Premier League
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
A co to ma za znaczenie?Sorek21 pisze:Nie wiadomo jak tam było naprawdę.A może ona miała Ryana na celowniku od dawna i żeby być bliżej wyszła za jego brata?
Nie oglądałem meczu i czekam na jakieś video ale jestem zażenowany tym co wyczyniają kibice United na polskich stronach. Cała ta akcja z rasizmem na Wyspach jest komiczna ale nie sądziłem, że ta popaprana poprawność się udzieli także Polakom.
Podobno Suarez kopnął piłką w kibiców - to prawda? No cóż, Mesjasz też tak zrobił i żadnego zawieszenia nie dostał. Zobaczymy czy Suarezowi się oberwie. Jest to całkiem możliwe bo on jest "ulubieńcem" komisji dyscyplinarnej FA

EDIT:
No cóż, kiedyś myślałem, że Evra to koleś z klasą :roll:
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Mietson pisze:A co to ma za znaczenie?Sorek21 pisze:Nie wiadomo jak tam było naprawdę.A może ona miała Ryana na celowniku od dawna i żeby być bliżej wyszła za jego brata?
Nie oglądałem meczu i czekam na jakieś video ale jestem zażenowany tym co wyczyniają kibice United na polskich stronach. Cała ta akcja z rasizmem na Wyspach jest komiczna ale nie sądziłem, że ta popaprana poprawność się udzieli także Polakom.
Podobno Suarez kopnął piłką w kibiców - to prawda? No cóż, Mesjasz też tak zrobił i żadnego zawieszenia nie dostał. Zobaczymy czy Suarezowi się oberwie. Jest to całkiem możliwe bo on jest "ulubieńcem" komisji dyscyplinarnej FA
Wiesz faktycznie zaczyna tam się robić komedia, ale jak dotąd byłem bardziej po stronie Suareza w tym konflikcie, tak po dzisiejszym spotkaniu mam bardzo mieszane uczucia, koleś zachowywał się żenująco, najpierw brak podania ręki Evrze, później popychanie Ferdinanda na bodajże także Evre, co mogło się skończyć bardzo źle, bo Rio upadł dość niefortunnie... Ogólnie zachowanie piłkarzy Liverpoolu mi się nie podobało, ten atak na Evre po meczu gdy ten cieszył się przy swojej trybunie... wiem on też nie jest święty ale pozostaje niesmak, bo mecz miał być "wielki"
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ktoś mądrze zauważył, że z meczów United - L'pool robi się podobny cyrk jak z El Classico. Suarez jest chamem (i nie chciałbym go w Juventusie mimo tego, że jako piłkarz jest niesamowity) ale Evra też święty nie jest. Najpierw zgrywa obrażonego a teraz sam prowokuje. Suarez nie podał mu ręki? No cóż, może faktycznie jest rasistą ale to świadczy źle tylko o nim. Mi Evra by zaimponował gdyby to olał.LordRahl pisze:Wiesz faktycznie zaczyna tam się robić komedia, ale jak dotąd byłem bardziej po stronie Suareza w tym konflikcie, tak po dzisiejszym spotkaniu mam bardzo mieszane uczucia, koleś zachowywał się żenująco, najpierw brak podania ręki Evrze, później popychanie Ferdinanda na bodajże także Evre, co mogło się skończyć bardzo źle, bo Rio upadł dość niefortunnie... Ogólnie zachowanie piłkarzy Liverpoolu mi się nie podobało, ten atak na Evre po meczu gdy ten cieszył się przy swojej trybunie... wiem on też nie jest święty ale pozostaje niesmak, bo mecz miał być "wielki"
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Dokładnie Mietson, Evra powinien błysnąć klasą jako człowiek i zignorować Urugwajczyka, ale jak widać po meczu musiał "udowodnić" swoją wyższość. Kompletny brak poziomu obu graczy, co do Luisa zgodzę się także, piłkarz świetny ale ze względu na opinię jestem na nie dla niego w Juve.
Dzisiejsze cyrki jakby przypieczętowały winę Suareza odnośnie zarzutów o rasizm, gorzej jak dzieciaki na boisku... Straszne jest również to, że kibicie tych klubów potrafia tłumaczyć te zachowania i mówić o ich słuszności...
Dzisiejsze cyrki jakby przypieczętowały winę Suareza odnośnie zarzutów o rasizm, gorzej jak dzieciaki na boisku... Straszne jest również to, że kibicie tych klubów potrafia tłumaczyć te zachowania i mówić o ich słuszności...
- Dzium
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
- Posty: 479
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
Zobaczyłem jeszcze raz powtórkę i Suarez rzeczywiście popchnął Ferdinanda.LordRahl pisze: Wiesz faktycznie zaczyna tam się robić komedia, ale jak dotąd byłem bardziej po stronie Suareza w tym konflikcie, tak po dzisiejszym spotkaniu mam bardzo mieszane uczucia, koleś zachowywał się żenująco, najpierw brak podania ręki Evrze, później popychanie Ferdinanda na bodajże także Evre, co mogło się skończyć bardzo źle, bo Rio upadł dość niefortunnie... Ogólnie zachowanie piłkarzy Liverpoolu mi się nie podobało, ten atak na Evre po meczu gdy ten cieszył się przy swojej trybunie... wiem on też nie jest święty ale pozostaje niesmak, bo mecz miał być "wielki"
A co do zachowania Suareza, jeżeli chodzi o nie podanie ręki do Evry, to nie dziwi mnie ani trochę. Urugwajczyk musi być nadal mocno wkurzony na Evre, że przez taką ''błahostkę'' został zawieszony na 8 spotkań. Błahostka, bo jestem pewien, że Evra wiele razy zostawał obrażany na tle rasistowskim, a że to zawodnik Liverppolu go obraził, to ten musiał się poskarżyć do FA. Co nie zmienia faktu, że zachowanie Urugwajczyka było karygodne.
- eXoN
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2012
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 stycznia 2012
Tottenham prowadzi do przerwy z Newcastle 4-0. Adebayor przy każdej bramce miał asystę.
Naprawdę bardzo dobry mecz, polecam obejrzeć :-D
Naprawdę bardzo dobry mecz, polecam obejrzeć :-D
Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy!
Giampiero Boniperti
Giampiero Boniperti
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Z tym podaniem ręki to tak właściwie mogło być zupełnie inaczej i wcale mnie to nie dziwi. http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 ... 1328991356
Rasizm w piłce nożnej i nie tylko to zjawisko złe, ale wydaje mi się, że czasami chce się z tego zrobić więcej szumu niż tak naprawdę z tym walczyć.
Rasizm w piłce nożnej i nie tylko to zjawisko złe, ale wydaje mi się, że czasami chce się z tego zrobić więcej szumu niż tak naprawdę z tym walczyć.
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
Zauważyliście, że Rio też nie podał ręki Suarezowi? Ja tam się wcale nie dziwię Suarezowi. Po prostu potwierdził, że nie przepada za Evrą i tyle. Lepsze to niż udawanie, że nic się nie stało. Niedługo murzyna nie będzie można na ulicy zapytać która jest godzina.. no moze przesadzam
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Mnie ostatnio zapytał mudżyn która godzina (na wykładzie)gruzin_juve pisze:Zauważyliście, że Rio też nie podał ręki Suarezowi? Ja tam się wcale nie dziwię Suarezowi. Po prostu potwierdził, że nie przepada za Evrą i tyle. Lepsze to niż udawanie, że nic się nie stało. Niedługo murzyna nie będzie można na ulicy zapytać która jest godzina.. no moze przesadzam

Ja mimo wszystko uważam, że to nie jest w porządku. Ale pozostaje pytanie kto tutaj nie chciał podania ręki? Bo wygląda na to, że to Evra. Jeden i drugi ewidentnie mają problemy z komunikacją bo prawda jest taka, że wszystko powinno się zakończyć kilka miesięcy temu na tym, że Suarez przeprosiłby Evrę za "negrito" a potem nie byłoby żadnego zawieszenia i głupot z dnia wczorajszego.
- LukaS
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2003
szczypek pisze:Z tym podaniem ręki to tak właściwie mogło być zupełnie inaczej i wcale mnie to nie dziwi. http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 ... 1328991356
Rasizm w piłce nożnej i nie tylko to zjawisko złe, ale wydaje mi się, że czasami chce się z tego zrobić więcej szumu niż tak naprawdę z tym walczyć.
a tu jak to wygląda? bo to już zależy która kamera i które zdjęcia

- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Rio to wytłumaczył mówiąc, że skoro on nie szanuje jego kolegi z drużyny itd to mu ręki nie poda, wiesz stwierdzenie, że sie kogoś nie lubi jest spoko, dzieci na podwórku też tak robią. To są profesjonaliści i sorry ale jeden i drugi powinien mieć na tyle rozsądku żeby zachować się jak trzeba... A co do Urugwajczyka koleś jakby chciał udowdonić to, że jest w porządku to prawdziwy facet przeprosiłby Evre, a tutaj na meczu bez żadnej spiny podał ręke jak wszystkim.gruzin_juve pisze:Zauważyliście, że Rio też nie podał ręki Suarezowi? Ja tam się wcale nie dziwię Suarezowi. Po prostu potwierdził, że nie przepada za Evrą i tyle. Lepsze to niż udawanie, że nic się nie stało. Niedługo murzyna nie będzie można na ulicy zapytać która jest godzina.. no moze przesadzam
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
Nie rozumiem potrzeby zachowywania poprawności na siłę. Czyli co, cały świat byłby szczęśliwy, gdyby Suarez jak nakazuje obyczaj przywitał się i poklepał Evrę po ramieniu na znak pokoju? To by dopiero było śmieszne, nie sądzisz?LordRahl pisze:...
- Paulo
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 02 listopada 2003
szczypek pisze:Z tym podaniem ręki to tak właściwie mogło być zupełnie inaczej i wcale mnie to nie dziwi. http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 ... 1328991356
Rasizm w piłce nożnej i nie tylko to zjawisko złe, ale wydaje mi się, że czasami chce się z tego zrobić więcej szumu niż tak naprawdę z tym walczyć.
No właśnie czekałem na to jak ktoś wyjdzie z teorią, że to Evra nei chciał podać ręki...
http://www1.skysports.com/football/news ... s-it-seems
Proponuje odpalić film na dole i zobaczyć najlepsze możliwe ujęcia tej sytuacji, jak dla mnie sprawa jest jasna, to Suarez nie podał ręki. Swoją drogą obaj zachowują się jak dzieci w podstawówce. Szkoda, bo akurat Evrę zawsze lubiłem.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Nie mówię o potrzebie zachowania poprawności na siłę i nie musieli się jak Włosi całować po policzkach, zwyczajna kultura wymaga od każdego człowieka, a już na pewno od osób medialnych zachowania pewnych standardów i ja bym np się wcale nie śmiał gdyby Suarez w geście pojednania podał Evrze ręke i go poklepał po ramieniu, Francuz powiedzmy odwdzięczyłby się tym samym. Wyglądałoby to ładnie i sądzę, że nawet wiecznie skłóceni kibice LFC i MU powiedzieliby, że ich gracze zachowali się pięknie.gruzin_juve pisze:Nie rozumiem potrzeby zachowywania poprawności na siłę. Czyli co, cały świat byłby szczęśliwy, gdyby Suarez jak nakazuje obyczaj przywitał się i poklepał Evrę po ramieniu na znak pokoju? To by dopiero było śmieszne, nie sądzisz?LordRahl pisze:...
- szczerbi
- Juventino
- Rejestracja: 06 października 2005
- Posty: 231
- Rejestracja: 06 października 2005
Też tak uważam, niestety mało jest piłkarzy z klasą.LordRahl pisze:Nie mówię o potrzebie zachowania poprawności na siłę i nie musieli się jak Włosi całować po policzkach, zwyczajna kultura wymaga od każdego człowieka, a już na pewno od osób medialnych zachowania pewnych standardów i ja bym np się wcale nie śmiał gdyby Suarez w geście pojednania podał Evrze ręke i go poklepał po ramieniu, Francuz powiedzmy odwdzięczyłby się tym samym. Wyglądałoby to ładnie i sądzę, że nawet wiecznie skłóceni kibice LFC i MU powiedzieliby, że ich gracze zachowali się pięknie.gruzin_juve pisze:Nie rozumiem potrzeby zachowywania poprawności na siłę. Czyli co, cały świat byłby szczęśliwy, gdyby Suarez jak nakazuje obyczaj przywitał się i poklepał Evrę po ramieniu na znak pokoju? To by dopiero było śmieszne, nie sądzisz?LordRahl pisze:...
Co do samej sytuacji z podaniem/nie podaniem ręki, to według mnie obaj nie są bez winy. Dla mnie ta sytuacja wyglądała tak, że Suarez miał początkowo wyciągniętą dłoń do Evry, ale kiedy obaj znaleźli się naprzeciwko siebie, to Patrice miał bardziej opuszczoną dłoń niż przy podawaniu ręki innym piłkarzom Liverpoolu. Całe zajście trwało krótko i myślę, że Evra początkowo nie wiedział sam, czy podać mu rękę, czy nie, a Suarez lekko opuszczoną dłoń Evry przyjął jako sygnał, że ten nie chce mu podać ręki, więc poszedł dalej. Nie było ze strony Suareza takiego wyminięcia dłoni Evry, jak to zrobił Ferdinand w stosunku do Suareza. Czyli takie nieporozumienie, albo rzeczywiście prowokacja ze strony Evry.
P.S. Nie kibicuję ani jednej ani drugiej drużynie, więc moja opinia jest obiektywna.
