Engel i PZPN

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ

Kto ma rację ?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 11 sierpnia 2005, 11:05

Już 15 sierpnia Repezentacja Polski weźmie udział w turnieju im. Walergo Łobanowskiego na Ukrainie. W turnieju wezmą udział 4 drużyny - oprócz biało-czerwonych wystąpią gospodarze, Serbia i Czarnogóra oraz Izrael. Turniej odbędzie się systemem pucharowym. Naszym przeciwnikiem będą Serbowie.

Nie było by w tym nic niezwykłego, gdyby nie konflikt Jerzego Engela z władzami PZPN. Chodzi o to, że Paweł Janas zabiera trenerowi Wisły piłkarzy do kadry i Engel nie będzie mógł lepiej przygotować swojego zespołu do rewanżu z Panathinaikosem.
"Niespodziewanie zostałem rozbrojony przez PZPN, bo z reprezentantami młodzieżówki zabiera mi się w bardzo ważnym momencie aż ośmiu graczy, co oznacza że powinienem w ogóle zawiesić w tym feralnym tygodniu treningi na obiektach klubu. - żali się Engel. - A to będzie przecież czas przygotowań do rewanżu z Panathinaikosem Ateny, od czego zalezy być albo nie być klubowej polskiej piłki. NIestety, wygląda na to, że z pomocą PZPN znów mamy przegrać Ligę Mistrzów. I tego po prostu nie rozumiem."
Odpowiada wiceprezes PZPN, Henryk Apostel - "Punkt widzenia najwidoczniej zależy od punktu siedzenia. Niech Jurek nie udaje, że nie wie o co gra reprezentacja Janasa. Kiedy sam był selekcjonerem, twardo wymagał priorytetowego traktowania kadry, a teraz odmawia tego samego Pawłowi."

Prześledźmy jeszcze, którzy zawodnicy mistrza Polski zostali powołani do reprezentacji Polski:
Marcin Baszczyński, Dariusz Dudka, Tomasz Kłos, Radosław Sobolewski i Tomasz Frankowski. Do tego dochodzą jeszcze młodzieżowcy Kuba Błaszczykowski i Paweł Brożek, którzy zagrają 16 sierpnia w eliminacyjnym meczu z Niemcami.

Co sądzicie o zaistniałej sytuacji ? Sądzę, ż Wiślacy powołani do kadry A powinni przygotować się z Engelem do rewanżu z Panathinaikosem. Jak wielką szansę mają na wejście do Champions League, chyba nie muszę mówić. W dodatku są to podstawowi zawodnicy Wisły, niedaj Boże gdyby przytrafiła im się kontuzja, Engel miałby spory problem z załataniem składu.
A przecież turniej im. Łobanowskiego jest tylko towarzyski. To specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji. Zamiast patrzć, jak gra Franek z Żuawiem, można wypóbować Andrzeja Niedzielana.
A za Radka Sobolewskiego można powołać Przemka Kaźmierczaka, który mógłby się powoli wkomponowywać w zespół. Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.

Co się zaś tyczy młodzieżowców, to Władysław Żmuda sam powinien zdecydować o tym, czy pozwoliodejść zawodnikom Wisły. Jest to mecz o punkty, w dodatku ostatniej szansy na jakikolwiek sukces w 6. grupie eliminacyjnej. Bo w końcu tutaj jest mecz o stawkę, a na Ukrainie - tylko towarzyski.
Na koniec chciałbym przypomnieć jedno zachowanie "dobroczyńców" z Miodowej - specjalnie tak skonstruowali kalendarz rogrywek w Polsce, bu maj i czerwiec reprezentacja mogła się lepiej przygotować do startu na MŚ 2006. Skoro reprezentacji daje taki przywilej, to dlaczego nie może dać także i Wiśle ?


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 2167
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 11 sierpnia 2005, 11:25

"Zapomniał wół, jak cielęciem był" :? . Ostatnio czytałem książkę Jerzego Engela "Futbol na tak" i były tam opisywane takie sytuacje. Po meczu dającym nam awans do Mistrzostw Świata (z Norwegami w Chorzowie), czekał nas mecz "o pietruszkę" z Białorusią. W tym momencie zagraniczni menadżerowie dzwonili do polskiego trenera z prośbą o zwolnienie ich graczy. Engel się nie ugiął i nie puścił żadnego zawodnika :roll: , twierdząc, że wszyscy muszę się lepiej poznać i zgrać, a prośby trenerów uważał za niedorzeczne. Teraz sam się znalazł w podobnej sytuacji z tym, że jest trenerem Wisły. Uważam, ma rację. W końcu turniej na Ukrainie jest turniejem towarzyskim, a jego wynik nie ma żadnego znaczenia. W tym czasie Wiślacy muszą się przygotowywać do bardzo ważnego meczu z Grekami, który być może da Polakom upragniony awans do Ligi Mistrzów. Cel ten bez kilku podstawowych zawodników będzie dużo trudniejszy. Engel jest gotów nawet płacić karę do PZPN-u za to, że jego gracze nie przyjadą na zgrupowanie. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie popsuje atmosfery w kadrze, która awansuje do Mistrzostw Świata i że w spokoju przygotowujący się piłkarze Wisły, ograją Panathinaikos :wink: .


:roll:
kedzier

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2005
Posty: 605
Rejestracja: 12 marca 2005

Nieprzeczytany post 11 sierpnia 2005, 11:35

Diego napisał:
Ostatnio czytałem książkę Jerzego Engela "Futbol na tak" i były tam opisywane takie sytuacje.
Przeczytaj "prawdę o reprezentacji" Kołtonia, troche inne spojrzenie na reprezentacji Engela i co się wtedy działo :D

Z tego co niedawno czytałem to podobno Wisła ustaliła z PZPN kompromisowy wariant że powołani wiślacy zagrają tylko w jednym z meczy tego turnieju :think: Engel mówił że nieważne dla niego w którym, ma być tylko w jednym :) Ale jeśli się mylę to mnie oświećcie :-D

Pan Zambrotta napisał:
Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.
To specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji
Baszczu jest pewniakiem, ale co do Dudki... to on jest własnie dublerem, więc jego selecjoner powinien jeszcze sprawdzać, bo nie pamiętam dobrego meczu reprezentacji w jego wykonaniu, a tylko ten 1:5 z Danią w którym zagrał słabo :D

Ogólnie to wydaje mi się, ze PZPN w tym moemncie powinienm pójść z Wisła na ustępstwa, w końcu Wisła stoi przed historyczną szansą awansu do LM, a misiom z PZPN chyba powinno zależec na sukcesach naszych drużyn klubowych w pucharach eupoejskich, to od razu podniosłoby choć troszkę prestiż polskiej piłki :!: Rewanż z Ateńczykami jest wazniejszy niz ten turniej!


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 11 sierpnia 2005, 13:34

kedzier pisze: Pan Zambrotta napisał:
Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.
To specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji
Baszczu jest pewniakiem, ale co do Dudki... to on jest własnie dublerem, więc jego selecjoner powinien jeszcze sprawdzać, bo nie pamiętam dobrego meczu reprezentacji w jego wykonaniu, a tylko ten 1:5 z Danią w którym zagrał słabo :D
Napisałem, że obaj Wiślacy nie są niezbędni w tym turnieju. To głównie tyczy się Baszczyńskiego, który jest naszym jasnym punktem w obronie. A co się tyczy Dudki - są jeszcze inni dublerzy :wink: np. Kiełbowicz, Kaczorowski. Oni powinni zagrać w turnieju, bo narazie Dudka "kształtuje" się w Wiśle i uważam, że do Tomka Kiełbowicza jeszcze mu trochę brakuje.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Solaris

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 201
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 11 sierpnia 2005, 13:37

Tutaj sprawa jest oczywista, odgrywanie w krótkim okresie 2 meczy to paranoja.
Odbije się to jak i na kadrze jak i na Wiśle. O tym czy pilkarze mają grać w tym turnieju powinni zadecydować piłkarze wraz z klubami w jakich grają. Nie jest to jakiś super-ważny turniej, by powoływać na te mecze wszystkich dobrych graczy. Jeśli Wisła przygotowuje się do ważnych meczy w lidze i w LM to nie powinna posyłać piłkarzy na zgrupowania kadry.
Kolejny raz w Polskiej Piłce można zaobserwować szukanie dziury w całym :wink: i robienie wielkiej afery z niczego. Phiiii... :evil:


PS: Misie z PZPN 8)


ODPOWIEDZ