Serie A (10): JUVENTUS 2-0 Roma
- Okoni
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
- Posty: 416
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
Piękny prezent na 111-lecie
. FANTASTYCZNY mecz w naszym wykonaniu, Roma nie miała absolutnie NIC do powiedzenia. Taki JUVENTUS chcę oglądać zawsze
.
Ogólnie mecz był bardzo ładny dla oka. Nie było dużo przerw w grze, a akcje na bramkę Romy były praktycznie co kilka minut.
Pozwolę sobie na ocenę piłkarzy
Manninger 6 - Prawie przez cały mecz był bezrobotny, Piłkarze z Rzymu nie zmusili go do chociaż jednej trudnej interwencji. Jednak zachował czyste konto i to się liczy
Grygera 6,5 - Kiedy patrzę na jego grę zastanawiam się jak on mógł zostać obrońcą? Można powiedzieć, że wczoraj grał coś w rodzaju defensywnego skrzydłowego pomocnika
.Szkoda tylko, że żadna z jego akcji na zakończyła się golem.
Chiellini 6 - Był bardzo blisko strzelenia samobója, mając przed sobą tylko Doniego z kilku metrów główką trafił prosto w rzymskiego bramkarza...Jednak w obronie bez większych błędów.
Legro 7 - Obecnie chyba nasz najlepszy obrońca. Przyzwyczaił nas do spokojnych i dobrych interwencji, dzisiaj nie było inaczej
Molinaro 6,5 - Dzisiaj o dziwo całkiem nieźle. W obronie całkiem, całkiem, a w ofensywnie trochę lepszy niż zazwyczaj.
Marchionni 6,5 - Strzelił gola, coś tam próbował, ogólnie całkiem nieźle, będzie dobrym zmiennikiem Camora
Sissoko 7 - Jak to Sissoko, świetne czyścił pole, odbierał piłki, ale w ofensywnie w dalszym ciągu kiepsko.
Tiago 6 - Nawet nieźle, nie zagrał jakoś super, ale tez nie zagrał fatalnie.
Nedved 6,5 - Sprawiał wrażenie trochę zmęczonego, nie szalał już tak w ofensywie jak w meczu z Bolonią.
Del Piero 8 - strzelił gola, zaliczył asystę i po raz kolejny udowodnił, że jeszcze do emerytury mu daleko
Amauri 8 - Próbował główką, przewrotką, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Stwarzał chyba największe zagrożenie pod bramką Romy. Zabrakło tylko gola...
Reszta bez oceny.
Teraz czas na Real, jeśli zagramy tak jak z Romą, mamy szanse na pozytywny wynik


Ogólnie mecz był bardzo ładny dla oka. Nie było dużo przerw w grze, a akcje na bramkę Romy były praktycznie co kilka minut.
Pozwolę sobie na ocenę piłkarzy

Manninger 6 - Prawie przez cały mecz był bezrobotny, Piłkarze z Rzymu nie zmusili go do chociaż jednej trudnej interwencji. Jednak zachował czyste konto i to się liczy

Grygera 6,5 - Kiedy patrzę na jego grę zastanawiam się jak on mógł zostać obrońcą? Można powiedzieć, że wczoraj grał coś w rodzaju defensywnego skrzydłowego pomocnika
Chiellini 6 - Był bardzo blisko strzelenia samobója, mając przed sobą tylko Doniego z kilku metrów główką trafił prosto w rzymskiego bramkarza...Jednak w obronie bez większych błędów.
Legro 7 - Obecnie chyba nasz najlepszy obrońca. Przyzwyczaił nas do spokojnych i dobrych interwencji, dzisiaj nie było inaczej

Molinaro 6,5 - Dzisiaj o dziwo całkiem nieźle. W obronie całkiem, całkiem, a w ofensywnie trochę lepszy niż zazwyczaj.
Marchionni 6,5 - Strzelił gola, coś tam próbował, ogólnie całkiem nieźle, będzie dobrym zmiennikiem Camora
Sissoko 7 - Jak to Sissoko, świetne czyścił pole, odbierał piłki, ale w ofensywnie w dalszym ciągu kiepsko.
Tiago 6 - Nawet nieźle, nie zagrał jakoś super, ale tez nie zagrał fatalnie.
Nedved 6,5 - Sprawiał wrażenie trochę zmęczonego, nie szalał już tak w ofensywie jak w meczu z Bolonią.
Del Piero 8 - strzelił gola, zaliczył asystę i po raz kolejny udowodnił, że jeszcze do emerytury mu daleko

Amauri 8 - Próbował główką, przewrotką, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Stwarzał chyba największe zagrożenie pod bramką Romy. Zabrakło tylko gola...
Reszta bez oceny.
Teraz czas na Real, jeśli zagramy tak jak z Romą, mamy szanse na pozytywny wynik

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Cuuddooowny mecz !!! To co robi Del Piero jest niewytłumaczlane slowami. Jak tak można?? :-D Mogę do znudzenia oglądać te przecudowne bramki !!
Świetny mecz w naszym wykonaniu, zdecydowanie najlepszy w sezonie. Calkowita dominacja. Te bezradne miny romanistów, bezcenne :lol: Cały mecz był pod naszą kontrolą, aż chcialo się patrzec na naszą grę. Powinno być spokojnie z 4-0, ale cieszmy się tym co mamy. Zlapaliśmy wiatr w żagle i zaczyna to wszysto wygladać bardzo dobrze, a czas najwyższy, żeby juz ustabilizować formę.
W zasadzie każdy zagrał dobrze, jedni lepiej, drudzy trochę gorzej ,ale chlopaki trzymali poziom. Ogładając ten mecz zastanawialem się, kto miał środowy mecz w nogach? 8) Szkoda, że Amauri nic nie strzelił, nie mial dziś szczęscia, piękna przewrotka :twisted:
Taki Juventus chce oglądać, zagryźlismy ich jak lwy :twisted: Wspaniałe urodziny!!! GRAZIE JUVENTUS :!:
Świetny mecz w naszym wykonaniu, zdecydowanie najlepszy w sezonie. Calkowita dominacja. Te bezradne miny romanistów, bezcenne :lol: Cały mecz był pod naszą kontrolą, aż chcialo się patrzec na naszą grę. Powinno być spokojnie z 4-0, ale cieszmy się tym co mamy. Zlapaliśmy wiatr w żagle i zaczyna to wszysto wygladać bardzo dobrze, a czas najwyższy, żeby juz ustabilizować formę.
W zasadzie każdy zagrał dobrze, jedni lepiej, drudzy trochę gorzej ,ale chlopaki trzymali poziom. Ogładając ten mecz zastanawialem się, kto miał środowy mecz w nogach? 8) Szkoda, że Amauri nic nie strzelił, nie mial dziś szczęscia, piękna przewrotka :twisted:
Taki Juventus chce oglądać, zagryźlismy ich jak lwy :twisted: Wspaniałe urodziny!!! GRAZIE JUVENTUS :!:

- Palladino
- Juventino
- Rejestracja: 14 stycznia 2007
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 stycznia 2007
Szkoda, że nie miałem okazji oglądać tego meczu na żywo
Ale coś oglądałem skrót i można po nim wywnioskować, że Juventus zmiażdżył Rmę pod każdym względem. A ta bramka Alexa... miodzio
On udowadnia swoją grą, że na emeryturę się nie wybiera. Marchionni nareszcie wraca do formy i nie ma kontuzji ! Szkoda, że przewrotka nie wyszła Amauriemu, ale coż. Czekam na mecz z Realem !


- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
bardzo udany mecz w naszym wykonaniu , przy bramce Del Piero sąsiedzi też wiedzieli że padła bramka
, cieszy taka postawa i mam nadzieje że pokażemy dobrą grę w środę
, strzelamy dwie bramki drugi raz z rzędu , może teraz to stało by się tradycją
p.s. ma może ktoś skrót/bramki z canal+ pl ??



p.s. ma może ktoś skrót/bramki z canal+ pl ??
...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
- KeRmit19
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2008
- Posty: 410
- Rejestracja: 29 marca 2008
Dopiero dzis moge cos sensownego napisac
Wczoraj bylem za bardzo podjarany;] bramka Alexa - cuuudowna. Co bramka to ladniejsza :-D Cieszy fakt, ze Tiago zaczal grac na poziomie. Kto wie, moze powoli sie odradza? Dawalbym mu kolejne szanse
W koncu wygralismy mecz 2 bramkami. Jak by nie patrzec same plusy i w koncu doganiamy rywali po fatalnym starcie.. :twisted: Mozna spokojnie wylatywac do Madrytu 8)

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Tiago nawet zagrał całkiem, całkiem ;D Może jeszcze niekoniecznie trzeba go sprzedawać? 8)
Molinaro prawie bardzo dobrze- prawie, bo były 2-3 wrzutki znowu do nikogo (zwłaszcza w 2 połowie, kiedy minął rajdem ( :shock: ) 2 garczy Romy, podał na drugą strone do Marchionniego ale na zapalenie płuc i zepsuł swoją świetną akcję :lol: .
Legro- geniusz :shock: Co on wyrabiał w obronie, a ja chciałem jeszcze pare tygodni temu go odesłac na ławkę :oops:
O Alexie i Amaurim nie trzeba pisać. Czyżby DP znalazł znowu formę?
Warto wspomnieć jeszcze o Marchionim- genialne spotkanie, zakończone golem. Po prostu magia
gdyby miał dłuższe włosy, to bym myślał, ze to Camor.
Nawet Mellberg zagrał dobrze na prawej stronie ;]
Molinaro prawie bardzo dobrze- prawie, bo były 2-3 wrzutki znowu do nikogo (zwłaszcza w 2 połowie, kiedy minął rajdem ( :shock: ) 2 garczy Romy, podał na drugą strone do Marchionniego ale na zapalenie płuc i zepsuł swoją świetną akcję :lol: .
Legro- geniusz :shock: Co on wyrabiał w obronie, a ja chciałem jeszcze pare tygodni temu go odesłac na ławkę :oops:
O Alexie i Amaurim nie trzeba pisać. Czyżby DP znalazł znowu formę?

Warto wspomnieć jeszcze o Marchionim- genialne spotkanie, zakończone golem. Po prostu magia

Nawet Mellberg zagrał dobrze na prawej stronie ;]
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
No i piękne zwycięstwo w klasyku. Teraz tylko wywieść z SB punkty a potem wygrać z Interem. Naprawdę podziwiam Tiago szczerze to już go skreśliłem a tutaj miłe zaskoczenie. Chyba każdy by chciał by Nasi grali tak w każdym meczu, Marchionni wszedł w pole karne jak w masło
.Każdy narzekał na nasze transfery fakt może nie wszystkie spełniają pokładane w nich nadzieje ale jak patrzę na Rome to żal mi ich kibiców i tych wszystkich milionów wydanych na Baptiste i Vucinicia, oczywiście dochodzi jeszcze średni Menez i Risse który coś tam próbuje.
Forza !

Forza !
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Max_LP
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2006
- Posty: 149
- Rejestracja: 16 października 2006
Byłem bliskoMax_LP pisze: Co do meczu.. Ogromnie licze na to że Juve sprawi sobie i nam prezent urodzinowy i 3 pkt zostaną w Turynie. Licze na 2-0 i bramki Alexa

bianco che abbraccia il nero..
biel, która obejmuje czerń..
biel, która obejmuje czerń..
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Wymarzony prezent na 111 urodziny, dla takich chwil naprawdę warto żyć. Nareszcie coś zatrybiło w naszych szeregach, to przecież czwarte zwycięstwo z rzędu, co bardzo cieszy, szczególnie patrząc na to jak nam dotychczas szło w tym sezonie. Cudowny mecz.
Braki kadrowe, nie mogą grać kluczowi zawodnicy, jeszcze do niedawna ze wszystkich kontuzjowanych piłkarzy mogliśmy złożyć całą pierwszą jedenastkę. Nie ma Camora, reżysera naszej gry, nie ma Zanettiego, który widzi niewiarygodnie dużo na boisku, nie ma najlepszego bramkarza świata i francuskiego super snajpera, a są trzy punkty! Nareszcie pokazujemy charakter, żadne osłabienia nie są naszymi usprawiedliwieniami. Pięknie się patrzy na to, jak Manningera nie mogą pokonać zawodnicy przeciwnika, Marco jeździ po skrzydle czy na Tiago, który przechodzi samego siebie. W końcu wszyscy piłkarze zrozumieli, że są zawodnikami wielkiego Juventusu i muszą reprezentować adekwatny poziom. Kto by pomyślał, że obrona Grygera – Legrottaglie – Chiellini - Molinaro pozwoli nam nareszcie zapomnieć o defensywie za czasów Capello? Legro – ta jak mówili przedmówcy – to nasz nowy Cannavaro, Chiellini już puka do grona obrońców klasy światowej, a Molinaro przypomniał na boisku Zambrottę, opłacało mu się zaufać. Na prawej obronie mamy Grygerę, Zebinę i Melberga, więc możemy być spokojni, gdyż gdy wezmą się oni w garść są nie do przejścia. Blok defensywny gra w ostatnich meczach naprawdę świetnie.
Marchionni godnie zastępuje Camora, który był wczoraj oszczędzany zapewne na spotkanie z Realem, choć możliwe, że to Marco dostanie kolejną szansę. Świetne rajdy, podania no i gol. Sissoko jak zawsze świetnie, lecz czasem zachowuje się jak jeździec bez głowy, mógłby się opanować… Tiago przeżywa odrodzenie, co prawda nie reprezentuje on jeszcze tego, czego od niego oczekujemy, lecz naprawdę widać progres. Oby tak dalej. Nedved jak za najlepszych lat. Całkiem zrozumiałe było jak dla mnie wprowadzenie De Ceglie, nie tylko Giovinco puka do bram wielkiej piłki, Ranieni na pewno ma lepszy wgląd w sytuację niż my, a jak przystało – trenera bronią gra i wyniki, więc póki co musimy jakoś przełykać jego decyzje. Choć muszę przyznać, że bardzo chciałbym częściej oglądać Sebę.
Del Piero to wariat, cudowny gol z Artmedią, później z Zenitem, Realem a teraz przeszedł samego siebie… To jest właśnie prawdziwy lider, w takim momencie strzela gola, a jakiej urody… Najpierw zmarnował wolnego 19. metra, zaliczył kilka beznadziejnych strat, ale zemściło się to najlepiej jak mogło. Co tu dużo pisać, Grande Capitano! Amauri jak zwykle aktywny, w pierwszej połowie zabrakło mu centymetrów w dwóch sytuacjach, żeby dojść do piłki, a te nożyce - palce lizać… Wczoraj bez gola, ale i tak zasłużył na wysoką notę. Szkoda, że Iaquinta niewiele wniósł, bo podobała mi się ta zmiana w wykonaniu Ranieriego. Dominujemy na boisku, prowadzimy dwoma golami a on wprowadza napastnika na zmęczonych rzymskich defensorów.
Takie mecze cieszą tym bardziej, że początek naprawdę mieliśmy niemrawy, groźne akcje Romy, strzał w słupek bodajże Baptisty… Jednak gol Del Piero zmienił oblicze meczu, to jest to, to jest prawdziwy Juventus, który chcę oglądać!
Świetnie się zapowiada mecz w Madrycie, to już nie ten sam Juventus, który wygrał z Realem 2:1, grając tak jak wczoraj ogralibyśmy każdego.
Forza Juventus! Grande Capitano!
Braki kadrowe, nie mogą grać kluczowi zawodnicy, jeszcze do niedawna ze wszystkich kontuzjowanych piłkarzy mogliśmy złożyć całą pierwszą jedenastkę. Nie ma Camora, reżysera naszej gry, nie ma Zanettiego, który widzi niewiarygodnie dużo na boisku, nie ma najlepszego bramkarza świata i francuskiego super snajpera, a są trzy punkty! Nareszcie pokazujemy charakter, żadne osłabienia nie są naszymi usprawiedliwieniami. Pięknie się patrzy na to, jak Manningera nie mogą pokonać zawodnicy przeciwnika, Marco jeździ po skrzydle czy na Tiago, który przechodzi samego siebie. W końcu wszyscy piłkarze zrozumieli, że są zawodnikami wielkiego Juventusu i muszą reprezentować adekwatny poziom. Kto by pomyślał, że obrona Grygera – Legrottaglie – Chiellini - Molinaro pozwoli nam nareszcie zapomnieć o defensywie za czasów Capello? Legro – ta jak mówili przedmówcy – to nasz nowy Cannavaro, Chiellini już puka do grona obrońców klasy światowej, a Molinaro przypomniał na boisku Zambrottę, opłacało mu się zaufać. Na prawej obronie mamy Grygerę, Zebinę i Melberga, więc możemy być spokojni, gdyż gdy wezmą się oni w garść są nie do przejścia. Blok defensywny gra w ostatnich meczach naprawdę świetnie.
Marchionni godnie zastępuje Camora, który był wczoraj oszczędzany zapewne na spotkanie z Realem, choć możliwe, że to Marco dostanie kolejną szansę. Świetne rajdy, podania no i gol. Sissoko jak zawsze świetnie, lecz czasem zachowuje się jak jeździec bez głowy, mógłby się opanować… Tiago przeżywa odrodzenie, co prawda nie reprezentuje on jeszcze tego, czego od niego oczekujemy, lecz naprawdę widać progres. Oby tak dalej. Nedved jak za najlepszych lat. Całkiem zrozumiałe było jak dla mnie wprowadzenie De Ceglie, nie tylko Giovinco puka do bram wielkiej piłki, Ranieni na pewno ma lepszy wgląd w sytuację niż my, a jak przystało – trenera bronią gra i wyniki, więc póki co musimy jakoś przełykać jego decyzje. Choć muszę przyznać, że bardzo chciałbym częściej oglądać Sebę.
Del Piero to wariat, cudowny gol z Artmedią, później z Zenitem, Realem a teraz przeszedł samego siebie… To jest właśnie prawdziwy lider, w takim momencie strzela gola, a jakiej urody… Najpierw zmarnował wolnego 19. metra, zaliczył kilka beznadziejnych strat, ale zemściło się to najlepiej jak mogło. Co tu dużo pisać, Grande Capitano! Amauri jak zwykle aktywny, w pierwszej połowie zabrakło mu centymetrów w dwóch sytuacjach, żeby dojść do piłki, a te nożyce - palce lizać… Wczoraj bez gola, ale i tak zasłużył na wysoką notę. Szkoda, że Iaquinta niewiele wniósł, bo podobała mi się ta zmiana w wykonaniu Ranieriego. Dominujemy na boisku, prowadzimy dwoma golami a on wprowadza napastnika na zmęczonych rzymskich defensorów.
Takie mecze cieszą tym bardziej, że początek naprawdę mieliśmy niemrawy, groźne akcje Romy, strzał w słupek bodajże Baptisty… Jednak gol Del Piero zmienił oblicze meczu, to jest to, to jest prawdziwy Juventus, który chcę oglądać!
Świetnie się zapowiada mecz w Madrycie, to już nie ten sam Juventus, który wygrał z Realem 2:1, grając tak jak wczoraj ogralibyśmy każdego.
Forza Juventus! Grande Capitano!
- alex_KiNiO
- Juventino
- Rejestracja: 18 lipca 2006
- Posty: 304
- Rejestracja: 18 lipca 2006
Ah, co tu wiele mówic... Ci co oglądali to sami dobrze wiedzą, a Ci którzy nie oglądali mogą jedynie bardzo żałować...
Mecz fantastyczny, magia! Roma była malutka do tego co robili Bianconeri przez całe 90 minut. Do tego fantastyczna bramka Alexa. Del Piero zaczyna przyzwyczajać do tego, że może nie strzela już tak często, ale za to jak strzela to już bramki pierwszej jakości. Szkoda jedynie, że piłka po strzale Amauriego z przewrotki nie znalazła się w siatce... W tym meczu trzeba pochwalić wszystkich bo wynik, styl gry to z całą pewnością zasługa całej drużyny. Teraz pozostaje już tylko czekać na wielki klasyk z Realem...

Mecz fantastyczny, magia! Roma była malutka do tego co robili Bianconeri przez całe 90 minut. Do tego fantastyczna bramka Alexa. Del Piero zaczyna przyzwyczajać do tego, że może nie strzela już tak często, ale za to jak strzela to już bramki pierwszej jakości. Szkoda jedynie, że piłka po strzale Amauriego z przewrotki nie znalazła się w siatce... W tym meczu trzeba pochwalić wszystkich bo wynik, styl gry to z całą pewnością zasługa całej drużyny. Teraz pozostaje już tylko czekać na wielki klasyk z Realem...
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości.
Gianni Agnelli
Gianni Agnelli
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Ach kurcze , że nie oglądałem tego meczu na żywo. Z tego co piszecie to ominęło mnie cudo. Może nic straconego, może w środę zagrają jeszcze lepiej. Mnie wygrana cieszy podwójnie. Aż się pochwale
Nasi piłkarze byli idealni, ja w typerze też byłem idealny. Ładny gola Alexa, w tamtym sezonie, też im zaaplikował z wolnego. Rzymianie nic sie nie uczą, ba jest z nimi coraz gorzej. Mnie taki obrót sprawy bardzo się podoba.

Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Jak tak dalej pojdzie nie bedziemy nawet robic sondy na najladniejsza bramke tylko od razu rozpiszemy konkurs na 2-gie miejsce.
Nie powiem zeby mnie to szczegolnie martwilo..
Nie powiem zeby mnie to szczegolnie martwilo..