Serie A (31): JUVENTUS 2-1 Atalanta
- ketraB
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2009
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 listopada 2009
mecz jak zawsze słaby, wynik inny niż zazwyczaj, generalnie czułem się jakbym oglądał mecz w spowolnionym tempie
sami piłkarze Juve już po 15 minutach wyglądali na bardzo zmęczonych... w końcu ciężko pracują w tym sezonie...
skromne 2-1 z równie skromnie uzbrojoną Atalantą nie budzi zaufania, brawa należą się Manningerowi i ten Del Piero jak zawsze ratuje nam dupkę... taka gra na Atalante starczyła ale na pozostałe drużyny... sami oceńcie
sami piłkarze Juve już po 15 minutach wyglądali na bardzo zmęczonych... w końcu ciężko pracują w tym sezonie...
skromne 2-1 z równie skromnie uzbrojoną Atalantą nie budzi zaufania, brawa należą się Manningerowi i ten Del Piero jak zawsze ratuje nam dupkę... taka gra na Atalante starczyła ale na pozostałe drużyny... sami oceńcie
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Nie przesadzajcie aż tak z tym terminarzem. Faktycznie mamy teoretycznie najgorszy Milan, inter wyjazdy. Catania i Udinese to też niezbyt łatwe tereny, ale będzie dobrze
. U siebie Bari, Parma, Cagliari, aż tak tragicznie nie jest. Jednak Bari i Cagliari będą trudnymi, ale popatrzcie z kimkolwiek nie gramy nie ma łatwo, więc to żadna nowość ani taryfa ulgowa. Jak się powalczą to 4 miejsce będzie. Pragnę zaznaczyć, że w 37 i 38 kolejce odpowiednio Doria gra z Palermo, a Napoli z Dorią, więc oni na 100% stracą oni pkt, dlatego ważnym będzie zdobycie 9 pkt u siebie z Parmą, Bari i Cagliari to może bardzo zaważyć, a jeśli wygramy z Udinese i Catanią to 4 miejsce może być na wyciągnięcie ręki. Możecie mieć mnie za głupka, ale ja tak właśnie sądzę,. Ba jeszcze nie wtopienie z interem i Milanem da nam LM i jesteśmy w domku. Chociaż wiadomo, że z nami nie wiadomo. Narazie 3/24 pkt zdobyte, do celu pozostało 21 pkt, zobaczymy co przyniosą kolejne kolejki.
Co do meczu dziś: wreszcie geniusz Del Piero z wolnego, tego nam brakowało, nawet nie wiem czy w tym sezonie strzelił w ten sposób gola. Melo dobre odbiory przeplatał kiksami, ale jego gol dał nam wygraną, więc wielkie dzięki za tą bramę.
Oby Zac stawiał na Sebę, tylko czemu u diaska jego grę musiała spowodować kontuzja Diego. Zac : miałeś dać odpocząć Diego !! 1 mecz ze Sieną nie styknął, no to się doigrał i kontuzja gotowa!! Teraz Seba ma grać bez przerwy w 7 meczach!! Widać, że mu się chce i szarpie ładnie!!
Ludzie nie narzekajcie teraz na styl, bo grunt żeby do końca sezonu nie wtapiać, żeby dostać się do LM!! Przyszły sezon ma być rewolucją i zmianą wszystkiego!!
Co do meczu dziś: wreszcie geniusz Del Piero z wolnego, tego nam brakowało, nawet nie wiem czy w tym sezonie strzelił w ten sposób gola. Melo dobre odbiory przeplatał kiksami, ale jego gol dał nam wygraną, więc wielkie dzięki za tą bramę.
Oby Zac stawiał na Sebę, tylko czemu u diaska jego grę musiała spowodować kontuzja Diego. Zac : miałeś dać odpocząć Diego !! 1 mecz ze Sieną nie styknął, no to się doigrał i kontuzja gotowa!! Teraz Seba ma grać bez przerwy w 7 meczach!! Widać, że mu się chce i szarpie ładnie!!
Ludzie nie narzekajcie teraz na styl, bo grunt żeby do końca sezonu nie wtapiać, żeby dostać się do LM!! Przyszły sezon ma być rewolucją i zmianą wszystkiego!!
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Chodzi o to, że Juve wygrało, a ja jestem kompletnie nie wzruszony.gil pisze:Push3k pisze:Nie mogę sobie przypomnieć, żeby kiedykolwiek wcześniej zwycięstwo Juventusu tak mnie nie cieszyło.
stary to czego ty oczekujesz?!?! Żeby Juve NIE wygrywało?!
Jest po prostu tak fatalnie w drużynie, że nawet jak wygrają, choć to i tak mecz z outsiderem, to ja nie potrafię się cieszyć.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Przesadzasz ;dJuveLethal pisze:
W ogole dziwi mnie podniecanie sie Marchisio po kazdym meczu, " bo jest mlody " , " nasz wychowanek " itp. itd. podczas gdy Claudio gra po prostu poprawnie . Nie zdazaja mu sie duze bledy co wazne, ale rozegrac to on kompletnie nie umie. Strzelil Interowi - fajnie, ale chyba oczekiwania wzgledem niego byly troche wyzsze. Opieranie na nim gry to najwieksza glupota jaka mozna popelnic.
W poprzednim meczu Claudio zagrał slabawo (chociaż 2 połowę miał już dobrą, to pierwsza w jego wykonaniu bardzo słaba). Dzisiaj nie grał źle, grał poprawnie, ale bez fajerwerków. Na pewno był aktywny, na pewno walczył, robił dużo szumu i odbierał. Ale niewątpliwie wcześniej grał lepiej - naprawdę bardzo dobrze (mecze z Genuą, Interem, Lazio, Violą). Jego problem jest taki, że on ma predyspozycje do gry na środku pomocy, a nie na boku. Bo WŁAŚNIE potrafi rozegrać piłkę, dokładnie podaje i bardzo dużo widzi. Jednak nigdy nie będzie super dynamicznym skrzydłowym.
Na minus za to dzisiaj na pewno Candreva, który pierwszą połowę miał zupełnie bezbarwną, a przez 10 minut drugiej grał koszmarnie (trzy fatalne straty). Del piero oprócz cudownej bramki też nie grał zupełnie nic. Treze/Amauri - oprócz marnowania sytuacji nie popisali się niczym szczególnym. Obrona jaka jest każdy widzi. W miare dobrze zagrali pomocnicy (Sissoko, Melo - bardzo dobra zmiana, Marchisio - jak pisałem wyżej), świetnie wszedł w mecz Giovinco - dlatego wygraliśmy.
- KINIEK
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
- Posty: 199
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Tak czytałem komentarze na temat Giovinco i nie bardzo wiedziałem czemu tak wychwalany, może to ja spałem na meczu? Ale widzę, że ktoś też oglądał ten sam mecz co ja, Giovinco nie prezentował się wcale lepiej niż Diego, różnica jest taka że gra trochę inaczej od Brazylijczyka. Diego szuka kogoś komu można podać a Giovinco dostaje piłkę i biegnie z nią żeby minąć kogoś. Myślę jednak że mogliby zagrać razem na boisku, bo jest nam teraz potrzebny taki piłkarz.Pawciosss pisze:Gio zagrał dobrze pod sam koniec 2giej połowy jak wszyscy się obudzili i zaczęli biegać, zapewne pobudzeni krzykami Gigiego. No i wejście Melo wprowadziło sporo ożywienia, do tego czasu, żaden piłkarz nie wchodził z piłką na rozegranie,
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1745
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Mnie jeszcze bardziej dziwi idealizowanie Zebiny. No dobra sorry, a teraz powaznie. Marchisio to w tej chwili top 5 naszego zespołu. Jako jeden z niewielu naszych graczy wprowadza spokój i jakąś taką 'mądrość' do gry. Często mam wrażenie, że w drużynie są same 'gorące głowy' jak Sissoko, Melo, Zebina. A Claudio rzadko popełnia błędy, swoje robi dobrze i dokładnie, stać go na zdobycie bramki czy świetny odbiór/długą piłkę. Gość rozwija się cały czas, pamiętasz go dwa lata temu? Teraz względem przydatności dla drużyny jest nie gorszy niż Melo/Sissoko i ma dużo mniejsze wahania formy. Taki pewny punkt. Mówiłeś o Candrevie. Chłop ma potencjał, ale chyba czasem brakuje mu umiejętności żeby wybiegać swoje pomysły. To bardzo podobny gracz do Marchisio. Jeśli Melo będzie grał tak jak dziś, Antonio leci na ławkę bankowo. A nie wiem czy to dla niego najlepsza opcja.JuveLethal pisze:W ogole dziwi mnie podniecanie sie Marchisio po kazdym meczu, " bo jest mlody " , " nasz wychowanek " itp. itd. podczas gdy Claudio gra po prostu poprawnie . Nie zdazaja mu sie duze bledy co wazne, ale rozegrac to on kompletnie nie umie. Strzelil Interowi - fajnie, ale chyba oczekiwania wzgledem niego byly troche wyzsze. Opieranie na nim gry to najwieksza glupota jaka mozna popelnic.
Ostatnio zmieniony 28 marca 2010, 19:08 przez Garreat, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bianco, nero e..Del Piero
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2010
- Posty: 14
- Rejestracja: 14 lutego 2010
Dzisiejszy mecz przypominał mi trochę wczorajsze poczynania mojej lokalnej drużyny z ligi okręgowej. Z tym ,że prowadząc 3-0 do przerwy można nic nie grać tym bardziej ,iż za darmo się biega a nie za grubą kasę.
Na szczęście około 70 min Juve zaczęło atakować, wbiliśmy bramkę i odnieśliśmy szczęśliwe ale bardzo ważne zwycięstwo.
Po tym meczu każdy kibic wie, że Giovinco powinien grać w podstawowej 11.
Na szczęście około 70 min Juve zaczęło atakować, wbiliśmy bramkę i odnieśliśmy szczęśliwe ale bardzo ważne zwycięstwo.
Po tym meczu każdy kibic wie, że Giovinco powinien grać w podstawowej 11.

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Problem polega na tym, że gdy na boisku jest Diego i Giovinco, to raczej nie ma już miejsca dla Del Piero. Póki co Alex wygrywa wszelkie rywalizacje z Sebastianem i nawet pewnie z Brazylijczykiem. Nie wiem czy to akurat najlepsze dla Juventusu, bo duet Diego-Giovinco w pierwszych meczach sezonu lepiej się prezentował niż Diego-Del Piero.KINIEK pisze:Diego szuka kogoś komu można podać a Giovinco dostaje piłkę i biegnie z nią żeby minąć kogoś. Myślę jednak że mogliby zagrać razem na boisku, bo jest nam teraz potrzebny taki piłkarz.
Co do meczu, to cieszą trzy punkty, ale właściwie nic poza tym. Bardzo rozczarował Candreva. Fajne wejście Melo, który wyraźnie wlał w nasz zespół nieco entuzjazmu i przez ostatnie 20 minut Juventus wyraźnie przeważał, stwarzając (w większości niestety nieporadnie) sytuacje. No, ale piłka wreszcie wpadła do siatki i miejmy nadzieje, że już do końca sezonu będzie tak, że Juve będzie zdobywał o jedną bramkę jedną od rywali.
Na pewno nie jest dobrze, ale fajnie, że od kilku meczów wreszcie mamy jakiś powód do minimalnej chociaż radości.
Pozdrawiam!
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1745
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Ja jestem ciekaw jak drużyna wyglądałaby w choince z Diego i Giovinco przed Melo/Sissoko/Marchisio. To daje fajne możliwości rotacji z DP/Candrevą. Ale do tego potrzeba dobrych 'zamachowych' z tyłu. Najważniejsze, żeby latem coś faktycznie wymyślił nowy kołcz, jeden sezon stracony na eksperymenty wystarczy.
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 617
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
cieszą 3 pkt
))) ale gra nie
chociaż były czasami przebłyski ale to jeszcze nie to ... obrona dzisiaj słabo jedynie Cannavaro coś grał bo Legrottaglie nie potrzebne błędy popełniał... Sissoko dzisiaj nie do przejścia
) Candreva słabiutko , Marchisio przeciętnie ..... Diego oby nic się nie stało .. no i wkońcu ten Giovinco
) On poprostu musi grać na pozycji ofensywnego pomocnika razem z Diego to co Gio dzisiaj robił z obrońcami Atalanty to cudo ;] oby grał dalej w pierwszej "11"
) no i Melo wszedł nie tracił piłek za to je odbierał i strzelił gola brawa dla niego 






Fino Alla Fine Forza Juventus!
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Nie widzialem meczu, fajnie ze wygralismy. Pytanie:
Czy ktos o zdrowych zmyslach moze mi powiedziec, szczerze i obiektywnie jak zagral Giovinco?
Niech ten sezon juz sie skonczy.
Czy ktos o zdrowych zmyslach moze mi powiedziec, szczerze i obiektywnie jak zagral Giovinco?
Niech ten sezon juz sie skonczy.
Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 276
- Rejestracja: 22 lutego 2005
Nadal męcząca dla oka gra. Amauri to już kwintesencja bezradności Juventusu, nawet gdyby grał przeciwko 2-ligowemu zespolowi pewnie by nie trafil.
Transfery i jeszcze raz transfery..
Ps. 21 mecz z rzędu Romy bez porażki - ach ten Ranieri...
Edit: Giovinco zagrał poprawnie, na pewno na tle reszty zawodnikow Juve był wyróżniającym sie zawodnikiem. Ale nie jest to typ zawodnika ktory sam moze wygrac mecz wiec az tak nie ma co sie zachwycać, wykonał to co miał do zrobienia.
Transfery i jeszcze raz transfery..
Ps. 21 mecz z rzędu Romy bez porażki - ach ten Ranieri...

Edit: Giovinco zagrał poprawnie, na pewno na tle reszty zawodnikow Juve był wyróżniającym sie zawodnikiem. Ale nie jest to typ zawodnika ktory sam moze wygrac mecz wiec az tak nie ma co sie zachwycać, wykonał to co miał do zrobienia.
Ostatnio zmieniony 28 marca 2010, 19:41 przez cerb, łącznie zmieniany 1 raz.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Zmienił kontuzjowanego Diego, zmieniła się też nasza taktyka na 4-4-2.Monte Cristo pisze: Czy ktos o zdrowych zmyslach moze mi powiedziec, szczerze i obiektywnie jak zagral Giovinco?
Wiadomo, że Seba nie grał prawie 3-mce w piłkę na takim poziomie (bo co to jest minuta z Genoą). Nie było mega fajerwerków, jakie potrafi robić, ale było naprawdę nieźle. Często napędzał zespół do przodu, był aktywny, na pewno jeden z najlepszych dzisiaj na boisku. Jeżeli teraz nabierze ciągłości w grze to będziemy mieli z niego pożytek w ostatnich kolejkach (o ile Zac pójdzie po rozum do głowy i zacznie na niego regularnie stawiać).
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 617
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Giovinco w pierwszej połowie niewidoczny po wejsciu na boisko.Monte Cristo pisze:Nie widzialem meczu, fajnie ze wygralismy. Pytanie:
Czy ktos o zdrowych zmyslach moze mi powiedziec, szczerze i obiektywnie jak zagral Giovinco?
Niech ten sezon juz sie skonczy.
w 2 połowie dobrze

Fino Alla Fine Forza Juventus!