: 10 marca 2013, 17:04
Fajnie, są 3pkt.
Teraz tak:
1) Po co Conte papla na konferencji, że musi być odpowiednie podejście, że trzeba walczyć, że trzeba ciągle chcieć, skoro dzień później drużyna wychodzi na boisko i przez 60 minut meczu stoją jak jakieś latarnie.
2) Dziś mimo kiepskiej gry zdołałem nieźle się uśmiać, a to dzięki komentatorom na nSport. Cały mecz powtarzali, jaki to Juventus ma genialny atak, jak to duet Vucinic-Giovinco (naprawdę już rzygam pod dużym ciśnieniem ich grą!) jest w stanie rozmontować każdą defensywę. Apogeum mojego śmiechu było w ostatniej akcji meczu, gdy Quag przestrzelił 900% patelnię a komentatorzy na to: "ależ w Starej Damie jest rywalizacja wśród napastników, każdy stara się, jak tylko może, genialnie" :lol: :lol: :lol:
Dobrze, że mamy Pogbę, który rekompensuje nam występy kabareciarzy z ataku. Gdyby nie te 3pkt, to miałbym spore pretensje do Conte, nie ukrywam tego.
Teraz jestem ciekawy, jak te fartowne 3pkt zostaną potraktowane przez drużynę
Pomyślą, że:
1) Mieliśmy farta, prawie sfrajerzyliśmy, następnym razem musimy wziąć się w garść wcześniej.
czy
2) Zagraliśmy do kitu a i tak wygraliśmy, jesteśmy niepokonanymi tytanami i teraz w każdym meczu możemy grillować, a 3pkt będą nasze. Ogień się nas nie ima.
?
Strzelam w ciemno, że odpowiedź nr.2 będzie poprawna.
Teraz tak:
1) Po co Conte papla na konferencji, że musi być odpowiednie podejście, że trzeba walczyć, że trzeba ciągle chcieć, skoro dzień później drużyna wychodzi na boisko i przez 60 minut meczu stoją jak jakieś latarnie.
2) Dziś mimo kiepskiej gry zdołałem nieźle się uśmiać, a to dzięki komentatorom na nSport. Cały mecz powtarzali, jaki to Juventus ma genialny atak, jak to duet Vucinic-Giovinco (naprawdę już rzygam pod dużym ciśnieniem ich grą!) jest w stanie rozmontować każdą defensywę. Apogeum mojego śmiechu było w ostatniej akcji meczu, gdy Quag przestrzelił 900% patelnię a komentatorzy na to: "ależ w Starej Damie jest rywalizacja wśród napastników, każdy stara się, jak tylko może, genialnie" :lol: :lol: :lol:
Dobrze, że mamy Pogbę, który rekompensuje nam występy kabareciarzy z ataku. Gdyby nie te 3pkt, to miałbym spore pretensje do Conte, nie ukrywam tego.
Teraz jestem ciekawy, jak te fartowne 3pkt zostaną potraktowane przez drużynę
1) Mieliśmy farta, prawie sfrajerzyliśmy, następnym razem musimy wziąć się w garść wcześniej.
czy
2) Zagraliśmy do kitu a i tak wygraliśmy, jesteśmy niepokonanymi tytanami i teraz w każdym meczu możemy grillować, a 3pkt będą nasze. Ogień się nas nie ima.
?
Strzelam w ciemno, że odpowiedź nr.2 będzie poprawna.