Nowy Trener?

[deszczowy]

śmiem twierdzić po prostu że Van Gaal się u nas nie sprawdzi, nie podważam jego sukcesów . .

A mógłbyś podeprzeć to jakimiś konkretnymi argumentami? Czy też tak sobie luźno dywagujesz w to złote popołudnie kwietniowe?

widzę że niektórzy interpretują wpisy na własny sposób, każdy widzi co chce widzieć
i nie twierdzę że Del Neri musi zostać na następny sezon, wręcz przeciwnie, więc nie wiem po co w to zestawienie włączyłeś obecnego trenera

To kto? Conte? Spalleti? A może Lippi, nie daj panie boże?

[mati888]

drużyna ostatnio zaczyna grać trochę lepiej, Del Neri w końcu zmienił taktykę, jeśli do końca sezonu nie zanotujemy żadnego blamażu, to da to Marotcie silny argument na obronę trenejro, a Andrea może znów nie postawić na swoim albo, co gorsza, uwierzyć w to, ze Del Neri może przywrócić Juventus na szczyt. W sumie nie zdziwię się za bardzo jeśli we wrześniu na ławie dalej będzie dyrygował Luigi :?



@Deszczu, murzyński szamanie! naprawdę mnie przycisnęła biegunka

[wagner]

śmiem twierdzić po prostu że Van Gaal się u nas nie sprawdzi, nie podważam jego sukcesów . .

A mógłbyś podeprzeć to jakimiś konkretnymi argumentami? Czy też tak sobie luźno dywagujesz w to złote popołudnie kwietniowe?

tak dywaguję , jak my wszyscy tutaj niczego nie możemy być pewni

... bo pewna jest tylko śmierć

drużyna ostatnio zaczyna grać trochę lepiej, Del Neri w końcu zmienił taktykę, jeśli do końca sezonu nie zanotujemy żadnego blamażu, to da to Marotcie silny argument na obronę trenejro, a Andrea może znów nie postawić na swoim albo, co gorsza, uwierzyć w to, ze Del Neri może przywrócić Juventus na szczyt. W sumie nie zdziwię się za bardzo jeśli we wrześniu na ławie dalej będzie dyrygował Luigi :?

jak będzie LE, a do nas nie będzie chciał zawitać bardzo dobry trener. . to zapewne tak będzie :doh:

I podatki. Wiem.

chciałoby się powiedzieć .. niestety

[deszczowy]

śmiem twierdzić po prostu że Van Gaal się u nas nie sprawdzi, nie podważam jego sukcesów . .

A mógłbyś podeprzeć to jakimiś konkretnymi argumentami? Czy też tak sobie luźno dywagujesz w to złote popołudnie kwietniowe?

tak dywaguję , jak my wszyscy tutaj niczego nie możemy być pewni

... bo pewna jest tylko śmierć

I podatki. Wiem.

drużyna ostatnio zaczyna grać trochę lepiej, Del Neri w końcu zmienił taktykę, jeśli do końca sezonu nie zanotujemy żadnego blamażu, to da to Marotcie silny argument na obronę trenejro, a Andrea może znów nie postawić na swoim albo, co gorsza, uwierzyć w to, ze Del Neri może przywrócić Juventus na szczyt. W sumie nie zdziwię się za bardzo jeśli we wrześniu na ławie dalej będzie dyrygował Luigi :?

Odejdź, fałszywy proroku! I obyś miał biegunkę, i świerzb, i zgnilca!

[Vimes]

Panowie, van Gaal poleciał!! Mam nadzieję, że Marotta już bukuje bilet na samolot do Monachium!

jak dla mnie: "wymienił stryjek siekierkę na kijek" :doh:

i nie twierdzę że Del Neri musi zostać na następny sezon, wręcz przeciwnie, więc nie wiem po co w to zestawienie włączyłeś obecnego trenera

Przepraszam Cię bardzo, ale jak inaczej miałem zrozumieć "wymienił stryjek siekierkę na kijek"? To przyszłowie mówi o kimś, kto dokonał niekorzystnej wymiany. Skoro użyłeś go w kontekście wymiany Del Neriego na Van Gaala to zrozumiałem, że taka wymiana jest według Ciebie niekorzystna, dlatego porównałem obu trenerów.

[ewerthon]

Większość kibiców Bayernu chciała odejścia Van Gaala. W zeszłym sezonie bardzo głośno było o tym, że to geniusz Robbena wielokrotnie ratował mu tyłek i trudno się z tym nie zgodzić. Mecze z Fiorentina i Manchesterem były bardzo kontrowersyjne i nikt nie zdziwiłby się gdyby Bayern odpadł w 1/8 finału po słabej fazie grupowej. Oczywiście pracę Van Gaala widać gołym okiem, mam tu na myśli wprowadzenie kilku młodych zawodników do wielkiego futbolu w ciągu jednego sezonu, ale z tego akurat był dosyć znany jeszcze parę lat temu.

Nie zmienia to faktu iż DN na jego poziom już raczej nie wskoczy i znacznie bardziej wolałbym Holendra w Juventusie.

[Vimes]

Nie zmienia to faktu iż DN na jego poziom już raczej nie wskoczy i znacznie bardziej wolałbym Holendra w Juventusie.

Parafrazując pewne przyszłowie - nie nauczysz starego trenera nowych sztuczek. Skoro Del Neri nie zdobył w dotychczasowej karierze mistrzostwa, to już tego nie dokona. Van Gaal natomiast całkiem nieźle opanował przynajmniej tę sztuczkę.

[wagner]

Panowie, van Gaal poleciał!! Mam nadzieję, że Marotta już bukuje bilet na samolot do Monachium!

jak dla mnie: "wymienił stryjek siekierkę na kijek" :doh:

i nie twierdzę że Del Neri musi zostać na następny sezon, wręcz przeciwnie, więc nie wiem po co w to zestawienie włączyłeś obecnego trenera

Przepraszam Cię bardzo, ale jak inaczej miałem zrozumieć "wymienił stryjek siekierkę na kijek"? To przyszłowie mówi o kimś, kto dokonał niekorzystnej wymiany. Skoro użyłeś go w kontekście wymiany Del Neriego na Van Gaala to zrozumiałem, że taka wymiana jest według Ciebie niekorzystna, dlatego porównałem obu trenerów.

okiej, to już jakiś argument

ale jeszcze ostatecznie sprecyzuje:
to że Van Gaal > Del Neri pod względem sukcesów to oczywiste

jestem po prostu sceptyczny pomysłu szkolenia Juventus przez Holendra, biorąc pod uwagę, że aspiracje mamy podobne jak Bayern, ale już wartością ludzką Bayern kładzie nas na łopatki ..
tak , wiem też że to nie musi być reguła i jakiś sztywny wzór
po prostu nie chętnie podchodzę do pomysłu zatrudnienia go u nas, nikt mi tego nie może zabronić, demokracja

ale tak jak zostało powiedziane wcześniej, taka dyskusja jest bezsensu.. fakty są takie że były trener Bayernu robi sobie wolne

[Mateuszello]

Del Neri zostanie na następny sezon, bo kogo mamy na następce?
...No właśnie, jeżeli mamy wymienić obecnego trenera na lepszego to z tych "wolnych" mamy tylko Van Gaala, który nie jest taki do wzięcia, bo chce sobie zrobić roczny urlop

[Eric6666]

Del Neri zostanie na następny sezon, bo kogo mamy na następce?
...No właśnie, jeżeli mamy wymienić obecnego trenera na lepszego to z tych "wolnych" mamy tylko Van Gaala, który nie jest taki do wzięcia, bo chce sobie zrobić roczny urlop

n ie przesadzajmy, DN dzisiaj był bliski kolejnej porażki, znaczy się kolejnej nawałnicy ludzi, którzy nienawidzą po porażce, a kochają po zwycięstwie. Dla mnie DN jak zakwalifikuje się do LM to i tak powinien odejść, oczywiście są słabsi i od niego, ale powinniśmy walczyć o kogoś dobrego

[mati888]

powinniśmy walczyć o kogoś dobrego

to jest pewnik, ale czym mamy walczyć o tych najlepszych trenerów? Szczupłym portfelem, który nie zagwarantuje nam w bliskim czasie żadnych naprawdę wielkich transferów? Centrum treningowym, które powoduje dziesiątki kontuzji rocznie, przez co szlag trafia myśl taktyczną trenera, bo kiedy dany piłkarz łapie formę, to zaraz potem także i kontuzję? Chyba tylko tym, ze Juventus kilka lat temu był wielki - jak jakiś trener chce wyzwania w postaci przywrócenia Starej Damy na salony, to może i by się zgodził. Ewentualnie jeśli miałby do Niej sentyment. No i jeszcze nowy stadion, ale...to wszystko to są strasznie słabe 'lepy' na trenerów z najwyższej pułki, niestety...

[Eric6666]

powinniśmy walczyć o kogoś dobrego

to jest pewnik, ale czym mamy walczyć o tych najlepszych trenerów? Szczupłym portfelem, który nie zagwarantuje nam w bliskim czasie żadnych naprawdę wielkich transferów? Centrum treningowym, które powoduje dziesiątki kontuzji rocznie, przez co szlag trafia myśl taktyczną trenera, bo kiedy dany piłkarz łapie formę, to zaraz potem także i kontuzję? Chyba tylko tym, ze Juventus kilka lat temu był wielki - jak jakiś trener chce wyzwania w postaci przywrócenia Starej Damy na salony, to może i by się zgodził. Ewentualnie jeśli miałby do Niej sentyment. No i jeszcze nowy stadion, ale...to wszystko to są strasznie słabe 'lepy' na trenerów z najwyższej pułki, niestety...

ja widzę to tak:
Wielki klub, który potrzebuje dobrego trenera, w tym mercato będą kolejne transfery, którymi niewątpliwie się wzmocnimy, niedługo wybudujemy stadion, który pozwoli nam jeszcze bardziej się wzmocnić, mamy historię, dzieki której ( plus mistrzowie ) możemy pozyskać nowych zawodników.
Jak dla mnie to ciekawa oferta. Deshamps, Van Gaal, Porto couch;d, maybe jakiś brazol, gdzie nas tak kochają?
Serie A jest słaba i gdyby udało się nam coś ugrać to już będzie z górki

[yanquez]

widzę że niektórzy interpretują wpisy na własny sposób, każdy widzi co chce widzieć
i nie twierdzę że Del Neri musi zostać na następny sezon, wręcz przeciwnie, więc nie wiem po co w to zestawienie włączyłeś obecnego trenera

To kto? Conte? Spalleti? A może Lippi, nie daj panie boże?

Co Ty masz do tego Lippiego? Facet zaliczył tylko jedną wtopę, a czepiasz się go jak cholera Powołania na mundial były tragiczne - zgadzam się, ale czy na pewno możemy powiedzieć, że Marcelo to trener wypalony?... Warto jednak pamiętać, że Lippi w Juventusie ZAWSZE się sprawdzał...

Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...

Jak dla mnie najlepszy byłby Spaletti. Żeby była jasność: wolę jego od van Gaala, Ancelottiego i Lippiego... chociaż może DD ? :lol: Gość jest przyzwyczajony do pracy w klubach, które nie są zbudowane z samych gwiazd, a my przez kilka najbliższych lat takim będziemy...

[deszczowy]

widzę że niektórzy interpretują wpisy na własny sposób, każdy widzi co chce widzieć
i nie twierdzę że Del Neri musi zostać na następny sezon, wręcz przeciwnie, więc nie wiem po co w to zestawienie włączyłeś obecnego trenera

To kto? Conte? Spalleti? A może Lippi, nie daj panie boże?

Co Ty masz do tego Lippiego? Facet zaliczył tylko jedną wtopę, a czepiasz się go jak cholera Powołania na mundial były tragiczne - zgadzam się, ale czy na pewno możemy powiedzieć, że Marcelo to trener wypalony?... Warto jednak pamiętać, że Lippi w Juventusie ZAWSZE się sprawdzał...

A chciałbyś, żeby na przykładzie Juve pokazał Ci, że "ZAWSZE" kiedyś się kończy? Bo ja nie.

Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...

Pokaż mi te wtopy palcem.

Jak dla mnie najlepszy byłby Spaletti. Żeby była jasność: wolę jego od van Gaala, Ancelottiego i Lippiego... chociaż może DD ? :lol: Gość jest przyzwyczajony do pracy w klubach, które nie są zbudowane z samych gwiazd, a my przez kilka najbliższych lat takim będziemy...

Kto wie, kto wie? Tak, czy inaczej, porównując CV Buldoga i Spallettiego, to ja bym jednak brał Holendra.

[zahor]

widzę że niektórzy interpretują wpisy na własny sposób, każdy widzi co chce widzieć
i nie twierdzę że Del Neri musi zostać na następny sezon, wręcz przeciwnie, więc nie wiem po co w to zestawienie włączyłeś obecnego trenera

To kto? Conte? Spalleti? A może Lippi, nie daj panie boże?

Co Ty masz do tego Lippiego? Facet zaliczył tylko jedną wtopę, a czepiasz się go jak cholera Powołania na mundial były tragiczne - zgadzam się, ale czy na pewno możemy powiedzieć, że Marcelo to trener wypalony?... Warto jednak pamiętać, że Lippi w Juventusie ZAWSZE się sprawdzał...

Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...

Jak dla mnie najlepszy byłby Spaletti. Żeby była jasność: wolę jego od van Gaala, Ancelottiego i Lippiego... chociaż może DD ? :lol: Gość jest przyzwyczajony do pracy w klubach, które nie są zbudowane z samych gwiazd, a my przez kilka najbliższych lat takim będziemy...

Warto również dodać że w Juventusie pracował ostatnio siedem długich lat temu. Nie wiem, czy Lippi będzie chciał w ogóle wrócić do trenowania. Mi się wydaje, że jego czas już minął i on zdał sobie z tego sprawę. Myślę, że już po zwycięskim mundialu w 2006 r. wiedział, że jego kariera trenerska dobiega końca i chciał pięknie odejść, tak jak planował to Zidane. Potem chyba pod wpływem różnych sugestii dał się namówić, w sumie ciężko odrzuca się propozycję poprowadzenia kadry. Wiadomo, ojczyzna wzywa itp. Ale okazało się, że pierwsza decyzja jest zawsze najlepsza. Nie wiem czy nauczony tym doświadczeniem Lippi będzie chciał jeszcze raz próbować wrócić. W wywiadach mówi, że nie.
A co do Spalettiego, może jest przyzwyczajony do prowadzenia zespołów bez gwiazd. Problem w tym, że nie jest przyzwyczajony do odnoszenia z nimi sukcesów. Dopiero w Rosji mu się udało. Dla mnie to taki Ranieri-bis. Niby kręcił się często w okolicach czołówki, ale zawsze bywali lepsi, a też i jego nikt do najmocniejszych klubów nikt nie zapraszał.