Reprezentacja Polski w El.ME2008 | Serbia - Polska

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
Pal

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 października 2004
Posty: 35
Rejestracja: 07 października 2004

Nieprzeczytany post 18 listopada 2007, 23:47

white_wolv pisze:Nie wiem czy ktos juz zauwazyl ale przy drugiej bramce byl podwójny spalony (najpierw przy podaniu Kuby a potem przy strzale Krzynowka).
Po ogladnięciu miliarda powtórek uważam, że przy podaniu Błaszczykowskiego nie ma mowy o spalonym. Przy strzale Krzynówka nie jestem taki pewien, ale przy tak dynamicznej akcji sędzia liniowy w razie posiadania wątpliwości miał prawo zinterpretować sytuację na korzyść drużyny atakującej. Taki jest duch gry.

Miałem tę przyjemność oglądać ten mecz z trybun, oczywiście atmosfera w porządku, ale trochę brakuje mi na Śląskim zorganizowanego dopingu. Gdyby przyśpiewki rozdzielać na trybuny to efekt byłby jeszcze lepszy, a poza tym nie byłoby tak, że kazdy sektor śpiewa co innego.
Słabo spisywał sie też spiker podający informacje o składach drużyn i bramkach z entuzjazmem jak u cioci na imieninach. Troche więcej wigoru by sie przydało.
Parę słów o samym meczu: nie było to porywające widowisko, ale w poczynaniach piłkarzy widać było ogromne obciążenie psychiczne. Na pewno byliśmy drużyną lepiej zorganizowaną od Belgów. Swoją drogą Belgia za 2-3 lata z dobrym trenerem to będzie jedna z liczących sie reprezentacji w Europie. Dlatego patrząc na wczorajsze wyniki meczów np. Holandii czy Portugalii nie ma co narzekać.
Moim zdaniem najlepiej zagrał Michał Żewłakow. Świetnie sie ustawiał, asekurował, wyprzedzał napastników przy podaniach, nie faulował. Jestem ciekawy jakie noty dostanie od dziennikarzy.
Widziałem na meczu trochę ludzi w czapkach Juve :ok:
Wyjazd połączył przyjemne z pożytecznym, gdyż dzięki sympatycznym skądinąd współpasażerom z pociągu relacji Wrocław-Przemyśl posiadam wyczerpujące informacje na temat jakości i cen usług oferowanych przez podkarpackie burdele :-D


gabry$1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 41
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 19 listopada 2007, 17:02

Łukasz pisze:
gabry$1987 pisze: Grę Kosowskiego można pozostawic bez komentarza.
A co on miał biedny robić, jak go Leo na strikera wpuścił...
Napewno to on jest bardzo "biedny" piłkarsko , a jego pojedynek biegowy z Kompanym z końcówki meczu był najśmieszniejszym wydarzeniem spotkania...
Nie pojmuje , dlaczego Leo powołał Kose , zamiast np. Zieńczuka


krzywo, prosto, aby ostro ..
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 19 listopada 2007, 17:20

gabry$1987 pisze:
Łukasz pisze:
gabry$1987 pisze: Grę Kosowskiego można pozostawic bez komentarza.
A co on miał biedny robić, jak go Leo na strikera wpuścił...
Napewno to on jest bardzo "biedny" piłkarsko , a jego pojedynek biegowy z Kompanym z końcówki meczu był najśmieszniejszym wydarzeniem spotkania...
Nie pojmuje , dlaczego Leo powołał Kose , zamiast np. Zieńczuka
Mi nie było do śmiechu :roll: Wystartowali w miare równo i na 10 metrach Kamil stracił 2 do Kompanego... :?


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 19 listopada 2007, 19:30

Pal pisze: Miałem tę przyjemność oglądać ten mecz z trybun, oczywiście atmosfera w porządku, ale trochę brakuje mi na Śląskim zorganizowanego dopingu. Gdyby przyśpiewki rozdzielać na trybuny to efekt byłby jeszcze lepszy, a poza tym nie byłoby tak, że kazdy sektor śpiewa co innego.
Słabo spisywał sie też spiker podający informacje o składach drużyn i bramkach z entuzjazmem jak u cioci na imieninach. Troche więcej wigoru by sie przydało.
Również byłem na meczu i to juz 3 raz na Śląskim. Zgadzam się w 100%.Doping mógłby być prowadzony przez spikera tak jak to jest na meczach siatkarskich, wtedy te 40 pare tysięcy gardeł pokazało na co tak naprawde ich stać. Lub tak jak to jest na meczach ligowych przez paru "młynowych" rozmieszczonych co pare sektorow. Problem jest tylko z rozpoczęciem dopingu, wtedy wszystko posżło by już jak nalezy bo cięzko w jednym momencie zaczac spiewac z 40 tys ludzi ;]
Mimo to Śląski Stadion Narodowy !


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 listopada 2007, 22:18

Jeśli chodzi o doping na Śląskim podczas meczu z Belgią to powiem jedno: żenua ;)


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 07:16

a byłeś na stadionie czy w telewizji oglądałes?
Rozwin te swoje stwierdzenie "żenua".


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 10:36

Chaotyczny, niezorganizowany. Jeden sektor klaszcze i coś tam śpiewa , drugi trzyma szale w górze i śpiewa hymn (?), trzeci skacze i w rytm "kto nie skacze ten z policji" itd itd. Jedyne co faktycznie dobrze wychodziło to "Leo" i "Jesteśmy z Wami".


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 11:00

Łukasz pisze:
mateo369 pisze:Kiedyś mieliśmy tak wspaniałych napastników jak Lato czy Boniek, a mimo to nie udało nam się awansować do ME. A teraz tu trzeba podkreślić bez napastnika awansowaliśmy do Euro bo przecież Ebi to nie napastnik a najlepszy strzelec z lini ataku to antypiłkarz i antynapastnik Radosław Matusiak który strzelił 2 bramki w tych eliminacjach
Smolarek jest napastnikiem w takim samym, a nawet większym stopniu, jak wymienione przez Ciebie legendy polskiej piłki. Boniek bowiem najczęściej grywał w pomocy, a Lato był prawoskrzydłowym. Ztego co wiem, żaden z w/w piłkarzy nie grał w czasie swojej kariery w klubie na pozycji strikera, natomiast Ebiemu się to zdarzało (patrz Borussia, sytuacja była szczególna, ale jednak). W moim odczuciu z Ebiego więcej pożytku jest w ataku, niż w pomocy (po pierwsze: ma instynkt, po drugie: dysponuje zbyt słabym - jak na skrzydłowego - dośrodkowaniem).
fakt moze podałem złe przykłady ale Ty chyba też nie do końca zrozumiałeś o co mi chodziło - moze i w klubie grywał na pozycji napastnika ale w reprezentacji w eliminacjach do euro to chyba w żadnym meczu nie zagrał jako naminalny napastnik a mimo to miał o 7 bramek wiecej niż Matusiak, ba miał więcej bramek niż wszyscy nasi nominalni napastnicy razem wzięci :!:
Łukasz pisze:A co do Matusiaka: nie wiem, czy wiesz, że nie wszyscy maja go za "antypiłkarza" i "antynapastnika".
ale ja nie napisałem ze wszyscy ale z całą pewnością teraz mogę dodać ze to nie tylko moje zdanie a większości kibiców


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 14:56

UlTrAs pisze:Chaotyczny, niezorganizowany. Jeden sektor klaszcze i coś tam śpiewa , drugi trzyma szale w górze i śpiewa hymn (?), trzeci skacze i w rytm "kto nie skacze ten z policji" itd itd. Jedyne co faktycznie dobrze wychodziło to "Leo" i "Jesteśmy z Wami".
BARDZOOO dziwne skoro na stadionie znajduje się ponad 40 tys widzów i nie ma soby prowadzącej doping, że jest niezorganizowany.
Stadion Śląski być może niezorganizowany doping, ale tylko na poczatku po kilku powtarzających sie przyspiewkach wyszstko idzie już prawidłowo.
Lepsze to niż pokazywanie ELKI przez kibicow czy wznoszenie SZALIKÓ KLUBOWYCH podczas hymnu tak jak to miało miejsce na stadionie legii :/ :/ :prochno:
Cały stadion żył meczem i nikt mi nie wmówi że było inaczej.


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 15:22

UlTrAs pisze:Chaotyczny, niezorganizowany. Jeden sektor klaszcze i coś tam śpiewa , drugi trzyma szale w górze i śpiewa hymn (?), trzeci skacze i w rytm "kto nie skacze ten z policji" itd itd. Jedyne co faktycznie dobrze wychodziło to "Leo" i "Jesteśmy z Wami".
I tak było to lepsze niz gdziekolwiek indziej w Polsce podaczas tych eliminacji. Mozecie gadac o Śląskim i kibicach co chcecie ale nie zmienicie tego ze to własnie "Kocioł Czarownic" jest symbolem polskiej piłki i zwyciestw naszej reprezentacji... to na Śląskim reprezentacja wygrywała najwazniejsze mecze i nic tego nie zmieni. Wiec lepiej pogodzcie sie z tym albo zamilczcie i snijcie dalej o tych pieknych stadionach jakie to macie miec. :roll:


Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 16:42

Cris pisze:
UlTrAs pisze:Chaotyczny, niezorganizowany. Jeden sektor klaszcze i coś tam śpiewa , drugi trzyma szale w górze i śpiewa hymn (?), trzeci skacze i w rytm "kto nie skacze ten z policji" itd itd. Jedyne co faktycznie dobrze wychodziło to "Leo" i "Jesteśmy z Wami".
I tak było to lepsze niz gdziekolwiek indziej w Polsce podaczas tych eliminacji. Mozecie gadac o Śląskim i kibicach co chcecie ale nie zmienicie tego ze to własnie "Kocioł Czarownic" jest symbolem polskiej piłki i zwyciestw naszej reprezentacji... to na Śląskim reprezentacja wygrywała najwazniejsze mecze i nic tego nie zmieni. Wiec lepiej pogodzcie sie z tym albo zamilczcie i snijcie dalej o tych pieknych stadionach jakie to macie miec. :roll:
Człowieku... nie podważam tego. Stadion Śląski jest symbolem polskiej piłki, ale nie o tym mowa. Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Mówie zupełnie o czymś innym.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 20 listopada 2007, 19:09

Ludzie nie czepiajcie się dupsów, jedynym momentem kiedy cały stadion robi jedną czynność to tylko podczas śpiewania hymnu, po prostu jest to nie do zrobienia żeby 47 tysięcy ludzi robiła to samo. Ja w sumie nie narzekałem na doping czy miejsce podczas meczu. Śpiew i wrzask był przez cały czas, atmosfera idealna, a miejsca jeszcze lepsze:D

PS. a z tą piosenką "Kto nie skacze ten jest policjant" spotkałem się w wersji ''Kto nie skacze ten jest Żyd" oczywiście cały stadion skakał...:P


Obrazek
Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 21 listopada 2007, 16:25

nie cały... przynajmiej nie 39 bo akurat tam stałem :D i nic takiego nie słyszelismy



psss... ma ktos jakies ciekawe fotki z tego meczu ?:>


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 21 listopada 2007, 17:42

UlTrAs pisze:Człowieku... nie podważam tego. Stadion Śląski jest symbolem polskiej piłki, ale nie o tym mowa. Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Mówie zupełnie o czymś innym.
W sumie to moja poprzednia wypowiedz była kierowana do ogółu a twoj post posłuzył jako przykład... 8)
Dziwi mnie tylko ze po kazdym meczu na Śląskim jest krytyka... cokolwiek by sie nie stało i tak jest zle :roll: Z reszta niechce mi sie o tym gadac... wiadomo jakie w Polsce jest podejscie do tego stadionu... :roll:


Sapo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 15 lipca 2006

Nieprzeczytany post 21 listopada 2007, 22:49

No to mamy remis. Wynik cieszy (2-2) ale jest niedosyt ze zdobylismy tylko 1pkt. Bramki z naszej strony ladne, szczegolnie ta pierwsza, szkoda ze stracilismy bramki po glupich bledach. Ale i tak jest niezle, mimo oslabien, najwazniejsze jest pierwsze miejsce w grupie i brak awansu Anglikow D:D

PS. Zmiencie nazwe tematu na Polska - Serbia ;)


ODPOWIEDZ