Zjawiska paranormalne

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 12:15

pisze: Nie nie nie, mowie tutaj o statkach ufo bardzo podobnych do przedstawianych przez telewizje latajacych spotkach ;)
:wink: Pewien polski dziennikarz się zajmuje tym tematem - wywiadzik po angielsku:


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 14:58

Przekonanie, że we Wszechświecie jesteśmy osamotnieni jest tak samo prawdopodobne jak hipoteza, że Boga nie ma... :roll:

Cóż to dopiero za antropocentryzm, z postu usera Bartek88 aż bije po oczach. To, że ludzkość potrafi zbudować samolot czy rakietę jest niczym w porównaniu z naszą niewiedzą na temat Wszechrzeczy.

Utożsamianie popularnej wizji UFO (zielone ludki, spodki) z potencjałem Wszechświata jest żałosne.

Prawdopodobnie życie na Ziemi przybyło z kosmosu i kosmos je zakończy...no, chyba że zrobią to wcześniej ludzie zachłyśnięci "nauką" i własnym antropocentryzmem. :wink:


qwerty1337

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 sierpnia 2008
Posty: 106
Rejestracja: 30 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 15:19

LordJuve pisze:Przekonanie, że we Wszechświecie jesteśmy osamotnieni jest tak samo prawdopodobne jak hipoteza, że Boga nie ma... :roll:
Czyli nici z inwazji kosmitów na naszą planetę? Mam nadzieje, że to niepotwierdzone info :(


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 16:06

qwerty1337 pisze:
LordJuve pisze:Przekonanie, że we Wszechświecie jesteśmy osamotnieni jest tak samo prawdopodobne jak hipoteza, że Boga nie ma... :roll:
Czyli nici z inwazji kosmitów na naszą planetę? Mam nadzieje, że to niepotwierdzone info :(
Cóż, jeżeli sam S. Hawking podejmuje temat popkulturowej "inwazji kosmitów" i wypowiada się całkowicie poważne to chyba możesz mieć nadzieję, że jednak kiedyś (prędzej czy później) do jakiegoś kontaktu dojdzie.

Jednakże wszyscy fani ufoludków i "Dnia Niepodległości" mogą być owym spotkaniem bardzo rozczarowani.

Pozdro. :wink:


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 16:16

LordJuve pisze:Przekonanie, że we Wszechświecie jesteśmy osamotnieni jest tak samo prawdopodobne jak hipoteza, że Boga nie ma... :roll:
Fajna teza, tyle że jej wydźwięk jest - mam wrażenie - odwrotny do zamierzanego.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 16:29

Łukasz pisze:
LordJuve pisze:Przekonanie, że we Wszechświecie jesteśmy osamotnieni jest tak samo prawdopodobne jak hipoteza, że Boga nie ma... :roll:
Fajna teza, tyle że jej wydźwięk jest - mam wrażenie - odwrotny do zamierzanego.
Dziś Ci, którzy żywią się telewizyjną papką utrzymują, że ufoludki to wymysły i bajki. Owszem, rozumiane w dziecinny sposób na pewno. Jednak największe umysły, ludzie, którzy starają się zagłębiać ogarniający nas Wszechświat, zmieniają swoje poglądy co do życia w Kosmosie...oczywiście, jeśli ktoś sobie wyobraża Boga jako starca na chmurce to do końca będzie przejawiał taką ciemnotę myślenia.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 16:49

LordJuve pisze: Dziś Ci, którzy żywią się telewizyjną papką utrzymują, że ufoludki to wymysły i bajki. Owszem, rozumiane w dziecinny sposób na pewno. Jednak największe umysły, ludzie, którzy starają się zagłębiać ogarniający nas Wszechświat, zmieniają swoje poglądy co do życia w Kosmosie...oczywiście, jeśli ktoś sobie wyobraża Boga jako starca na chmurce to do końca będzie przejawiał taką ciemnotę myślenia.
To, że taki Hawking uważa, że życie pozaziemskie istnieje (uważa tak, czy tylko nie odrzuca takiej możliwości - bo to zasadnicza różnica) jeszcze o niczym nie świadczy, bo to wciąż nieudowodniona (i biorąc pod uwagę obecne narzędzia - nie do udowodnienia) teza. Tata Giertych na przykład, profesor biologii, jest zwolennikiem kreacjonizmu.

Zaciekawiłeś mnie swoją wizją Boga, bo z tego co pamiętam jesteś katolikiem. Może czegoś nie łapię, ale tak zrozumiałem - w Twoim pojęciu Bóg to realny Twór "z tego wymiaru" (acz z innej galaktyki), który zapoczątkował życie na Ziemi?

Przypomina mi się jeden z rozdziałów "Dzienników Gwiazdowych" Lema...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 17:10

Łukasz pisze:
LordJuve pisze: Dziś Ci, którzy żywią się telewizyjną papką utrzymują, że ufoludki to wymysły i bajki. Owszem, rozumiane w dziecinny sposób na pewno. Jednak największe umysły, ludzie, którzy starają się zagłębiać ogarniający nas Wszechświat, zmieniają swoje poglądy co do życia w Kosmosie...oczywiście, jeśli ktoś sobie wyobraża Boga jako starca na chmurce to do końca będzie przejawiał taką ciemnotę myślenia.
To, że taki Hawking uważa, że życie pozaziemskie istnieje (uważa tak, czy tylko nie odrzuca takiej możliwości - bo to zasadnicza różnica) jeszcze o niczym nie świadczy, bo to wciąż nieudowodniona (i biorąc pod uwagę obecne narzędzia - nie do udowodnienia) teza. Tata Giertych na przykład, profesor biologii, jest zwolennikiem kreacjonizmu.

Zaciekawiłeś mnie swoją wizją Boga, bo z tego co pamiętam jesteś katolikiem. Może czegoś nie łapię, ale tak zrozumiałem - w Twoim pojęciu Bóg to realny Twór "z tego wymiaru" (acz z innej galaktyki), który zapoczątkował życie na Ziemi?

Przypomina mi się jeden z rozdziałów "Dzienników Gwiazdowych" Lema...
To, że S. Hawking uważa iż życie pozaziemskie istnieje (bądź nie odrzuca takiej możliwości) implikuje, przynajmniej średnio inteligentnej osobie, konieczność zatrzymania się i zastanowienia nad nadym zagadnieniem (niekoniecznie przyjęcia), gdyż autorytet postaci chyba zobowiązuje?
Niestety, dla wielu autorytetem jest MTV itp. itd. a wiedzę czerpią z popkultury, co przejawia się historyjkami o zielonych czułkach i spodkach.

Co do Boga, tak, uważam, że jest On realny, że zapoczątkował życie na Ziemi, że stworzenie zawiera się w Nim, ale jednocześnie nie jestem panteistą i nie uważam, że Bóg jest immanentny względem stworzenia. Stworzenie (czyli nasza galaktyka, a co więcej cały Wszechświat) zawiera się w Bogu a sam Bóg jest transcendentny względem własnego stworzenia.

Coraz bardziej przekonuje mnie idea panenteizmu.


Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1289
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 18:13

Ej ej ej nigdzie nie napisalem, ze nie ma zycia poza ziemskiego. Napisalem tylko, ze to co widujemy a raczej widywalismy to produkty ziemskie :P
Kosmos jest tak rozlegly, ze glupota i egoizmem bylo by mowienie, ze jestesmy sami.
A co do tego, czy oni sa na ziemi czy ich nie ma, popatrzcie na to jak od jakies 50 lat albo i dluzej kosmos jest tak monitorowany, ze potrafimy dostrzec obiekty znajdujace sie miliony lat swietlnych od nas, wiec watpie, aby sie kosmici przeslizgneli. Ew. musieli by byc tutaj wczesniej tylko, ze wtedy ich nikt nie widywal :wink:
Zycie na ziemi zapoczatkowane zostalo prawd. przez ktoras z komet, ktora po wielkim bombardowaniu w nas uderzyla tak nawiasem mowiac :P
A co do inwazji kosmitow...to jesli beda w stanie zyc w warunkach takich jak my i beda przemierzac bardzo duze odleglosci to raczej np w celu poszukiwania do zasiedlenia planety, poniewaz ich mogla ulec degradacji :P My jestesmy oraganizmami zywymi, kieruje nami instynkt przetrwania, wiec prawd. nimi takze. I jesli oni do nas pierwsi doleca a nie my do nich to znaczy, ze sa bardziej zaawansowani ewolucyjnie i technologicznie niz my. A teraz prosze sobie przypomniec co sie stalo jak biali doplyneli do Afryki i zobaczyli czarnych ludzi, dzikusow... :)





KLIK ==>www
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 18:21

Chciałbym zauważyć, że my obserwujemy kosmos ze sporym opóźnieniem, to raz. Dwa, cywilizacje pozaziemskie mogły się rozwinąć znacznie szybciej niż życie na Ziemi, więc nie ma problemu z ich ewentualną wyższością społeczną czy technologiczną (tak jeżeli idzie o "monitorowanie kosmosu").

Tak na prawdę monitorujemy jedynie skrawek naszej własnej galaktyki, stanowi to śmieszny promil całej przestrzeni.

Co więcej, pojawiają się teorie, że życie może istnieć także...w czarnych dziurach bądź innych wymiarach (chociażby teoria superstrun) co w ogóle mnoży multum możliwości i hipotez (ale także rzeczywistych wydarzeń).

Tak więc: sprawa jest otwarta i prędko (jeżeli kiedykolwiek) się nie rozwiąże.


Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1529
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 22:42

Przecież to, że istnieją inne formy życia w przestrzeni kosmicznej jest tak samo pewne jak to, że PO nigdy nie wejdzie w koalicje z PiSem.
Wszechświat jest niewyobrażalnie wielki - człowiek nie jest w stanie tego pojąć, więc raczej zrozumiałe jest to, ze takich planet typu Ziemia są miliardy na których mogą sobie żyć jakieś robaczki, albo organizmy człekopodobne o wyższej lub niższej cywilizacji niż nasza.

Co do UFO widzianego przez ludzi to w to nie wierzę i uważam w większości za historyjki wyssane z palca, albo obiekty podobne do tych z czasów III Rzeszy.

Te historyjki sa wyssane z palca. Po pierwsze zjawiska paranormalne NIE ISTNIEJA. Istnieja jedynie zjawiska niewyjasnione przez nauke, ale nigdy nie wiaza sie z jakas sila wyzsza, bo nie ma czegos takiego
Nie wiem czy wiesz, ale "zjawisko paranormalne"="zjawisko niewyjaśnione przez naukę". To po pierwsze.
A po drugie takie zjawiska oczywiście istnieją i ignorancją jest w to nie wierzyć. Wystarczy zaznajomić się z odpowiednimi książkami czy nawet obejrzeć jakieś dobre filmy dokumentalne.


Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1289
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 23:29

Piszmy dokladnie - 'zjawisko paranomalne' = zjawisko nadprzyrodzone,ktore sa sprzeczne z mocno zcementowanymi teoriami np. jak placzacy obraz jezusa , posagi aniola na tarasie, latajacy czlowiek, czy wrozbita maciej - to NIE ISTNIEJE. I wiara w takie brednie jest zbrodnia przeciwko postepowi, czy sie zgadzasz z tym czy nie. A zjawiska niewyjasnione przez nauke to drugie, bo np. jest wiele takich zagadnien jak chodzby telepatia, czy niewykryte jeszcze jakies promieniowanie i itd. Nie mylmy pojęć !





KLIK ==>www
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 23:36

Bartek88 pisze:Piszmy dokladnie - 'zjawisko paranomalne' = zjawisko nadprzyrodzone,ktore sa sprzeczne z mocno zcementowanymi teoriami np. jak placzacy obraz jezusa , posagi aniola na tarasie, latajacy czlowiek, czy wrozbita maciej - to NIE ISTNIEJE. I wiara w takie brednie jest zbrodnia przeciwko postepowi, czy sie zgadzasz z tym czy nie. A zjawiska niewyjasnione przez nauke to drugie, bo np. jest wiele takich zagadnien jak chodzby telepatia, czy niewykryte jeszcze jakies promieniowanie i itd. Nie mylmy pojęć !
Nie chciałbym mówić banałów i powielać, ale... wszystkiego naukowo wyjaśnić się nie da. Póki co. I sądzę, że tak jeszcze dość długo będzie.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 23:39

Bartek88 pisze:Piszmy dokladnie - 'zjawisko paranomalne' = zjawisko nadprzyrodzone,ktore sa sprzeczne z mocno zcementowanymi teoriami np. jak placzacy obraz jezusa , posagi aniola na tarasie, latajacy czlowiek, czy wrozbita maciej - to NIE ISTNIEJE. I wiara w takie brednie jest zbrodnia przeciwko postepowi, czy sie zgadzasz z tym czy nie. A zjawiska niewyjasnione przez nauke to drugie, bo np. jest wiele takich zagadnien jak chodzby telepatia, czy niewykryte jeszcze jakies promieniowanie i itd. Nie mylmy pojęć !
Ja nie jestem wyznawcą nauki. Jest coś takiego jak granica poznania naukowego, dział nauki, a takie poglądy jak Twoje uważam za fundamentalistyczne.
Jeszcze w XX wieku amerykańscy naukowcy przekonywali, że tylko przymusowa sterylizacja i kastracja pozwolą na normalny rozwój biologiczny ludzkości... :roll:
"Zbrodnia przeciw postępowi...", jakoś mi słowo "postęp" bardzo źle się kojarzy, zdecydowanie bardziej wolę mniej ideologiczny "rozwój".


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 23:44

Bartek88 pisze:Te historyjki sa wyssane z palca. Po pierwsze zjawiska paranormalne NIE ISTNIEJA. Istnieja jedynie zjawiska niewyjasnione przez nauke, ale nigdy nie wiaza sie z jakas sila wyzsza, bo nie ma czegos takiego, dwa, na cholere ktos mialby dzwonic do wlasciciela i pytac sie czy moze zakryc sobie kocem jakis posag stojacy na dworze...? no az smiac mi sie chce. Ew. jesli tak to czy o pozwolenie na ugotowanie wody na herbate tez musiala uzyskac? :lol:
Obrazek

spadam z tego tematu, za dużo LordaJuve. ale dzięki Bartek88, że odsłoniłes mi oczy :ok:


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
ODPOWIEDZ