Serie A 14/15 (21): Udinese 0-0 JUVENTUS
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Pirlo się zgodzę, ale akurat Lichy zrobił dziś akcję po której Pereyra powinien zdobyć gola a trafił w poprzeczkę. Co do jego pyskowania to jeszcze się nie przyzwyczaiłeś po tylu latach jego gry w Juve? Ja już wolę takiego wściekające się Lichego, któremu zależy niż miałby spuścić głowę dając do zrozumienia, że mu wszystko jedno.Lypsky pisze:Pirlo i Lichtsteiner to tragedia. Pierwszy zwyczajnie się starzeje, nie powinien dotykać piłki przy rzutach rożnych, a wchodzić może jedynie na końcówki. Drugi to jeździec bez głowy, który najlepiej potrafi piłować ryja do sędziego/przeciwnika - niepotrzebnie przedłużamy z nim kontrakt, bo powinniśmy rozglądać się za lepszymi zawodnikami.
P.S. Następca Lichego jest potrzebny, to co - Widmer?
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Naprawdę przedłożyliście mecz "o pietruszkę" nad walkę o brąz naszych szczypiornistów? 
Juventus oglądałem jednym okiem, powiem tylko - nie zawsze można wygrywać, tym bardziej z niezłym Udine na wyjeździe. Pumi standardowo wieszczy katastrofę, tymczasem ciągle +7

Juventus oglądałem jednym okiem, powiem tylko - nie zawsze można wygrywać, tym bardziej z niezłym Udine na wyjeździe. Pumi standardowo wieszczy katastrofę, tymczasem ciągle +7

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
No na tę chwilę to faktycznie powinien grać Morata, ale jeśli to co on teraz pokazuje jest jego grą kiedy jest w formie to trochę słabo.Makiavel pisze:Jest jeszcze ktoś na tym forum kto będzie bronił tezy, że powinien grać Llorente w 1. składzie a nie Morata? Młody Hiszpan załapał wreszcie formę
W takim razie Llorente w formie łyka go na śniadanie. Tylko czy tę formę w tym sezonie w ogóle odnajdzie, zaczynam wątpić.
Prawda jest taka, że na tę chwilę jeden i drugi jest mizerny. Llorente przynajmniej już nam pokazał w tamtym sezonie, że potrafi grać, Morata za to jeszcze tego nie zrobił.
I ten Lichy :doh: Nie dość, że nie wychodzi mu kompletnie nic, w ataku jest bezproduktywny to jeszcze te jego płacze po każdym kontakcie z przeciwnikiem wytrącają mnie z równowagi.
#AllegriOut
- kawek
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 612
- Rejestracja: 06 marca 2005
Mecz toporny i ciezki do ogladania ale czego spodziewac sie po 3-5-2 z Pirlo, Evra i LLorente w składzie zreszta chyba przestane ogladac mecze Juve dopoki ten parodiant bedzie wychodzil w pierwszym składzie. według mnie nikt nie zasluzyl poza Gigim na wyróznienie Caceres motał sie na prawej obronie jak młody Pogbie tez lekko juz chyba odbiło masa strat i ciagłe holowanie bez sensu piłki. Od poczatku wydawało mi sie ze nie wygramy tego meczu ba moglismy go nawet przegrac jak ktos napisał wczesniej nie lubimy wykorzystywac klopsów konkurencji i zamiast skupic spokojnie na LM zawodnicy beda nas trzymac w stanie pobudzenia do połowy kwietnia/poczatku maja
Swoja droga na miejscu Comana wyj.... bym w dziub Allegriemu za bezsensowne zmiany
Swoja droga na miejscu Comana wyj.... bym w dziub Allegriemu za bezsensowne zmiany
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4118
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Z fanboyami Moraty to nie wdaję się w dalsze dyskusję, już pokazaliście wymieniając w udanych jego akcjach fakt,że rywale łapią kartkiMakiavel pisze:Totalne, absolutne bzdury. Morata w ostatnich meczach: asysta z Napoli, dwie asysty z Hellasem, bramka z Parmą, dziś wykłada piłkę meczową Pogbie/Tevezowi. Naprawdę daruj sobie takie kretynizmy kierowane antypatią do zawodnika.AdiJuve pisze:Tylko Morata nie powinien grać dlatego,ze gra super, tylko dlatego,ze Ferdek gra beznadziejnie, oni mieli między sobą walczyć o 11 a jest wręcz przeciwnie bo obaj często grają tak by w następnym meczu grał ktoś drugi.Makiavel pisze:Jest jeszcze ktoś na tym forum kto będzie bronił tezy, że powinien grać Llorente w 1. składzie a nie Morata? Młody Hiszpan załapał wreszcie formę, znów za ten mecz dostanie pewnie najlepsze noty z naszych napastników ale gra Fernando, który łudząco upodobnił się do Rasiaka. Tragiczny mecz całej drużyny. Szczególnie zawiódł Tevez i Pogba, bo po reszcie nie spodziewałem się fajerwerków.
Na tą chwilę to latem obaj bez skrupułów do odstrzału, Juve to nie miejsce do ogrywania się przez rok.
Zgadzam się z jarmelem, że obaj Hiszpanie są mizerni i jak to się nie zmieni to latem obu trzeba podziękować i ściągnąć kogoś konkretnego.
Był już jeden taki super talent z innego giganta z Hiszpanii, teraz się kopie sobie z drwalami ze Stoke.
Dragon@
Tyle,ze z Sampą i Interem powinniśmy już do przerwy rozstrzygnąć losy meczu i dlatego uznaję to za frajerskie wyniki.
Owszem may problem ze stwarzaniem okazji, ale jak już te sytuacje są to znowu pojawia się drugi problem z ich wykorzystywaniem, poza 3-4 meczami gdzie wykorzystaliśmy wszystko to w większości trzeba dobrych kilku okazji by coś wpadło.
Ostatnio zmieniony 01 lutego 2015, 17:22 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 2 razy.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
To nie jest kwestia formy. Llorente jest piłkarzem bardzo dobrym, ale też bardzo ograniczonym. Nadaje się doskonale do pełnienia pewnej konkretnej roli w grającym tak, a nie inaczej zespole, natomiast w jakiejkolwiek innej taktyce nie sprawdza się nijak. Jeżeli Juventus ma grać w dalszym ciągu tak, że Tevez gania po całym boisku zostawiając Hiszpana osamotnionego w polu karnym, to na żadne "przełamanie" Ferdka nie ma co liczyć. Ja natomiast liczę na to że Argentyńczyk skupi się na szukaniu sobie okazji w polu karnym, a wówczas o kolejne bramki będzie mu łatwiej mając za partnera Llorente, a nie Moratę.jarmel pisze:Tylko czy tę formę w tym sezonie w ogóle odnajdzie, zaczynam wątpić.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Llorente w poprzednim sezonie miał bardzo dużo okazji do strzelania bramek. Morata jest rezerwowym, który w 90% swoich wejść robi dużą różnicę na plus. Nawet jak spojrzymy na statystyki to Morata wypada lepiej od Llorente z zeszłego sezonu.jarmel pisze:No na tę chwilę to faktycznie powinien grać Morata, ale jeśli to co on teraz pokazuje jest jego grą kiedy jest w formie to trochę słabo.Makiavel pisze:Jest jeszcze ktoś na tym forum kto będzie bronił tezy, że powinien grać Llorente w 1. składzie a nie Morata? Młody Hiszpan załapał wreszcie formę
W takim razie Llorente w formie łyka go na śniadanie. Tylko czy tę formę w tym sezonie w ogóle odnajdzie, zaczynam wątpić.
Prawda jest taka, że na tę chwilę jeden i drugi jest mizerny. Llorente przynajmniej już nam pokazał w tamtym sezonie, że potrafi grać, Morata za to jeszcze tego nie zrobił.
I ten Lichy :doh: Nie dość, że nie wychodzi mu kompletnie nic, w ataku jest bezproduktywny to jeszcze te jego płacze po każdym kontakcie z przeciwnikiem wytrącają mnie z równowagi.
Czasem mam wrażenie, że tutaj wymaga się od młodego Hiszpana cudów - ma grać po 15 minut na mecz i w tym czasie strzelić kilkanaście bramek w nowym klubie, w nowej lidze w wieku 22 lat...
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2198
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Prawda jest taka, ze Llorente nawet nie doszedlby do takich sytuacji, jakie mial Tevez.alessandro1977 pisze: od Teveza to można wymagać więcej a on to się zniżył do poziomu ferdka bo miał dwie dobre sytuacje i spieprzył...
Ktos pisal w przerwie, ze Carlos gra kupe, ale jak w takim razie nazwac to, co "gral" Fernando? Szambem pelnym gowna? Carlitosa niektorzy jada za to, ze nie wygral nam danego meczu i porownuja go do Llorente, ktory nawet nie potrafi pilki przyjac czy prosto podac do kolegi z druzyny...
Nie mam pytan.Boogey96 pisze:Llorente może grał słabo jak zawsze (chociaż wypracowął świętną okazje Pereyrze) ale Tevez w dniu dzisiejszym był od niego jeszcze gorszy. To samo Pogba dzisiaj nawet gorzej niż Pirlo.
Ogladajac ten mecz "spocilem sie jak pedofil w Disneylandzie". Z nerw oczywiscie. Nie mamy chlopow do 4-3-1-2, nie mamy chlopow do 4-3-3, nie mamy chlopow do 3-5-2, ale kazdym z tych systemow naginamy. Remedium jakie nasi moznowladcy wynajduja nam na te problemy jest... Matri

Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- D@niel
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 34
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Na stojaco nie da sie wygrac... z parma sie udało wymeczyc dzisiaj juz nie..., powinnismy sie zainteresowac Alanem z Udine gosciu byl wszedzie dzsiaj zamiast brac jakies dziadostwo typu Osvaldo... , przypomina mi Nainggolana zachowujac pewne proporcje .
FORZA JUVENTUS!!!!!!!
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4118
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Tak samo sądzę. Ferdek potrzebuje kogoś blisko by nie musiał za każdym razem tej piłki przyjmować tylko od razu odegrać a jak najbliższy kolega jest od niego kilkanaście metrów to Llorente staje się bezużyteczny. Potrafi grać na ścianę, ale do kogoś kto gra przy nim.zahor pisze:To nie jest kwestia formy. Llorente jest piłkarzem bardzo dobrym, ale też bardzo ograniczonym. Nadaje się doskonale do pełnienia pewnej konkretnej roli w grającym tak, a nie inaczej zespole, natomiast w jakiejkolwiek innej taktyce nie sprawdza się nijak. Jeżeli Juventus ma grać w dalszym ciągu tak, że Tevez gania po całym boisku zostawiając Hiszpana osamotnionego w polu karnym, to na żadne "przełamanie" Ferdka nie ma co liczyć. Ja natomiast liczę na to że Argentyńczyk skupi się na szukaniu sobie okazji w polu karnym, a wówczas o kolejne bramki będzie mu łatwiej mając za partnera Llorente, a nie Moratę.jarmel pisze:Tylko czy tę formę w tym sezonie w ogóle odnajdzie, zaczynam wątpić.
Wcale się nie zdziwię jak przyjdzie Matri czy Osvaldo i będzie grał kosztem obu Hiszpanów. Jeden gra z powodu taktyki beznadziejnie a drugi niewiele lepiej i widać,ze Allegriemu ani jeden za bardzo nie pasuje.
D@niel@
Podobnego gracza do Allana to właśnie ściągnęliśmy, trochę słabszego, ale młodszego, mianowicie Sturaro:)
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Nie masz chłopcze argumentów. Podałem Ci konkretne dane, występy Moraty w ostatnich meczach. Zresztą Morata w tym sezonie, pod względem minut zagrał niepełne 10 meczów w których strzelił 6 bramek i zaliczył 3 asysty i dzięki niemu gramy w 1/2 PW. Ty nie masz żadnych argumentów oprócz tego, że kosztował 20 mln, jakby to cokolwiek zmieniało. W Realu zagrał 40 minut w finale LM, wchodząc przy wyniku 0-1 dla rywali, taki to słaby piłkarz.AdiJuve pisze:Z fanboyami Moraty to nie wdaję się w dalsze dyskusję, już pokazaliście wymieniając w udanych jego akcjach fakt,że rywale łapią kartkiMakiavel pisze:Totalne, absolutne bzdury. Morata w ostatnich meczach: asysta z Napoli, dwie asysty z Hellasem, bramka z Parmą, dziś wykłada piłkę meczową Pogbie/Tevezowi. Naprawdę daruj sobie takie kretynizmy kierowane antypatią do zawodnika.AdiJuve pisze: Tylko Morata nie powinien grać dlatego,ze gra super, tylko dlatego,ze Ferdek gra beznadziejnie, oni mieli między sobą walczyć o 11 a jest wręcz przeciwnie bo obaj często grają tak by w następnym meczu grał ktoś drugi.
Na tą chwilę to latem obaj bez skrupułów do odstrzału, Juve to nie miejsce do ogrywania się przez rok.Od napastnika za 20 baniek wymaga się kluczowych bramek i asyst a nie dobijania rywala. Na razie na pewno nie można powiedzieć,ze było warto dać te 20 baniek i uniżać się przed Realem.
.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Blisko? Przecież ten kiep nie umie podać nawet na 2-5m. Chyba tylko metoda Ferrary ze związanymi rękami jest dla niego możliwa. Koleś z drużyny stoi dosłownie 2-3m obok, a ten i tak ma problem z zagraniem. Powinien usiąść na ławce, a grać może ktokolwiek. Nawet żółtodziób Coman. Gorszy na bank nie będzie.
- sebastian10
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 389
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Słaby mecz juve przeciwnik dobrze agresywnie podwajał przy wolnej grze zwłaszcza pirlo reszta sie dostosowała nie rozumiem czemu kazda akcje ma podstemplować Pirlo przez co gramy wolno i schematycznie .
O Llorente szkoda pisac on nie powinien wyjsc na boisku a co dopiero w 11
Max dziwne decyzje podejmuje nie robi nic by druzyna robiła postęp ciagle to samo z taka gra nie przejdziemy BVB
Po jakiego grzyba nam 5 napastnik
Latem trza podziękować Pirlo i Llorente i brac Zaze i kolege jego
O Llorente szkoda pisac on nie powinien wyjsc na boisku a co dopiero w 11
Max dziwne decyzje podejmuje nie robi nic by druzyna robiła postęp ciagle to samo z taka gra nie przejdziemy BVB
Po jakiego grzyba nam 5 napastnik
Latem trza podziękować Pirlo i Llorente i brac Zaze i kolege jego
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Co to znaczy, że robi różnicę na plus? O takim Giovinco też kiedyś dużo ludzi pisało, że robi różnicę/wiatr, a co z tego wyszło wiadomo.Makiavel pisze: Llorente w poprzednim sezonie miał bardzo dużo okazji do strzelania bramek. Morata jest rezerwowym, który w 90% swoich wejść robi dużą różnicę na plus.
Dla mnie na tę chwilę on jest średni, a jak sobie przypomnę cenę jaką za niego daliśmy to mnie coś trafia. Jest po prostu bardziej ruchliwy od Llorente i może się wydawać, że faktycznie dzięki niemu gra jakoś zaczyna się ruszać, ale Ferdek jest teraz po prostu uosobieniem Enta i nawet Vucinic wniósłby więcej ruchu do gry od niego. Także to nie jest jakaś wielka sztuka.
#AllegriOut