Blamaż Wisły
- gosciu_Muranista
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
- Posty: 609
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Mistrzowie Polski rozegrali bardzo słabe spotkanie i przegrali wysoko 0:3 w pierwszym meczu pierwszej rundy Pucharu UEFA z Vitorią Guimaraes. Tym samym podopieczni Jerzego Engel stracili praktycznie szanse na wywalczenie awansu do fazy grupowej tych rozgrywek.
Gospodarze dzisiejszego pojedynku prowadzenie objęli w 23. minucie, gdy rzut karny podyktowany za faul Głowackiego na Saganowskim, mocnym uderzeniem wykorzystał Cleber. Do przerwy utrzymało się skromne prowadzenie Vitorii.
W drugiej połowie drużyna Jaime Pacheco dobiła jednak „Białą Gwiazdę”. W 70. minucie spotkania świetną asystę zanotował Saganowski, który doskonale wyłożył piłkę przed pole karne. Do futbolówki dopadł Mario Sergio i potężnym uderzeniem pokonał Majdana. Chwilę później było już 3:0. Tym razem kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Tunezyjczyk Benachour, który umieścił futbolówkę w okienku bramki polskiego zespołu. Wisła do końca spotkania miała nadzieję na zdobycie honorowej bramki, jednak dobrze zorganizowany zespół Vitorii nie pozwalał gościom na stwarzanie groźnych sytuacji podbramkowych.
http://www.pilkanozna.pl/pn.php?dzial=news&id=45084
Zastanawiało mnie czemu nikt nie napisał jeszcze o wspaniałym meczu w wykonaniu Wisły Kraków. Drużyna, która walczyła o LM zagrała wczoraj fatalnie. Nic im się nie udawało proste straty piłek, chaotyczna gra, brak pomysłu na grę. Momentami mecz ten przypominał trening Vitorii-zawodnicy podawali między sobą piłkę a to główką a to piętą a Wisła nie potrafiła piłki odebrać. Brak zgrania napastników był aż nadto widoczny. Część osób mówi, że fatalna gra była spowodowana poniekąd brakiem Kłosa,Sobolewskiego, Frankowskiego. Może i tak ale jest to profesjonalny klub z ambicjami i nie może w trakcie sezonu sprzedawać najlepszego zawodnika osłabiając tym samym klub. A co do braku pozostałych 2 zawodników, to nie można mówić że gdyby oni byli to by było lepiej gdyż Wisła ma zmienników, którzy powinni dobrze zastąpić braki a tymczasem wyszło fatalnie. I rewanż może być dla Vitorii tylko formalnością.
Gospodarze dzisiejszego pojedynku prowadzenie objęli w 23. minucie, gdy rzut karny podyktowany za faul Głowackiego na Saganowskim, mocnym uderzeniem wykorzystał Cleber. Do przerwy utrzymało się skromne prowadzenie Vitorii.
W drugiej połowie drużyna Jaime Pacheco dobiła jednak „Białą Gwiazdę”. W 70. minucie spotkania świetną asystę zanotował Saganowski, który doskonale wyłożył piłkę przed pole karne. Do futbolówki dopadł Mario Sergio i potężnym uderzeniem pokonał Majdana. Chwilę później było już 3:0. Tym razem kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Tunezyjczyk Benachour, który umieścił futbolówkę w okienku bramki polskiego zespołu. Wisła do końca spotkania miała nadzieję na zdobycie honorowej bramki, jednak dobrze zorganizowany zespół Vitorii nie pozwalał gościom na stwarzanie groźnych sytuacji podbramkowych.
http://www.pilkanozna.pl/pn.php?dzial=news&id=45084
Zastanawiało mnie czemu nikt nie napisał jeszcze o wspaniałym meczu w wykonaniu Wisły Kraków. Drużyna, która walczyła o LM zagrała wczoraj fatalnie. Nic im się nie udawało proste straty piłek, chaotyczna gra, brak pomysłu na grę. Momentami mecz ten przypominał trening Vitorii-zawodnicy podawali między sobą piłkę a to główką a to piętą a Wisła nie potrafiła piłki odebrać. Brak zgrania napastników był aż nadto widoczny. Część osób mówi, że fatalna gra była spowodowana poniekąd brakiem Kłosa,Sobolewskiego, Frankowskiego. Może i tak ale jest to profesjonalny klub z ambicjami i nie może w trakcie sezonu sprzedawać najlepszego zawodnika osłabiając tym samym klub. A co do braku pozostałych 2 zawodników, to nie można mówić że gdyby oni byli to by było lepiej gdyż Wisła ma zmienników, którzy powinni dobrze zastąpić braki a tymczasem wyszło fatalnie. I rewanż może być dla Vitorii tylko formalnością.
- del kasa
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
- Posty: 193
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
Z całym szacunkiem dla Ciebie ale o tym meczu nie warto nawet wspominać, chciałem założyć ten temat już wczoraj ale pomyślałem sobie, że po takim laniu jakie Wisła dostała wczoraj od Portugalczyków to aż strach pisac :?gosciu pisze: Zastanawiało mnie czemu nikt nie napisał jeszcze o wspaniałym meczu w wykonaniu Wisły Kraków.
Zgadzam się, że sprzedawanie kilku kluczowych zawodników w trakcie sezonu jest nie profesjonalne, ponad to taki klub jak Wisła powinien mieć przynajmniej konkretnych rezerwowych zawodników w końcu jest mistrzem Polski

Jak sobie teraz pomyśle, że Wisła mogła grac w tym sezonie w LM to mnie ciarki przechodzą :o z taką grą to my nawet do UEFA CUP się nie nadajemy...tytuł tematu doskonale odzwierciedla to co wczoraj miało miejsce
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
gosciu pisze:Część osób mówi, że fatalna gra była spowodowana poniekąd brakiem Kłosa,Sobolewskiego, Frankowskiego. Może i tak ale jest to profesjonalny klub z ambicjami i nie może w trakcie sezonu sprzedawać najlepszego zawodnika osłabiając tym samym klub.
A jak mieli zatrzymac tych pilkarzy, skoro ci juz nawet sami chcieli odejsc? :roll: Nie wiadomo, jak gralby Frankowski, ktory twierdzi, ze z Wisla juz wiecej by nie osiagnal.. z reszta rzeczywiscie po to wymyslono takie cos jak lawka rezerwowych, zeby ci rezerwowi w razie potrzeby umieli zastapic zawodnikow podstawowej jedenastki.del kasa pisze:Zgadzam się, że sprzedawanie kilku kluczowych zawodników w trakcie sezonu jest nie profesjonalne, ponad to taki klub jak Wisła powinien mieć przynajmniej konkretnych rezerwowych zawodników w końcu jest mistrzem Polski
Ten mecz to tylko kolejny odcinek serialu "Co z ta Wisla?".. Wisla nie bedzie juz takim samym klubem jakim byla. Porazka w tym meczu z jednej strony mnie dziwi, bo bylem pewien, ze wygraja, a z drugiej strony, jak na ironie, zastanawiam sie, czy powinienem sie dziwic...
- del kasa
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
- Posty: 193
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
hmmmmnowomiejsky pisze:gosciu pisze:Część osób mówi, że fatalna gra była spowodowana poniekąd brakiem Kłosa,Sobolewskiego, Frankowskiego. Może i tak ale jest to profesjonalny klub z ambicjami i nie może w trakcie sezonu sprzedawać najlepszego zawodnika osłabiając tym samym klub.A jak mieli zatrzymac tych pilkarzy, skoro ci juz nawet sami chcieli odejsc? :roll: Nie wiadomo, jak gralby Frankowski, ktory twierdzi, ze z Wisla juz wiecej by nie osiagnal...del kasa pisze:Zgadzam się, że sprzedawanie kilku kluczowych zawodników w trakcie sezonu jest nie profesjonalne, ponad to taki klub jak Wisła powinien mieć przynajmniej konkretnych rezerwowych zawodników w końcu jest mistrzem Polski

śmiem twierdzić, że Wisła zaczęła się sypać(nie bójmy nazwać sie tego po imieniu) jeszcze przed eliminacjami do LM


Wcale się nei dziwie, że odpadnięcie z Champions League tak bardzo zniechęciło Frankowskiego, to już była ich 4 szansa i ta była chyba najlepsza :doh: no ale coż... myśle, że Franek bedzie załował tego odejścia w przyszłosci

Bez pieniędzy nie ma sukcesów, trudno bedzie Wiśle wrócic do swojej wysokiej formy, mam nadzieje, że Kulczyk przejmnie Wisłe i w koncu zakwalifikują sie do upragnionej Ligi mistrzów :roll: póki co pozostaje walczyć na własnym podwórku

- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Na poczatek Kulczyk na 99% nie pomysli nawet o zainwestowaniu w Wisle, przeciez ten klub przynosi same straty p. Ciupiałowi. I dziwicie sie czemu Wisla taka slaba - wszyscy wyrozniajacy sie pilkarze chcieli spróbowac swoich sil za granica i bardzo dobrze ze Wisla im na to pozwolila (chociaz walczyla do konca zeby ich u siebie zostawic
). Co do finansow nie wiem czy wiecie ale Ciupial straszna kase wylozyl i Wisla mu sie nie zwrocila, wrecz w straszne dlugi popadla u niego. Wiec nie dziwcie sie ze nie miala pieniadzy na wzmocnienia bo nie dosc ze psie pieniadze za zawodnikow dostalismy to i tak Wisla ma straszne dlugi.
- P!otr
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2004
- Posty: 205
- Rejestracja: 14 listopada 2004
Dramat i nic więcej. To jak oni grali to był cień zawodników jakich znamym choćby z polskiej ligi. Wisła zaczyna się sypać i jeśli pan Cupiał szybko nie weźmie się do przebudowy tego zespołu (do odmłodzenia go) to Polska piłka nadal będzie na szarym końcu. Nie mówie że nie ma tam zawodników ambitnych i chętnych do gry jednak to nie jest to na co liczą kibice.
- del kasa
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
- Posty: 193
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
Mylisz się :naughty: Kulczyk jest udziałowcem jeśli chodzi o Browary Tyskie :!: jak wiadomo obecnym sponsorem Białej Gwiazdy są własnie TYSKIE. Mówi się, że jest to poczatek przejęcia przez Kulczyka klubu z Krakowa.Chciałoby sie powiedzieć OBY...kornknot pisze:Na poczatek Kulczyk na 99% nie pomysli nawet o zainwestowaniu w Wisle, przeciez ten klub przynosi same straty p. Ciupiałowi. I dziwicie sie czemu Wisla taka slaba - wszyscy wyrozniajacy sie pilkarze chcieli spróbowac swoich sil za granica i bardzo dobrze ze Wisla im na to pozwolila (chociaz walczyla do konca zeby ich u siebie zostawic). Co do finansow nie wiem czy wiecie ale Ciupial straszna kase wylozyl i Wisla mu sie nie zwrocila, wrecz w straszne dlugi popadla u niego. Wiec nie dziwcie sie ze nie miala pieniadzy na wzmocnienia bo nie dosc ze psie pieniadze za zawodnikow dostalismy to i tak Wisla ma straszne dlugi.
Mówisz, ze Wisła przynosi same straty obecnemu włascicielowi.TAK.Zgadza sie ale ja się wcale nie dziwie.Tak to jest jak się inwestuje w chłopaków z kraju zamiast pościągać dobrych piłkarzy zza granic. Tylko , że na to trzeba miec sporo pieniedzy a Cupiał myslał że troche włoży w klub i od razu będą w Lidze Mistrzów :?
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Wiem ze do Kulczyka naleza Tyskie, ale mysle jednak ze nie bedzie próbowal przejac Wisly, poniewaz p. Ciupial to pasjonat pilki chcial spelnic swoje marzenie i wprowadzic polska druzyne do LM dlatego kupe kasy w nia ladowal, efekt znamy. Natomiast p. Kulczyk wydaje mi sie typowym przedsiebiorca ktory patrzy bardziej na zyski i widzi ze to raczej nie przyniesie korzysci wiec nie zainwestuje w Wisle.
Obym sie mylil....
Obym sie mylil....
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Może powtórzy się sytuacja z przed kilku lat co Wisła ( chyba ) grała z Realem Saragossa i po porażce w Hiszpanii 4-1 chyba u siebie dała radę i awansowała :lol: .Ale żeby nie było to tylko mi się tak kojarzyfilippo0 pisze:Powiem tak - Mamy przeviez jeszcze rewanz! zagramy pełnym składem z Sobolem. Mamy jeszcze szanse - tak naprwade Vitoria grała beznadziejnie tyle ze Wisła jeszcze gorzej...
A co do wczorajszego meczu to totalne dno!Wisła nie istnieje.Co było wogóle grane takie pytanie mogą sobie zadawać piłkarze Wisły po tym co pokazali.Nie ma co tłumaczyć że nie grał Sobolewski czy ktoś inny bo to drużyna mistrza Polski a w Europe pójdzie że mistrz Polski przegrał z 5 drużyną ligii portugalskiej który teraz jest na przedostatnim miejscu w tabeli.Heh nikt o kontuzjach czy osłabieniach nie będzie wspominał.
Chciałem nawiązać do ataku Wisły który powiem wprost nie istnieje.Dla Kryszałowicza to są za wysokie progi i obroty.Kuźba i Penksa są beznadziejni a jedyny moim zdaniem dobry napastnik Brożek akurat nie miał dnia więc za dużo nie zdziałał.
Nie chciałbym skreślać Wisły przed rewanżem żeby mi ktoś nie zarzucił że robie to dlatego że sympatyzuje z Legią ale nie ma co się łudzić Wiśle może pomóc tylko CUD
- Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 24 października 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 października 2004
Nie byłem nawet za bardzo tym meczem zainteresowy. Po straceniu ostatniego wielkiego piłkarza - Frankowskiego, porażce z Panathinaikosem czułem, że Wisła będzie inną słabszą, przybitą drużyną. I nawet nie oglądałem 1 połowy. Wolałem porobić filmik o C.Ronaldo 8) . Ale jednak chciałem zobaczyć jak te nasze zespoły sobie radzą. I patrze na telegazete i od razu brawa się Groclinowi należą za remis na wyjeździe z trudnym rywalem. Wisła do przerwy wtapiała 1-0. Ale byłem spokojny, byłem pewien, że coś strzelą, że coś pokażą. A tu zszedł Brożek nie wiem dlaczego...i już bałem się, że coś jest nie tak. A po smutnych, ale i żenujących komentarzach Szpakowskiego doszłem do wniosq że Wisła musiała się marnie prezentować. I druga połowa to pokazała. Poprostu beznadziejna gra, bez żadnej koncepcji. Na poziomie II ligi polskiej, a nie Pucharu UEFA. Baszczyński, Głowacki totalna kapota, niektóre podania bez pojęcia. Majdan coś nawet chwytał. Stolarczyk walczył, Dudka miał szczęście, że mniej akcji szło jego stroną. Bez Sobolewskiego totalna dziura w środku pola. Cantora to jedyny, który zasługuje na pochwałe. Paulista, Zieńczuk zagubieni. Gołoś...yyy czy ktoś taki w ogóle grał?
:rotfl: . Kryszałowicz kalectwo, Penksa...tylko się starał. Za to gra Vitorii bardzo mi się spodobała
. A najlepszy był Saganowski :!: Świetne zagrania, umiał się zastawić, współautor dwóch bramek, naprawde swietny mecz Marka.
Wisła z taką grą nie ma co się ośmieszać w Europie. Może to dopse, że nie awansowali do Champions League :? . Ja w awans Wisełki nie wierze...


Wisła z taką grą nie ma co się ośmieszać w Europie. Może to dopse, że nie awansowali do Champions League :? . Ja w awans Wisełki nie wierze...
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Wisla zagrala zalosnie, beznadziejnie... i tak jak wielu z Was nie mam ochoty tego wielce komentowac :!: Ten zespol tak jakby sie nagle zaczal sypac
Bedzie baaaardzo ciezko odrobic straty i awansowac... No i znowu przygoda z europejskimi pucharami skonczy sie za szybko - slabiutko - jak zwykle
Dobrze ze chociaz Groclin zremisowal i jedynie jego postawa moze nas troche pocieszyc :roll:


Dobrze ze chociaz Groclin zremisowal i jedynie jego postawa moze nas troche pocieszyc :roll:
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Można bez przesady powiedziec, ze Wisła jest teraz jak Real Madryt
No ale tego nalezało się raczej spodziewać. Odejście Franka, Żurawia i Szymka było dla Wisełki jak wybicie zębów. W to miejsce mamy grającego marnie (a najcześciej nie grajacego w ogóle) Kuźbę, przeciętnego Gołosia i podstarzałego lekko Kryszałowicza. Może i dwaj pierwsi pokażą jszcze poziom, ale po Kryszale raczej nie nalezy oczekiwać cudów. Może za to wniesć do gry(i już wnosi) Penksa. Z niego i z najlepszego wczorajszego gracza- Cantoro może jeszcze bedzie pociecha. Natomiast defensywa... Rozpacz :płaczę: Starzejacy sie Kłos, któremu nie ufa już chyba Janas, drewniany Stolarczyk i przyprawiający swa grą o ból zębów Glowacki... Eh, wszyscy widzieliśmy ich grę(?)
Z drugiej zaś strony, może to w końcu przełamie nużący juz nieco prymat Wisełki z rozgrywkach krajowych, i szansę wykorzystaja inne zespoły. Chociażby Groclin, Lech, czy Wisła Płock.
Sam zaś wczorajszy mecz był widowiskiem raczej żenującym. I oby rewanż był bardziej udany. Bo jeśli nie, to Wisła naprawdę popłynie, i na awans polskich zespołów do LM trzeba będzie chyba czekać do momenu, gdy Janasowi urodzi sie syn
(Amica `94-ćwierćfinał LM)

Z drugiej zaś strony, może to w końcu przełamie nużący juz nieco prymat Wisełki z rozgrywkach krajowych, i szansę wykorzystaja inne zespoły. Chociażby Groclin, Lech, czy Wisła Płock.
Sam zaś wczorajszy mecz był widowiskiem raczej żenującym. I oby rewanż był bardziej udany. Bo jeśli nie, to Wisła naprawdę popłynie, i na awans polskich zespołów do LM trzeba będzie chyba czekać do momenu, gdy Janasowi urodzi sie syn
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Cóż... tak właśnie wyglądają realia polskiej piłki. Jest dobry zespół to się go powoli wyprzedaje... zawodników zastępuje się "odpowiednikami" tyle że dużo gorszymi. Życzę Wiśle jak najlepiej, ale Engel będzie musiał się nieźle napracować, aby odrobić stratę... nadzieja w Groclinie 

- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Nie jak zwykle. Przypomne że po pierwszym meczu z PAO w Krakowie pisałeś:DamKam pisze:slabiutko - jak zwykle
DamKam pisze:moim zdaniem Wiselka zagrala bardzo, bardzo dobrze
Wcale nie dobrze. To jest już całekiem inny zespół, ten który walczył z Grakami odpłynął. Nie wiemy jak Wisła radziła by sobie w Lidze Mistrzów, wiemy natomiast że nie odszedł by ani Frankowski ani Uche, morale zespołu byłyby na pewno większe, a do kasy klubowej obciążonej długami wpadło by troche(a nawet duzo) grosza.Mateusszek pisze:Wisła z taką grą nie ma co się ośmieszać w Europie. Może to dopse, że nie awansowali do Champions League :? . Ja w awans Wisełki nie wierze...
Może stanie się on po raz kolejny... Mecz z Saragossą jest przypomniany na www.wisla-multi.com (bramki, karne). Na pewno kibice Polskiego Futbolu radowali by się z takiego rozstrzygnięcia. Wisła ... ehhh wczoraj zagrała beznadziejnie i tu nie bede oryginalny. To był gorszy mecz niż ten drugi w Atenach. Po tej porażce i odejściu czołowych graczy z Wisły uszło powietrze. To już nie ten sam zespoł. Sprowadzenie Kryszałowicza chyba nie było zbyt dobrym posunięciem, choć może jeszcze za wcześnie na osądy. O Panu Gołosiu nie będe się wypowiadał, według mnie nie nadaje się do pierwszej drużyny Wisły. Victoria jest na ostatnim miejscu w lidze portugalskiej. I przegrywamy z nią 0-3. A portugalczycy wcale nie pokazali oszałamiającego futbolu... Żal cokolwiek pisać. Teraz sobie mogę tylko gdybać co by było gdyby znów na lewej stronie grał Kosowski, piłki dogrywał Szymkowiak, w ataku Żurawski Frankowski, na prawej Uche, defensywnego Sobolewski.... Chciałbym znów zobaczyć tą Wisłe np. z meczu z Schalke czy Parmą... A to Groclin skazany na pożarcie przywiózł dobry rezultat z Francji. Kolejny z wielu przykładów jaka piłka jest nieprzewidywalna...steru pisze:nie ma co się łudzić Wiśle może pomóc tylko CUD
EDIT. DamKam oki

Ostatnio zmieniony 16 września 2005, 21:54 przez leniup, łącznie zmieniany 1 raz.