Borriello przyłapany na dopingu. Co sądzicie o dopingu?
: 22 grudnia 2006, 12:25
Przykro czytać takie rzeczy o drugim największym zespole włoskim (Onet.pl pisze:Włoski Komitet Olimpijski ogłosił, że rezultat testu antydopingowego 24-letniego napastnika AC Milan Marco Borriello. Test przeprowadzony 11 listopada po meczu 11 kolejki Serie A wykazał obecność Kortyzonu - sterydu zabronionego w zawodowym sporcie.
To pierwszy w tym roku przypadek dopingu we włoskiej piłce nożnej. Sprawę przejmie Włoski Związek Piłki Nożnej, który zdecyduje o wymiarze kary zastosowanym wobec Borriello.
Wychowanek lombardzkiego klubu rozegrał w tym sezonie dwa mecze we włoskiej lidze i jeden w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W zeszłym sezonie był wypożyczony do FBC Treviso.
Chciałem to już wkleić do tematu "Wszystko o Milanie" ale chciałem też poznać Wasze zdanie w kwestii z Milanem niezwiązanej.
Czy myślicie, że "wspomaganie się" jest czysto sportową skłonnością?? Czy może to nie jest już honorowa i szlachetna rywalizacja?? Czy Wy, gdybyście mieli okazję wystąpić w Juve, wspomagalibyście się niedozwolonymi środkami aby "pomóc drużynie" jednak ryzykując wykrycie i narażając tym samym na straty renomę klubu??
Wg mnie to już zaczyna być powoli przekleństwem boisk piłkarskich. "Wspomaganie się" nie ma wg mnie nic wspólnego z honorową walką z rywalem i własnymi słabościami. Gdybym miał cokolwiek osiągnąć w sporcie to chciałbym to robić bez "ułatwień". Przynajmniej miałbym świadomość, że cokolwiek osiągnę to osiągnę to tylko i wyłącznie dzięki sobie. Nigdy bym nie zaryzykował renomy Juve tylko po to, żeby sobie "ułatwić" grę.