Liga Mistrzów 2012/13

[deszczowy]

Jakiekolwiek potknięcie w meczu ze Szkotami winno być traktowane jak porażka. Mam nadzieję, że Conte ich zmotywuje odpowiednio, ale awans wydaje się być w tej parze jasny.

Wszystkim tym, którzy czekali na Reale i Barcelony zalecam lód na głowy.

[Kogut W.]

Jedyna obawa jest o kompletną murarkę Koniczynek w Turynie.

Jeśli wygramy, albo zremisujemy bramkowo w Szkocji, to niech się murują w Turynie, nie ma sprawy.

[Mozna]

Losowanie dobre, nie ma co narzekać. Celtic i tak jest w tej fazie sporym zaskoczeniem więc wystarczy niespodzianek.

Inne pojedynki zapowiadają się ciekawiej, zwłaszcza dla angielskich drużyn, bo może się okazać ze pierwszy raz od dawien dawna w 1/8 nie będzie angielskich drużyn. Dla Serie A to nawet lepiej bo po tym sezonie Bundesliga wyprzedzi PL i to PL będziemy gonić.

W tamtym sezonie, również dosyć wcześnie, miało już nie być żadnej angielskiej drużyny w LM i wiadomo jak to się skończyło, także wstrzymałbym się z takimi obstawieniami.

[blackadder]

O ile awans mamy w 80%, to szanse na trafienie na korzystnego rywala w 1/4 to 57%.
Mówię tu o zespołach z którymi będziemy faworytami, lub szanse będą wyrównane. Porto/Malaga, Szachtar/Borussia, Galata/Schalke i Valencia/PSG. Z każdym rywalem mamy spore szanse na awans.
A potem? Potem zostaną 3 mecze...

Kończę bo ponosi mnie fantazja...

[kuba2424]

Utd. - Real; komu tu kurde bardziej życzyć porażki ?

Ja zdecydowanie Realowi, mam po prostu od '98 uczulenie na nich. Zawsze trzeba wybierać mniejsze zło
Co do pojedynku Milan - Barca, to szczerze i z całego serca będę kibicował Milanowi w nadziei że utrą ciut zarozumiałej Barcelonie noska a Barca z bólem odkryje ponownie, że są wśród pozostałych śmiertelników, którzy czasami muszą zasmakować i na tym etapie gorycz porażki :p

[pumex]

Ja się zastanawiam kto ma mniejsze szanse na dalszy awans: Arsenal czy Milan Sam nie wiem, ale chyba jednak Milan, chociaż będę za nich trzymał kciuki.

[SKAr7]

Sam nie wiem, ale chyba jednak Milan, chociaż będę za nich trzymał kciuki.

Według buków najmniejsze szanse na awans ma właśnie Milan i Celtic z nami po 1,14 na Juve i Barcę w następnej rundzie.
Najbardziej mnie zaskoczył ten w MU-Real. Rozpędzony Manchester 2,20, Real w kryzysie 1,50.

[Myzarel]

Nie jest źle, wiadomo że Celtic nie położy się i nie będzie czekał aż im władujemy 3 gole ale nasza porażka w dwumeczu byłaby megasensacją. Musi być dobrze. Kiedy poznamy drabinkę? Wtedy będziemy mogli zacząć snuć fantastyczne wizje

ed:

W przypadku ewentualnego awansu do 1/4, bo w ćwierćfinałach też jest losowanie, tym razem bez rozstawienia, także bez ograniczenia co do ligi, z jakiej jest drużyna.

Dzięki

[Negri]

Kiedy poznamy drabinkę?

W przypadku ewentualnego awansu do 1/4, bo w ćwierćfinałach też jest losowanie, tym razem bez rozstawienia, także bez ograniczenia co do ligi, z jakiej jest drużyna.

[Gotti]

Arsenal wcale nie ma takich małych szans na awans.
Nie rozumiem tego zachwytu nad Bayernem. Arsenal jak najbardziej może odprawić pewnych siebie niemców.

Milan szans ma mniej niż 0. Nie wiem co by się musiało stać żeby w obecnym składzie nawiązali jakikolwiek kontakt w walce z Barceloną.
Mimo wszystko życzę Barcelonie porażki z całego serca, bo ta medialna otoczka w ostatnich latach, Messi i ten cały kult tego klubu powoduje u mnie odruch wymiotny. Stary Galaktyczny Real byłem w stanie przełknąć, ale tej Barcelony po prostu nie mogę.

ps. Znalazłem na stronie Barcy:

Kod: Zaznacz cały

Czyli prawdopodobieństwo powtórzenia się wyników próbnych w prawdziwym losowaniu w tej edycji LM w 1/8 finałów wynosi jak 1 do 2 160 900 !!! To jest 0,0000463% szans!

[Negri]

Nie rozumiem tego zachwytu nad Bayernem.

W Bundeslidze wyraźnie prowadzą, w LM wygrali grupę.
Zachwyt nad Juventusem rozumiesz? W przypadku Bayernu masz taką samą sytuację.

[SKAr7]

Arsenal wcale nie ma takich małych szans na awans.
Nie rozumiem tego zachwytu nad Bayernem

Drużyna, która trochę niezasłużenie, ale jednak weszła do finału CL. Martinez doszedł, wraz z Schweinsteigerem przejmuje środek pola w niemal każdym meczu.
Mandżukić pokazał się dobrze na Euro i wygryzł Gomeza który przecież w zeszłym sezonie strzelił pod 50 bramek. I ten pierwszy gra co najmniej tak dobrze, jak na Euro.
Ofensywna pomoc- mieszanka starych wyjadaczy, Ribery i Robben i piekielnie utalentowani: Muller, Kroos i Shaquiri. Ten ostatni grzeje, ale co drugie wejście z ławki to błyszczy niczym w zeszłorocznych meczach Basel z MU.
Jeden z top 10 bramkarzy świata. Bardzo dobra linia obrony, Alaba to będzie klasa światowa Lahma nie trzeba przedstawiać. Jedynie wypad Badstubera to strata porównywalna do naszego Giorgio, ale pewnie gdzieś na półfinał wróci.

Na papierze Bayern jest słabszy tylko od Barcy. Ale z drugiej strony w ich grze nie widzę takiego głodu, jaki jest w grze BVB, Juventusu, czy Szachtara.

[Tony Montana]

Właściwie jak to jest w ćwierćfinałach, przecież tam jest następne losowanie a transfermarkt podaje taką drabinkę fazy pucharowej:
http://www.transfermarkt.com.tr/pl/liga ... rb_CL.html
I z niej by wynikało, że w ćwierćfinale zagramy ze zwycięzcą pary Schalke/Galatasaray. Gdyby tak było to są realne szanse na półfinał.

[bendzamin]

A telegazeta swojej drabinki nie ma?

Co roku w Lidze Mistrzow sa dwa losowania, pierwsze jest obciazone pewnymi warunkami (kraj, grupa) i ustawia tylko 1/8, w drugim kazdy ma taka sama szanse trafic na kazdego i wtedy ustawiana jest reszta drabinki.

Swoja droga 1/8 finalu sa 'otoczone' takimi meczami (pewnie sa mozliwe zmiany dat o 1-2 dni)

10.02 Juventus - Viola
12.02 Celtic - Juventus
17.02 Roma - Juventus

3.03 Napoli - Juventus
6.03 Juventus - Celtic
10.03 Juventus - Catania

3 z 4 meczow mozna na chwile obecna uznac za ciezkie. Mam nadzieje, ze do tego czasu uda sie troche powiekszyc przewage nad 2. miejscem.

[Tony Montana]

To, że jest losowanie par ćwierćfinałowych to wiem, po spojrzeniu na tą drabinkę pomyślałem, że może umknęły mi jakieś zmiany w przepisach.
Co do meczów, które będą w okolicach naszego pojedynku z Celticiem to faktycznie zapowiada się ciężki maraton. Mimo wszystko o wiele bardziej wolałbym wejście do ćwierćfinału ligi mistrzów nawet kosztem kilku punktów w lidze a nie jest wcale powiedziane, że je stracimy, mamy szeroką ławkę, jeśli nie posypią się kontuzje to będzie miał kto grać.