Mercato (2012-2014)

[szczypek]

Nie tego szukamy moim zdaniem, nie teraz, gdy w końcu gramy przyzwoitą, kombinacyjną piłkę po ziemi. Llorente jest wybitnie uzależniony od gry drużyny, od dośrodkowań przede wszystkim.
Niby próbujemy grać coś na wzór hiszpański, ale jednak oba systemy znacznie się różnią.

Widzę to tak, że potrzeba nam skuteczności. W 3-5-2 nie brakuje akcji bokami boiska i dośrodkowań. Jesteś po prostu uprzedzony i tyle, tak jak deszczowy, który przy każdej okazji mówi o Dzeko.

[pumex]

Widzę to tak, że potrzeba nam skuteczności. W 3-5-2 nie brakuje akcji bokami boiska i dośrodkowań. Jesteś po prostu uprzedzony i tyle, tak jak deszczowy, który przy każdej okazji mówi o Dzeko.

Nie rozumiem, dlaczego miałbym być uprzedzony do Llorente.
Owszem, gramy 3-5-2, ale tych dośrodkowań nie ma wcale tak wiele. Ponadto oprócz tego, który wykończy dośrodkowanie, potrzebna jest osoba dobrze wrzucająca ze skrzydła, a tutaj mamy pod tym względem lype.

Nie zamierzam ostro spierać się na temat Hiszpana, bo i tak do nas zapewne nie dołączy. Po prostu moim zdaniem nie pasuje do naszego stylu, musielibyśmy sporo zmienić pod Llorente, żeby pokazał 100% swoich możliwości

Natomiast jak już wywołałeś temat Dzeko, to jest on zupełnie innym piłkarzem niż Llorente. Pierwszy bardziej przypomina Zlatana, drugi Chamakh'a (nie mam tutaj na myśli klasy zawodnika tylko jego charakterystykę).

[deszczowy]

Nie tego szukamy moim zdaniem, nie teraz, gdy w końcu gramy przyzwoitą, kombinacyjną piłkę po ziemi. Llorente jest wybitnie uzależniony od gry drużyny, od dośrodkowań przede wszystkim.
Niby próbujemy grać coś na wzór hiszpański, ale jednak oba systemy znacznie się różnią.

Widzę to tak, że potrzeba nam skuteczności. W 3-5-2 nie brakuje akcji bokami boiska i dośrodkowań. Jesteś po prostu uprzedzony i tyle, tak jak deszczowy, który przy każdej okazji mówi o Dzeko.

Odpuściłem hejtowanie Giovinco więc się chędoż

No lubię Dzeko, lubię. Uważam, że odnalazłby się u nas lepiej niż facet z mnogoliterowiem w nazwisku. A dlaczego? Prosta sprawa - w odróżnieniu do bamkowpychactwa uprawianego przez LLLLL , który tylko czeka na wyłożoną gałę Dzeko potrafi ją rozegrać. Poza tym wszystko inne się zgadza - obaj silni, wysocy i dobrzy przepychacze. Poza tym Dzeko byłby pewnie tańszy niż LLL, który jest aktualnym mistrzem Europy, mimo że murawy nawąchał się tyle co nic. Amen.

[_Piotrek_]

Poza tym Dzeko byłby pewnie tańszy niż LLL, który jest aktualnym mistrzem Europy, mimo że murawy nawąchał się tyle co nic. Amen.

Wątpie szczerze. Szczególnie, że kontrakt Llorente z Athletikiem Bilbao wygasa za rok.

[cinek_uk]

Goal.com podaje, że Juventus przygotowuje ofertę 20mln euro za Llorente, który nie przedłużył kontraktu z Bilbao.

źródło: http://www.goal.com/en/news/12/spain/20 ... renewal-as

Nazwijcie mnie ślepym fanbojem, ale ja go nie chcę. Skupmy się, do cholery nagłej, na Dzeko.

Ciągniemy 10 srok za ogon a zostajemy w garści z własnym ptaszkiem. To takie... marottowe :doh:

Zgadzam się z Tobą. Tyle nazwisk bylo juz wymienianych a nic kontkretnego jak dotąd z tego nie wyszło.

[pablo1503]

Niestety, ale wygląda na to, że w tym okienku skończymy bez topu na szpicy, bo wszystkie okazje się od nas oddalają. Prawdopodobnie zostaniemy z jakimś półśrodkiem typu Llorente, czy też Cardozo. I teraz pytanie, czy lepiej wydawać ~20 baniek na półśrodki, czy oszczędzić i za rok wydać ~40 na topa topów?

[Łoles]

Mam wrażenie że te półśrodki i tak dały by więcej goli niż duet Matri&Q.

LLLLLLLLLL czy też Cardozo to może nie top snajperzy ale lepsi od tych których mamy teraz więc jeżeli cena była by ok to może warto było by się zastanowić

[szczypek]

No lubię Dzeko, lubię. Uważam, że odnalazłby się u nas lepiej niż facet z mnogoliterowiem w nazwisku. A dlaczego? Prosta sprawa - w odróżnieniu do bamkowpychactwa uprawianego przez LLLLL , który tylko czeka na wyłożoną gałę Dzeko potrafi ją rozegrać. Poza tym wszystko inne się zgadza - obaj silni, wysocy i dobrzy przepychacze. Poza tym Dzeko byłby pewnie tańszy niż LLL, który jest aktualnym mistrzem Europy, mimo że murawy nawąchał się tyle co nic. Amen.

Zadam jedno pytanie. Czego oczekiwać będziemy od naszego top napastnika? Rozgrywania piłki? Nie. On ma strzelać bramki, nic więcej. Jeśli chodzi rozgrywanie piłki to wystarczy, aby robił to na poziomie Matriego, no a to chyba nie jest jakiś poziom, którego nie da się przeskoczyć. Ten napastnik ma przede wszystkim strzelać bramki, nieważne jak, nieważne czym, ma strzelać.

Nie będę tu na siłę nikogo przekonywał do Llorente, ale uważam, że trochę przesadzacie z tym wybrzydzaniem w sytuacji, gdy coraz częściej mówi się, że możemy zostać z tym co mamy. Większość argumentów, chociaż skrytych, to po prostu chęć lub niechęć.

[Ouh_yeah]

Owszem, gramy 3-5-2, ale tych dośrodkowań nie ma wcale tak wiele.

No bo w zasadzie nie było na kogo wrzucać. Matri jest wysoki ale gra głową nie jest jego mocną stroną. Jak przyszedł Borriello to od razu w pierwszym meczu w którym wyszedł od pierwszej minuty szły dośrodkowania na niego.

Llorente w Juventusie to moje very very dream od paru lat ale pewnie nic z tego nie wyjdzie.

[Virgil]

Akurat wątpię abyśmy za rok mieli kasę na zawodnika za 40mln. Wykup Isli Asmoaha + Ewentualnie Armero = ok 23 mln. Nie spodziewam się aby budżet był wyższy niż30mln. Trzeba kredyt Elkanna zacząć spłacać i powoli ciułać na obrońcę. Jak zaoszczędzimy 20mln to za rok może będzie nas stać na wydanie 26.

Dzeko to tez niewiadoma ale też go wolę niż Llorente ale nie jest dużo lepszy ,City chce 32mln czyli nawet targując się będzie droższy o 6-10mln i wyzszy kontrakt. Hiszpan to bardzo wysoki poziom może nie najwyższy ale porównania do Cardozo to chyba żart. Za 15-18mln + 4mln pensji nawet bym się nie zastanawiał. Wtedy byłoby na połowę karty Armero.

[deszczowy]

Zadam jedno pytanie. Czego oczekiwać będziemy od naszego top napastnika? Rozgrywania piłki? Nie. On ma strzelać bramki, nic więcej. Jeśli chodzi rozgrywanie piłki to wystarczy, aby robił to na poziomie Matriego, no a to chyba nie jest jakiś poziom, którego nie da się przeskoczyć. Ten napastnik ma przede wszystkim strzelać bramki, nieważne jak, nieważne czym, ma strzelać.

Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? Jeśli można mieć coś lepszego w tej samej/niższej cenie (a Dzeko jest w tym elemencie lepszy od Llorente) to czemu z tego nie skorzystać?

[19]

Bo Man City nie chce sprzedać Dzeko do chwili gdy nie ściągnie innego napastnika. Man City miał na oku Van Persiego ale go odpuścili więc w tym momencie sprawa Dzeko wydaje się zakończona

[pumex]

Tyle nazwisk bylo juz wymienianych a nic kontkretnego jak dotąd z tego nie wyszło.

Ogranicz hejt. Winą Marotty są obietnice wisienki na torcie, jego winą może być zakontraktowanie leszcza, ale Beppe nie ma wpływu na to, że gazety codziennie łączą nas z kimś innym

Prawdopodobnie zostaniemy z jakimś półśrodkiem typu Llorente

Nie no, bez przesady :shock: Sam nie jestem za kandydaturą Llorente, ale nazywanie go półśrodkiem to gruba przesada. Napastnikiem jest dobrym, nieporównywalnie lepszym od Matriego/Q, pytanie, czy pasuje do nas charakterystyką. Ja twierdze, że nie, ale półśrodkiem nie jest na pewno.

Czy do nas trafi? Szczerze wątpię, to zapewne jedna z wielu zwykłych plotek, ale we will say what time will tell

No bo w zasadzie nie było na kogo wrzucać.

Ale jak nie było na kogo wrzucać, to gra układała się lepiej, niż jak był kandydat do gry głową. To, czy nie wrzucaliśmy, bo nie było na kogo, jest trochę wróżeniem z fusów. Może po prostu była taka koncepcja?
Zresztą, tych dośrodkowań na Borriello nie można było nazwać takimi, z których mógłby coś ustrzelić, to znaczy z narożnika. Większość, to raczej było wstrzelenie piłki bardziej z głębi pola na zgranie do kolegi, przytrzymanie.

[szczypek]

Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? Jeśli można mieć coś lepszego w tej samej/niższej cenie (a Dzeko jest w tym elemencie lepszy od Llorente) to czemu z tego nie skorzystać?

Skąd wiesz, że Dzeko jest tańszy? Myślisz, że gdyby tak było Marotta zajmowałby się w ogóle Llorente? Poza tym, sam klub też musi chcieć sprzedać swojego zawodnika, więc w tym wypadku Dzeko może być zdecydowanie droższy.

[Ouh_yeah]

Ale jak nie było na kogo wrzucać, to gra układała się lepiej, niż jak był kandydat do gry głową.

Gra układała się lepiej lub gorzej kompletnie niezależnie od tego kto był na szpicy. Pewnie dlatego, że w większości meczów meczów tak jakby nikogo tam nie było

To, czy nie wrzucaliśmy, bo nie było na kogo, jest trochę wróżeniem z fusów. Może po prostu była taka koncepcja?

Skoro ogólnie nie wrzucaliśmy a później Conte nalega na transfer Borriello i każe wrzucać na niego to chyba jednak brakowało mu tych górnych piłek we wcześniejszej koncepcji.

Większość, to raczej było wstrzelenie piłki bardziej z głębi pola na zgranie do kolegi, przytrzymanie.

Piękna sprawa. Petarda na Llorente, ten zgrywa głową do Vucinicia i eleganckie okienko ląduje w siatce. Ech, rozmarzyłem się

Szkoda, że już sprzedali Buraka bo bym Cię postraszył na kogo tak naprawdę czai się Marotta.