Polityka

[Don Mateo bis]

Ja z kolei gdy zaglądam do tego tematu to liczę na to, że pan co to czyta slajdy swoim "studentom" odpowie na moje pytanie "Co z tą budką sfajczoną" ? Odpowiedzi nie ma, kręgi akademickie milczą na ten temat to i doktohohorek milczy, bo niby skąd ma uzyskać odpowiedź? Głową przecież nie ruszy, bo później boli.

Co się zaś tyczy rozmowy doktomatołka z Vimesem, wcześniej można było się z tego pośmiać, teraz po ludzku żal człowieka, który pod ciężarem argumentów drugiego z wymienionych leży na dnie, i zamiast dla własnego dobra tam pozostać, to krzyczy żeby mu łopatę rzucić.

[Makiavel]

Vimesie przy czym ja nie wygłaszam prywatnego poglądu na temat związku sytuacji politycznej z oceną wiarygodności danego kraju w oczach inwestorów. Przytaczam tylko dorobek ekonomii, m.in. Francisa Aguilara i wielu innych badaczy, którzy opisali tę zależność.
Mogę się też odwołać, jeśli chcesz, do innej zasady: brzytwy Ockhama. Decyzje agencji ratingowych o obniżce lub rozważaniu obniżki naszego ratingu można wytłumaczyć na dwa sposoby: wynikają one z pogorszenia się jednego z czynników analizy (pierwsze wytłumaczenie) to efekt spisku jakiś inwestorów, którzy zlecili agencjom ratingowym takie działania, by akurat gdy PiS łamie prawo i zapowiada populistyczne reformy, obniżyły nam rating, żeby oni mogli sobie coś wykupić (drugie wytłumaczenie). Wspomniana zasada, sugeruje nam by przyjąć za prawdziwe te wytłumaczenie, które jest prostsze.

PS. Pan ekspert, od tego zaczyna się wywiad, przyznaje się do błędu w swojej prognozie dotyczącej dolara. Nie jest więc nieomylny i wszechwiedzący, jakbyś chciał go przedstawić. Pan ekspert postawił tezę i dobrał sobie fakty, do jej uzasadnienia.

[Vimes]

Makiavel, raz już na to odpowiadałem, więc nie będę się powtarzać tylko podam link do posta: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 583#843583.

Posłanka Kinga Gajewska, młoda twarz Platformy: https://www.facebook.com/PRAWAStronaMed ... 717232385/. Bez komentarza, po prostu obejrzyjcie .

[Makiavel]

Osiatyński, którego bardzo szanuję i poważam, wyraził pogląd, który ni jak nie broni tezy o spisku, którą przedstawiłeś w jednym z poprzednich postów, powołując się na pana eksperta od giełdy.

Vimesie oni robią ten rating i on odzwierciedla ich oceny. Można się z nimi zgadzać lub nie, słuchać lub nie. Obaj wiemy, że jednak ma posłuch. S&P nie rozumie sposobu sprawowania władzy przez PiS i to ma odzwierciedlenie w ich ocenie. To naprawdę jest proste. Nie musisz mnie przekonywać,że nie ma przesłanek gospodarczych na tę chwilę. Rzecz w tym, że to paradoksalnie może być przysługa dla Polski, jeśli PiS ją zrozumie. Brzmi ona tak: jesteście na cenzurowanym. Nie będzie pobłażania ani dla wolt politycznych, ani tym bardziej dla braku dyscypliny fiskalnej i dziwnych reform gospodarczych. Stąd casus Węgier jest dla nas wymierny. Na Tajlandię mogą patrzyć inaczej, zresztą to subiektywne, jak każda ocena. Dla nas ważne są skutki i przekaz.

Tak Ci wtedy odpowiedziałem i tu się nic nie zmienia.

Jakbyś nie zauważył, to poza kurtuazyjną wypowiedzią pana kongresmena, która przytoczyłeś, równie dyplomatycznie, ale jednak napomina nas niemal cały świat zachodni: Rada Europy w osobie jej szefa i Komisji Weneckiej, Unia Europejska, administracja Obamy, senatorzy z USA, negatywne opinie o sytuacji w Polsce pojawiły się na najbardziej prestiżowych portalach dotyczących stosunków międzynarodowych (jeśli mnie pamięć nie myli to zarówno na Foreign Policy, jak i na Foreign Affairs), z naszym TK solidaryzują się prezesi trybunałów konstytucyjnych i sądów najwyższych innych krajów europejskich. Nie ma przesłanek gospodarczych (jeszcze) ale są przesłanki polityczne. Ba, one od czasu obniżki nam ratingu wciąż narastają, bo "dobra zmiana" rujnuje coraz to nowe obszary życia społecznego. Teraz w świat idzie informacja, że w Polsce nie szanuje się wyroków sądów a minister sprawiedliwości grozi sędziom TK.

– Polska stoi w obliczu zwiększonego ryzyka politycznego wynikającego z kryzysu konstytucyjnego. Ta sytuacja może zmniejszyć atrakcyjność Polski dla inwestorów zagranicznych, co jest negatywne dla jej ratingu – cytuje raport agencji Moody's Reuters.

Dostatecznie jasno, żebyś zrozumiał?

[Vimes]

Osiatyński: "Nie ma dostatecznego uzasadnienia obniżenia ratingu Polski. (...) To, co zrobi S&P jest bardzo trudno powiedzieć. S&P ma na swoim sumieniu różne, trudne do zrozumienia decyzje (...) moim zdaniem często te instytucje są w konflikcie z interesami tych, którzy je powołali do życia i krajów, które oceniali". Nawet się nie zająknął, że można to wyjaśnić przesłankami politycznymi.

O uczciwości agencji S&P najlepiej świadczy nałożona na nią olbrzymia kara: "USA.Standard & Poor's zapłaci 1,38 mld USD za błędne ratingi". Podkreślam 1,38 miliarda, a nie miliona dolarów za świadome manipulowanie ratingami.

Paradoksu w tym, że w Tajlandii, w której wojskowa junta dokonała faktycznego zamachu stanu, ratingu nie obniżono również nie dostrzegasz.

Najsłynniejszy chyba spekulant walutowy George Soros powiedział, że: "Głosując na PiS, Polacy popełnili duży błąd". Obaj chyba wiemy do czego jest zdolny ten człowiek: "George Soros: Człowiek, który złamał Bank Anglii".

Dla Ciebie to wszystko nie ma znaczenia, bo jesteś jednym z tych, o których Tuwim napisał, że "patrząc widzą wszystko oddzielnie". S&P włożył Ci do ręki maczugę do okładania rządu, więc zanim pomyśleć zacząłeś nią wywijać.

W polityce zagranicznej również "patrząc widzisz wszystko oddzielnie". Spójrzmy bliżej na rzekomo zatroskane stanem polskiej demokracji USA. Ich bliskimi sojusznikami są słynąca z łamania praktycznie wszystkich praw człowieka Arabia Saudyjska i mało demokratyczna Turcja, w której armia strzela do własnych obywateli. Natomiast ostatnio prezydent Obama robił sobie na Kubie słit focie z komunistycznym dyktatorem Castro. Globalny hegemon taki jak USA kieruje się przede wszystkim własnymi interesami.

Fragment wywiadu z Georgem Friedmanem, analitykiem zajmującym się geopolityką i geostrategią, byłym dyrektorem Stratfor:

Na razie Polska jest coraz mocniej krytykowana w Europie, zarzuca się nam odejście od modelu demokracji liberalnej, który dominuje na kontynencie. Jaki wpływ będzie to mieć na naszą pozycję?

Przede wszystkim Europa musi zacząć radzić sobie z własnymi problemami. Przecież wiele państw ma poważne problemy finansowe, w państwach na południu bezrobocie sięga 20-25 proc., czyli poziomu dla nich bardzo niebezpiecznego. Europa ma także poważne problemy z migracją. To wszystko pokazuje jak niski jest poziom odporności Unii Europejskiej na kryzysy.

Rzeczywiście, poziom odporności spadł bardzo mocno w ostatnich latach.

Tym bardziej więc zaskakuje skłonność Brukseli do zajmowania się teraz Polską i Węgrami. Owszem, one wprowadzają rozwiązania odbiegające od tych, które obowiązują w innych państwach UE. Ale ważniejsze w tym przypadku jest coś innego - pogłębianie podziałów w rzekomo zjednoczonej Europie.

Kto te podziały zwiększa?

Ci, którzy krytykują Polskę i Węgry. Trudno mówić o partnerstwie w sytuacji, gdy się stawia inny kraj pod pręgierzem. Jeszcze trudniej, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że trudno mówić o jakimś gwałtownym załamaniu zasad wolności w Warszawie i Budapeszcie. W przypadku Stanów Zjednoczonych jesteśmy głęboko przekonani do konieczności utrzymywania dobrych relacji z Polską, wspierania jej.

Naprawdę? Ze strony USA też padło sporo gorzkich słów pod adresem Polski. Trzech amerykańskich parlamentarzystów wystosowało nawet list do polskiego rządu. Pod koniec marca Andrzej Duda leci do Waszyngtonu, ale nie będzie miał okazji do rozmowy z Barackiem Obamą - mimo wstępnych zapowiedzi.

Wielu przywódców różnych państw przylatuje do Stanów Zjednoczonych i nie ma okazji rozmowy z naszym prezydentem. Rozumiem, że Polska jest w Ameryce krytykowana - ale to nie zmienia naszego nastawienia do niej. Zresztą nie da się postawić znaku równości między USA i UE. Stany Zjednoczone to obce państwo, także może sobie pozwolić na kilka słów wygłoszonych z dystansu. Nie jesteśmy związani żadnymi traktatami. Tymczasem Polska jest członkiem Unii, w dodatku obecny rząd został wybrany w pełni demokratycznych wyborach - a mimo to UE zaczyna ją krytykować, nie krytykując jednocześnie innych państw, a przede wszystkim nie zajmując się własnymi problemami. To mnie dziwi najbardziej.

Źródło

Przypuszczam, że obecny polski rząd jest solą w oku europejskich biurokratów i pewnie również Ciebie z jednego powodu, bo sprzeciwia się koncepcji federalizacji Unii Europejskiej i twierdzi, że pogłoski o śmierci państw narodowych są przedwczesne. Utwierdza mnie w tym przekonaniu fakt, że przeciwko obecnemu rządowi w pierwszej kolejności i najgłośniej szczeka Martin Schulz, jeden z najzagorzalszych zwolenników Stanów Zjednoczonych Europy.

[deszczowy]

Ej, Vimi, a może odchodząc na chwilę od tego wrednego lewaczka Schultza skomentujesz jakoś wzrost cen wachy? Zobacz, nawet Ci dam ze źródła, które mógłbyś przeczytać, a nie z tych złych tefałenów:

http://nczas.com/wiadomosci/polska/cena ... 13-groszy/

O, a skoro o paliwie mowa: mały PiS-owski kanciarz z Madrytu został członkiem rady nadzorczej Orlen-Paliwa. Może już ni będzie musiał przycinać w człona na kilometrówkach?

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/energe ... iwa/d85llj

Powiesz coś o tym czy wolisz kopać się z Martinem Schultzem? :lol:

[Vimes]

Po pierwsze, "wredny lewaczek" nazywa się Schulz, a nie Schultz, bez "t" w nazwisku. Poza tym, lepiej go scharakteryzowano w tym artykule: "Księgarz bez matury, erudyta i wytrawny prowokator. Kim jest Martin Schulz?".

Po drugie, podwyższenie opłaty paliwowej to na razie projekt. Bzdurny projekt.

Po trzecie, cała madrycka trójka powinna zniknąć z polityki i spółek skarbu państwa za nieetyczne postępowanie, bo prawa jak pewnie wiesz nie złamali.

Posłanka Kinga Gajewska, młoda twarz Platformy: https://www.facebook.com/PRAWAStronaMed ... 717232385/. Bez komentarza, po prostu obejrzyjcie .

Pisząc to wcześniej przegapiłem jedną istotną informację. Otóż pani poseł Gajewska jest doktorantką na UW (politologia). W sumie po obejrzeniu tego filmiku powinienem był się od razu domyślić .

[Makiavel]

Arabia Saudyjska - największy producent ropy naftowej w OPEC i ogólnie, na świecie, strategiczny sojusznik na Bliskim Wschodzie

Turcja - największa, po USA, armia NATO, również kluczowy partner geopolitycznie.

Polska - kraj nad Wisłą.

To tyle jeśli chodzi o porównania. Kubę wspiera w przemianach prezydent USA, tak, jak wspierał nas, gdy wychodziliśmy z czasów PRLu.

Ciągle powołujesz się na tego pana, zresztą modnego w Twoim środowisku. Natomiast ja Ci przedstawiłem, jako przeciwwagę, całą rzeszę ludzi spoglądających na ten problem inaczej. Polityków, ekspertów piszących dla poważnych tytułów.

Nie wiem czemu uznajesz, że jak o czymś się nie zająkną prof. Osiatyński, to to nie istnieje. Zignorowałeś komentarz Moody's, który Ci zacytowałem.

Na koniec jeszcze zadam Ci pytanie: jak podoba Ci się ręczne sterowanie prokuraturą, które polega na tym, że prokurator chcący przeprowadzić śledztwo (nawet jeszcze nie stawiać zarzuty, tylko śledztwo zanim podejmie decyzję) w sprawie nieopublikowania wyroku TK, został odsunięty od sprawy i przeniesiony do innego działu. Fajnie, nie? Przecież mogli go wysłać na ścinkę Puszczy Białowieskiej, a łaskawie "tylko" odsunęli i przenieśli

PS. W krytykowaniu doktorantów jesteś mało wiarygodny, popierając doktora prawa, który jest zakałą UJ i którego ignorancja prawna zmusiła tyle wydziałów prawa w Polsce do pisania listów otwartych pouczających go co do podstaw tej dziedziny.

[deszczowy]

Po drugie, podwyższenie opłaty paliwowej to na razie projekt. Bzdurny projekt.

Po trzecie, cała madrycka trójka powinna zniknąć z polityki i spółek skarbu państwa za nieetyczne postępowanie, bo prawa jak pewnie wiesz nie złamali.

Posłanka Kinga Gajewska, młoda twarz Platformy: https://www.facebook.com/PRAWAStronaMed ... 717232385/. Bez komentarza, po prostu obejrzyjcie .

Schulz, w istocie. Mój błąd.

Projekt, ale mający szansę przejścia. Pieniądze na 500+ znikąd się nie wezmą.

Powinna. Ale Adaś R. chwilę temu dostał fuchę w spółce PL.2012+ ale wieść gminna niesie, że zarabiał tam za mało i trzeba było coś znaleźć

A Kinię zostaw w spokoju. Bo jeszcze znajdzie Cię jej rodzina a tego byś nie chciał. Serio serio

[Vimes]

Dokładnie. Arabia Saudyjska i Turcja to ważni sojusznicy USA, więc ceniący demokrację Amerykanie powinni być tym bardziej szczególnie zatroskani sytuacją wewnętrzną w tych państwach. Tymczasem Arabia Saudyjska to wyjątkowo brutalny i gardzący prawami człowieka teokratyczny reżim, w którym panuje wahhabizm, czyli wyjątkowo ekspansywna odmiana islamu. Natomiast Turcja to teoretycznie demokratyczne państwo, w którym premier ostatnio przejął opozycyjną gazetę, a jej redaktorów powsadzał do więzień. O wyjątkowo brutalnym traktowaniu własnych obywateli już wspominałem. Polska Twoim zdaniem to dla Amerykanów jedynie małoznaczący "kraj nad Wisłą", więc co ich obchodzi stan naszej demokracji? Aha, żeby zamknąć ten wątek to dodałbym, że jedynym powodem nagłej poprawy relacji USA z Kubą jest to, że Obama potrzebuje jakiegoś sukcesu na koniec kadencji. Dostał na wyrost pokojowego Nobla. Nie udało mu się polepszyć sytuacji na Bliskim Wschodzie, nie udało się wygrać wojny z terrorem, więc w dziedzinie stosunków międzynarodowych będzie się mógł przynajmniej tą Kubą zapisać w historii.

Jeżeli chodzi o komentarz agencji Moody's to przypomnę Ci, że ta agencja pomimo zamieszczenia tego komentarza ratingu Polski jeszcze nie obniżyła. Zrobiła to S&P bardzo szybko i całkowicie niespodziewanie, czym wywołała krótkotrwały szok na rynku, który doprowadził do krótkiej deprecjacji złotego. Skorzystali na tym spekulanci walutowi i zagraniczne banki inwestycyjne, które dzięki osłabieniu złotego mogły relatywnie taniej nabyć polskie aktywa. Dobrze wiesz, że do ratingu agencje dodają również perspektywę: pozytywną, stabilną lub negatywną. Jeżeli agencja jest zaniepokojona jakimiś działaniami rządu to zazwyczaj oddaje "strzał ostrzegawczy" w postaci zmiany perspektywy na negatywną, potem obserwuje rozwój sytuacji i dopiero w dalszej kolejności obniża rating. Jednak sama zmiana perspektywy nie wywołałaby tak silnego efektu, dlatego uważam, że to o czym mówi główny ekonomista DMK: "Gdy w styczniu wieszczono Polsce katastrofę, gdy kurs EUR/PLN docierał do 4,50, wielu było zrozpaczonych. Okazuje się, że właśnie wtedy zachodnie banki inwestycyjne kupowały polskie akcje i obligacje, kupowały złotego od spanikowanych polskich uczestników rynku. W styczniu postawiłem tezę, że obniżenie ratingu Polsce było na zamówienie - na zamówienie kogoś, kto chciał tanio kupić złotego, polskie akcje i obligacje. I dziś okazuje się, że tak faktycznie to się rozgrywało. Dziś te same media (te same co w styczniu wieściły katastrofę w Polsce) piszą teksty na temat tego, że banki zagraniczne mocno inwestują w Polskie papiery wartościowe" jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem. Tym bardziej, że jak wspominałem S&P była już karana za świadome manipulacje.

Jakimś szczególnym fanem Ziobry nie jestem i trochę się zdziwiłem, że Kaczyński przyjął go z powrotem, ale co się przejmujesz. Prędzej czy później wybory wygra obecna opozycja i postawi PiSiorów przed Trybunałem Stanu.

Czy ja gdzieś skrytykowałem posłankę doktorantkę Gajewską? Dla mnie zarówno Ty jak i ona jesteście typowymi przedstawicielami młodej polskiej akademickiej inteligencji w dziedzinie nauk społecznych .

[Lucas87]

Zaczynamy igrzyska.

1. "Independent" pisze o "polskim obozie śmierci"

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 33963.html

Albo jakaś skończona oferma powinna na kolanach przeprosić i cała sprawa zostanie wyjaśniona, albo możemy Komisjom Weneckim (i innym tworom) pokazać potrójnego faka...Jakieś gnoje z WB mają w ogóle czelność używać takich sformułowań? Nie pamiętają własnej historii? Przypomnieć kto i kiedy stworzył pierwsze obozy koncentracyjne? Albo do jakich okrucieństw byliście zdolni podczas tłumienia Powstania Sipajów w Indiach - jak o Hitlerze jeszcze nawet wróble nie ćwierkały? Więc jak to było?

2. Chamstwo Kopaczki.
http://wpolityce.pl/polityka/288039-co- ... -nieletnia

Oto, ta lepsza - była Premier - przedstawicielka yntelygentów, którym tak bardzo nie pasują Kaczyński, Duda, Szydło - itp. Nic nie potrzeba robić, sama najlepiej się przedstawiła - kolejny raz...Nic dodać, nic ująć.

3. Słowo o tym lewackim homo nie wiadomo...Ostatnio miałem wycieczkę do Warszawy w celach towarzysko-naukowych. Ta cała Zawadzka narobiła takiego chlewu w Kościele Św. Anny (przy udziale TVN i GW, które oczywiście pojawiły się na miejscu przypadkowo), że na drugi dzień nie można było się dostać do środka, tyle sprzątania było...Jakaś biedna staruszka krążyła wokół, chyba z godzinę.

Wszystko w temacie.

[Makiavel]

@Vimes Czytasz wywiady z panem ekspertem od geopolityki ale widzę, że orientacji sam nie masz za grosz. Nie istnieje żadna analogia między relacjami USA z Arabią Saudyjską i Turcją a USA z Polską. Inny region świata, inne uwarunkowania, inne priorytety.

Uparcie bronisz tezy, że nie istniały i nie istnieją przesłanki do obniżki ratingu dla Polski a ja Ci konsekwentnie wskazuje, że istniały i istnieją, tylko nie w sferze gospodarczej ale politycznej. Skoro Moody's wydał takie oświadczenie, skoro elementem analizy PEST jest otoczenie polityczne, skoro oczywiste jest, że zła prasa i negatywna opinia o danym kraju ma przełożenie na decyzje gospodarcze to S&P bez problemu wyborni swoją decyzję. Ty i pan analityk możecie wierzyć w spisek i widzieć przyczynę i skutek odwrotnie niż ja. Sytuacja wygląda tak, że Ty masz teorię pana głównego ekonomisty DMK na obronę swojej hipotezy, a ja dorobek kilkudziesięciu lat ekonomii międzynarodowej i wypowiedź przedstawiciela innej agencji ratingowej na obronę swojej.

Problem z posłanką Gajewską jest taki, że jej stan wiedzy jest bliższy temu, który reprezentuje Twój obóz polityczny, z prezydentem i panią premier na czele.

[annihilator1988]

2. Chamstwo Kopaczki. http://wpolityce.pl/polityka/288039-co- ... -nieletnia
Oto, ta lepsza - była Premier - przedstawicielka yntelygentów, którym tak bardzo nie pasują Kaczyński, Duda, Szydło - itp. Nic nie potrzeba robić, sama najlepiej się przedstawiła - kolejny raz...Nic dodać, nic ująć.

Ależ to była bardzo elokwentna odpowiedź i lemingi będą do niej klaskać. Powinno zostać przywrócone prawo odwołania posła.

[Karowiew]

Skecz miesiąca - "Norweski feminista zgwałcony przez somalijskiego azylanta. Czuje się winny jego deportacji".

http://pikio.pl/norweski-feministka-zgw ... portowano/

http://blogs.spectator.co.uk/2016/04/no ... s-of-rape/

http://www.dailymail.co.uk/news/article ... malia.html

[Vimes]

Makiavelu, mnie jako wiejskiemu prostaczkowi pozostaje jedynie załamać ręce nad stanem Twojej doktoranckiej wiedzy o świecie. Teokratyczny reżim rządzący w Arabii Saudysjkiej jest jedną z głównych przeczyn rozkwitu islamskiego terroryzmu, ponieważ dzięki pieniądzom zarabianym na sprzedaży ropy naftowej eksportuje ekstremalnie agresywną wahhabistyczną wersję islamu na cały świat tłamsząc bardziej umiarkowane odłamy tej religii. Zatem zechciej jak przystało na naukowca mieć otwarty umysł i dowiedz się czegoś więcej o świecie. Tutaj masz dwa artykuły na ten temat. Jeden z "Washington Post", a drugi z "Huffington Post":

1) "The Saudi origins of Belgium’s Islamist threat",

2) "How Saudi Wahhabism Is the Fountainhead of Islamist Terrorism" (dostępne polskie tłumaczenie: "Źródłem terroryzmu jest saudyjski wahhabizm").

Pomimo tego, że rządy państw Zachodu są tego świadome to nic z tym nie robią, co zgrabnie podsumował w konkluzji drugiego artykułu dr Yousaff Butt: "Walka z ISIS i Al-Kaidą ma w sobie coś głęboko ironicznego, ponieważ te organizacje zostały stworzone i są wspierane częściowo przez fundusze, jakie przekazujemy Saudyjczykom i Arabom znad Zatoki Perskiej, kupując ich ropę. Kiedy Francja jest w żałobie po swoich rysownikach i policjantach, rząd francuski podpisuje z Saudyjczykami kontrakty wojskowe i nuklearne, warte miliardy. Jeśli będzie tak dalej, ta wojna będzie trwać bez końca. Dynastia Saudów działa przeciwko najważniejszym interesom Zachodu oraz świata muzułmańskiego. Społeczności muzułmanów na świecie muszą wyeliminować ze swoich szeregów fanatyczny wahhabizm. Będzie to jednak trudne – albo nawet niemożliwe – jeśli Zachód dalej będzie wspierać dynastię Saudów. Monarchia musi zostać zmodernizowana i przekształcona – albo po prostu wykorzeniona i zastąpiona czymś innym. Dom Saudów potrzebuje dokładnego wysprzątania". Jednak USA przymykają oko na ten problem, który stanowi zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa i Twoim zdaniem zajmują się stanem demokracji w Polsce. Absurd, totalny absurd.

Natomiast Turcja prowadzi naprawdę niebezpieczną grę, bo szef jej wywiadu zaproponował, żeby uznać barbarzyńców z Państwa Islamskiego: "ISIS is a reality and we have to accept that we cannot eradicate a well-organized and popular establishment such as the Islamic State; therefore I urge my western colleagues to revise their mindset about Islamic political currents, put aside their cynical mentalité and thwart Vladimir Putin's plans to crush Syrian Islamist revolutionaries". Państwo Islamskie miałoby się stać faktycznie uznawanym przez społeczność międzynarodową podmiotem. Interesująca wypowiedź sojusznika USA. Turcja po cichu gra na dwa fronty. Z jednej strony niby walczy z Państwem Islamskim, a z drugiej próbuje je wykorzystać do wymordowania walczących o niepodległość Kurdów. Oczywiście nie przeszkadza to kanclerz Merkel w podpisywaniu umów z Turcją i zapraszaniu jej do członkostwa w Unii Europejskiej. Przeszkadza jej za to kazuistyczny spór o trybunał w Polsce :lol:.

Jeżeli ktoś ma problem z demokracją to jest to Unia Europejska, w której od lat eufemistycznie mówi się o "deficycie demokracji". Najdobitniejszym przykładem lekceważenia demokracji przez Unię Europejską jest powtarzanie do skutku głosowań, których wynik był inny niż chcieli europejscy biurokraci, a jak to się nie uda to przepychanie tylnymi drzwiami vide traktat konstytucyjny odrzucony w referendach przez obywateli Francji i Holandii, a potem przepchany w innej postaci. Podobnie teraz próba wymuszenia przyjmowania uchodźców wbrew woli obywateli państw członkowskich. Nie udało się ustanowić skutecznego mechanizmu stałych kwot to spróbują wymusić przyjmowanie w inny sposób: ""Die Welt": Bruksela chce zmiany prawa azylowego". Unia Europejska próbująca nas pouczać w kwestii demokracji jest po prostu śmieszna, bo jej bezczelność i hipokryzja sięga zenitu.

Przy okazji interesujący news z dzisiaj:

Szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Hans-Georg Maassen w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" przyznał, że niemieckie służby popełniły duży błąd uważając, że Państwo Islamskie IS nie wykorzysta napływu uchodźców do przerzucenia swoich zwolenników do Europy.

"Myśleliśmy, że IS uzna ryzyko takiego manewru za zbyt duże. Teraz wiemy, że w przypadku IS musimy się jeszcze dużo nauczyć. Chociaż IS nie potrzebował umieszczać swoich ludzi pomiędzy uchodźcami, zrobił to, by zademonstrować swoją siłę" - powiedział Maassen w rozmowie z dziennikarzami niedzielnego wydanie "Die Welt".

Źródło

Państwo Islamskie zapowiadało, że umieści swoich bojowników wśród uchodźców. Wywiady innych państw również przed tym ostrzegały. Niemcy im nie uwierzyli. Ignoranci odpowiadają za nasze bezpieczeństwo .

Zamykając temat agencji ratingowych powiem tylko tyle, że zdecydowanie bardziej cenię sobie zdanie ekonomistów-praktyków, którzy funkcjonują na rynku i mają realne doświadczenie niż ekonomistów-teoretyków zamkniętych w uczelnianych murach.