Deyna Cup
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9969
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
" 22.06.05 - 14.08
Organizatorzy międzynarodowego turnieju piłkarskiego Deyna Cup, który zaplanowano w lipcu w Warszawie poinformowali o odwołaniu imprezy, m.in. z powodu impasu w rozmowach z TVP.
Zaproszenie do udziału w turnieju otrzymała również Pogoń Szczecin, planując wcześniej to wydarzenie w kalendarzu sportowym. Wobec odwołania imprezy w Warszawie trzeba będzie nieco zweryfikować plan przygotowań do nowego sezonu ligowego i jak najdłużej utrzymać się w rozgrywkach Pucharu Intertoto."
ŹRÓDŁO
"
Miał być piknik dla kibiców. Miały być wystawione telebimy, na których mieliśmy oglądać wspaniałe akcje w wykonaniu Kazimierza Deyny. Kibiców kuszono wieloma atrakcjami, głośno było o zaproszeniach, które zostały wysłane do dwudziestu czołowych klubów Europy - m.in. Chelsea Londyn, Realu Madryt i Lazio Rzym. Skończyło się na Pogoni Szczecin, Admirze Wacker i PAOKu Saloniki, na deser usłyszeliśmy, że nie będzie nic.
Historia lubi się powtarzać, hucznie zapowiadana impreza pod szyldem Deyna Cup, która miała się odbyć na tydzień przed inauguracją rozgrywek sezonu 2005/2006 znów nie dojdzie do skutku. W ubiegłym roku tłumaczono się koniecznością wymiany murawy, dziś słyszymy, że nie ma chętnej stacji telewizyjnej, która chciałaby przeprowadzić transmisję z dwudniowej imprezy. Czy temu jest winien klub czy organizatorzy, a może jest inny problem bardziej moralny niż finansowy?
Odpowiedź jest prosta! Jest na to kilka przykładów. Nie ma się, czemu dziwić, polska piłka jest tak skorumpowana, że aż teraz trudno kogokolwiek zaciągnąć do sponsorowania imprezy, bądź klubu. Po całym zamieszaniu z panem F. w mediach aż huczy, że polski sport, nie jest czysty i dopóki nie będzie porządku nikt nie wyłoży złotówki!
Spójrzmy też na to z innej strony, skoro firma ERA wycofała się ze sponsorowania Wisły, tracąc szanse na wypromowanie swojego produktu, to kto na zdrowy rozum wyłoży kasę na pokrycie kosztów takiej imprezy jak Deyna Cup, która nie ukrywajmy jest imprezą mniejszej rangi niż Liga Mistrzów.
Dla osłody władze Legii postanowiły zorganizować mecz o Puchar Kazimierza Deyny, nowy twór zrobiony na wzór Pucharu Silvio Berlusconiego, w którym co roku występuje AC Milan i Juventus Turyn.
Cóż z tego, skoro zapowiadana impreza się nie odbędzie, impreza na którą czekali kibice Legii od dwóch lat. Należy dodać, że na samą imprezę chciał przybyć Norbert Deyna, syn legendy naszego klubu. Dzięki takim działaniom TVP znów pokazano jak szanuje się ludzi, którzy tyle zrobili dla polskiej piłki. Po raz kolejny pokazano, że w Polsce rządzi „partia kolesi”. Zaprzepaszczono szanse wypromowania, choćby jednego z polskich klubów w tym przypadku Legii Warszawa. Legenda Kazimierza Deyny, została potraktowana po macoszemu w stosunku do układów i układzików panujących w polskiej piłce.
Na sam koniec należy zadać pytanie do szefa działu sportu TVP, (która żyje z naszych podatków) pana Korzeniowskiego. Czy wg. pana dla TVP, bardziej atrakcyjna jest transmisja, chodziarstwa czy turnieju piłkarskiego "
źRÓDŁO
Na podstawie tych "pierwszych lepszych" źródeł jakie wyszukała mi bardzo trudna w osbłudze i praktycznie niedostępna dla szarych userów WWW wyszukiwarka google wnioskuje ze tego pucharu nie będzie.
Dziękuje za uwage.
Organizatorzy międzynarodowego turnieju piłkarskiego Deyna Cup, który zaplanowano w lipcu w Warszawie poinformowali o odwołaniu imprezy, m.in. z powodu impasu w rozmowach z TVP.
Zaproszenie do udziału w turnieju otrzymała również Pogoń Szczecin, planując wcześniej to wydarzenie w kalendarzu sportowym. Wobec odwołania imprezy w Warszawie trzeba będzie nieco zweryfikować plan przygotowań do nowego sezonu ligowego i jak najdłużej utrzymać się w rozgrywkach Pucharu Intertoto."
ŹRÓDŁO
"
Miał być piknik dla kibiców. Miały być wystawione telebimy, na których mieliśmy oglądać wspaniałe akcje w wykonaniu Kazimierza Deyny. Kibiców kuszono wieloma atrakcjami, głośno było o zaproszeniach, które zostały wysłane do dwudziestu czołowych klubów Europy - m.in. Chelsea Londyn, Realu Madryt i Lazio Rzym. Skończyło się na Pogoni Szczecin, Admirze Wacker i PAOKu Saloniki, na deser usłyszeliśmy, że nie będzie nic.
Historia lubi się powtarzać, hucznie zapowiadana impreza pod szyldem Deyna Cup, która miała się odbyć na tydzień przed inauguracją rozgrywek sezonu 2005/2006 znów nie dojdzie do skutku. W ubiegłym roku tłumaczono się koniecznością wymiany murawy, dziś słyszymy, że nie ma chętnej stacji telewizyjnej, która chciałaby przeprowadzić transmisję z dwudniowej imprezy. Czy temu jest winien klub czy organizatorzy, a może jest inny problem bardziej moralny niż finansowy?
Odpowiedź jest prosta! Jest na to kilka przykładów. Nie ma się, czemu dziwić, polska piłka jest tak skorumpowana, że aż teraz trudno kogokolwiek zaciągnąć do sponsorowania imprezy, bądź klubu. Po całym zamieszaniu z panem F. w mediach aż huczy, że polski sport, nie jest czysty i dopóki nie będzie porządku nikt nie wyłoży złotówki!
Spójrzmy też na to z innej strony, skoro firma ERA wycofała się ze sponsorowania Wisły, tracąc szanse na wypromowanie swojego produktu, to kto na zdrowy rozum wyłoży kasę na pokrycie kosztów takiej imprezy jak Deyna Cup, która nie ukrywajmy jest imprezą mniejszej rangi niż Liga Mistrzów.
Dla osłody władze Legii postanowiły zorganizować mecz o Puchar Kazimierza Deyny, nowy twór zrobiony na wzór Pucharu Silvio Berlusconiego, w którym co roku występuje AC Milan i Juventus Turyn.
Cóż z tego, skoro zapowiadana impreza się nie odbędzie, impreza na którą czekali kibice Legii od dwóch lat. Należy dodać, że na samą imprezę chciał przybyć Norbert Deyna, syn legendy naszego klubu. Dzięki takim działaniom TVP znów pokazano jak szanuje się ludzi, którzy tyle zrobili dla polskiej piłki. Po raz kolejny pokazano, że w Polsce rządzi „partia kolesi”. Zaprzepaszczono szanse wypromowania, choćby jednego z polskich klubów w tym przypadku Legii Warszawa. Legenda Kazimierza Deyny, została potraktowana po macoszemu w stosunku do układów i układzików panujących w polskiej piłce.
Na sam koniec należy zadać pytanie do szefa działu sportu TVP, (która żyje z naszych podatków) pana Korzeniowskiego. Czy wg. pana dla TVP, bardziej atrakcyjna jest transmisja, chodziarstwa czy turnieju piłkarskiego "
źRÓDŁO
Na podstawie tych "pierwszych lepszych" źródeł jakie wyszukała mi bardzo trudna w osbłudze i praktycznie niedostępna dla szarych userów WWW wyszukiwarka google wnioskuje ze tego pucharu nie będzie.
Dziękuje za uwage.
