LM (1/4): Arsenal 2-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
marek2

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2006
Posty: 15
Rejestracja: 23 lutego 2006

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:04

Wszyscy chyba za bardzo histeryzują, przecież ten mecz nie był taki zły oddaliśmy 1(słownie jeden) celny strzał i za to należą się gratulacje. Wy tylko widziccie złe strony tego meczu, ale za ten 1 strzał celny trzeba pochwalić naszych zawodników. Duże brawa :bravo:


Obrazek
LW

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Posty: 13
Rejestracja: 30 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:05

Wstyd i to nie chodzi tylko o grę ale o zachowanie na boisku. Juve jest cieniem zespołu z pierwszej rundy sezonu Vieira kilka pierwszych meczy znakomitych teraz nic nie gra Ibrahimovic jest w takiej formie ze nie powinien być brany do kadry a Trezeguet tylko dwa razy był widoczny jak faulował. Prawda jest taka ze my nie zasługiwaliśmy na ¼ finału cudem awansowaliśmy z Werderem i szkoda bo nie oglądalibyśmy dziś tego pośmiewiska.

Jedna rzecz która mi się podoba w Milanie to że nigdy w europejskich pucharach się nie szmaca bo nawet w przegranym finale z Liverpoolem pokazali dobra piłkę. My natomiast co sezon odpadamy w kiepskim stylu.

Ja nie przekreślam szans Juve na awans ale jak w półfinale maja tak grac jak dziś czy z Werderem to niech oszczędzą wstydu.


zlatan_sc

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 199
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:07

No nie wiem czy zlatan się starał. Dreptał sobie po boisku zamiast wracać i wspomóc defensorów czy też rozegrać piłkę z pomocy.
Yyy.. bo Zlatan to cyborg i jeszcze powien wspomagac Gigiego na bramie :|
teraz widać ilu na forum jest prawdziwych kibiców .
ah aha, rozumiem, wlasnie sie dowiedzialem, ze nie jestem prawdziwym kibicem bo powiedzialem pare slow krytyki pod kierunkiem wlasnego zespolu. No ciekawie, ciekawie.


Obrazek
wloski w alfabecie pisze:Prawdą jest to, że eskimosi jedyną przyjemnością miedzy ludzką na jaką mogą sobie pozwolić jest pocieranie się o nosek.
RadeKas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2003
Posty: 1010
Rejestracja: 12 lipca 2003

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:07

Capitan pisze:Żenada? Zlatan drewo?
Pozwólcie że ja zapytam.
KIBICE??
Z całym szacunkiem ale takie narzekanie i najeżdżanie na zawodników i trenera, nie kwalifikuje was na kibiców.
Masz racje. W koncu bycie kibicem oznacza slepe zapatrzenie i kompletny brak obiektywizmu. A moze jednak nie? Moze jednak bycie kibicem polega tez na dostrzeganiu slabostek, czy tez katastrof? I wlasnie katastrofa jest to co pokazuje Ibrahimovic w tym sezonie. To co robil dzisiaj Capello rowniez zasluguje na to miano. Szanuje tych ludzi, lubie ich... ale mam na uwadze wieksze dobro, czyli Juventus dlatego uwazam, ze bez nich nie moze byc gorzej a tylko lepiej. I nie mowie tego bezpodstawnie, tylko po obejrzeniu duzej ilosci spotkan, po ktorych wniosek moze byc tylko jeden, taki jak wyzej. Ci ludzie sa wirusem w organizmie Juventusu, a wirusy, nawet najbardziej lubiane, niestety trzeba usuwac.


srali muszki będzie wiosna
Copiczenkowiczenko

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 lipca 2005
Posty: 200
Rejestracja: 05 lipca 2005

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:07

Swiat napewno sie nie konczy na jednej porazce... Nic nie wyszlo z proby przelamania angielskiego kompleksu.Choc bylem przygotowany na porazke.
Szczerze mowiac to dawno nie widzialem tak nieporadnego Juventusu, no moze mecz z Roma w 2004r. 0-4.
Cuz przegralismy z naprawde swietna druzyna, nie ma co sie oszukiwac ze na tak swietnie grajacy klub jakim jest Arsenal nie wystarczy to co zaprezentowali nam nasi pilkarze.
Ja sie tylko pytam gdzie sa ci optymisci po meczu z Werderem :?: Pewnie zaraz polowa z nich zacznie zwalniac Capello. Ale tego juz nie chce rozdrapywac.
W Juve brak wlasnie takich pilkarzy jak w Arsenalu: mlodych i ambitnych.
Napewno zawiodlem sie na Ibrahimoviczu i Mutu. Spodziewalem sie lepszej gry tych pilkarzy. Ten mecz pokazal jak waznymi ogniwami w druzynie sa Nedved i Del Piero. Arsenal byl napewno lepiej przygotowany pod wzgledem fizycznym i to bardzo rzucalo sie w oczy. Gdyby nie Buffon to chyba moglo by byc z 4-0 jak nie lepiej.
Szkoda bo szykowalem sie na ten mecz od dawna i liczylem przynajmniej na gola na wyjezdzie, napewno bardzo trudno bedzie wywalczyc korzystny wynik na Delle Alpi ale licze przynajmniej na walke naszych pilkarzy w rewanzu.

Dumni po zwyciestwie, wierni po porazce- Forza Juve :!:
Ostatnio zmieniony 28 marca 2006, 23:15 przez Copiczenkowiczenko, łącznie zmieniany 1 raz.


mrhahn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 sierpnia 2005
Posty: 77
Rejestracja: 31 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:08

Po tym meczu czuję złość, żal, smutek...
Ale jednocześnie nasuwa mi się wiele pytań :

1) Czego nam w tem meczu brakowało
2) Co nam nie sprzyjało
3) Dlaczego Capello widząc słaby zespół nic w nim nie zmienił
4) Chyba najbardziej gryzące mnie pytanie : Dlaczego juve gra zawsze jako pierwsze na wyjeździe.

Co moze usprawiedliwiać taki wynik ?
Moznaby pomyśleć ze nic... to fakt.

Dla mnie są to głownie 2 rzeczy.

1. Mniejsza murawa niz na Delle Alpi. Nawet większość włoskich klubów ma większe boiska niz to arsenalu.
Takie boisko ułatwia szybką kombinacyjną gre, w której Juve źle się spisuje... Na takim tez boisku każdy błąd (choćby strata piłki jak to zrobił Vieira) moze spowodowac utratę bramki.... itd. itp. etc.

2. Styl gry angilków.
Jak wiadomo włosi nigdy se nie radzili z anglikami, dla mnie w ogole to jest kosmos zeby piłkaze którzy zarabiają taką kasiore dali się ogrywac przez piłkazy którzy grają w innym stylu.
Ale to jest FAKT... styl włoski vs. styl angielski... styl angielski jest częsciej tym dominującym.

Można jeszcze doczepić 3 rzecz...
Słaba forma Juve

A nawet 4....
Złe zestawienie zespołu przez Capello, a potem brak jakiejkolwiek sensownej zmiany.
Myślałem kogo ja bym zmienił na miejscu Capello po pierwszych 45 minutach gry.
1) Emerson --> Giannichieda
2) Zlatan --> Zalayeta
3) Zebina --> Balzaretti
(Nie wiem czy jakaś z tych osób była powołana na ławekę więc nie wiem czy Fabio w ogole miał okazję przeprowadzić jakąś z tych zmian)

Koniec bo niemam pomysłu co jeszczen napisać.


Obrazek
BOOM

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 października 2004
Posty: 313
Rejestracja: 20 października 2004

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:08

dacar1 pisze: Po szoste: gdyby Del Piero przywalil jakos w pierwszych minutach z wolnego, bylaby inna gra.
no comment :angry: :angry:
Buri pisze:Ps. Camoranesi jeszcze czerwona :D GITTT może będzie 3-0
Ps. hahahaha ZEBINA też czerwona ..... jesteśmy beznadziejni CApello idz na pole zbierać buraki
jedyny kto tu jest beznadziejny to TY :!:

No i po meczu... czekalem na niego tyle czasu, a dzisiaj juz nic sie nie liczylo procz niego - teraz jest po meczu i czuje sie jak zbity pies...
Wiadomo mecz nie byl zagrany dobrze i co do tego nie mozna miec watpliwosci, ale czy to byla taka zenada? kazdy przegrany mecz jest niemilym doswiadczeniem, ale dajcie spokoj --- "ZENADA" zaczynam myslec, ze jest to slowo uzywane przez NIBY kibicow, aby zaswiecic czyms wiecej niz "QR**"....
Arsenal gral bardzo dobrze w obronie jak i ofensywie, a Juve rozegralo slaby mecz = 2-0... Londynczycy wygrali zasluzenie, a w akcjach Juve czegos brakowalo - te nieporadne crossy... bylo jeszcze jakies male "fatum" :D otoz pilkarze Juve ciagle trafiali w nogi kanonierow, prawie kazda akcja konczyla sie przypadkowym odbiciem od nog pilkarza Arsenalu :evil:
Pierwsza polowa Zlatana byla naprawde slaba... w drugiej gral lepiej, ale widac, ze szwedowi brak formy - tym bardziej boli dzisiejszy brak Alexa... szkoda ze Capello zdjal Treze, wedlug mnie mogl on dokonczyc ten mecz - moze trafilaby sie jakas okazja... poniewaz Zala byl zupelnie niewidoczny...
Temat kartek... :cry: Camora ponioslo - niestety, Mauro rozgrywal calkiem niezle spotkanie, szczegolnie pod koniec meczu i bardzo szkoda, ze musial opuscic boisko i oslabil zespol na mecz rewanzowy... czerwo dla Zebiny to juz zupelnie niepotrzebny incydent - choc rozumiem frustracje, gdyz kazde jego ofensywne wiadomo jak zle sie konczyly...

A wiec 2-0 po pierwszym meczu :/ nie bedzie Camora, Vieiry i Zebiny... wroca zas Alex i Nedved... bedzie bardzo ciezko - ale wierze w JUVE przeciez dlatego jestem ich kibicem!!!!!!


Obrazek
white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:09

Ehh do stycznia bylo tak dobrze....

To czego dokonal dzis Camranesi nie chce mi sie pomiescic w glowie..Glupi faul to jedno,ale to skandaliczne zachowanie naprawde porzadnie mnie ####.

Zlatan..po meczu z Livorno chwalilem go za walke.Dzisiejszy mecz pokazal ze z obecna forma to moze on sobie co najwyzej pograc w golfa razem z Donem.Jestem niemal pewien ze podal dzis pilke wiecej razy przeciwnikom niz ktoremus z Juventinich...DNO.

Podsumowujac.

Rozsadek nie pozwala wierzyc w awans.Jednak serce juz stanelo do walki z rozumem...non mollare mai.

EDIT:
Darujcie sobie te teksty z "prawdziwymi kibicami".Prawdziwy kibic pragnie dobra swojego klubu, i nie znaczy to wcale ze musi kochac kazdego zawodnika i trenera.
leniup,Diego - czy nie sadzicie ze KONSTRUKTYWNA krytyka wlasnego zespolu po fatalnym meczu nie jest dowodem bycia kibicem? a moze "prawdziwy kibic" to taki z klapkami na oczach i "FORZA JUVE" na ustach? dajcie spokoj,moja krytyka i rozgoryczenie po przegranym meczy wynika tylko i wylacznie z troski, i mysle ze odzwierciedla to jak bardzo zalezy mi na sukcesach klubu..
Ostatnio zmieniony 28 marca 2006, 23:14 przez white_wolv, łącznie zmieniany 2 razy.


Bany_DG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 595
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:09

Juve musi się wspiąć na absolutne wyżyny swoich umiejętnosci, co z tego że wygramy z Interem skoro z Arsenalem gramy tak słabo... Jak patrze na ostatnie kilka meczy Juve, nasuwa mi sie teza... Juventus bez Del Piero to nie ta sama druzyna, mówie to do szyderców którzy chcieli go sprzedac, JUVENTUS = Del Piero i weźcie mnie za idiote, tak to wygląda... ENZO MARESCA, ALESSIO TACCHNIARDI prawdziwi Juventini, a przywdziewają inne trykoty :( Mocno wierze w awans, ale potrzebujemy geniusza którym Ibrahimovic napewno nie jest i nie będzie...


Izajasz

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 sierpnia 2004
Posty: 11
Rejestracja: 08 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:11

zlatan_sc pisze:
No nie wiem czy zlatan się starał. Dreptał sobie po boisku zamiast wracać i wspomóc defensorów czy też rozegrać piłkę z pomocy.
Yyy.. bo Zlatan to cyborg i jeszcze powien wspomagac Gigiego na bramie :|
Nie wiem czy zuwarzyłeś skad rozpoczynał akcje Henry. Moze to nie ten sam styl piłkarza, ale cofając sie stwarzał przewagę w drugiej linii.


juveman7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 541
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:11

Ja chyba śnie. Co się dzieje z Juve. Jak można zagrać tak słabo :angry: . Arsenal robił co chciał i stwarzał sytuacje podbramkowe a Juve chyba dobrego strzału nie oddało na bramkę. Całkowity brak ataku, Ibra tylko traci , Trezegol niewidoczny. Nasza pomoc nie istniała, a ileż to się mówiło że Juve ma najsilniejszy środek pomocy na świecie. Jak można przez 90 min. nie stworzyć żadnej dogodnej sytuacji podbramkowej :angry:
Kolejne nadzieję na LM odchodzą :cry: W rewanżu zagra Nedved i może Alex, ale czy ktoś wierzy w awans :think: . Ja jako fan Juve tak, ale wiemy jak naprawde jest. Miejmy nadzieję że Juve nam to wynagrodzi i z dumą za tydzień będziemy wypowiadali nazwę naszego klubu Juventus
Forza JUVE


...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:13

zlatan_sc pisze:
teraz widać ilu na forum jest prawdziwych kibiców .
ah aha, rozumiem, wlasnie sie dowiedzialem, ze nie jestem prawdziwym kibicem bo powiedzialem pare slow krytyki pod kierunkiem wlasnego zespolu. No ciekawie, ciekawie.
Nie wydaje mi się żeby post Diego był do Ciebie. Krytyka owszem, za oczywiste uważam krytykowanie błędów Juve i tego co się dziś stało, ale niektórzy wariują, stawiają świeczki i rozpaczają nad końcem świata... CZy to jest rozsądne?


Obrazek
Bukol87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2005
Posty: 1008
Rejestracja: 23 marca 2005

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:14

A ja nie bede biadolił jak wy wszyscy!!!!!!

Mam nadzieje ze Juve szybko zapomni o tym meczu i Stara Dama na rewanz wyjdzie jako inna druzyna i zmaze ta plame na honorze. Alex wroci do skladu i bedzie gryzl trawe jak i reszta Nedved bedzie szalal na skrzydle a Ibra w koncu zacznie czarowac obroncow Arsenalu ja w to wierze i mam nadzijej ze wy rowniez!

Mysle ze na rewanzu zobaczymy Grande Juve zespol z niesamowita i niepowtarzalna przeszloscia i bedziemy dumni z naszego klubu a te wszystkie posty powyzej pojda w niepamiec.

FORZA JUVE!!!!!!!!!!!!!

Dumni po zwyciestwie wierni po porazce

Kocham was wiec nie zawiedzcie mnie


ci$iu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lutego 2005
Posty: 10
Rejestracja: 16 lutego 2005

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:14

Mecz jak to mecz przyzwyczailem sie do takiego stylu gry juve,jestem masakrycznie wkurzony zaraz cos rozwale ,aa co do krytyki to zlatan gral dobrze w szczegolnosci 2 polowe ,tak samo Viera oprocz jednego bledu po ktorym stracilismy bramke reszte spotkania gral dobrze mniej widoczny byl za to emerson,trezeguet mial pare akcji spodziwalem sie po nim czegos wieceej,najlepiej chyba zagral Buffon i Zambrotta,srodkowi tez niezle,ale zebina i mutu ,a w szczegolnosci ten pierwszy powinien zejsc z boiska przed 2 polowa spotkania.
Licze ze w Turynie dopisze nam szczescie i zagramy mecz na miare pamietnego z realem,z Nedvedem i Del Piero to bedzie calkiem inna gra Jeszcze mamy sznase, do poki Pilka w grze zawsze jest szansa na wygraną,a wiec wierzmy ze wygramy bo Wiara Czyni Cuda
bedzie dobrze rozje... tych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.... hehe FORZA JUVE i do gory glowy :ok: trzeba ich wspierac a nie pogrązac
pozdro dla prawdziwych !!!
Ostatnio zmieniony 28 marca 2006, 23:19 przez ci$iu, łącznie zmieniany 1 raz.


Pablito

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 58
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 28 marca 2006, 23:15

Uważam że dzisiaj mecz przegralismy poprzez fatalną grę naszych pomcników.Kto to widział żeby Ibrahimovic cofał sie i rozgrywał(jak można to nazwać rozgrywaniem) piłke?!Jak mamy strzelić gola/e jak napastnicy nie dostali ani jednej dobrej piłki.Vieira i Emerson za bardzo statycznie grali w środku,co nie można powiedziećo naszych przeciwnikach.Mutu i Camonaresi wygladali jakby ich piłka parzyła.W ogóle brakuje nam zawodnika ktory by pociągnal gre,a nie caly czas wrzucac bezproduktywne pilki na dwoch naszych napastnikow,ktorym dzisiaj nie szlo.Jeżeli Juve chce awansowac musi w rewanzu od razu zatakowac.3-4-3 i jedziemy z nimi.3-0 wierze w Juve!!


Zablokowany