Afera Calcioscommesse
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
ale skąd wiesz że Palazzio nie wiedział że ugoda zostanie odrzucona przez komisję? zaproponowanie takiej ugody mając świadomość że zostanie odrzucona przez komisję mogło mieć swój cel, osłabienie pozycji Conte podczas procesu. wczoraj proponował 3 miesiące a dziś żąda 15. coś tu śmierdzi na kilometr. do tego pamiętajmy że to ten koleś odpowiada za przedawnienie się zarzutów wobec interu, przypadek?!mateo369 pisze:ale co Wy chcecie od tego całego Palazzio, bo nie kumam? przecież to on chciał iść z nami na ugodę i zaoferował 3 miesiące dyskwalifikacji a komisja owy wniosek odrzuciła (i rzekomo chce 15) a nie na odwrót, więc to komisja chce nas udupić a nie PalazziBazyliszek pisze: (...)
[sprawdzone info[ten z prawej to prokurator Palazzi. I wszystko jasne.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Przeczytalem teraz dopiero wypowiedz Agnelliego i adwokatow Conte i... jestem w szoku. Nie dosc, ze w zasadzie juz wszyscy otwartym tekstem mowia o tym, ze ktos umyslnie chce nam zaszkodzic to jeszcze w dodatku Andrea doslownie zmaskarowal FIGC w swojej wypowiedzi. Teraz juz bedzie na noże.
Co do Palazziego, to przypuszczam, ze to nie on wymyslil sobie z sufitu nagle te 15 miesiecy. Na moje oko to jest wynik negocjacji pomiedzy Palazzim a skladem komisji, na temat propozycji ugody, ktora moglaby byc ewentualnie przez owa komisje zaakceptowana.
Swoja droga, teraz idealne widac jak GIGANTYCZNY blad popelnilismy w 2006 roku ; /
Co do Palazziego, to przypuszczam, ze to nie on wymyslil sobie z sufitu nagle te 15 miesiecy. Na moje oko to jest wynik negocjacji pomiedzy Palazzim a skladem komisji, na temat propozycji ugody, ktora moglaby byc ewentualnie przez owa komisje zaakceptowana.
Swoja droga, teraz idealne widac jak GIGANTYCZNY blad popelnilismy w 2006 roku ; /
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
Co masz na myśli? Wycofanie się i pokorne przyjęcie kary po groźbach federacji?jakku1 pisze: Swoja droga, teraz idealne widac jak GIGANTYCZNY blad popelnilismy w 2006 roku ; /
Ile osób oprócz Palazziego 'powtarza się' w procesie z 2006 roku i dzisiejszym?
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Nie ukrywajmy, Juventus też gra w swoją gierkę, podobno adwokaci Conte i Juventusu byli mniej zdziwieni odrzuceniem ugody niż sam Palazzi.pumex pisze: Palazzi gra w swoją gierkę, a wczorajsza ugoda mogła być właśnie elementem gry. Zresztą patrząc wstecz, dołożył swoją cegiełkę do upadku Juventusu Moggiego
Pytanie brzmi, kto zaplanował więcej ruchów przeciwnika wprzód.
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Błagam oby sie skończyło chociaż na tych 3 miesiącach.. już o Bonu sie nie martwie bo jego i tak w dupią. Zastanawia mnie co sie stało z Ranocchią, Criscito, Maurim i resztą zamieszanych i dlaczego Conte jest główną postacią w tej aferze?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie wiem, ale z tego co czytam na SJ wyraźnie widać, że Palazzi ustosunkowując się do słów obrońców Conte ma najzwyczajniej w świecie daleko gdzieś i traktuje nas śmiesznymi ogólnikami, które zaprzeczają samym sobie. Jeśli za Palazzim stoi reszta tego pseudo-sądu, to walczymy z wiatrakami, pętla na szyi Conte zawisła już dawno.SKAr7 pisze:Pytanie brzmi, kto zaplanował więcej ruchów przeciwnika wprzód.

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
W tym oto sądzie, owszem, zawisła i nie ma co się oszukiwać, że są jakiekolwiek szanse na pozytywne zakończenie "Procesu". Tylko to jest zaledwie pierwszy krok. Potem są wyższe instancje. Gdzie też nie ma na co liczyć. Ale już jeśli spróbujemy po wyczerpaniu dróg sportowych, przenieść sprawę do sądownictwa powszechnego, a nawet europejskiego, to już Panom z FIGC może się zrobić mokro i nieprzyjemnie w ichnich stringach. Tym bardziej, im większe jaja będzie wyczyniał ich sąd i prokurator teraz. A wtedy może się okazać, że Antonio znajdzie swoją Danusię.pumex pisze:Jeśli za Palazzim stoi reszta tego pseudo-sądu, to walczymy z wiatrakami, pętla na szyi Conte zawisła już dawno.
Pytanie brzmi- ile ruchów trzyma Andrea na swojej szachownicy, i na ile z nich Abete ma odpowiedź.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Rok 2006 pokazał że Abete i reszta FIGC nie potrzebuje żadnych odpowiedzi aby podjąć wygodną dla siebie decyzje. Wtedy z tego co pamiętam to zabronili nam odwołania do wyższych instancji grożąc dyskwalifikacją i była to decyzja bodajże UEFA co ukazuje jak daleko sięga ich moc, stąd też ich pewność siebie.SKAr7 pisze:W tym oto sądzie, owszem, zawisła i nie ma co się oszukiwać, że są jakiekolwiek szanse na pozytywne zakończenie "Procesu". Tylko to jest zaledwie pierwszy krok. Potem są wyższe instancje. Gdzie też nie ma na co liczyć. Ale już jeśli spróbujemy po wyczerpaniu dróg sportowych, przenieść sprawę do sądownictwa powszechnego, a nawet europejskiego, to już Panom z FIGC może się zrobić mokro i nieprzyjemnie w ichnich stringach. Tym bardziej, im większe jaja będzie wyczyniał ich sąd i prokurator teraz. A wtedy może się okazać, że Antonio znajdzie swoją Danusię.pumex pisze:Jeśli za Palazzim stoi reszta tego pseudo-sądu, to walczymy z wiatrakami, pętla na szyi Conte zawisła już dawno.
Pytanie brzmi- ile ruchów trzyma Andrea na swojej szachownicy, i na ile z nich Abete ma odpowiedź.
15 miesięcy zawieszenia dla osoby nie biorącej żadnego udziału w skandalu, nie odnosząca żadnych korzyści, na podstawie zeznań jednej osoby i w dodatku sprzecznej z resztą świadków, mówi o tym jakim bagnem jest FIGC i cały system sprawiedliwości.
To niesamowite że po raz drugi gdy zapowiada się na dominację Juve na boiskach Serie A odbiera się nam najważniejszego w klubie człowieka, nie mając do tego większych podstaw.

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
W 2006 roku sytuacja była inna- zdyskwalifikowana mogła zostać sama FIGC, co sprawiłoby nie pojechanie przez Włochów na Mundial i nie zdobycie Mistrzostwa. Teraz jesteśmy po wielkiej imprezie, do najbliższej kawał czasu, a FIGC nie próbuje nas przelecieć pierwszy raz, tylko drugi.blackadder pisze: Rok 2006 pokazał że Abete i reszta FIGC nie potrzebuje żadnych odpowiedzi aby podjąć wygodną dla siebie decyzje. Wtedy z tego co pamiętam to zabronili nam odwołania do wyższych instancji grożąc dyskwalifikacją i była to decyzja bodajże UEFA co ukazuje jak daleko sięga ich moc, stąd też ich pewność siebie.
Ogólnie- FIFA i UEFA trzymają w rekach narzędzie zawieszania swoich federacji w momencie kiedy władza wykonawcza, sądownicza lub ustawodawcza danego kraju (jak na przykład sądy danego kraju) chcą wpływać w jakikolwiek sposób na działanie tejże federacji. Co powoduje eliminację z rozgrywek klubowych (CL, LE, KMŚ), oraz reprezentacji.
Taki mafijny konstrukt, by próba walki z mafią pochłaniała więcej ofiar, niż to jest warte, więcej niż w przypadku działalności tejże Mafii.
W 2006 roku wycofaliśmy się ze względu na dobro Włoch. Po 2006 roku Włochy zaczęły upadać i w kontekście sytuacji sprzed 2007 możemy mówić, że znalazły się na dnie. Teraz Ci sami ludzie chcą zrobić dokładnie to samo, w równie skandaliczny sposób. I teraz już wycofać się nie powinniśmy, bo poczują, że można nas tak traktować za każdym razem, co 6 latek.
Ale decyzję o udaniu się ze sprawą dalej wypadałoby podjąć wcześniej i się tego konsekwentnie trzymać. Niestety, nasz ówczesny zarząd zepsuł sprawę._Piotrek_ pisze:
Decyzja o degradacji Juve, jak i nasze odwołania były już po mistrzostwach świata.
Ostatnio zmieniony 02 sierpnia 2012, 19:19 przez SKAr7, łącznie zmieniany 2 razy.
- _Piotrek_
- Juventino
- Rejestracja: 16 lutego 2008
- Posty: 120
- Rejestracja: 16 lutego 2008
Decyzja o degradacji Juve, jak i nasze odwołania były już po mistrzostwach świata.SKAr7 pisze:W 2006 roku sytuacja była inna- zdyskwalifikowana mogła zostać sama FIGC, co sprawiłoby nie pojechanie przez Włochów na Mundial i nie zdobycie Mistrzostwa. Teraz jesteśmy po wielkiej imprezie, do najbliższej kawał czasu, a FIGC nie próbuje nas przelecieć pierwszy raz, tylko drugi.blackadder pisze: Rok 2006 pokazał że Abete i reszta FIGC nie potrzebuje żadnych odpowiedzi aby podjąć wygodną dla siebie decyzje. Wtedy z tego co pamiętam to zabronili nam odwołania do wyższych instancji grożąc dyskwalifikacją i była to decyzja bodajże UEFA co ukazuje jak daleko sięga ich moc, stąd też ich pewność siebie.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Moze trzeba zrobic zorganizowaną akcje w namawianiu miedzynarodowych for Juventusu na pisanie grupowo listu do Platiniego by przyjzal się calej tej sprawie i zabrał głos. Jak dostanie 30 mejli podpisanych przez 400 os. kazdy to moze by sie zainteresowal...? Bo inaczej tego nie widze, zebysmy wygrali z FIGC skoro nawet wyrok sądu w Neapolu dla nich nic nie znaczy...
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Dziś koniec. Jutro wznowienie o 9.30. Co będzie się jutro działo co będzie omawiane- nie wiemKubas pisze:Ok Panowie, a co się dzieje teraz? Posiedzenie sądu na dziś już zakończone? Bo dopiero wróciłem do domu i widzę, że newsy urywają się nagle
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
FIGC typowo jak na siebie pieprzy głupoty w stylu: "Opinie prezydenta Juventusu Andrei Agnellego są nie do zaakceptowania i przekraczają jego prawo do krytyki". Żadnego komentarza co do transparentności potencjalnych kar
Sprawa najbardziej kontrowersyjna została pominięta. Nie mają żadnych argumentów, które wyjaśniałyby ich chorą i pokręconą logikę, więc unikają odpowiedzi na ten temat
