Engel i PZPN
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Już 15 sierpnia Repezentacja Polski weźmie udział w turnieju im. Walergo Łobanowskiego na Ukrainie. W turnieju wezmą udział 4 drużyny - oprócz biało-czerwonych wystąpią gospodarze, Serbia i Czarnogóra oraz Izrael. Turniej odbędzie się systemem pucharowym. Naszym przeciwnikiem będą Serbowie.
Nie było by w tym nic niezwykłego, gdyby nie konflikt Jerzego Engela z władzami PZPN. Chodzi o to, że Paweł Janas zabiera trenerowi Wisły piłkarzy do kadry i Engel nie będzie mógł lepiej przygotować swojego zespołu do rewanżu z Panathinaikosem.
"Niespodziewanie zostałem rozbrojony przez PZPN, bo z reprezentantami młodzieżówki zabiera mi się w bardzo ważnym momencie aż ośmiu graczy, co oznacza że powinienem w ogóle zawiesić w tym feralnym tygodniu treningi na obiektach klubu. - żali się Engel. - A to będzie przecież czas przygotowań do rewanżu z Panathinaikosem Ateny, od czego zalezy być albo nie być klubowej polskiej piłki. NIestety, wygląda na to, że z pomocą PZPN znów mamy przegrać Ligę Mistrzów. I tego po prostu nie rozumiem."
Odpowiada wiceprezes PZPN, Henryk Apostel - "Punkt widzenia najwidoczniej zależy od punktu siedzenia. Niech Jurek nie udaje, że nie wie o co gra reprezentacja Janasa. Kiedy sam był selekcjonerem, twardo wymagał priorytetowego traktowania kadry, a teraz odmawia tego samego Pawłowi."
Prześledźmy jeszcze, którzy zawodnicy mistrza Polski zostali powołani do reprezentacji Polski:
Marcin Baszczyński, Dariusz Dudka, Tomasz Kłos, Radosław Sobolewski i Tomasz Frankowski. Do tego dochodzą jeszcze młodzieżowcy Kuba Błaszczykowski i Paweł Brożek, którzy zagrają 16 sierpnia w eliminacyjnym meczu z Niemcami.
Co sądzicie o zaistniałej sytuacji ? Sądzę, ż Wiślacy powołani do kadry A powinni przygotować się z Engelem do rewanżu z Panathinaikosem. Jak wielką szansę mają na wejście do Champions League, chyba nie muszę mówić. W dodatku są to podstawowi zawodnicy Wisły, niedaj Boże gdyby przytrafiła im się kontuzja, Engel miałby spory problem z załataniem składu.
A przecież turniej im. Łobanowskiego jest tylko towarzyski. To specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji. Zamiast patrzć, jak gra Franek z Żuawiem, można wypóbować Andrzeja Niedzielana.
A za Radka Sobolewskiego można powołać Przemka Kaźmierczaka, który mógłby się powoli wkomponowywać w zespół. Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.
Co się zaś tyczy młodzieżowców, to Władysław Żmuda sam powinien zdecydować o tym, czy pozwoliodejść zawodnikom Wisły. Jest to mecz o punkty, w dodatku ostatniej szansy na jakikolwiek sukces w 6. grupie eliminacyjnej. Bo w końcu tutaj jest mecz o stawkę, a na Ukrainie - tylko towarzyski.
Na koniec chciałbym przypomnieć jedno zachowanie "dobroczyńców" z Miodowej - specjalnie tak skonstruowali kalendarz rogrywek w Polsce, bu maj i czerwiec reprezentacja mogła się lepiej przygotować do startu na MŚ 2006. Skoro reprezentacji daje taki przywilej, to dlaczego nie może dać także i Wiśle ?
Nie było by w tym nic niezwykłego, gdyby nie konflikt Jerzego Engela z władzami PZPN. Chodzi o to, że Paweł Janas zabiera trenerowi Wisły piłkarzy do kadry i Engel nie będzie mógł lepiej przygotować swojego zespołu do rewanżu z Panathinaikosem.
"Niespodziewanie zostałem rozbrojony przez PZPN, bo z reprezentantami młodzieżówki zabiera mi się w bardzo ważnym momencie aż ośmiu graczy, co oznacza że powinienem w ogóle zawiesić w tym feralnym tygodniu treningi na obiektach klubu. - żali się Engel. - A to będzie przecież czas przygotowań do rewanżu z Panathinaikosem Ateny, od czego zalezy być albo nie być klubowej polskiej piłki. NIestety, wygląda na to, że z pomocą PZPN znów mamy przegrać Ligę Mistrzów. I tego po prostu nie rozumiem."
Odpowiada wiceprezes PZPN, Henryk Apostel - "Punkt widzenia najwidoczniej zależy od punktu siedzenia. Niech Jurek nie udaje, że nie wie o co gra reprezentacja Janasa. Kiedy sam był selekcjonerem, twardo wymagał priorytetowego traktowania kadry, a teraz odmawia tego samego Pawłowi."
Prześledźmy jeszcze, którzy zawodnicy mistrza Polski zostali powołani do reprezentacji Polski:
Marcin Baszczyński, Dariusz Dudka, Tomasz Kłos, Radosław Sobolewski i Tomasz Frankowski. Do tego dochodzą jeszcze młodzieżowcy Kuba Błaszczykowski i Paweł Brożek, którzy zagrają 16 sierpnia w eliminacyjnym meczu z Niemcami.
Co sądzicie o zaistniałej sytuacji ? Sądzę, ż Wiślacy powołani do kadry A powinni przygotować się z Engelem do rewanżu z Panathinaikosem. Jak wielką szansę mają na wejście do Champions League, chyba nie muszę mówić. W dodatku są to podstawowi zawodnicy Wisły, niedaj Boże gdyby przytrafiła im się kontuzja, Engel miałby spory problem z załataniem składu.
A przecież turniej im. Łobanowskiego jest tylko towarzyski. To specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji. Zamiast patrzć, jak gra Franek z Żuawiem, można wypóbować Andrzeja Niedzielana.
A za Radka Sobolewskiego można powołać Przemka Kaźmierczaka, który mógłby się powoli wkomponowywać w zespół. Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.
Co się zaś tyczy młodzieżowców, to Władysław Żmuda sam powinien zdecydować o tym, czy pozwoliodejść zawodnikom Wisły. Jest to mecz o punkty, w dodatku ostatniej szansy na jakikolwiek sukces w 6. grupie eliminacyjnej. Bo w końcu tutaj jest mecz o stawkę, a na Ukrainie - tylko towarzyski.
Na koniec chciałbym przypomnieć jedno zachowanie "dobroczyńców" z Miodowej - specjalnie tak skonstruowali kalendarz rogrywek w Polsce, bu maj i czerwiec reprezentacja mogła się lepiej przygotować do startu na MŚ 2006. Skoro reprezentacji daje taki przywilej, to dlaczego nie może dać także i Wiśle ?
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 2167
- Rejestracja: 26 lipca 2004
"Zapomniał wół, jak cielęciem był" :? . Ostatnio czytałem książkę Jerzego Engela "Futbol na tak" i były tam opisywane takie sytuacje. Po meczu dającym nam awans do Mistrzostw Świata (z Norwegami w Chorzowie), czekał nas mecz "o pietruszkę" z Białorusią. W tym momencie zagraniczni menadżerowie dzwonili do polskiego trenera z prośbą o zwolnienie ich graczy. Engel się nie ugiął i nie puścił żadnego zawodnika :roll: , twierdząc, że wszyscy muszę się lepiej poznać i zgrać, a prośby trenerów uważał za niedorzeczne. Teraz sam się znalazł w podobnej sytuacji z tym, że jest trenerem Wisły. Uważam, ma rację. W końcu turniej na Ukrainie jest turniejem towarzyskim, a jego wynik nie ma żadnego znaczenia. W tym czasie Wiślacy muszą się przygotowywać do bardzo ważnego meczu z Grekami, który być może da Polakom upragniony awans do Ligi Mistrzów. Cel ten bez kilku podstawowych zawodników będzie dużo trudniejszy. Engel jest gotów nawet płacić karę do PZPN-u za to, że jego gracze nie przyjadą na zgrupowanie. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie popsuje atmosfery w kadrze, która awansuje do Mistrzostw Świata i że w spokoju przygotowujący się piłkarze Wisły, ograją Panathinaikos .
:roll:
- kedzier
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 605
- Rejestracja: 12 marca 2005
Diego napisał:
Z tego co niedawno czytałem to podobno Wisła ustaliła z PZPN kompromisowy wariant że powołani wiślacy zagrają tylko w jednym z meczy tego turnieju Engel mówił że nieważne dla niego w którym, ma być tylko w jednym Ale jeśli się mylę to mnie oświećcie :-D
Pan Zambrotta napisał:
Ogólnie to wydaje mi się, ze PZPN w tym moemncie powinienm pójść z Wisła na ustępstwa, w końcu Wisła stoi przed historyczną szansą awansu do LM, a misiom z PZPN chyba powinno zależec na sukcesach naszych drużyn klubowych w pucharach eupoejskich, to od razu podniosłoby choć troszkę prestiż polskiej piłki :!: Rewanż z Ateńczykami jest wazniejszy niz ten turniej!
Przeczytaj "prawdę o reprezentacji" Kołtonia, troche inne spojrzenie na reprezentacji Engela i co się wtedy działoOstatnio czytałem książkę Jerzego Engela "Futbol na tak" i były tam opisywane takie sytuacje.
Z tego co niedawno czytałem to podobno Wisła ustaliła z PZPN kompromisowy wariant że powołani wiślacy zagrają tylko w jednym z meczy tego turnieju Engel mówił że nieważne dla niego w którym, ma być tylko w jednym Ale jeśli się mylę to mnie oświećcie :-D
Pan Zambrotta napisał:
Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.
Baszczu jest pewniakiem, ale co do Dudki... to on jest własnie dublerem, więc jego selecjoner powinien jeszcze sprawdzać, bo nie pamiętam dobrego meczu reprezentacji w jego wykonaniu, a tylko ten 1:5 z Danią w którym zagrał słaboTo specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji
Ogólnie to wydaje mi się, ze PZPN w tym moemncie powinienm pójść z Wisła na ustępstwa, w końcu Wisła stoi przed historyczną szansą awansu do LM, a misiom z PZPN chyba powinno zależec na sukcesach naszych drużyn klubowych w pucharach eupoejskich, to od razu podniosłoby choć troszkę prestiż polskiej piłki :!: Rewanż z Ateńczykami jest wazniejszy niz ten turniej!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Napisałem, że obaj Wiślacy nie są niezbędni w tym turnieju. To głównie tyczy się Baszczyńskiego, który jest naszym jasnym punktem w obronie. A co się tyczy Dudki - są jeszcze inni dublerzy np. Kiełbowicz, Kaczorowski. Oni powinni zagrać w turnieju, bo narazie Dudka "kształtuje" się w Wiśle i uważam, że do Tomka Kiełbowicza jeszcze mu trochę brakuje.kedzier pisze: Pan Zambrotta napisał:
Taka sama sytuacja tyczy się Dudki i Baszczyńskiego, którzy nie są niezbędni w reprezentacji podczas turnieju.Baszczu jest pewniakiem, ale co do Dudki... to on jest własnie dublerem, więc jego selecjoner powinien jeszcze sprawdzać, bo nie pamiętam dobrego meczu reprezentacji w jego wykonaniu, a tylko ten 1:5 z Danią w którym zagrał słaboTo specjalna okazja na sprawdzenie dublerów reprezentacji
- Solaris
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2004
- Posty: 201
- Rejestracja: 27 lipca 2004
Tutaj sprawa jest oczywista, odgrywanie w krótkim okresie 2 meczy to paranoja.
Odbije się to jak i na kadrze jak i na Wiśle. O tym czy pilkarze mają grać w tym turnieju powinni zadecydować piłkarze wraz z klubami w jakich grają. Nie jest to jakiś super-ważny turniej, by powoływać na te mecze wszystkich dobrych graczy. Jeśli Wisła przygotowuje się do ważnych meczy w lidze i w LM to nie powinna posyłać piłkarzy na zgrupowania kadry.
Kolejny raz w Polskiej Piłce można zaobserwować szukanie dziury w całym i robienie wielkiej afery z niczego. Phiiii... :evil:
PS: Misie z PZPN 8)
Odbije się to jak i na kadrze jak i na Wiśle. O tym czy pilkarze mają grać w tym turnieju powinni zadecydować piłkarze wraz z klubami w jakich grają. Nie jest to jakiś super-ważny turniej, by powoływać na te mecze wszystkich dobrych graczy. Jeśli Wisła przygotowuje się do ważnych meczy w lidze i w LM to nie powinna posyłać piłkarzy na zgrupowania kadry.
Kolejny raz w Polskiej Piłce można zaobserwować szukanie dziury w całym i robienie wielkiej afery z niczego. Phiiii... :evil:
PS: Misie z PZPN 8)