Lost - zagubieni
- Nevermind
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
- Posty: 1133
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
Tak.. Twoj wnioski z pewnoscia swiadcza o twojej wielkiej inteligencji i dedukcji.gregor_g4 pisze:może dlatego, że jest on dla Ciebie za trudny?Juventino90 pisze:Jestem juz skolowany tym serialem..
Na przyszlosc troche wiecej grzecznosci.
spoiler pisze: Ciekaw jestem co mial na mysli Widmore mowiac o "wojnie".
A co do zagadek. Najbardziej ciekawi mnie starozytnie wygladajaca stopa z czteroma palcami i powod istnienia systemu ochronnego wyspy.
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 492
- Rejestracja: 12 października 2002
Serial ogląda się całkiem, całkiem sympatycznie, chociaż brak w nim już klimatu wyspy z pierwszych sezonów, a logika coraz częściej bierze w łeb. Ale ostatnio kumpel mi opowiadał, że chciał obejrzeć z dziewczyną najnowszy odcinek, a ponieważ ona wcześniej widziała tylko pierwszy z piątego sezonu, to chciał jej streścić mniej więcej wydarzenia. I jak zaczął mówić o tych wszystkich skokach w czasie i innych cudach to w połowie opowieści zaczął sam się z siebie śmiać. Poważnie - spróbujcie sami sobie na głos streścić fabułę piątego sezonu bez parskania śmiechem
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
możesz powiedzieć, w którym momencie byłem niegrzeczny?Juventino90 pisze:Na przyszlosc troche wiecej grzecznosci.
Gdyby cały serial - 5 sezonów - wyglądał tak jak pierwszy sezon, to serial znudziłby się po 2 sezonach. Dlatego twórcy musieli trochę pozmieniać, dzięki czemu pojawienie się odcinków takich jak "This place is death" powoduje, że ogląda sięniesamowicie przyjemnie - bo klimatem przypominają niesamowity 1 sezon.YoUri` pisze:Serial ogląda się całkiem, całkiem sympatycznie, chociaż brak w nim już klimatu wyspy z pierwszych sezonów, a logika coraz częściej bierze w łeb. Ale ostatnio kumpel mi opowiadał, że chciał obejrzeć z dziewczyną najnowszy odcinek, a ponieważ ona wcześniej widziała tylko pierwszy z piątego sezonu, to chciał jej streścić mniej więcej wydarzenia. I jak zaczął mówić o tych wszystkich skokach w czasie i innych cudach to w połowie opowieści zaczął sam się z siebie śmiać. Poważnie - spróbujcie sami sobie na głos streścić fabułę piątego sezonu bez parskania śmiechem
Co do 2 części Twojej wypowiedzi - to twórcy stosując autoironię, streścili cały serial w ciągu 60 sekund - chodzi mi o rozmowę Hugo z matką. Wtedy ciężko było powstrzymać sięod śmiechu, a nawet pomyśleć, że ten szablon mógł posłużyć do stworzenia takiego serialu.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
śmiała teza, z którą osobiście sie nigdy nie zgodzę. choć każdy ma swoje gusta.gregor_g4 pisze:Gdyby cały serial - 5 sezonów - wyglądał tak jak pierwszy sezon, to serial znudziłby się po 2 sezonach.
Nikt nie tęskni za takimi retrospekcjami ?
Serial miał trwać sezon, góra dwa. To miał być przerywnik do innego serialu ABC. Oglądalność Lost'a zaskoczyła doslownie wszystkich, dlatego poproszono Cuse'a i Lindelofa o rozpisanie fabuły na dalsze serie.
No i rozpisali. Od drugiego sezonu tak naprawdę oglądaliśmy wątki, które trwają do dzisiaj. Osobiście sezon 5 uważam za zdecydowanie lepszy od 4tego. Jest przede wszystkim więcej odpowiedzi niz nowych zagadek.
Czy ktoś planuje po zakończeniu szóstej serii obejrzeć wszystkie odcinki jeszcze raz ? ja planuję, dodatkowo chcę rozpisać wszystkie wątki jakie sie pojawiły i jak zostały one zakończone. A jesli choćby jeden z wątków głównych - liczby, Walt, szepty itd - nie zostaną rozwiązane, będę mocno zawiedziony.
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 492
- Rejestracja: 12 października 2002
Ależ oczywiście, że będzie masa nierozwiązanych zagadek. Choćby dwie, które podałeś. Do liczb raczej już nie wrócą, a wątek Walta został moim zdaniem zamknięty kiedy Locke zdecydował się nie ciągnąć go z powrotem na wyspę. Właśnie to mnie irytuje, że mnóstwo rzeczy pozostanie bez odpowiedzi. I chociaż teraz z pamięci wam ich nie wymienię, to po prostu pamiętam, jak pierwsze sezony rodziły pytanie za pytaniem. Nie sposób teraz zamknąć tych wszystkich wątków.Miś Coccolino pisze: A jesli choćby jeden z wątków głównych - liczby, Walt, szepty itd - nie zostaną rozwiązane, będę mocno zawiedziony.
A co do wcześniej wspomnianej nudy to także uważam, że to dość odważnie postawiona teza. Bo jak dla mnie to 75% klimatu stanowiły zmagania rozbitków z tajemniczą wyspą, a reszta to flashbacki wiele mówiące o bohaterach. A teraz... Moim zdaniem z klimatu zostało niewiele. Jedyne co mnie trzyma to całkiem sprawnie konstruowana fabuła, jednak bez odniesienia do "matczynych" sezonów...
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
YoUri` - skąd ta pewność, że zostanie masa niewyjaśnionych wątków?
co do liczb - twórcy co prawda powiedzieli, że ta tajemnica może nigdy nie być rozwiązana. Ja mam nadzieję, że to tylko takie oczko puszczane do mediów na przykucie uwagi.
Jeśli chodzi o Walta - tutaj MUSI zostać pociągnięty ten wątek. Za duża dziura powstałaby w tym serialu, zwłaszcza na początku II sezonu, kiedy to Shannon widziała ducha Walta na wyspie.
Poza tym, jeśli mieliby skończyć ten wątek, to nie skonczyliby go w takim stylu ;) tzn przychodzi (a właściwie przyjeżdza) Locke do Walta i mówi że chciał sprawdzić czy nic mu nie jest. To by było iście <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...
BTW, na którym wydziale polibudy studiujesz?
co do liczb - twórcy co prawda powiedzieli, że ta tajemnica może nigdy nie być rozwiązana. Ja mam nadzieję, że to tylko takie oczko puszczane do mediów na przykucie uwagi.
Jeśli chodzi o Walta - tutaj MUSI zostać pociągnięty ten wątek. Za duża dziura powstałaby w tym serialu, zwłaszcza na początku II sezonu, kiedy to Shannon widziała ducha Walta na wyspie.
Poza tym, jeśli mieliby skończyć ten wątek, to nie skonczyliby go w takim stylu ;) tzn przychodzi (a właściwie przyjeżdza) Locke do Walta i mówi że chciał sprawdzić czy nic mu nie jest. To by było iście <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...
BTW, na którym wydziale polibudy studiujesz?
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 492
- Rejestracja: 12 października 2002
Mam nadzieję, że masz rację, ale obawiam się, że już zbyt wiele czasu nie mają na pozamykanie wszystkich drzwi, które pootwierali Pamiętam, że na początku chodziła po necie taka informacja, że J.J. Abrams twierdził, iż wszystko w tym serialu da się racjonalnie (naukowo?) wytłumaczyć. Teraz już nie wiem, czy to była tylko plotka, czy po prostu producenci robili z gęby cholewę.
Ale w sumie już dość narzekania. Jak już wspomniałem ten sezon ogląda się całkiem przyjemnie, ale po prostu jest to już coś innego. Life goes on.
A studiuję na wydziale elektroniki
Ale w sumie już dość narzekania. Jak już wspomniałem ten sezon ogląda się całkiem przyjemnie, ale po prostu jest to już coś innego. Life goes on.
A studiuję na wydziale elektroniki
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
ja również tęsknie za 1 sezonem i jego klimatem, jednak uważam, że retrospekcje ciągnięte przez 5 sezonów w końcu by się znudziły. Chociażby ze względu na fakt, że odnosiły się w jakimś stopniu do akcji na wyspie, a tak na prawde, twórcom zaczynało brakować pomysłów na to co pokazać w retrospekcjach, bo tak na prawde w którymś momencie zaczęlibyśmy oglądać wydarzenia nie mające zupełnie powiązania z wyspą i tym co tam się dzieje.Miś Coccolino pisze:śmiała teza, z którą osobiście sie nigdy nie zgodzę. choć każdy ma swoje gusta.gregor_g4 pisze:Gdyby cały serial - 5 sezonów - wyglądał tak jak pierwszy sezon, to serial znudziłby się po 2 sezonach.
ja planuje, gdyż teraz nie pamiętam tak dobrze szczegółow które były np w 1 sezonie, a ciekawostek typu Hugo & Sayid którzy na plaży złapali sygnał ze stacji radiowej, gdzie leciała muzyka z lat 50/60 pozwala sądzić, że tak na prawdę podróże w czasie to nie jest pomysł który powstał w trakcie 3 lub 4 sezonu.Miś Coccolino pisze:Czy ktoś planuje po zakończeniu szóstej serii obejrzeć wszystkie odcinki jeszcze raz ? ja planuję, dodatkowo chcę rozpisać wszystkie wątki jakie sie pojawiły i jak zostały one zakończone. A jesli choćby jeden z wątków głównych - liczby, Walt, szepty itd - nie zostaną rozwiązane, będę mocno zawiedziony.
Takich szczegółów jest w tym serialu mnóstwo, a oglądając LOST jeszce raz, znając zakończenie, łatwiej bedzie wychwycić to co istotne.
Jeśli chodzi o naukowe rozwiązanie wszystkich wątków - ja w to nie wierzę LOST to serial SF więc, a niektóych rzeczy pokazanych w serialu, poprostu nie da się naukowo wyjaśnić
Epizod 8 spokojny, mało akcji, ale bardzo ciekawy. Można go podsumować krótkim: Sawyer Show.
Cały 5 sezon jest bardzo dobry, widać, że twórcy nie pomijają najważniejszych wątków z poprzednich sezonó i wszystko układa się w jedną całość. Pozostaje tylko czekać kiedy Walt odegra znów jakąś rolę w tym serialu.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
No i po finale 5 sezonu.
Po: Boone, Shannon, Anie Lucii, Libby, Mr Eko, Charliem, Michaelu, Charlotte, Faradayu przyszedł czas na dwie kolejne postaci: Locke i Juliet.
A wciąż niewiadomo co z Claire i Sayidem. Duże prawdopodobienstwo, że ich też uśmiercono (chociaż jeśli producenci się nie pomylili, to wizja Desmonda ma się sprawdzić i Claire żywa opuści wyspę).
Zapewne umrą też Bernard i Rose, bo na 99% to oni są "Adamem i Ewą".
:roll:
nie rozumiem, na czym ma polegać ten serial. Na masowym uśmiercaniu ?
Finał mnie niczym nie zaskoczył, masa pytań pozostawionych, a prawie żadnej odpowiedzi. I czekaj teraz chłopie do 2010...
Najbardziej mnie śmieszy sprawa z Jacobem. Od samego początku widzowie zastanawiali się kim jest i po co występuje w tym serialu. Przyszedł finał sezonu, parę scenek i dwa ciosy w klatkę piersiową kończą wątek :C
- Reg
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 370
- Rejestracja: 27 marca 2006
Miś Coccolino pisze:No i po finale 5 sezonu.Po: Boone, Shannon, Anie Lucii, Libby, Mr Eko, Charliem, Michaelu, Charlotte, Faradayu przyszedł czas na dwie kolejne postaci: Locke i Juliet.
A wciąż niewiadomo co z Claire i Sayidem. Duże prawdopodobienstwo, że ich też uśmiercono (chociaż jeśli producenci się nie pomylili, to wizja Desmonda ma się sprawdzić i Claire żywa opuści wyspę).
Zapewne umrą też Bernard i Rose, bo na 99% to oni są "Adamem i Ewą".
:roll:
nie rozumiem, na czym ma polegać ten serial. Na masowym uśmiercaniu ?
Finał mnie niczym nie zaskoczył, masa pytań pozostawionych, a prawie żadnej odpowiedzi. I czekaj teraz chłopie do 2010...
Najbardziej mnie śmieszy sprawa z Jacobem. Od samego początku widzowie zastanawiali się kim jest i po co występuje w tym serialu. Przyszedł finał sezonu, parę scenek i dwa ciosy w klatkę piersiową kończą wątek :C
Po wyraźnie słabszym IV sezonie V pokazał świetność LOST. Dla mnie nadal zdecydowanie najlepszy serial jaki kiedykolwiek widziałem. Obok Dextera oczywiście. Nie cierpię tego uczucia towarzyszącego zakończeniu finału i świadomości, że trzeba czekać tyle czasu na kolejny sezon.
Może finał nie był jakoś specjalnie zaskakujący, ale na pewno był bardzo emocjonujący. Znowu spowodował, że po napisie LOST(pierwszy raz czarny napis na białym tle a nie odwrotnie. Czyżby to coś znaczyło?) siedziałem chwilę zamyślony. Na pewno był to lepszy finał niż ten z sezonu IV. Co do Jacoba to najlepsze jest to, że tak naprawdę to do tej pory nie było go w serialu, a wszystko wskazuje na to, że w chatce siedział jego wróg - ten z początku finału, w ciemnej koszuli. Wygląda na to, że 6 sezon będzie opowiadał m.in. właśnie o tym konflikcie. Wątpię, żeby Jacob tak po prostu umarł i jego wątek się skończył. To byłoby bez sensu. Obawiałem się, że finał skończy się w takim momencie w jakim się skończył. Właściwie ciężko coś konkretnego przewidzieć, a spojlerów nie zamierzam czytać bo psują całą przyjemność z oglądania. Tak naprawdę nie można nawet jednoznacznie stwierdzić czy bomba już wybuchła czy był to błysk spowodowany uwolnieniem energii i podróżą w czasie. Mam nadzieję, że Sayid i Juliet jakoś przeżyją, bo lubię te postacie. Nie mogę się doczekać, żeby poznać zakończenie całego serialu i całej istoty Wyspy i tego wszystkiego co się tam dzieje. Mam nadzieję, że wyjaśnią to w miarę kompletnie i sensownie (Oczywiście sensownie jak na LOST. Nie wymagam już wyjaśnień zgodnych z nauką i fizyką).
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Hop hop, zagląda tu ktoś jeszcze? Jak oceniacie LOST z perspektywy KOŃCOWEJ 6 serii, która coraz bliżej i bliżej?...
Ostatnio jedna informacja podniosła mnie mocno na duchu ( mały spojlerek ):
Oby, oby... jeśli te dwa punkty zostaną spełnione uważam że serial zakończy się pełnym sukcesem.
PS. A, jeszcze coś mój stary post, zamarłem jak go przeczytałem:
Jak wiemy Wyspa jest prowadzona przez dwóch bogów, Locke jest zjawą, teraz czekamy aż Sawyer zagra w "jaka to melodia" :lol:
Ostatnio jedna informacja podniosła mnie mocno na duchu ( mały spojlerek ):
zagubieni.pl# sezon 6 ma przypominać sezon 1;
# powróci też wiele postaci z pierwszego sezonu serialu;
Oby, oby... jeśli te dwa punkty zostaną spełnione uważam że serial zakończy się pełnym sukcesem.
PS. A, jeszcze coś mój stary post, zamarłem jak go przeczytałem:
Byłem blisko :>pan Zambrotta pisze:Kompletnie znudziłem się tym serialem. Po sesji, kiedy miałem wolny czas, nawet nie chciało mi się tracić czasu i ściągać kolejne odcinki. Fabuła naciągnięta do granic wytrzymałości, przyzwoitości i dobrego smaku. A jak się dowiedziałem, że
to mnie już z nóg ścięło. Niedługo okaże się, że wyspa jest prowadzona przez kosmitów, Locke jest kobietą, a Sawyer zaliczył epizod w "Jeden z dziesięciu".Spojler pisze: Jack i Claire to przyrodnie rodzeństwo
Jak wiemy Wyspa jest prowadzona przez dwóch bogów, Locke jest zjawą, teraz czekamy aż Sawyer zagra w "jaka to melodia" :lol:
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 2663
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Ja już się nie mogę doczekać ostatniego sezonu. Swoją drogą nie wiem jak przez okres mojej obecności na forum nie zauważyłem tematu o moim ulubionym serialu (choć w sumie jest ich kilka).
Emocje po finale już dawno opadły, choć jak każdy pierwszy i ostatni odcinek sezonu trzymał w napięciu i jeszcze bardziej zagmatwał zamiast wyjaśniać ( skąd my to znamy ?)
Odnośnie zbliżającego sezonu dziwi mnie jedno... Producenci zapowiadają powrót wielu teoretycznie uśmierconych postaci w czasie rzeczywistym (tzn nie flash'e) To już do reszty kręci i nęci na Styczeń 2010 :twisted:
Emocje po finale już dawno opadły, choć jak każdy pierwszy i ostatni odcinek sezonu trzymał w napięciu i jeszcze bardziej zagmatwał zamiast wyjaśniać ( skąd my to znamy ?)
Odnośnie zbliżającego sezonu dziwi mnie jedno... Producenci zapowiadają powrót wielu teoretycznie uśmierconych postaci w czasie rzeczywistym (tzn nie flash'e) To już do reszty kręci i nęci na Styczeń 2010 :twisted:
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
To chyba oczywiste, co się szykuje. Co prawda po wypowiedziach aktorów i producentów wszystko już jasne, ale umieszczę to jako spojler, bo może ktoś żyje bez internetu i gazet 8)Brutalo pisze:Odnośnie zbliżającego sezonu dziwi mnie jedno... Producenci zapowiadają powrót wielu teoretycznie uśmierconych postaci w czasie rzeczywistym (tzn nie flash'e)
Oczywiście szykuje nam się restart linii czasowej! Czyli plan Jacka i Faradaya wypali. Dla mnie bardzo dobre zakończenie (a raczej domknięcie) fabuły LOST. Wszystko się cofnie przed katastrofą lotniczą, jednak do rozbicia samolotu znowu dojdzie. Do serialu wracają:
na 100%
Boone, pilot samolotu, Charlie, Arzt , Frogurt , Faraday
na 80%
Eko, Charlotte, Shannon
być może:
Majkel !! Cuse mówi, że nie może ani zaprzeczyć, ani potwierdzić tej informacji. Jednak sam aktor bardzo chętnie wróciłby ostatni raz do serialu, a wiadomo że jeśli on to i Walt, niestety dzieciak wyrósł i nie wiadomo jak to wyjaśnią, bo nie da się go przecharakteryzować na 10latka :]
Do serialu raczej nie powróci Ana-Lucia i Libby. Przykre. Bo skoro wszyscy wracają, to jak wytłumaczą braki niektórych aktorów? Twórcy na pewno będą dążyć do tego, aby wszyscy wrócili, w końcu oficjalny plakat szóstego sezonu pokazuje wszystkich głównych bohaterów:
http://mrtheodi.iimmgg.com/image/c3574a ... 49f36e9a52
Jednak wiadomo, jak wyglądaja powroty w LOST - jeden epizod i znowu kulka w łeb :lol: po tym, jak potraktowali Michaela mogę się wszystkiego spodziewać. Niemniej jednak nie mogę się doczekać lutego
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 2663
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
pan Zambrotta pisze: Oczywiście szykuje nam się restart linii czasowej! Czyli plan Jacka i Faradaya wypali. Dla mnie bardzo dobre zakończenie (a raczej domknięcie) fabuły LOST. Wszystko się cofnie przed katastrofą lotniczą, jednak do rozbicia samolotu znowu dojdzie.
Brutalo pisze: Jednak chyba nie do końca plan się udał Zakręcili w głowie znowu konkretnie. Są teraz dwie linie czasowe ? Ci którzy wylądowali będą jakoś zmierzali do wyspy ? Tylko Jack wydaje się mieć jakieś deja vu widząc Desmonda, Kate itd...
A co do wydarzeń na wyspie... Takich Lostów lubię, motyw ratowania Juliet jako zapychacz, ale poza tym Świątynia, Drugi Lock twierdzący że jest dymem (ostatnia myśl Locka, I don't understand ), Reanimacja Sayida i Hurley który chyba wie jak użyć broni :lol: Jak zawsze warto było czekać. Lost rządzi
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2010, 16:44 przez Brutalo, łącznie zmieniany 1 raz.
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 8639
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Nawet się nie spostrzegłem (chociaż w zasadzie jakoś specjalnie nie wyczekiwałem) a tu już 6 sezon. Z tego co widzę odcinek o którym napisał Brutalo ukazał się już wcześniej tzn 20.01 a z wczoraj mamy już odcinki 01-02, linków nie podaję bo są praktycznie wszędzie
Sezon 6 jest już ostatnim z serii i będzie w nim 18 odcinków, daty premier znajdziedzie tutaj:
http://www.zagubieni24.pl/viewpage.php?page_id=51
Sezon 6 jest już ostatnim z serii i będzie w nim 18 odcinków, daty premier znajdziedzie tutaj:
http://www.zagubieni24.pl/viewpage.php?page_id=51