi co w okresie np. Predazzo?). Skoro osiąga tak dobre wyniki w seriach próbnych i nie umie tego powtórzyć w konkursie, to znaczy, że problem jest w głowie, a nie w umiejętnościach.

Jutro konkurs drużynowy. Austria bez wyraźnego faworyta w swojej drużynie jest bezapelacyjnym... faworytem do wygrania konkursu drużynowego. Druga Finlandia, tu chyba też bez wątpliwości. I zostaje jeszcze jedno miejsce na podium. Grupę ogórków (Czechy, Kazachstan, Włochy itp.) odrzucam w przedbiegach. Japońcy, Rosjanie czy nawet Niemcy i Szwajcarzy powinni zająć miejsce za Polską (Szwajcarzy mają tylko Ammanna i Kuttela, a Niemcy to właściwie nikogo dobrego). Pozostaje Polska i Norwegia. Z jednej strony bardzo dobry Małysz, nieregularny Stoch, doświadczony Mateja i Żyła, w drużynie Norwegów doświadczony Ljoekelsoey, solidny Hilde, rozregulowany Jacobsen i jakiś taki niewyraźny Pettersen. Z prostego rachunku wynika, że mamy szansę na brąz, choć znając rzeczywistość Żyła się przewróci, Mateja złamie nogę przy wejściu na skocznię, Stoch skoczy z 80 metrów, Małysz bez rewelacji i z marzeń o medalu nici :? . Choć liczę choć raz w tej dyscyplinie na małą niespodziankę ze strony naszych reprezentantów .

[MrWlodek]

I znowu Mateja pokazał klasę...

A była minimalna szansa na medal

[-Lucas-]

Nie chciałem wczoraj nic pisać gdyż liczyłem na to że Mateja odnajdzie się w konkursie drużynowym ponieważ mielismy bardzo realne szanse na brązowy medal. Wszyscy wiemy jak się skończyło. Tyle lat skakania, treningów a on ciągle skacze tak samo-beznadziejnie Ten człowiek nie ma sumienia. Mógłby w końcu zawiesic narty na kołku i nie robić nam wstydu. Nawiązując do słów Diego, nigdzie nie ma przepisu że w składzie na mistrzostwa musi byc pięciu skoczków. Przykładem mogą być Norwegowie którzy zrezygnowali z usług Bystoela i Rommorena ponieważ nie prezentowali odpowiedniego poziomu. Dlaczego w naszej reprezentacji zawsze znajdzie się miejsce dla Mateji? Lepszym rozwiazaniem byłoby zrezygnowanie z konkursu drużynowego. Tytuły niektórych artykułów mówią same za siebie:

"Złoto Austriaków: mogło być pięknie, ale mamy Mateję"

"Mateja pogrzebał szanse na brąz"


Śpieszmy się oglądać Mataje, tak szybko ląduje.

[Koziołek]

Żałuję, że Małysz nie zdobył medalu w konkursie indywidualnym. Zabrakło trochę szczęścia. Zobaczymy, jak skoczy na średniej skoczni.
Polska w drużynie zawsze była słaba. W konkursie mieliśmy ogromną szansę na brąz, ale cóż.
Miejmy nadzieję, że Małysz w końcu wskoczy na podium i pokaże, że jest zawodnikiem światowej klasy. Trzymajmy kciuki.

Śpieszmy się oglądać Mataje, tak szybko londuje.

brawo

[-Lucas-]

Śpieszmy się oglądać Mataje, tak szybko londuje.

brawo

Cóż, jestem idealistą i kiedy coś mi się nie podoba krytykuje tym bardziej w przypadku Mateji który odstawia taką szopke na skoczni że głowa boli