Nowy przepis PZPN... śmiechu warte

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
madmax1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 31
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 19:24

właśnie przed chwilą w polsatowskich informacjach usłyszałem o nowym przepisie wprowadzonym przez PZPN...
do wczoraj pana Jana Tomaszewskiego miałem za kompetentnego człowieka chcącego zaprowadzić porządek w polskiej piłce ale chyba pomału mój stosunek do niego będzie sie zmieniał...

przepis ten dotyczy tego iż piłkarzowi nie bedzie wolno nawet pokazać swego niezadowolenia z decyzji sędziego... według "informacji" piłkarz nie będzie mógł nawet "skrzywić buźki" - od razu takie zachwanie będzie traktowane jako sugerowanie stronniczości a co za tym idzie zachowanie "wybitnie niesportowe"...

przypomnijmy sobie tylko MŚ w Korei i Japoni i mecz Włochy - Korea Płd. - według tego przepisu PZPN-u z boiska powinni być wtedy wyrzuceni wszyscy piłkarze a jak wiemy sędzia prowadzący tamto spotkanie pochodzący bodajże z Wenezueli jest dziś zamieszany w wielką aferę kupowania i sprzedawania meczów w swojej rodzimej lidze i od dawna jest zupełnie wyłączony od sędziowania...

ale takich przykładów jest mnóstwo - podawano także przykład meczu Pogoń - Wisła - brak podyktowania ewidentnego karnego i jak tu nie kwestjonować tej decyzji

myśle że ten przepis tylko pogorszy sytuacje na trybunach podczas przebiegu meczów zamiast ją polepszyć...

panie Janku z całym szacunkiem ale przemyśl pan ten przepis jeszcze 5-krotnie a jak nie zmienisz decyzji to idź pan na emeryture...


Jest pewna doza ryzyka w sportach motorowych, zwłaszcza w Formule 1, ale to jej immanentny element.(...)Tak się składa, że ja za bardzo lubię to, co robię, żeby to rzucić. Nie mogę tego rzucić. To jest część mojego życia." -Ayrton Senna
gosciu_Muranista

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Posty: 1008
Rejestracja: 27 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 19:36

rzeczywiście przepis ten jest conajmniej śmieszny. Spowoduje tylko nie potrzebne zamieszanie i jeszcze większe nerwy za równo ze strony piłkarzy, działaczy jak i (co gorsza)kibiców. Ponadto wszyscy doskonale wiedzą(oprócz pana Janka jak widać) że piłkarze działają pod wpływem emocji i nie będą pamiętać o przepisach gdy np.jakiś zawodnik zostanie sfaulowany w polu karnym a sędzia nie odgwizda karnego-przecież po takiej jednej akcji może wylecieć już kilku zawodników. I może zdarzyć się taka sytuacja, że mecze będą kończyć się przed czasem z powodu braku odpowiedniej ilości zawodników(!!!). To byłby dopiero numer. Mam nadzieję, że te przepisy jeszcze zmienią albo co ważniejsze nie zdecydują się na nie. Tak czy owak może być śmiesznie w tym sezonie.


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 2025
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 19:49

normalnie śmiać mi się chciało, gdy przeczytałem pierwszy post :roll: przecież to jest kompletna bzdura. już sobie zaczynam wyobrażać, jak piłkarz po faulu będzie pokornie odchodził w przeciwnym kierunku niż wydający decyzję sędzia. ta decyzja będzie najbardziej bzdurną decyzją pana Tomaszewskiego, którego uważałem za człowieka, chcącego uzdrowić polską piłkę nożną. ale Tomek tym przepisem oddala się od tego czynu. mam nadzieję, że zrezygnuje z tego pomysłu i zajmie się czymś bardziej pożyteczniejszym :roll:


madmax1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 31
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 19:51

cóż do tego pomału powinniśmy przywyknąć że nasza liga była, jest i jak widać będzie śmieszna...

już nie raz wprowadzano co najmniej głupie przepisy typu zakaz ściągania koszulek lub rozmowy z sędziami i co z tego wynika:
- widziałem kiedyśsytuacje kiedy piłkarz ściągnął koszulke ciesząc sie ze strzelonej bramki - zapomniał on że miał jużna swoim koncie złótą kartke i po zakończeniu celebrowania tej okazji i podczas powrotu na swoją połowe dostał drugą zółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę... czy to wina zawodnika że emocje biorą góre nad durnowatymi przepisami...
- inny przykład dotyczy sie tej zasady zabraniającej rozmowy z sędzią - pamiętam kiedys podczas meczu ligi hiszpańskiej Killy Gonzales po rozmowie z sędzią bez żadnych gestykulacji czy chamskich zdań - poprostu po wręcz przyjacielskiej wymianie wniosków z uśmiechami na ustach zarówno sędziego jak i zawodnika został ukarany zółtą kartką - na szczęście w tym przypadku nie został wyrzucony z boiska, bo była to jego pierwsza kartka w tym spotkaniu...

Ktośtaki jak Tomaszewski (były piłkarz) powinien wiedzieć że czasem poprostu nie da sie w sobie stłumić chęci wykrzyknięcia czegoś w kierunku sędziego - jeśli nie zostanie to zmienione to sędziowie dopiero w tym sezonie mogą pokazać na co ich stać pod względem sprzedawania meczów...


Jest pewna doza ryzyka w sportach motorowych, zwłaszcza w Formule 1, ale to jej immanentny element.(...)Tak się składa, że ja za bardzo lubię to, co robię, żeby to rzucić. Nie mogę tego rzucić. To jest część mojego życia." -Ayrton Senna
przemajuve3f160

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2005
Posty: 36
Rejestracja: 30 maja 2005

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 19:55

hahaha to poprostu jest śmiechu warte.Szczerze mówiąc to brak słów :angry: przecież to jest nie normalne... Chyba każdy piłkarz na swój sposób musi się jakoś zdenerwować przy ewidentnym błędzie sędziego.To chyba normalny odruch :!: No ale teraz to po czymś takim wyleci z boiska :bravo: po prostu jestem pełen uznania całego PZPN :lol: No i jeszcze teraz sędziom będzie łatwiej sprzedawac mecze :bravo:


zn0wu zn0wu zn0wu wojnA w cZołgI zbr0jnA...zn0wu zn0wu zn0wu wojnA w zBr0dniE zbr0jnA/ na Zawsze JUVE!!!
Benjamin007

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 czerwca 2004
Posty: 18
Rejestracja: 02 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 19:57

No to teraz będzie dopiero cyrk na ligowych boiskach. Ciekawe co zrobi sędzia jak będzie faul w polu karnym i go nie podyktije a zawodnik będzie miał grymas bólu na twarzy. Pewnie powie że chciał wzbudzić w nim litość.

Ciekawe to będzie oj ciekawe. A co da Jana T. to coraz częściej wydaje mi sie że na siłe chce zaistnieć w polskiej piłce dzięki swojim nie bardzo trafionymi refoemami. Bawi sie w Boga chcąc odebrać punkty zespołą, od tego powinna być komisja a nie tylko Janek.


P!otr

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 listopada 2004
Posty: 248
Rejestracja: 14 listopada 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 20:18

To że z sędziowaniem jest źle w Polsce i nie tylko (chociaż u nas to jest już w ogóle fenomen) to wiedzą wszyscy od dawna. A mnie już coraz mniej zaskakują takie informacje. Sam na własnej skórze odczułem to że nie warto nawet się już kłócić z sędziami bo jeśli i tak masz racje to i tak panowie z PZPN uznają że to ty źle zrobiłeś a nie sędzia! Otóż to jest mała historyjka jaka mi sie przydażyła tej wiosny.


Miałem do czynienie w ostatnim pól roczu w mojej mieścinie z panami ze Śląskiego Okregu Piłkarskiego... (odpowiednik PZPN w regionach) .Nie czepiam się już nawet ci goscie mieli po minimum 80 lat :? i zajmowali się pracą nad piłkarską młodzieżą .zostałem tam wezwany w zwiazku z moją czerwoną kartką. Otóż na meczyku powiedziałem do sędziogo że popełnił bład bo bramka była strzelona ze spalonego ale sędzia nawet nie chciał tego słuchac. W tej sytułacji nerwy mi puściły i powiedziałem do niego pare cierpkich słów. Panowie z w.w. związku stwierdzili ze sędzia na boisku jest jak(uwaga cytuje:) BÓG (nie omylny itd...) Stwierdzili oni że nie mialem prawa podejmować rozmowy z sędzią, a słowa jakie do niego wypowiedzialem ledwo mu przez gardło przechodzą. A jak im mówiłem że nawet w naszej ekstraklasie popełniaja takie błędy i że krzywdzą tym zawodników to mi powiedzieli że taki jest sport. I że nie dałem się poniżyć tym gościa i nie okazałem skruchy przed tym co zrobilem i nadal trzymałem sie swojej racji dostałem 5 tyg zawieszenia! A następnym razem zostane odsunięty od gry piłkę do końca życia! :|


madmax1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 31
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 20:19

jak widać z tych kilku postów to chyba nikomu nie spodoba sie nowy przepis ale władza jest władzą - panom z WD PZPN sie spodobał i oto jest... nowy durny przepis...


Jest pewna doza ryzyka w sportach motorowych, zwłaszcza w Formule 1, ale to jej immanentny element.(...)Tak się składa, że ja za bardzo lubię to, co robię, żeby to rzucić. Nie mogę tego rzucić. To jest część mojego życia." -Ayrton Senna
koksu_klb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2004
Posty: 404
Rejestracja: 26 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 20:41

hahaha co za przepis
oni chcha zrobiz z pilkarzy roboty
wszyscy maja grac bez emocji i beidze gicior
do bani takie cos, nic sensownego nie wnosi ten przepis


Bad_Magick

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2004
Posty: 299
Rejestracja: 21 lutego 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 20:49

Ktoś próbował rozwiązać jeden problem ale wybrał złą drogę.
Ten problem to obecna sytuacja sędziów w Polsce. To, że zarabiają mało w porównaniu do sędziów w innych krajach i w ogóle zasady ich zatrudniania są chore to jeszcze nic. Najgorsze jest samo wydawanie decyzji. Bo w Polsce się utarło, że co by sędzia nie zrobił to i tak popełnił błąd. Przyśpiewki "Sędzia <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!" też dobrze na sytuację nie wpływają. Sędziowie w Polsce mają dość sędziowania bo nawet po bardzo dobrym meczu w ich wykonaniu ze strony drużyny przegranej lecą w ich stronę pretensje i pogróżki. Sędziowie poprsotu zaczynają bać się (pseudo)kibiców i prezesów niektórych drużyn.


Zakaz manifestowania tego, że piłkarz nie zgadza się z decyzją sędziego miał za pewne na celu wprowadzenie większego spokoju. Bo skoro zawodnicy drużyny nie protestują to kibice też będą spokojniejsi.
Niestety jest to rozwiązanie, które z duchem sportowej rywalizacji nie ma za wiele wspólnego i pewnie wniesie więcej zamieszania niż spokoju. Bo zanim piłkarze się do nowego przepisu przyzwyczają (ahh te emocje podczas gry) to kilku z nich wyleci "za krzywy uśmiech" z boiska.

Paranoja.


koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 1045
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 21:00

hahaha co za przepis
oni chcha zrobiz z pilkarzy roboty
wszyscy maja grac bez emocji i beidze gicior
do bani takie cos, nic sensownego nie wnosi ten przepis
dokładnie...ludzie to nie roboty...

Piłkarze są mocno skupieni na grze a nie przepisach...za niedługo w polskiej piłce będzie tak, że lekarze przed wejśćiem na murawe będą sprawdzac piłkarzom zęby czy myli je przed meczem lub będą sprawdzać czy którys z nich nie puścił w trakcie meczu bąka... :prochno:

TOTALNY BEZSENS


Łuki z Brzegu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 lipca 2003
Posty: 87
Rejestracja: 11 lipca 2003

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 21:12

Cóż pomysł żałosny z takich ciekawych pomysłów to raczej pan Boniek slynie (oczywiscie szacuynek dsla niego jako piłkarza) a teraz z Panem Jankiem bedzie "pomysłowy tandem" raczej przebiją pomyslowego Dobromira


Juve e' mio
Io sono Juve
spyder

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2004
Posty: 148
Rejestracja: 12 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 22:17

Zalosne.. doprawdy nie maja sie czy panowie z PZPN-u zajac. Niech sie leiej wezma za sedziow i korupcje w polskiej pilce noznej. Najpierw anulowali bardzo dobre zmiany zwiazane z PP wprowadzone w poprzednim sezonie, w mysl zasady "co by tu jeszcze spieprzyc panowie"(tekst przytoczony z tygodnika pilka nozna :-D ) a teraz to. :x No bez przesady. PZPN tylko kompromituje sie podejmujac takie decyzje.


KwiAtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 czerwca 2003
Posty: 544
Rejestracja: 19 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 22:30

madmax1897 pisze:już nie raz wprowadzano co najmniej głupie przepisy typu zakaz ściągania koszulek lub rozmowy z sędziami i co z tego wynika:
- widziałem kiedyśsytuacje kiedy piłkarz ściągnął koszulke ciesząc sie ze strzelonej bramki - zapomniał on że miał jużna swoim koncie złótą kartke i po zakończeniu celebrowania tej okazji i podczas powrotu na swoją połowe dostał drugą zółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę... czy to wina zawodnika że emocje biorą góre nad durnowatymi przepisami...
A wez mi wytlumacz po co sciaga koszulke, moze tak okazuje szacunek barwom klubowym? Przytocze tutaj slynne zdanie wypowiadane przez mojego ojca za kazdym razem, gdy widzi takowa sytuacje - "moze jeszcze gacie zdejmie". Mozna celebrowac zdobycie bramki w inny sposob, ale nie sciagajac trykot. Emocje, emocjami, ale troche oleju w glowie tez trzeba miec (zwlaszcza majac juz na koncie jedna zolta kartke).


"Gypsy, give me your tears. If you will not give them to me, I will take them from you!"
LW

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Posty: 16
Rejestracja: 30 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 21 lipca 2005, 22:40

Kolejny beznadziejny pomysł. Ja uważam, że jeśli na naszych boiskach piłkarskich ci &#8222;wszyscy działacze&#8221; nie potrafią stworzyć takiej atmosfery, jaka jest na meczach siatkarzy to piłka nożna powinna zostać rozwiązana. Każdy chciałby pewnie zasiąść na stadionie gdzie panuje świetna atmosfera. Jeśli na siatkówkę przychodzi tylu kibiców to, co działoby się na stadionach piłkarskich pewnie to co w Hiszpani czy Włoszech a wiadomo tysiące kibiców to olbrzymia kasa i pewnie w naszej lidze graliby najlepsi piłkarze świata. Jeśli nasze stadiony byłyby bezpieczne to ja nie wierze w to żeby nie byłyby wypełnione po brzegi wystarczy tylko przypomnieć sobie wspomniane mecze siatkarzy i to nie tylko w Polsce, ale i za granicami kraju, na olimpiadzie najwięcej było przecież naszych kibiców no i wreszcie występy A.Małysza któremu nie ważne gdzie skacze towarzyszą tysiące kibiców z Polski.
No to niech ci panowie popracują nad bezpieczeństwem na stadionach a nie wymyślają jakieś głupoty od których aż głowa zaczyna boleć. Pan Tomaszewski chce karać piłkarzy za krzywe spojrzenie na sędziego ale nie patrzy na to ze prawie wszystkie stadiony nie posiadają licencji i nadal grają w lidze a we Włoszech za jej brak zdegradowano Mesine i Torino czy choćby decyzja władz włoskich (po zamieszkach na stadionie Milanu) ze jeśli sytuacja taka jeszcze raz się powtórzy obojętnie gdzie to klub zostaje rozwiązany. A dyskusja o tym ze nie da się tego zrobyc bo to bo tamto.. (którą już nie raz słyszałem)jest chora w Angli nie tak było i popatrzcie jak jest teraz.


ODPOWIEDZ