Polska 1-2 Kolumbia

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
Del Rajko

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 grudnia 2004
Posty: 137
Rejestracja: 14 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 21:37

leniup pisze:
rajkochlajko123 pisze:Zanim wszyscy zaczeniecie szydzić z jego osoby przypomnijcie sobie mecz Liverpoolu z Manchesterem Utd. i błąd Jerzego Dudka.
bla bla bla. Nie ma żadnego usprawiedliwienia na to że Janas nie powołał Jurka. Bramka puszczona przez Kuszczaka była kuriozalna i naprawdę szkoda mi tego chłopaka.
Nie chciałem nikogo usprawiedliwiać :wink: Jedynie stanąć po stranie Tomka bo chłopak naprawde wiele potrafi. Kto oglądał mecze w Premiership w WBA napewno podzieli moje zdanie :)
Ale jesteś kolejną osobą która próbuje tutaj pisać żę Dudkowi też zdarzały się kuriozalne błedy. Tylko po co?

Napisałem to tylko po to by w jakiś sposób usprawiedliwić Kuszczaka. Dlaczego akurat kosztem Jurka? Tak jakoś wyszło. Jak wcześniej był na topie to teraz już bije wszystkich na łeb. Szczególnie bo dzisiejszym meczu.
Ani Boruc ani Kuszczak ani tym bardziej Fabiański nie są bramkarzami tej klasy co Jurek
Dokładnie jest tak jak mówisz. Na Mundial powinni jechać najlepsi bez względu na to czy będą tam grać 3 mecze, 60 minut czy przesiedzą wszytskie spotkania na ławce. A napewno Jurek łapie się w 3ójke najlepszych mimo tego że nie jedzie na Mundial.
Dziękuje za normalną wymiane poglądów a nie wyjeżdżanie z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak w przypadku Crisa :prochno:
Pozdro


herr_braun

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Posty: 701
Rejestracja: 01 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 21:40

leniup pisze:bla bla bla. Nie ma żadnego usprawiedliwienia na to że Janas nie powołał Jurka.
Jest i to niejedno. Jest słabszy od Boruca, cały sezon nie grał wogóle, jest już stary, więc dawanie mu sznasy na kredyt jest zwyczajnie nieopłacalne. Dudek po prostu nie powinien był jechać i tyle. Tak samo Franek. Ale nie o tym temat. Choć dodam jeszcze że mam spory żal do dziennikarzy, którzy temat powołań rozdmuchują co zwiększa od razu presję i efekt tego miedzy innymi widzieliśmy dzisiaj. W normalnej sytuacji mecz taki byłby traktowany zwyczajnie, jako kolejny etap przygotowań kadry. A tak...? "Przekonajcie nas", "weryfikacja powolań Janasa" etc. I po co to?

Sam mecz, choć całego nie oglądałem, raczej żenujący, ale nie tak jak zachowanie kibiców. Ja wiem, Cris, jesteś ze Śląska, bronisz śląskich kibiców i chwała Ci za to, ale prawda jest taka że naprawdę zachowali się jak hołota. Rola kibiców to dodawanie otuchy ukochanej drużynie. Jak ci horzowscy się z tego wywiązali oceń sam.

Miejmy nadzieje, że mecz ten podziała jak zimny prysznic a nasi piłkarze otrzeźwięją i wezmą się do roboty, bo czasu mało.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2006, 07:14 przez herr_braun, łącznie zmieniany 1 raz.


BOOM

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 października 2004
Posty: 347
Rejestracja: 20 października 2004

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 21:42

W pelni zgadzam sie z white_wolv-em...
1 bramka hmm pewnie i tak by wpadla, ale Boruc mogl chociaz ruszyc, a nie polozyl sie na ziemi i tyle z jego parady :|
2 bramka... kazdemu moze sie zdarzyc - oczywiscie byl to fatalny blad, ale powiedzmy sobie szczerze, ile razy Kuszczak wpusci jeszcze taka bramke? Na 99% juz nigdy, a w moim przekonaniu jest lepszy, ba sporo lepszy od Boruca :!:
Ale jesli chodzi o to co na boisku sie dzialo to w pelni sie zgadzam, ze tragedia... jednak nie to sprawilo, ze siedziac przed telewizorem chcialem schowac glowe w piasek. Czulem sie tak dzieki 'KIBICOM"... jak mozna dopingowac inna druzyne? jak mozna tak wygwizdywac naszych? rozumiem frustracje, sam bylem zfrustrowany, jak pewnie kazdy z nas, ale ludzie opamietajmy sie! Jesli juz jestemy tak zdolowani grea naszych to siedzmy cicho - co najwyzej mozna wykrzykiwac hasla typu "Gdzie jest Franek, lowca bramek?" itd. w tych okrzykach widac niezadowolenie z powolan, ale widac tez w jakims stopniu, ze ludziom zalezy na tym by reprezentacja grala dobrze. Natomiast wygwizdywanie naszych (nawet przy zmianach :shock: ) jest totalnym chamstwem. Zdazaja sie slabsze mecze, zdazaja sie ZOONKI - to jest pilka, ale ta 11 pilkarzy reprezentuje nasz kraj i trzeba ich wspomagac! To nie ich wina, ze Janas nie powolal Dudka i Franka! Z druzyna, a szczegolnie z reprezentacja jest sie na dobre i na zle i nie wiem jak tamci kibice, ale ja napewno nie moglbym w pelni cieszyc sie bramkami na mundialu itd. jesli w slabszym meczu wygwizdalbym kazdego po kolei! Pytam sie - czy to sa kibice? Czy tylko cholota ktora jak wszystko jest dobrze to sa za druzyna, a jak cos idzie slabiej od razu sie od niej odwracaja? Wedlug mnie to sa wlasnie ci ostatni ! Oczywiscie kazdy ma prawo wejsc na mecz - ale czemu mialy sluzyc te gwizdy? Bo wedlug mnie sluzyly one tylko temu, zeby pokazac jakimi sa cieniasami :!: I teraz chca ogladac mundial? A po co? sie pytam - przeciez dla nich (w tym momencie) to najgorsze cieniasy, ktore nie potrafia grac w pilke!
"Dzieki" wam kibice z Chorzowa, ze tak ladnie podtrzymaliscie na duchu nasza reprezentacje - teraz napewno wszystko juz bedzie szlo po waszej mysli, bo moge sie domyslac jak sie czuja nasi i jestem pewien, ze przez to bedzie im sie gralo 2x ciezej na mundialu!
DANKE! (juz tak mundialowym slangiem :D )


Obrazek
zlatan_sc

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 237
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 21:49

"Dzieki" wam kibice z Chorzowa, ze tak ladnie podtrzymaliscie na duchu nasza reprezentacje - teraz napewno wszystko juz bedzie szlo po waszej mysli, bo moge sie domyslac jak sie czuja nasi i jestem pewien, ze przez to bedzie im sie gralo 2x ciezej na mundialu! DZEKI !
Szkoda tylko, ze nie wziales pod uwage tego, ze stojac w deszczu, marznac przez 2 godziny moglismy oczekiwac przynajmniej MINIMUM zaangazowania, woli walki i serca wkladanego w gre! w TV zawsze wyglada to o wiele lepiej niz na zywo, bo to co widzialem z trybun to jeden wielki smiech na sali i nie warto tego nawet komentowac! Zawodnicy powloczyli nogami i byli 3 razy wolniejsi od przeciwnikow. Rozumiem, zmeczenie po zgrupowaniu, no ale bez przesady..
no i nie musisz dziekowac, cala przyjemnosc po mojej stronie ;)
Sam mecz, choć całego nie oglądałem, raczej żenujący, ale nie tak jak zachowanie kibiców. Ja wiem, Cris, jesteś ze Śląska, bronisz śląskich kibiców i chwała Ci za to, ale prawda jest taka że naprawdę zachowali się jak chołota. Rola kibiców to dodawanie otuchy ukochanej drużynie. Jak ci horzowscy się z tego wywiązali oceń sam.
bylismy na meczu zeby dopingowac naszych reprezentanow.
wiekszosc w tym meczu nie zaslugiwala na miano repezentanta.
aaa, i bron Cie Boze, nie jestem kibicem Chorzowskim!! i Śląskim!!
jestem kibicem reprezenatcji Polski.

i pomyslcie co bedzie jesli nasi zagraja tak na mudnialu, tez bedziecie nas wyzywali od choloty, bo nie wspieralismy naszych grajkow?!
za taka gre nie ma kogo wspierac!
ambicja, wola walki = zrozumienie kibica, nawet w najgorszej sytuacji.
przejscie obok meczu, totalny olew = ?


Obrazek
wloski w alfabecie pisze:Prawdą jest to, że eskimosi jedyną przyjemnością miedzy ludzką na jaką mogą sobie pozwolić jest pocieranie się o nosek.
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 21:53

herr_braun pisze:
leniup pisze:bla bla bla. Nie ma żadnego usprawiedliwienia na to że Janas nie powołał Jurka.
Jest i to niejedno. Jest słabszy od Boruca, cały sezon nie grał wogóle, jest już stary, więc dawanie mu sznasy na kredyt jest zwyczajnie nieopłacalne. Dudek po prostu nie powinien był jechać i tyle.

Ja wiem, Cris, jesteś ze Śląska, bronisz śląskich kibiców i chwała Ci za to, ale prawda jest taka że naprawdę zachowali się jak chołota. Rola kibiców to dodawanie otuchy ukochanej drużynie. Jak ci horzowscy się z tego wywiązali oceń sam.
Twoje gadanie jest śmieszne. Mówisz, że jest słabszy? No dobrze, ciekawe jakbyśmy postawili rok temu zamiast Dudka Boruca na bramce Liverpool'u? Mój argument jest tak samo idiotyczny jak twój.
Cały sezon nie grał, to jest prawda, ale czy nie posiada pewnych umiejętności, które nie znikły nawet po sezonie przesiedzianym na ławce?(chodzi mi tutaj głównie o postawienie go przy Fabiańskim, który jest 3 bramkarzem i który na pewno nie dorasta Dudkowy do pięt).
Jest już stary? No, no, skoro jest już stary to ja się zapytam dlaczego Barthez jedzie jako pierszy bramkarz rep. Francji? Dlaczego wy ciągle zwracacie tak wielką uwagę do wieku? Ja napiszę tyle, na EURO 2004 był bramkarz, który miał już chyba ponad 40 lat. Jesli już używasz tego typu argumentów to napiszę tyle, Fabiański jest bardzo młody i jeszcze na pewno będzie miał okazję jechać na MŚ, więc dlaczego nie dać szansy Dudkowi, dla którego te MŚ będą zapewne ostatnimi.
Dudek poprostu powinien jechać choćby na 3 bramkarza z szacunku dla jego osoby i dla jego osiągnięć piłkarskich(tylko Boniek zdobył więcej).

A co do kibiców, tak niech dodają otuchy, nawet gdy reprezentacja gra 10 dni przed mistrzostwami w taki sposob jak gra a trener dokonal wątpliwej dla wielu selekcji. Niech nasi mają złudne wrażenie, ze wszystko jest ok, bo kibice są zadowoleni. Tak jak napisałem, nie popieram chamstwa, ale też czasem trzeba dać mocny impuls do działania.


Apollo_83

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 171
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 21:59

Postawa naszych "kopacz" w czasie meczu była żenująca, tak samo jak "doping" kibiców. Na 10 dni przed mundialem forma nie zadawala :( A stwierdzenie Janasa iż ma on nadzieję, że pilkarze odzyskają świerzość przed mudnialem nie napawa optymizmem. Co do bramki Kuszczaka to nie miała ona prawa paść. Za wcześnie żeby żądać głowy selekcjonera. Ocenę kadry zostawy sobie po mundialu wtedy sie okaże czy trener Janas miał rację wybierając tych a nie innych piłkarzy.


PrzemaSios17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lutego 2006
Posty: 6
Rejestracja: 12 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:02

Cris pisze:Co do zachowania kibiców...rozumiem ich, mieli prawo byc rozczarowani, zapłacili i chcieli zobaczyc zwyciestwo Polski... sam miałem byc na tym meczu ale niemogłem i zostałem w domu...i gdybym tam był tez pewnie bym gwizdał i pytał "gdzie Dudek i Franek...??"..ale nie oto chodzi skład jest jaki jest i to Paweł Janas miał prawo powołac kogo chciał.
Porażka smuci ale przeciez Polacy są po cieżkim przygotowaniu siłowym...kto gra w piłke to wie co to znaczy...widac było ze w koncówce brakuje juz naszym sił zeby wracac do obrony... duzo niedokładnosci i niecelnych podań tez było efektem tego treningu...i jestem pewnien ze w sobotę bedzie juz duzo lepiej...
Co do bramkarzy...Boruc sie poslizgnął ale mimo to mógł zachowac sie lepiej przy bramce...a Kuszczak...cóz błędy sie zdarzają... a dla tych którzy beda pisac ze chcą Dudka przypomne jego kiks z ManU...
Cóż to był tylko sparing... choc przegrany w kiepskim stylu to niemam pratensji i dalej ufam decyzjom Janasa...wazne beda MŚ a nie jakim mecz z Kolumbią...

Max_Juve pisze:Takich kibicow jak w Chorzowie powinnismy sie stydzic.Na miejscu PZPNu wiecej nie organizowalbym meczów na stadionie Śląskim. Kibice reprezentacji powinni pokazywac ze sa na dobre i na zle ze swoją reprezentacją i dawac jakikolwiek przykład. Niestety poziom "kibicowania" w naszym kraju ogranicza sie do gwizdów i bujek po meczach....(oczywiscie sa wyjątki)
...chyba kpisz..janse najlepiej wogole niegrac na ..najwiekszym i najlepszym obiekcie w Polsce...zróbmy tam targowisko...
A gwizdy kibiców...normalne sprawa, kibice pokazali niezadowolenie...i mieli do tego pełne prawo, na tym forum tez wszyscy jadą po Capello...to co niesą kibicami...z resztą we Francji było to samo...
JuveFanik pisze:po jednym słabszym meczu już gwizdy ?? a jak Polska wygra to wszyscy będą dumni, nawet Ci co gwizdali w Chorzowie. Naprawdę pięknie uczcili pamięc Kazimierza Górskiego, pokazali, że nie są kibicami. Za takich kibiców ja dziękuje...
A co mieli brawo bic za to...i nie za jeden mecz ale za wybór piłkarzy na mundial...
paku pisze:Śmiech na sali, ale dla kibiców CHORZOWA :angry: To są kibice ?!
Tak to są kibice niezadowoleni z gry...takie to dziwne..byłes kiedys na meczu??I smiech dla ciebie :angry: :rotfl: :rotfl:
Panu już podziękujemy... nie grzeszysz inteligencją chłopczyku :?


Znowu gdzieś na świecie wojna-Znowu wojna w czołgi zbrojna
Znowu gdzieś na świecie wojna-Wojna w zbrodnie zbrojna
Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:04

BOOM pisze:Z druzyna, a szczegolnie z reprezentacja jest sie na dobre i na zle i nie wiem jak tamci kibice, ale ja napewno nie moglbym w pelni cieszyc sie bramkami na mundialu itd. jesli w slabszym meczu wygwizdalbym kazdego po kolei! Pytam sie - czy to sa kibice? Czy tylko cholota ktora jak wszystko jest dobrze to sa za druzyna, a jak cos idzie slabiej od razu sie od niej odwracaja? Wedlug mnie to sa wlasnie ci ostatni ! Oczywiscie kazdy ma prawo wejsc na mecz - ale czemu mialy sluzyc te gwizdy? Bo wedlug mnie sluzyly one tylko temu, zeby pokazac jakimi sa cieniasami :!: I teraz chca ogladac mundial? A po co? sie pytam - przeciez dla nich (w tym momencie) to najgorsze cieniasy, ktore nie potrafia grac w pilke!
"Dzieki" wam kibice z Chorzowa, ze tak ladnie podtrzymaliscie na duchu nasza reprezentacje - teraz napewno wszystko juz bedzie szlo po waszej mysli, bo moge sie domyslac jak sie czuja nasi i jestem pewien, ze przez to bedzie im sie gralo 2x ciezej na mundialu!
DANKE! (juz tak mundialowym slangiem :D )
Koleś wszystko pięknie wszystko ładnie TYLKO KURDE siedzisz/stoisz mokniesz, marzniesz na dworze... dopingujesz im jak głupi a ONI nic nie grają! Przecież to chyba reprezentacja a nie okręgowka:/ I skończ głupoty pisać :/ Ciężko mi było śpiewać, Kibicowac tak naprawde Kolumbi...ale trzeba dać im do zrozumienia że z taką grą to oni sobie mogą. A jak nie kibicie to KTO ? im to najlepiej przedstawi, chyba nie ten selekcjoner od siedmiu boleści Janas. Atmosfera była gorąca na ŚLĄSKIM w Chorzowie, Doping mocny ale i prysznic chłodny dla Janasa i ekipy. Skończyłem
Ostatnio zmieniony 30 maja 2006, 22:08 przez Buri, łącznie zmieniany 1 raz.


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1173
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:05

I ja powiem pare słów.Przed meczem myślałem że Kuszczak będzie numerem 1 bo Boruc mnie nie przekonywał ale po tym co zrobił Kuszczak to powinien byc chyba 3 bramkarzem.Kibice wyrazili opinie w moim przekonaniu większości Polski. Gdyby był Dudek i Frankowski kibice zachowywali by się inaczej bo skoro Janas uważa że on są "słabi" a kibice widzą jak ci "mocni" nic niegrają to jest wielka frustracja którą trzeba jakoś wyładować.I myślę że 99% kibiców gdyby była na stadionie też by krzyczała i gwizdała. Byłem świadkiem podobej sytuacji w tym sezonie 2 ligi Gdzie po paru fatalnych meczach drużyny z mojego miasta kibice niewytrzymali przestali jej kibicować podczas meczu i zaczeły się gwizdy i obelgi nawet wynik był taki sam 2-1 i z bramki strzelonej w końcówce nikt się nie cieszył.Ale nam przeszło i myśle ze kibicom reprezentacji też przejdzie i doping na mundialu będzie dobry.Kibice jedynie niedarują Janasowi jeśli jego ekipa niewyjdzie z grupy.Wracają jescze do dopingu to niemożna też ukrywać że nic się niedzieje że wszystko dobrze.Niektórzy dziennikarze z krytyków Janasa zrobili się nagle przyjaciółmi bo jak coś żle napiszą o reprezentacji to już wogle o niej na mundialu nie napiszą.Jescze na koniec o meczu ogólnie dno można mówić zmęczeni brak szybkości to rozumiem ale tu było zero pomysłu na gre :angry: .
P.S Na koniec optymistycznie ja nadal w nich wieże chociaż niezgadzam śię z tym że Janas nie powołał Frankowskiego.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1156
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:06

Pomyślcie najpierw co by było gdyby:

- Dudek jedzie na MŚ, jednak tam grzeje ławę, a gra Boruc
- Franek jedzie na MŚ, lecz po pierwszym meczu, w którym znów nie strzelił, siada na ławce kosztem Rasiaka :lol:
- Kłos jedzie na mŚ, lecz przegrywa rywalizację z Bąkiem i Jopem

Niby żałosne, prawda? Lecz znając Janosika bardzo prawdopodobne :| Jaką wtedy mielibyśmy atmosferę w drużynie? Odpowiedzcie sobie sami :roll:


x_men_1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 października 2003
Posty: 701
Rejestracja: 26 października 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:07

@ cris ci co przyszli na stadion zachowali sie tragicznie i nie usprawiedliwiaj ich tym że nasza reprezentacja zawiodła . Jeśli sie idzie na stadion , to jakby nie bylo zawsze wspiera się sówj zespół , po to właśnie sie idzie na trybuny , a nie po to by oceniać gre i na podstawie tej oceny ustalac co krzyczymy ... załosne , ten mecz chyba zakończył spory o to gdzie powinny odwybwać sie mecze Polski , Stadion Śląski , a raczej "kibice" ktorzy tam sie pojawiają nie zasługują na mecze naszej rep. . Kibice na Legii podczas meczów Polski nie raz już udowodnili że atmosfera jest nie porównywalnie lepsza niz na Stadionie Śląskim , mało mnie obchodzi ile tam zmieści się tych "kibiców" , nie ilość lecz jakość się liczy .
@ leniup - przesadzasz z tym Dudkiem , mi się wydaje że jest odwrotnie , że chyba nie było żadnego powodu żeby go powołać :) (no moze nie żadnego ,ale inni bramkarze bardziej zasłużyli na udział w MS) . Dudek cały sezon przesiedział na ławie , do tego chyba jedynym jego zjeciem któremu sie poswięcił bylo reklamowanie TP , więc po co powoływać takiego zawodnika , skoro sa 3 młodsi , którym mistrzostwa mogą niesamowicie pomóc w dalszej karierze no i w w tym momencie sa w znacznie wyższej formie .
2 sprawa , kiedy Janas powiedział że chciał mieć większy spokój w kadrze (bo Boruc nie bedzie musiał wlaczyc o 11) ? , wydaje mi sie ze to dziennikarze snują takie domysły . Janas od poczatku mówił że każdy ma szanse na "11" , i nawet ostatnio powiedział że to mecze towarzyskie wyłonią skład na Ekwador , co oznacza że walka o "11" wciąż trwa .
Co do reszty wypowiedzi , prawie się zgadzam , wydaje mi sie jednak ,że kibice nie powinni skandować haseł o Dudku i Franku , oni juz po jednym meczu oceniją deyzje trenera . Jak sam na pisałeś i sie z tobą zgadzam , oceniać deycyzje trenera można zacząc po 1 meczu na MŚ , a najlepiej wstrzymać sie do końca naszego występu . Ponieważ to nie z meczów towrzyskich lecz z występu na MŚ Janas bedzie rozliczany . Przed MŚ to my kibice powinniśmy pokazać że będziemy z piłkarzami na dobre i na złe (że w nich wierzymy i że teraz pora na nich) , to napewno by im pomogło , zaś piłkarze mogą sobie przegrać kazdy mecz towarzyski , ważne zeby dobrze zagrali na mistrzostwach i wtedy , np. ja bede dumny że do końca wierzyłem w reprezentacje , a nie załamywałem sie za nim jescze piłakrze wybiegli na mecz z Ekwadorem .


leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1829
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:09

Herr_braun Dudek który przesiedział cały sezon na ławce jest lepszy od Boruca. Był w formie co pokazywały mecze towarzyskie. Nie stracił nic ze swoich wielkich umiejętności i wielkiej klasy. Janas mówiąc niedawno: Tylko Dudek jest w reprezentacyjnej formie miał racje. Szkoda ze w nocy z niedzieli na poniedziałek mu się w mózgu poprzestawiało i zaprzeczył temu co mówił. Ale nie bede kolejny raz argumentował tego ze Dudek powinien pojechać na mundial. Kto chce znać moje zdanie niech przeczyta temat o powołaniach Janasa w dziale: Mistrzostwa Świata. Powoli zdaje się że miałem racje...

Acha, co do argumentu że jest stary :lol: Ja bym powiedział doświadczony, ograny i prezentujący bardzo wysoki poziom. 33 lata? Jak na bramkarza jest to znakomity wiek by potwierdzić swoją wartość na wielkiej imprezie. Mielcarski powiedział: Na mundial jadą przeważnie zawodnicy doświadczeni, którzy grali już na niejednych mistrzostwach a nie drużyna złożona z graczy z których połowa nie ma nawet 20 wystepów w reprezentacji... (dokładnie 13 zawodników)

EDIT.

x_men_1988 - nie przesadzam, mówie to co myśle ;] Uważam że moje argumenty są słuszne, a głupie zapewnienia Janasa przed powołaniami że Juruś jesteś pewniakiem są dla mnie bezczelnym oszustwem którego Janasowi wybaczyć nie mogę. Młodzi mogliby jechać na kolejne mistrzostwa. Na tych potrzebujemy spokoju, opanowania, doświadczenia i wielkiej klasy zawodnika jakim jest Jurek Dudek. I wiem że powtarzam to do znudzenia, ale cóż ;]

Oczywiście mimo wszystko, kibicuje polskiej reprezentacji, choć wiele rzeczy mi się nie podoba. Polska to jednak Polska i z całego serca chciałbym by nasza drużyna wygrywała.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2006, 22:16 przez leniup, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:10

Byłem na kawce z hmm...koleżanką na kawce i nie widziałem meczu. Jednak po tym co słyszałem, to nie żałuję. Żałość...


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 652
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:10

Wg mnie to totalna porazka, ale nie chodzi tu o sam wynik, ale o to co Janas wyprawia. Najbardziej denerwuje mnie to, ze zaaplikował naszym piłkarzom taki ciężki okres przygotowawczy. I nie obchodzi mnie jak ćwiczą inne reprezentacje, ale moim zdaniem te przygotowania powinny odbywaćsię bez zbędnych ćwiczen siłowych. Zmęczenie wyszło dzisiaj w meczu kiedy to Kolumbijczycy bez problemów wyprzedzali Polaków, a piłkarze nie mieli pomysłu na gre. Jak tak dalej pójdzie to nasi piłkarze beda bardziej zmęczeni niż Ronaldinho, który biegał cały sezon w LM i lidze hiszpanskiej. I raczej skończy sie tak jak 4 lata wcześniej... i Janas nie ma po co wracac do Polski.

P.S. A tak nawiasem to temu bramkarzowi kolumbijskiemu nieźle sie poszczęściło :prochno:

P.S.S. I co do Dudka - on jest lepszy i od Boruca i od Kuszczaka, gdyz pomimo tego, że nie grał to ma wieksze obycie na takich imprezach i doswiadczeniem bardzo wspomagałby drużyne i umiejetności zreszta mu tez nie brakuje.


paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2006, 22:15

Cris pisze:
paku pisze:Śmiech na sali, ale dla kibiców CHORZOWA :angry: To są kibice ?!
Tak to są kibice niezadowoleni z gry...takie to dziwne..byłes kiedys na meczu??I smiech dla ciebie :angry: :rotfl: :rotfl:
Odpłyn koleś. Ty chodzisz na mecze ? chyba 5 ligi okręgowej, a o to czy ja chodze na mecze to sie nie interesuj bo nie Twoja sprawa.

Żenada w postawie kibiców i piłkarzy, ale kibice sie bardziej skompromitowali , nie wierzysz w reprezentacje ? Nie przychodz na mecz, nie oglądaj meczu tylko idz do kościoła ;]

Bramka Kuszczaka ? Kuriozalna, dziwna, smieszna. Ale czytałem wywiad z Tomkiem po meczu, wine bierze na siebie, i nie szuka wymówek typu "murawa byla sliska" chwała mu za to. Mam nadzieje ze ten bład nie zawazy jego karierze, bo moze potoczyc sie wspaniale i może grać w prestiżowym klubie. Tomek jestem z Tobą ;)
Przy pierwszej bramce Boruc bez szans, rykoszet, bramkarz nawet jak zobaczy ze piłka odbiła się nie jest w stanie zareagować, tak było w tym przyadku, choć Boruc prawie sie zebrał ;)

a i pełne poparcie dla BOOM`a ;D szacuken :D

EDIT:
Jasiek-x pisze:
P.S. A tak nawiasem to temu bramkarzowi kolumbijskiemu nieźle sie poszczęściło :prochno:
dobrze powiedziane, poszczęsciło...;]


ODPOWIEDZ