Serie A (24): JUVENTUS 3-2 Genoa [JPC na meczu !!!]
- Lord of San Siro
- Interista
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
Rozumiem, że gdyby był podyktowany przeciwko Juve, to napisałbyś całą epopeję :lol:triada pisze:Cóż na temat karnego się nie wypowiadam...
Sedziowanie w tym sezonie w Serie A nie stoi na najwyższym poziomie, tyle mogę powiedzieć po obejrzeniu wielu spotkań ligi włoskiej.
Sam mecz na słabym poziomie, emocji może sporo, ale artyzmu jak na lekarstwo. Kiksy bramkarzy, strzały na wiwat i generalnie kopanina. Serie A długo będzie w tle lig angielskiej i hiszpańskiej, jeśli będzie "eksportowała" w świat takie hity, jak ten.
Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 228
- Rejestracja: 22 marca 2008
Juventus resurrection ?? Oby, oby. Radość piłkarzy Juventusu po meczu.. Eh coś pięknego, aż się łezka w oku zakręciła. Trzeba otwarcie napisać, że karny nam się nie należał.. Niezły cwaniak z tego Alexa. Świetna asysta Diego ale nic poza tym szczególnego nie pokazał. Amauri dzisiaj mnie zaskoczył.. pozytywnie oczywiście to był chyba jego najlepszy występ w tym sezonie. Widać było już duża poprawę w grze biało-czarnych. Z meczu na mecz powinno to wszystko jeszcze lepiej wyglądać.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Cóż, wydaje mi się, że "w świecie" bardziej zauważane są coroczne, genialne występy interu w LM, na podstawie których opinia nt. Serie A też się tworzy :lol:Lord of San Siro pisze: Sam mecz na słabym poziomie, emocji może sporo, ale artyzmu jak na lekarstwo. Kiksy bramkarzy, strzały na wiwat i generalnie kopanina. Serie A długo będzie w tle lig angielskiej i hiszpańskiej, jeśli będzie "eksportowała" w świat takie hity, jak ten.
Żeby nie było OT: najważniejsze 3 punkty, liczę na podobny styl gry z przodu za tydzień z Bologną.
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Druga połowa lepsza, ale ogólnie cały mecz w Naszym wykonaniu kiepski...
Nie mogę doczekać się powrotu Iaquinty i Trezeguet, bo na chwilę obecną nie mamy napastników.
Sali za Diego? A czemu nie Giovinco?! Niby wszedł, ale na 2 min... Uwielbiam takie zmiany
Nie mogę doczekać się powrotu Iaquinty i Trezeguet, bo na chwilę obecną nie mamy napastników.
Sali za Diego? A czemu nie Giovinco?! Niby wszedł, ale na 2 min... Uwielbiam takie zmiany
- Witcher
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 93
- Rejestracja: 28 września 2007
Zwycięstwo, w końcu to upragnione zwycięstwo 
Mam nadzieję, iż jest to dopiero początek świetnej passy, bo wydaje mi się, że Zac na treningach odwala kawał świetnej roboty...
Posiada może ktoś link do skrótów z tego meczu, bo w czasie drugiej połowy poszedłem do kościoła i wielu rzeczy nie widziałem
z góry dzięki...

Mam nadzieję, iż jest to dopiero początek świetnej passy, bo wydaje mi się, że Zac na treningach odwala kawał świetnej roboty...
Posiada może ktoś link do skrótów z tego meczu, bo w czasie drugiej połowy poszedłem do kościoła i wielu rzeczy nie widziałem

z góry dzięki...
- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
nikt nie zauważył najcenniejszego, wygraliśmy pierwszy raz w tym sezonie tracąc jako pierwsi bramkę, w naszej obecnej sytuacji mentalnej w drużynie może być to kluczowe, mam nadzieje jak każdy z was, że teraz będzie tylko lepiej 

...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
1) Juventus wygrał.
2) Amauri strzelił i momentami grał naprawdę bardzo dobrze.
3) Strzeliliśmy więcej niż jedną bramkę i nawet więcej niż dwie!
4) Giovinco dostał całą minutę gry!!!!11111
To walentynki czy dzień cudów?
Nareszcie przypomniałem sobie jak smakuje zwycięstwo. Akcja na 2:1 - miód. Więcej o meczu później.
PS: Dzisiaj wieczorem "kibicuję" Interowi
.
2) Amauri strzelił i momentami grał naprawdę bardzo dobrze.
3) Strzeliliśmy więcej niż jedną bramkę i nawet więcej niż dwie!
4) Giovinco dostał całą minutę gry!!!!11111
To walentynki czy dzień cudów?
Nareszcie przypomniałem sobie jak smakuje zwycięstwo. Akcja na 2:1 - miód. Więcej o meczu później.
PS: Dzisiaj wieczorem "kibicuję" Interowi

Ostatnio zmieniony 14 lutego 2010, 17:22 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.
- Reg
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 299
- Rejestracja: 27 marca 2006
Pierwsze zwycięstwo w lidze od 6. stycznia. Po objęciu prowadzenia piłkarze za bardzo się podniecili i już po niecałej minucie udało im się stracić bramkę
. Co prawda to głównie wina Buffona, ale mimo wszystko nie można tak grać. Mimo dziwacznej i defensywnej taktyki udało się zdobyć 3 gole (pierwszy raz od początku listopada 2009). Dziwiłem się, że to Zebina a nie Caceres gra na pozycji środkowo-prawego obrońcy, ale Martinowi udało się zaliczył ładną asystę, więc nie będę narzekał. Zresztą Zebina też poradził sobie całkiem nieźle. Chociaż nasza obrona jako całość nie zagrała zbyt dobrze. Pewnie przez zmianę formacji, ale było też kilka błędów indywidualnych. Nawet Buffon wpuścił takiego farfocla jakiego już dawno nie widzieliśmy w jego wykonaniu. Dobrze, że przytrafiło mu się to w wygranym meczu. Bardzo cieszy powrót Marchisio. Wreszcie nie będziemy skazani na Melo i Candrevę. Dzięki temu pomoc powinna być trochę mocniejsza. Sissoko zagrał dzisiaj jakoś bezbarwnie, ale może dlatego, że musiał się pilnować z tą kartką. Candreva zagrał w swoim stylu czyli nic specjalnego. Diego I połowa bardzo słaba. Jego najsłabszy występ od wielu spotkań, ale za tą asystę na 2-1 mu wybaczam
. Takie zagrania w jego wykonaniu chciałoby się oglądać częściej. Napastnicy zaczęli strzelać i od razu zdobywamy 3 punkty. Bramka Amauriego była niemałym szokiem, ale Caceres wybitnie mu pomógł i grzechem byłoby nie wykończenie takiej piłki. Pewnie Brazylijczyk wykorzystał limit bramek na cały sezon. Del Piero na początku bezbarwnie, ale później się nieco przebudził. Próbował nawet grać z pierwszej piłki z Amaurim. Przy golu na 2-1 ładnie walczył o piłkę i świetnie wybiegł do podania Diego. Przy karnym miałem wrażenie, że nurkował, ale muszę jeszcze zobaczyć jakieś powtórki. W każdym razie Alex znów był kluczowy dla zwycięstwa.
Zobaczymy jak będzie z Ajaxem i w kolejnych spotkaniach ligowych, bo w II połowie Genoa wyraźnie odpuściła.
Giovinco dostał swoją szansę

Zobaczymy jak będzie z Ajaxem i w kolejnych spotkaniach ligowych, bo w II połowie Genoa wyraźnie odpuściła.
Giovinco dostał swoją szansę

Ostatnio zmieniony 14 lutego 2010, 17:23 przez Reg, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Trochę to dziwnie wygląda po meczu, w którym napastnicy strzelają 3 bramki, ale coś w tym jest.KU-bra pisze:Druga połowa lepsza, ale ogólnie cały mecz w Naszym wykonaniu kiepski...
Nie mogę doczekać się powrotu Iaquinty i Trezeguet, bo na chwilę obecną nie mamy napastników.
Jak połówka karty Candrevy jest warta 7 mln, to za połówkę Marchisio trzeba sobie zażyczyc 30.
- ketraB
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2009
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 listopada 2009
o, pierwszy ynteligent się pojawił...Lord of San Siro pisze:Rozumiem, że gdyby był podyktowany przeciwko Juve, to napisałbyś całą epopeję :lol:triada pisze:Cóż na temat karnego się nie wypowiadam...
...
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Rozumiem, że jako kibic "mistrza" Włoch, który ma w szczególny sposób reprezentować tą ligę w samych Włoszech, jak i przede wszystkim na arenie europejskiej masz świadomość, że macie wiele do nadrobienia w tej kwestii, tak jak cała Serie A? :lol:Lord of San Siro pisze:Rozumiem, że gdyby był podyktowany przeciwko Juve, to napisałbyś całą epopeję :lol:triada pisze:Cóż na temat karnego się nie wypowiadam...
Jeśli ktoś uważa, że karny był słuszny to niech mi to udowodni. Kolejna sytuacja, kiedy Alex używa swoich umiejętności aktorskich...szkoda, że piłkarskich nam ciągle brakuje.
- kan1os
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2010
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 stycznia 2010
ex-Długowłosy Alex pamięta jak to jest! Hurra długie włosy, hurra żółte numery na plecach zawodników, hurra Alex.
Chciałem pochwalić De Ceglie. Idealny zastępca Nedveda, idealna fryzura!
Nie powinniśmy winić Buffona za drugiego wpuszczonego gola. Wydaje mi się, że to przez te zielona bluzę. Po prostu ręce zmyły mu się z boiskiem. Ot, taki psikus.
Dobrą decyzją zarządu byłaby zmiana spodenek i podkolanówek z białych na czarne. Myślę, że nasza gra byłaby wtedy bardziej agresywna.
Chciałem pochwalić De Ceglie. Idealny zastępca Nedveda, idealna fryzura!
Nie powinniśmy winić Buffona za drugiego wpuszczonego gola. Wydaje mi się, że to przez te zielona bluzę. Po prostu ręce zmyły mu się z boiskiem. Ot, taki psikus.
Dobrą decyzją zarządu byłaby zmiana spodenek i podkolanówek z białych na czarne. Myślę, że nasza gra byłaby wtedy bardziej agresywna.
- Gathafi
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2003
- Posty: 109
- Rejestracja: 26 sierpnia 2003
co do punktu a)eslk pisze:Druga połowa lepsza, ale bardzo chaotyczna. A i tak wcale nie gralismy dobrze.
a) Na pewno świetną zmianę dał Marchisio.
b) Amauri zagrał drugą połowę co najmniej "niezle", zeby nie powiedziec, ze "dobrze".
c) Diego mimo wszystko, zagrał słabo. Świetne podanie piętką na duzy plus.
d) Del Piero traci strasznie duzo piłek i zwalnia kazda akcje.
e) Karny z kapelusza.
f) Druga bramka troche przypadkowa. Del Piero najpierw stracił, potem odzyskał, potem przez przypadek wypuscil sobie za daleko piłke.
g) Niezle Caceres, Zebina i De Ceglie. Ale tylko niezle.
h) Nasz rywal był dzisiaj bardzo slaby.
zdecydowanie sie z toba zgadzam co do gry Marchisio
BuBu z soloJuve
"Wielkim nieporozumieniem jest dla mnie pan który nazywa się Candreva, bo nie wiem czym zasłużył na gre w podstawowym skladzie… taka gorsza wersja Tiago, niedokładne podania, slaby odbior ale za to agresywny, za 1moze 2 cos tam z niego będzie. Ale majac Marchisio to Candreva powinien wchodzic do gry tak mniej wiecej od 70-80 min żeby „powalczyc”.
Coz Claudio zrobil swoje wszedl pokazal pare fajnych zwodow w srodku pola oraz zaliczyl asyste przy golu na 3:2. Coz chciec wiecej od tzw. "przecietniaka" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
b) jak dla mnie Amauri zagral naprawde dobry mecz, szczerze mowiac jestem zdziwiony tak dobra gra w jego wykonaniu
c) Co do Diego, to ciezko go ocenic... niby duzo biegal staral sie ale malo z tego bylo pozytku dla druzyny. mimo wszystko wystep na plus chociazby za ta asyste

d) Lubie Alex'a ale gbyby nie ten gol zdobyty po klepce z Diego i watpliwy karny to jego wystep nalezaloby okreslac jako slaby

e) zawsze takie prezenty na nasza korzysc sa mile widziane

f) moim zdaniem to raczej pierwsza bramka byla bardziej przypadkowa a druga byla po w miare skladnej akcji
g) Jak dla mnie man of the match to jest Marco Rossi z Genoi, natomiast u nas najlepiej zaprezentowal sie Caceres - bezbledny w obronie (co u niego nie jest regula) oraz bardzo dobry w ofensywie, wielkie brawa dla niego za mecz

h) 100% racji (moze Gian Piero Gasperini chcial nam pomoc wygrac


