Andre Agassi skończył kariere..
- Tasak
- Juventino
- Rejestracja: 08 kwietnia 2005
- Posty: 435
- Rejestracja: 08 kwietnia 2005
Oglądałem wszystkie mecze Andre w tej edycji US Open, mimo, że nie byłem jakimś wielkim fanem jego osoby, to w tym turnieju Mu kibicowałem, bo wiedziałem ze jest to Jego pożegnanie z tenisem.
Pokazał klasę kiedy potrafił podnieść się w meczy z Bagdhadisem, kiedy to komentator powiedział że Andre przegra piątego seta na 99% a On dał rade... Ostatni mecz w karierze Amerykanina, nie był jakimś popisem w Jego wykonaniu ale to ze względu na kontuzję którą odniósł. Bardzo wzruszające były momenty po samym meczu kiedy przez dobre 3-4 minuty nie mógł powstrzymać łez, płakał jak dziecko. Trudno mu się dziwić, 21 lat zawodowo gra w tenisa, i zdał sobie sprawę, że pewnie po raz ostatni takie tłumy są z całym sercem z Nim na korcie. Mając za sobą taką publikę naprawdę można wiele zdziałać, o tym też wspomniał łamiącym głosem po meczu... Ogólnie szkoda, że już odszedł, bo był ostatnim "z tych wielkich" po Samprasie. Ale za to też chylę mu czoła, że potrafi odejść kiedy jest jeszcze wielki... Teraz zostaje życzyć Mu takich sukcesów w życiu osobistym jak na korcie, na wszystkich frontach, tyle tylko niech te sukcesy się nie kończą...
Pokazał klasę kiedy potrafił podnieść się w meczy z Bagdhadisem, kiedy to komentator powiedział że Andre przegra piątego seta na 99% a On dał rade... Ostatni mecz w karierze Amerykanina, nie był jakimś popisem w Jego wykonaniu ale to ze względu na kontuzję którą odniósł. Bardzo wzruszające były momenty po samym meczu kiedy przez dobre 3-4 minuty nie mógł powstrzymać łez, płakał jak dziecko. Trudno mu się dziwić, 21 lat zawodowo gra w tenisa, i zdał sobie sprawę, że pewnie po raz ostatni takie tłumy są z całym sercem z Nim na korcie. Mając za sobą taką publikę naprawdę można wiele zdziałać, o tym też wspomniał łamiącym głosem po meczu... Ogólnie szkoda, że już odszedł, bo był ostatnim "z tych wielkich" po Samprasie. Ale za to też chylę mu czoła, że potrafi odejść kiedy jest jeszcze wielki... Teraz zostaje życzyć Mu takich sukcesów w życiu osobistym jak na korcie, na wszystkich frontach, tyle tylko niech te sukcesy się nie kończą...