Serie A (30): JUVENTUS 3-0 Napoli
- siemian
- Juventino
- Rejestracja: 15 stycznia 2012
- Posty: 34
- Rejestracja: 15 stycznia 2012
Trzeba wygrac wszystkie mecze - to fakt, ale co to nam da jak Milan też wszystko wygra. Teraz w każdej kolejce są dla mnie dwa wielkie wydarzenia - najważniejsze czyli mecz Juventusu, ale również spotkanie Milanu. Dzisiaj grają z Catanią, która w meczach u siebie jest silna, dwie porażki z Chievo i Cagliari było to pod koniec pierwszej rundy. Poza tym ostatnia ich porażka to ta z nami 3-1 w połowie lutego. Wiadomo, że Milan też nie przegrał od dłuższego czasu w lidze, bo od meczu z Lazio to jednak pachnie mi tu remisem. i liczę, że strata po tej kolejce zmaleje do dwóch oczek.Heliogabal pisze:
Nawet jeśli się przytrafi Milanowi remis... Nam też może się przytrafić. By liczyć na cokolwiek w kwestii scudetto trzeba wygrać wszystkie mecze, a o to będzie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ciężko. Napoli, Roma, no i przede wszystkim nieobliczalne, nie pasujące nam i już wielokrotnie nas rozwalające u siebie Palermo... Ale dlatego jest tak ciekawieNiech ten festyn trwa jak najdłużej!

- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 817
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
I to jest bardzo pozytywna sytuacja !siemian pisze: Teraz w każdej kolejce są dla mnie dwa wielkie wydarzenia - najważniejsze czyli mecz Juventusu, ale również spotkanie Milanu.
Są nerwy i emocje do końca, miejmy nadzieję, że z niewyobrażalnym dla kibiców Juve w obliczu ostatnich, straconych sezonów, sukcesem po 38 spotkaniach. Jakkolwiek nierealne wydawałoby się osiągnięcie pierwszego miejsca przez Juve w obecnym sezonie tak dopóki są "matematyczne" szanse na mistrzostwo, trzeba oczekiwać najlepszego scenariusza (remisu i porażki Milanu i zwycięskich meczy Juve do końca).
Co do Napoli: 3:2 dla Juve po morderczym spotkaniu przełamującym niepowodzenia juventinich w meczach z neapolitańczykami - tak to widzę na dzień dzisiejszy - i mam nadzieję - jutrzejszy.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Boję się pomyśleć, że Conte w jutrzejszym meczu od pierwszej minuty może postawić na Fabio i Marco. Quag przynajmniej potrafi coś tam rozegrać, ale Boriello :doh:
:shock: Nigdy nie życzyłem żadnemu piłkarzowi kontuzji, tudzież nie cieszyły mnie takie, ale przypadku zawodnika Romy taka informacja nie szczególnie by mnie zmartwiła.

- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Wczoraj byłem obstawić mecze i jak na razie nie wygląda to najlepiej. Wszystkie drużyny na które postawiłem, przegrały. Jedynie City zremisowało
Mam nadzieję, że to nie żadne fatum, bo na tej kartce był też Juventus... :doh:


- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Boże pomóż wygrać i zbliżyć się na 2 pkt do Milanu!siemian pisze:Milan zremisował z Catanią , co myślę, że każdego z nas cieszy. Jutro trzeba wykorzystac szansę na pomniejszenie straty do Milanu. :-D
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Jutro wszyscy do kościoła i się modlimy!!!iltalismano pisze:Boże pomóż wygrać i zbliżyć się na 2 pkt do Milanu!siemian pisze:Milan zremisował z Catanią , co myślę, że każdego z nas cieszy. Jutro trzeba wykorzystac szansę na pomniejszenie straty do Milanu. :-D

Najgorsze jest to, że za każdym razem jak ktoś zagra pod nas, my wtapiamy

- Heliogabal
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 54
- Rejestracja: 30 listopada 2010
Bez czarnowidztwa, proszę!
Teraz wszystko w nogach i głowach naszych chłopaków. Jest okazja odrabiać i niech to zrobią. A jak nie... to nie. Nie będzie mistrza 


- mixery
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2009
- Posty: 245
- Rejestracja: 23 stycznia 2009
Fajnie że Milan zgubił punkty, ale nie oszukujmy się, do końca sezonu my zgubimy ich więcej. Koniec końców Puchar Włoch, 2gie miejsce w lidze a może i 38 kolejek bez porażki(w to raczej wątpię) to dobry rezultat po latach posuchy.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2097
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
A czym to niby ryzykujemy, wystawiając na boku ataku Caceresa w miejsce Pepe? Zabieramy podporę defensywy? Nie, Licht-Kielon-Barza-DeCe to nasza podstawa. Pepe pomimo słabej gry, daje coś zespołowi? Też nie.
Najwyżej Martin się kompletnie nie sprawdzi i tyle.
Co do Alexa, to w sumie dochodzę do wniosku, że lepiej jak wejdzie z ławki w drugiej połowie, na zmęczonego przeciwnika i to bez względu na wynik, bo albo będzie wymuszał faule przy naszym prowadzeniu, albo pomagał w wygraniu
Liczę, że Vucinic ochłonął już po meczu z Milanem i po srogiej nauczce z Interem zagra dobre zawody.
Najwyżej Martin się kompletnie nie sprawdzi i tyle.
Co do Alexa, to w sumie dochodzę do wniosku, że lepiej jak wejdzie z ławki w drugiej połowie, na zmęczonego przeciwnika i to bez względu na wynik, bo albo będzie wymuszał faule przy naszym prowadzeniu, albo pomagał w wygraniu
Liczę, że Vucinic ochłonął już po meczu z Milanem i po srogiej nauczce z Interem zagra dobre zawody.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
@Dante 93 trudno nie zgodzić się z mixery'm. Bo w tym sezonie za wiele razy remisowaliśmy z drużynami pokroju Parma, Chievo, Bologna, a takie potyczki zawsze zaważają na Scudetto. Bo na wielkie firmy włoskiego futbolu jak Napoli, Lazio, Roma zepniemy się i powinniśmy wygrać, z mniejszymi klubami już tak kolorowo nie jest. Trzeba ogórów bić regularnie aż do bólu. Jeszcze remisy z Romą, Milanem, Napoli na wyjeździe są jak wygrane zważywszy, że tam goniliśmy wynik. Ale reszta remisów to po prostu strata 2 punktów i często wygrywając spoczywaliśmy na laurach i rywale to wykorzystywali. Remisem Milanu z Catanią się nie jaram z 2 względów: Catania dla każdego rywala jest piekielnie niewygodna u siebie i wygrana tam to naprawdę spory sukces, a dwa my gramy jutro i jeśli wygramy to wtedy można się cieszyć z potknięcia Rossonerich, bo już kibicując Juve już wielokrotnie nie potrafiliśmy wykorzystać potknięcia rywala i były potem jęki zawodu, dlatego ja poczekam spokojnie do niedzielnego starcia z Napoli. Oczwyście będę wierzyć w jeszcze wyższą lokatę o ile jest na to matematyczna szansa i do tego kibicuję najlepszej drużynie na świecie. Jednak obiektywnie patrząc Milan ma jednak Ibrę i kilku świetnych piłkarzy, którzy jak nie idzie potrafią przechylić losy spotkania na swoją korzyść my takich piłkarzy niestety nie mamy i wiele zależy od drużyny jako całości. Daj nam Boże to Scudetto, ale musimy wygrać wszystkie mecze do końca i licząc na kolejne potknięcie Milanu. Jeśli skończymy na drugim miejscu z taką przewagą nad resztą stawki i wygramy Coppa Italia to ten sezon będzie ogromnym sukcesem i ogromnym krokiem naprzód jeśli chodzi o naszą piłkarską przyszłość. Liga Mistrzów jest nam potrzebna jak manna z nieba. Dobrze, że jutro zagramy całym składem, niech Conte rozboli głowa przy wyborze pomiędzy Lichsteinerem a Caceresem, bo to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, już dawno na prawej obronie nie mieliśmy takiego komfortu wyboru
.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Wierzę, że możemy zdobyć mistrza, ale pod jednym warunkiem... wygrywamy wszystkie pozostałe mecze. Wtedy jestem pewny, że Milan straci gdzieś te dwa punkty. Niestety nasze wygrane są mało prawdopodobne, ale szansa jest.
Niestety, jeśli jutro przegramy z Napoli to również wierzę w trzecie miejsce. Jeszcze nie mamy niesamowitej przewagi nad resztą i pierwsza porażka mogłaby trochę popsuć morale w drużynie.
Liczę mimo wszystko na trzy punkty. Napoli jest ostatnio w słabszej formie, do tego nie wytrzymują kondycyjnie. My natomiast jakimś cudem kondycyjnie wyglądamy świetnie. Może to przesądzi o jutrzejszym wyniku.
Niestety, jeśli jutro przegramy z Napoli to również wierzę w trzecie miejsce. Jeszcze nie mamy niesamowitej przewagi nad resztą i pierwsza porażka mogłaby trochę popsuć morale w drużynie.
Liczę mimo wszystko na trzy punkty. Napoli jest ostatnio w słabszej formie, do tego nie wytrzymują kondycyjnie. My natomiast jakimś cudem kondycyjnie wyglądamy świetnie. Może to przesądzi o jutrzejszym wyniku.