Serie A (2): Cagliari 2-3 JUVENTUS
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1579
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Meczu nie ogladalem,ale czytajac opinie reszty kibicow to widac,ze jeszcze nam duzo brakuje do optymalnej formy.Gdy Trezeguet strzelil bramke to myslalem sobie,ze juz bedzie z gorki,a tutaj prosze Cagliari,ktore najpierw wygralo na goracym terenie z Napoli pokazalo,ze nie mozna ich tak szybko skreslac z Serie a.Takiego meczu nie widzialem juz dawno,duzo goli,kartek i emocji nie zabraklo.Patrzac na zmiany to jedynie Ranieri mial nosa wpuszczajac Camora bo w duzej mierze dzieki niemu i Buffonowi wygralismy
,ale nie rozumiem decyzji,dlaczego wpuscil Legro?Widac,ze ten gracz niestety jest za slaby na Juventus.Co do reszty obrony to,az wstyd abysmy w ciagu 1 meczu dali rywalom 2 karne.
Cieszyc moga 3 cenne pkt i wywiezione szczesliwe
zwyciestwo,a martwic moze gra Zebiny,bo z tego co czytam to w meczu z Parma i dzisiaj faulowal.
Mam nadzieje,ze Grygera szybko wyzdrowieje,bo wlasnie jego widze na prawej obronie.
No nic trzeba poprostu cieszyc sie z 3 pkt.Forza Juve :!:

Cieszyc moga 3 cenne pkt i wywiezione szczesliwe

Mam nadzieje,ze Grygera szybko wyzdrowieje,bo wlasnie jego widze na prawej obronie.
No nic trzeba poprostu cieszyc sie z 3 pkt.Forza Juve :!:
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
O rany boskie! Co to było! O ile w pierwszej połowie mecz był nudny to w drugiej chyba się paznokci pozbyłem. Po golu Trezeguet wydawało się iż wszystko jest pod kontrolą, niestety już minutę później moje postanowienia rozwiał nasz stary dobry Nicola który chyba pamięta jeszcze czasy swojej chwały w sezonie 2003/2004. Później gol Alexa, znów szybka riposta, dwie czerwone kartki. I gol Chielliniego w smej końcówce, wtedy już wiedziałem że nie oddadzą tych trzech punktów. Dramaturgia i emocje, mecz fakt faktem był dziwny, założę się gdybym był u schyłku życia zapewne zszedłbym na zawał. Liczą się trzy punkty ale grę trzeba zdecydowanie poprawić gdyż z taką formą jadąc na Olimpico do Romy możemy dostać i to bardzo.
FORZA JUVENTUS!
FORZA JUVENTUS!
- juventus241
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 11
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
daje bramki z tego spotkania
0-1 Trezegeut http://www.zshare.net/download/3436800a0355fc/
1-1 Foggio (pk) http://www.zshare.net/download/3436922f6eed61/
1-2 Del Piero http://www.zshare.net/download/3437238ddf24c9/
2-2 Foggio (pk) http://www.zshare.net/download/3437399f4499b9/
2-3 Chiellini http://www.zshare.net/download/3437514ebe9c1b/
0-1 Trezegeut http://www.zshare.net/download/3436800a0355fc/
1-1 Foggio (pk) http://www.zshare.net/download/3436922f6eed61/
1-2 Del Piero http://www.zshare.net/download/3437238ddf24c9/
2-2 Foggio (pk) http://www.zshare.net/download/3437399f4499b9/
2-3 Chiellini http://www.zshare.net/download/3437514ebe9c1b/
Ostatnio zmieniony 02 września 2007, 17:56 przez juventus241, łącznie zmieniany 1 raz.
- Del Rajko
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 127
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Styl w jakim Juventus odniósł zwycięstwo pozostawia wiele do życzenia. Najważniejsze, że są 3pkt.
Z Livorno też nie graliśmy wielkiej piłki, a wynik był okazały. Przed Ranierim jeszcze dużo pracy, ale miejmy nadzieje, że podoła zadaniu.
Co do samego spotkania to świetna zmiana Camora
i bardzo dobry mecz Buffona.
Napastników rozlicza się z bramek, także
Chiellini zrehabilitował się golem w końcówce.
Pozostali delikatnie pisząc zaprezentowali się średnio
Grunt, że 3pkt. jadą do Turynu i Juventus zachował pozycje lidera
Z Livorno też nie graliśmy wielkiej piłki, a wynik był okazały. Przed Ranierim jeszcze dużo pracy, ale miejmy nadzieje, że podoła zadaniu.
Co do samego spotkania to świetna zmiana Camora

Napastników rozlicza się z bramek, także

Chiellini zrehabilitował się golem w końcówce.
Pozostali delikatnie pisząc zaprezentowali się średnio

Grunt, że 3pkt. jadą do Turynu i Juventus zachował pozycje lidera

- orzo
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2007
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 września 2007
Bardzo dobrze, ze Inter gubi punkty, a Milan... no nie wiem, ale raczej tym razem będą mieli super start... Chociaz mogą bc zmęczeni po meczu z Sevilla i jutro moze fiorentina urwie jakis punkt.. ( wątpieMelex pisze:Ten mecz to byla jakas zgroza.
Liczy sie to ze jest 6 pkt, Inter juz zgubil punkty, oby Milan tez zgubil i bedzie dobrze.
Zeby tylko sie nie okazalo ze mamy w tym sezonie jakiegos czarnego konia [ Calgiari ? ]
Jedno jest pewne - Buffon , Camor , Treze , Chiellini i Pavel to trzon do ktorego trzeba dobrac sklad tak zeby nie bylo tak jak dzis, bo na razie to jest chaos,chaos,chaos...

Cagliari nie będzie raczej jakims czarnym koniem, poniewaz to jest tylko przeciętna drużyna i jak juz napisałem kilka postów wczesniej oni mogą urywac punkty najlepszym, ale i tak skonczą w środku tabeli..

No a co do składu ::: Buffon, Camoranesi, Trezege, Chiellini, Nedved no tak trzon ja bym tu jeszcze rzucił Del Piero - pilkarz z ogromnym doswiadczeniem i kapitan musi grac


- Del
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2003
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 marca 2003
No ja musze dodac, ze Ranieri przed sezonem mowil, ze to nie jest jeszcze Juventus, ktory bedzie gromil kazdego. Mowil, ze nie sa zgrani i nie sa w najwyzszej formie. Wedlug nazego trenera to powinno przyjsc gdzies za 3(?) mecze. Poczekamy - zobaczymy.
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Uff... po meczu. Dawno takich emocji nie było.
Wiem, że to jest dla nas trudny teren, ale nic nie tłumaczy tak słabej gry. I nic nie tłumaczy tego, że grajac tak fatalnie strzelamy trzy bramki rywalowi.
Nie będę opisywał co sie działo, kazdy widział, ale to co wyprawiał sędzia to przechodzi ludzkie pojęcie. Gdyby nie interwencja liniowego (i anulowanie jednego karnego) to bym chyba właśnie do Włoch jechał by osobiście 'pogadać' z tym sędzią.
Odnośnie zawodników:
Buffon: najlepszy bramkarz globu, który dziń znów to udowodnił. Szkoda tego niewyjętego karnego.
Zebina: tak sobie, żeby nie powiedzieć słabo. Czerwo z nerwów (wcale mu się nie dziwię) - ale za uderzenie operatora dostanie karę na kilka kolejek. Niewesoło
Andrade: dla mnie występ solidny, nieźle krył.
Criscito: bardzo słabo. Dawał się mijać, w ogóle w polu karnym nie krył. Nie dziwię się, że został zmieniony
Chiellini: niezły mecz, choć czesto zostawiał wolną swoją stronę. Zwłaszcza po anulowanym karnym, kiedy (przez nerwy) zupełnie się pogubił. Ale ten włoski temperament...
Zanetti: w sumie to nieźle, zwłaszcza patrzac na innych naszych pomocników
Almiron: fatalny występ. Nic nie rozgrywał, sporo tracił. Piłki przeważnie oddawał do tyłu.
Nedved: przykro mówić, ale bardzo słaby występ Czecha. Starał się coś zdziałać, ale niewiele mu wychodziło.
Salihamidzić: kiepsko. Nie może się odnaleźć we włoskiej lidze i to widać. Zbyt duże krycie sprawia, że nie wie co robić z piłką
Del Piero: cóż, najgorszy gracz meczu. Smutno to mówić, ale taka jest prawda. Większość piłek to strata, bieg jakby miał 15 kg nadwagi... i to pudło na pustą bramkę. Wiem, że strzelił - ale bramka to zasługa Camora.
Treze: snajper bez podań to brak snajpera. Dostał jedno 'podanie' od Camora i je wykorzystał. Poza tym nic nie można o nim powiedzieć przez słabą grę jego kolegów.
Zmiany:
Legro: lepiej niż Criscito, mimo sprokurowanego karnego (z kapelusza, dodajmy)
Camoranesi: gracz meczu. On przejął na siebie obowiązki Almirona i rozgrywał, on ciągnął na skrzydle, on potrafił celnie podać. I zaliczył trzy asysty. Nareszcie wraca. I to w jakim stylu!
Nocerino: za mało grał by coś powiedzieć.
Cóż więcej dodać:
By zrobić z Criscito klasowego obrońcę ptorzeba czasu. Ten mecz był bardzo słaby w jego wykonaniu.
Fanów talentu Palladino musze zmartwić, Ranieri na niego nie stawia. Mimo braku Iaquinty, fatalnej gry Aleksa - Palladino do końca został na ławce.
Znów mamy znakomitą skuteczność. Stworzyliśmy bodaj 4 groźne sytuacje - strzeliliśmy trzy bramki.
Wiem, że to jest dla nas trudny teren, ale nic nie tłumaczy tak słabej gry. I nic nie tłumaczy tego, że grajac tak fatalnie strzelamy trzy bramki rywalowi.
Nie będę opisywał co sie działo, kazdy widział, ale to co wyprawiał sędzia to przechodzi ludzkie pojęcie. Gdyby nie interwencja liniowego (i anulowanie jednego karnego) to bym chyba właśnie do Włoch jechał by osobiście 'pogadać' z tym sędzią.
Odnośnie zawodników:
Buffon: najlepszy bramkarz globu, który dziń znów to udowodnił. Szkoda tego niewyjętego karnego.
Zebina: tak sobie, żeby nie powiedzieć słabo. Czerwo z nerwów (wcale mu się nie dziwię) - ale za uderzenie operatora dostanie karę na kilka kolejek. Niewesoło

Andrade: dla mnie występ solidny, nieźle krył.
Criscito: bardzo słabo. Dawał się mijać, w ogóle w polu karnym nie krył. Nie dziwię się, że został zmieniony
Chiellini: niezły mecz, choć czesto zostawiał wolną swoją stronę. Zwłaszcza po anulowanym karnym, kiedy (przez nerwy) zupełnie się pogubił. Ale ten włoski temperament...

Zanetti: w sumie to nieźle, zwłaszcza patrzac na innych naszych pomocników
Almiron: fatalny występ. Nic nie rozgrywał, sporo tracił. Piłki przeważnie oddawał do tyłu.
Nedved: przykro mówić, ale bardzo słaby występ Czecha. Starał się coś zdziałać, ale niewiele mu wychodziło.
Salihamidzić: kiepsko. Nie może się odnaleźć we włoskiej lidze i to widać. Zbyt duże krycie sprawia, że nie wie co robić z piłką
Del Piero: cóż, najgorszy gracz meczu. Smutno to mówić, ale taka jest prawda. Większość piłek to strata, bieg jakby miał 15 kg nadwagi... i to pudło na pustą bramkę. Wiem, że strzelił - ale bramka to zasługa Camora.
Treze: snajper bez podań to brak snajpera. Dostał jedno 'podanie' od Camora i je wykorzystał. Poza tym nic nie można o nim powiedzieć przez słabą grę jego kolegów.
Zmiany:
Legro: lepiej niż Criscito, mimo sprokurowanego karnego (z kapelusza, dodajmy)
Camoranesi: gracz meczu. On przejął na siebie obowiązki Almirona i rozgrywał, on ciągnął na skrzydle, on potrafił celnie podać. I zaliczył trzy asysty. Nareszcie wraca. I to w jakim stylu!
Nocerino: za mało grał by coś powiedzieć.
Cóż więcej dodać:
By zrobić z Criscito klasowego obrońcę ptorzeba czasu. Ten mecz był bardzo słaby w jego wykonaniu.
Fanów talentu Palladino musze zmartwić, Ranieri na niego nie stawia. Mimo braku Iaquinty, fatalnej gry Aleksa - Palladino do końca został na ławce.
Znów mamy znakomitą skuteczność. Stworzyliśmy bodaj 4 groźne sytuacje - strzeliliśmy trzy bramki.
Dirty mind
- iwan_91
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2007
- Posty: 45
- Rejestracja: 28 czerwca 2007
no cóż pierwsza połowa bez bramek chociaż sytuacja del Piero wołała o pomste do nieba
1)pusta brama
2)mogł podac do trezeguet
druga polowa juz wiecej sie działo, ale obrona.zebina mnie zawiódł mogł przynajmniej darowac sobie te komentarze za ktore dostał czerwona kartke. gdyby nie Camoranesi
i Buffon
to cienko widze ten mecz. widać ze w obronie brakuje wzmocnien, sam andrade roboty nie wykona za 4.
1)pusta brama
2)mogł podac do trezeguet
druga polowa juz wiecej sie działo, ale obrona.zebina mnie zawiódł mogł przynajmniej darowac sobie te komentarze za ktore dostał czerwona kartke. gdyby nie Camoranesi


- Adi666666
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
- Posty: 538
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
Mecz bardzo nerwowy, chaotyczny, sędzia miał mnóstwo pracy, co tu dużo mówić najlepszy na boisku bezapelacyjnie Buffon przy stanie 1-1 obronił strzał zawodnika Cagliari z ok 5 metrów , karne to loteria chociaż przy jednym miał spore szanse gdy piłka po jego rękach odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Na pochwały zasłużył Camoranesi , bez którego tego wymęczonego, ale zawsze zwycięstwa by nie było, zaliczył on asysty przy bramkach no i sprowokował faul po którym zawodnik Cagliari zobaczył 2 czerwoną kartkę i siły na boisku się wyrównały.W pierwszej połowie nie najlepiej radził sobie Criscito, został zmieniony przez Legrottaglie, który grał katastrofalnie, mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni jego mecz. Zebinie puściły nerwy i wszyscy widzieli jak to sie skończyło, przyda mu sie odpoczynek może przemyśli swoje zachowanie 
Styl nie ma co ukrywać był katastrofalny... ale wynik niesłychanie ważny,
wymęczony ale cieszy, widać było po meczu jak sie cieszył Buffon jakby wygrał co najmniej Scudetto
, takie mecze będą niesłychanie ważne w ostatecznym rozrachunku. Wśród fanów innych klubów znów zacznie sie gadanie, ale niech sobie gadają :snooty: nikt nie mówił, że będzie łatwo trzeba się przygotować na takie mecze i tylko ogromna wola walki i determinacja może dać sukces, teraz kiedy wróciliśmy po aferze Calciopoli do Serie A, mamy dużo wrogów a sędziowie często będą sędziować zapobiegawczo i na naszą nie korzyść, coś w tym jest, że w ostatnich 2 meczach straciliśmy 3 gole z rzutów karnych do tego 1 był anulowany
Bardzo mnie martwi postawa obrony i jej wygląd w kolejnych meczach Zebina będzie zawieszony Hasan kontuzja Grygera na razie też kontuzja jest nieciekawie
kapitalna obrona Buffon
Zebina uderza fotografa
anulowany rzut karny
pozdro dla optymistów 8)

Styl nie ma co ukrywać był katastrofalny... ale wynik niesłychanie ważny,



Bardzo mnie martwi postawa obrony i jej wygląd w kolejnych meczach Zebina będzie zawieszony Hasan kontuzja Grygera na razie też kontuzja jest nieciekawie




pozdro dla optymistów 8)
Ostatnio zmieniony 02 września 2007, 18:46 przez Adi666666, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybym miał dwa życia oba oddałbym Tobie ... FORZA JUVE PER SEMPRE !!
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 795
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Teraz ja
. No wynik mi się podoba. Mecz był wyrównany chociaż wydaję mi się że piłkarze cagliari mieli więcej sytuacji bramkowych. Pierwsza połowa była nudna chociaż pod koniec pierwszej połowy Alex miał stu procentową sytuację której nie wykorzystał
. W drugiej połowie się zaczęło. Pierwsza bramka trochę przypadkowa Treze, lecz za chwile niestety szybka odpowiedź gospodarzy. Karny moim zdaniem niesłuszny :doh: . Potem był znów karny jednak decyzja została odwołana. Sędzia mi się nie podobał. Niestety czerwień dostał Zebina
a potem brzydko się zachował wobec jakiegoś chłopa z obsługi (nie wiem kto to ale wiem że miał gustowną różową koszulkę
)
Należy pochwalić Camora ponieważ rozegrał świetny mecz. Na oklaski zasługuje również Buffon. Słabo grał Almiron jednak Jego jedno podanie stworzyło nam okazję bramkową
. Criscito też czegoś wielkiego nie pokazał. Ogólnie nasza obrona nie zasługuje na pochwałę ponieważ ich gra była po prostu słaba.
To tyle. Dziękuje za uwage


Należy pochwalić Camora ponieważ rozegrał świetny mecz. Na oklaski zasługuje również Buffon. Słabo grał Almiron jednak Jego jedno podanie stworzyło nam okazję bramkową

To tyle. Dziękuje za uwage
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Ha, mamy 3 punkty, zwyciestwo jest nasze. Ogralismy druzyne, ktora tydzien temu wygrala z Napoli, ktore dzisiaj ogralo na wyjezdzie Udinese 5:0! Dodajac do tego fakt, ze nigdy nie grało nam sie dobrze na wyjazdach z Cagliari i nawet druzynie mistrzow w męczarniach przychodzilo tam remisowac, nie mamy prawa do narzekan. Ekipa z Cannavaro, Vieira, Ibra czy Zambrotta grala tam jeszcze gorzej.
Fakt sedziowania najlepiej pozostawic bez komentarza, 3 karne dla rywali z czego jeden sluszny a drugi na szczescie odwolany przez liniowego. Nie dziwie sie emocja jakie towarzyszyly zawodnikom. Sam po zwycieskiej bramce ronioslem z radosci pokój. To swiadczy o zaangazowaniu, woli walki i checi zwyciestwa - to co nas zawsze charakteryzowalo. Zwyciestwo po takim meczu, na przekór wszystkiemu da druzynie niebywala sile psychiczna.
Jednak od strony technicznej oczywiscie wiele pozostawialo do zyczenia;
postawa Cristicio, po raz kolejny fatalna, tym razem an szczescie zauwazyl to i Ranieri, miejmy nadzieje, ze da odpoczac chlopakowi na dluzszy czas od pierwszej jedenastki, na cale szczescie jest w obwodzi wracajacy do zdrowia Grygera bo jakwiemy zarzad sie nie popisal i nie dal rady wzmocnic defensywy;
Hasan rowniez ponizej krytyki, na tachwile zdecydowanie przegrywa na prawej stronie walke z Zebina (ktory chyba troche odpocznie), powracajacym w swietnym stylu Zebinie oraz Nocerino;
brak Tiago wobec tego co pokazal w koncowce meczu z Livorno i caloksztaltu gry Zanettiego i Almirona dzisiaj mocno dziwi, brak bylo zdecydowanie kogos kto wzialby ciezar gry na siebie.
Fakt sedziowania najlepiej pozostawic bez komentarza, 3 karne dla rywali z czego jeden sluszny a drugi na szczescie odwolany przez liniowego. Nie dziwie sie emocja jakie towarzyszyly zawodnikom. Sam po zwycieskiej bramce ronioslem z radosci pokój. To swiadczy o zaangazowaniu, woli walki i checi zwyciestwa - to co nas zawsze charakteryzowalo. Zwyciestwo po takim meczu, na przekór wszystkiemu da druzynie niebywala sile psychiczna.
Jednak od strony technicznej oczywiscie wiele pozostawialo do zyczenia;
postawa Cristicio, po raz kolejny fatalna, tym razem an szczescie zauwazyl to i Ranieri, miejmy nadzieje, ze da odpoczac chlopakowi na dluzszy czas od pierwszej jedenastki, na cale szczescie jest w obwodzi wracajacy do zdrowia Grygera bo jakwiemy zarzad sie nie popisal i nie dal rady wzmocnic defensywy;
Hasan rowniez ponizej krytyki, na tachwile zdecydowanie przegrywa na prawej stronie walke z Zebina (ktory chyba troche odpocznie), powracajacym w swietnym stylu Zebinie oraz Nocerino;
brak Tiago wobec tego co pokazal w koncowce meczu z Livorno i caloksztaltu gry Zanettiego i Almirona dzisiaj mocno dziwi, brak bylo zdecydowanie kogos kto wzialby ciezar gry na siebie.
calma calma
- -Lucas-
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2003
- Posty: 551
- Rejestracja: 26 lipca 2003
Poniżej wrzucam bramki z dzisiejszego spotkania w bardzo dobrej jakości! To nie jest to samo co zamiesciłem pod newsem w komentarzach.
0-1 Trezeguet
http://www.speedyshare.com/835221668.html
1-1 Foggia (karny)
http://www.speedyshare.com/360352819.html
1-2 Del Piero
http://www.speedyshare.com/759301114.html
2-2 Foggia (karny)
http://www.speedyshare.com/726368521.html
2-3 Chiellini
http://www.speedyshare.com/913272484.html
Zebina uderzający fotoreportera
http://www.speedyshare.com/428923545.html
Zmarnowana szansa Del Piero
http://www.zippyshare.com/v/49309388/del_piero.avi.html
Dzięki Alexa
0-1 Trezeguet
http://www.speedyshare.com/835221668.html
1-1 Foggia (karny)
http://www.speedyshare.com/360352819.html
1-2 Del Piero
http://www.speedyshare.com/759301114.html
2-2 Foggia (karny)
http://www.speedyshare.com/726368521.html
2-3 Chiellini
http://www.speedyshare.com/913272484.html
Zebina uderzający fotoreportera
http://www.speedyshare.com/428923545.html
Zmarnowana szansa Del Piero
http://www.zippyshare.com/v/49309388/del_piero.avi.html
Dzięki Alexa
Ostatnio zmieniony 03 września 2007, 20:36 przez -Lucas-, łącznie zmieniany 3 razy.
- Dominik10
- Juventino
- Rejestracja: 29 grudnia 2006
- Posty: 310
- Rejestracja: 29 grudnia 2006
Najwazniejsze sa trzy punkty. Dobrze znow zagral atak. Oby ta gra wygladala tak do konca sezonu
. Mnie bardzo pozytywnie
zaskoczyl Nocerino bardzo dobra gra. Jak chyba wszyscy musze wspomniec cos o postawie dzisiejszego arbitra. Dla mnie sedziowal
bardzo zle. Ale nie bede sie nad nim pastwil bo jednak wygralismy.
zaskoczyl Nocerino bardzo dobra gra. Jak chyba wszyscy musze wspomniec cos o postawie dzisiejszego arbitra. Dla mnie sedziowal
bardzo zle. Ale nie bede sie nad nim pastwil bo jednak wygralismy.
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Nie do wiary. Jak wychodziłem z domu było 1:1 i 65 minuta. Ptem dostaję sms że 3:2 dla Juve. Myślałem że nie wytrzymam. Brawo Juve, cieszą mnie trzy punkty oby tak dalej!!!
FORZA VECCHIA SIGNORA!!!
FORZA VECCHIA SIGNORA!!!

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Atak grał dobrze? Oglądałeś dziś grę Aleksa czy patrzysz na to kto bramki strzelił? Aleks grał bardzo słabo.Dominik10 pisze:Najwazniejsze sa trzy punkty. Dobrze znow zagral atak. Oby ta gra wygladala tak do konca sezonu![]()
. Mnie bardzo pozytywnie zaskoczyl Nocerino bardzo dobra gra. Jak chyba wszyscy musze wspomniec cos o postawie dzisiejszego arbitra. Dla mnie sedziowal
bardzo zle. Ale nie bede sie nad nim pastwil bo jednak wygralismy.
Gra Nocerino Ci się podobała? Wszedł w 87 minucie, już nawet nie pytam czym się wyróżnił (bo niczym :] ).
Dirty mind