Serie A (11): Juventus 2-3 Napoli

FelekJUVE · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:18

Panowie spokojnie nawet 7 pktow przewagi Interu nie znaczy ze mamy skladac bron. Toz to 11 kolejka dopiero! Rozwalacie mnie po meczu z Sampa pisaliscie jakie to Juve wielkie Ciro wspanialy a teraz jedziecie po wszystkim heh! Przegralismy frajersko to fakt! Trzeba z tego wyciagnac wnioski i grac dalej! Mysle ze poprostu chlopacy mysleli ze skoro juz jest 2-0 i cisna to po meczu a tu raz dwa kontra Napoli i brameczki! W oknie transferowym powinnismy kupic PO bo przez Zdenka dwie bramy padly! Ja tam caly czas wierze w Juve! Koniecznie taktyka 4-2-3-1!

binio · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:19

Rozkręcamy się ?
W drugiej połowie nie chciało się biegać co niektórym, te bramki czy głupie straty przez to że ktoś nie dostawił nogi, nie docisnął przeciwnika tak jak z Sampą i przez to goście dochodzili do głosu. Nie było tego co w poprzednim meczu czyli determinacji, woli walki itp. Nasi chyba myśleli że mecz już jest wygrany i po przerwie przyspali ...

Martin · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:19

A ja się pytam gdzie byli obrońcy i kto w przerwie wpuścił do naszej szatni Ranieriego??? Może Ferrarę dopadła sraczka

deszczowy · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:20

Bez kitu, takie mecze to porażka nie tylko dla drużyny, ale i dla kibiców. Po takim meczu, jak w środę wszyscy oczekiwali, że Juve poradzi sobie bez mydła, a tu taki zaskok. Przykre to.

Zawiedliście nas dzis mocno, panowie.

mrozzi · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:21

Słów mi normalnie brakuje... Jak można stracić 3 bramki w momencie, gdy prowadzimy już 2 i do tego miażdżymy przeciwnika w każdym aspecke

Teraz będziemy się zastanawiać, co by było, gdyby Seba trafił na samym początku... Po przerwie Napoli wyszło umotywowane - ze świadomością, że nie ma nic do stracenia i... Opłaciło się to zdecydowanie... Baliśmy się bramek Napoli w końcówce, tymczasem neapolitańczycy uraczyli nas nimi już wcześniej... Szkoda mi Amauriego, szkoda mi Melo, który gotów był na bitkę pod koniec meczu... Szczerze to wszystkich mi szkoda... Taki już widać los Juventino - chwili radości towarzyszy zawsze ogromny smutek, żal i ból... Dlaczego to spotyka właśnie nas

:!: Teraz to Scudetto oddala się już coraz większymi krokami... Inter zapewne wygra swój pojedynek i 7 stanie się faktem... Jak nie wygramy mistrzostwa teraz to kiedy

Postawa naszych dzisiaj - to było zwyczajnie żałosne... Nic dodać, nic ująć... Ciekawe so będzie w tygodniu z Maccabi... Nie wiem, czego się spodziewać... Kompletnie...

justa39 · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:21

Bez przesady z tym ze to juz koniec marzeń o mistrzostwie. Ale to co robiła obrona woła o pomstę do nieba. Szkoda mi Gigiego nie zawinił przy żadnym golu i obronił jeden strzał naprawdę fajnie. No cóż chyba za bardzo obrośli w piórka po meczu z Sampą. Napoli swoją drogą zasłużyło sobie, w pierwszej połowie mieli dużo sytuacji i tylko nasz fart ze gol nie padł. Jak się prowadzi 2:0 i traci tak frajersko gole....w tej chwili to oczywiste że Inter jest lepszy. No ale wiemy widzieliśmy że oni potrafią grać dużo lepiej. Nie wiem napewno nie można mówić że już po mistrzostwie. Choć po takich meczach ciężko o optymizm...ale Inter też kiedyś stracić punkty musi....

marcinek · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:22

panie Ciro ale przy 2-0 to sie cos robi z zespolem... a nie cieszy miche ze sie wygrywa. przy 2-0 powinnismy zmienic taktyke i grac na przetrzymanie pilki a nie cios za cios tak jakby bylo 0-0... wg. mnie ten mecz przegral nam Ciro.

pan Zambrotta · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:24

Po meczu z Sampą niektórzy już zaczęli oblegać temat z transferami, szukać jak wariaci zmienników do 4-2-3-1, a tu taka klapa :lol:

Ostatnio Don Fabio wypowiadał się, że jest skory do powrotu do Juve. MODLĘ SIĘ o to, serio serio.

Lypsky - ładny avatar, ale popracuj nieco nad nim, bo tak kiedyś nie wyglądałeś :naughty:

Vincitore · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:24

FelekJUVE pisze:Panowie spokojnie nawet 7 pktow przewagi Interu nie znaczy ze mamy skladac bron.

Zgoda, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Inter przegrywa/remisuje raz na ileś kolejek, a mecze te przeplata seriami 4-5 zwycięstw jak nie więcej. Brakuje nam jeszcze tego boiskowego cwaniactwa, jaj i gry do końca, już nie po raz pierwszy po zdobyciu prowadzenia wyłączamy się. Czasami gramy do jednej bramki (tak było dzisiaj), gola na 2:0 prawdopodobnie by nie było, wpadł tylko dzięki temu że Campagnaro wybił piłkę pod nogi Seby.
Wiadomo że można grać dalej, ale z taką grą nie tyle co nie mamy co marzyć o Scudetto, ale zwyczajnie nie zasługujemy na nie.

jsduga · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:28

Dwa ostatnie mecze,całkiem inne poglądy Juventinich.Ale tak bywa.Jedyny plus jest taki,że mimo wyniku jest nieznaczna poprawa w grze,ale to marne pocieszenie.A co do spotkania...Do wyniku 2:0 była bardzo obiecująco.bardzo...a potem....Teraz by wypadało,byśmy spojrzeli na mojego posta przedmeczowego..Brak koncentracji po raz kolejny nam wybił 3 pkt...
PS Aż chce się użyć wulgaryzmów.Admini powinni po takiej porażce odstąpic od kartek :lol:
No nic...gramy dalej...zimny,podbiegunowy prysznic...

Jack · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:30

Podziekujmy Grosso ,zawalil nam dzisiaj 3 gole.Ta ja mowilem kiedys ,prowadza nas totalni amatorzy.Zaczynajac na piłkarzach i na zarządzie kończąc.staliśmy sie szkoła dla trenerow stawiajacych pierwsze kroki.Dla członkow zarzadu ktorzy sa amatorami i dopiero sie ucza.I dla piłkarzy ktorzy u nas raczkuja.Brawo.Totalne dno i żałoba.

stahoo · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:31

Martin pisze:A ja się pytam gdzie byli obrońcy i kto w przerwie wpuścił do naszej szatni Ranieriego??? Może Ferrarę dopadła sraczka

Może na siłę cały czas wszyscy robia z niego Guardiolę?

Alexis93 · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:32

Nie wiem co powiedzieć (napisać). Po prostu wstyd. Jak to możliwe że Juventus przegrywa wygrane mecze? Po drugiej bramce byłem na 90% pewien wygranej naszych. Ale cóż, tak to jest jak się postanawia nie grać drugiej połowy meczu. Chciałbym wierzyć w scudetto ale nie ma co liczyć na przegraną Interu. Nie wiem jak to jest ale ani razu nie byłem pewien co do wygranej Juventusu w 100% przed meczem od dłuższego czasu ale jak gra Inter z takimi średniakami jak Napoli to niestety wiem że wygra na luzie. Smutne to ale prawdziwe.

pan Zambrotta · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:34

Czy robią z niego Guardiolę, pewnie tak. Tak jak Berlusconi namaścił Leonardo na Bóg wie kogo. I zanim te dwie ekipy się obejrzały, to Mourinho z Interem pomachał im na do widzenia.

Moje podejście do Tiago i Grosso obecnie wygląda tak:
Obrazek

przydałby nam się teraz taki Peja :lol:

Gotti · Nieprzeczytany post 31 października 2009, 20:35

Ta dzisiejsza kpina i błazenada to jest właśnie różnica pomiędzy "starym" Juventusem, a tym "nowym". Regularnie oglądam mecze Juventusu od jakiś 6-7 lat i nie pamiętam żebyśmy kiedyś tak frajersko przegrali na własnym stadionie z drużyną piłkarsko znacznie słabszą od nas.

Szanuję Ciro i zawsze będę go lubił i wspominał w samych superlatywach, ale to nie jest do cholery trener na miarę jednego z najpotężniejszych klubów świata. Jeszcze nie dawno grał z takimi piłkarzami jak Del Piero, Canna czy Gigi, a dziś nagle ma stać się mentorem i trenerem tak wielkiego klubu? To jest kpina ze strony zarządu. My potrzebujemy trenera na miarę Lippiego, Capello czy Trapattoniego żeby odbudować potęgę klubu!

Serie A (11): Juventus 2-3 Napoli

Zaloguj się • Zarejestruj się