Polityka

[pan Zambrotta]

Byłem na paradzie, kupilem konstytucję w kiosku, petru obiecał, że za naklejke KODu mi marżę kredytu obniży, jak tu nie skorzystać? Na placu solnym było nas tysiąc, postawili blue screena, w tiviku było nas już 5 tysięcy, na gazeta.pl licznik wciąż bije. Pije teraz w starbusiu jarmużowe latte, mam beke z podludzi głosujących na PiS, a wy co robiliscie dzisiaj, pewnie doopy przed kompem, przegrywy?

[deszczowy]

Nie spodziewałem sie, ze tak szybko to pojdzie, ale niewiele ponad miesiac po przejeciu MONu przez nowego ministra stracilem zludzenia. Nie dosc, ze nie bedzie 3% PKB na wojsko w przyszlym roku, to w dodatku wlasnie rząd zabrał MON oszczednosci w wysokosci okolo 209 milionow zlotych. Naiwnie liczylem, ze jak co roku, tak i w tym roku MON zaskoczy na jesien jakimś niespodziewanym zakupem. A tu figa.

Najlepsze jest to, ze te 209 milionow, ktore zaoszczedzilo wojsko pojdzie na... wegiel. Konkretnie na dotacje celowa dla Agencji Rezerw Materialowych, ktora zakupi wegiel kamienny. Nowa premier podobno obiecala gornikom jakiz prezent na poczatku miesiaca i teraz okazuje, ze "gornictwo dostanie dodatkowy zastrzyk gotowki" kosztem wojska.

Mam niestety wrazenie takie, ze armia zadnego nowego sprzetu nie dostanie, a zaoszczedzone z tego tytulu pieniadze pojda na realizacje jakichs obietnic socjalnych. Na gornikow, emerytów, etc.

A czegoś się spodziewał? Przecież węgloskrobom trzeba jakoś zapłacić za głosowanie.

[Makiavel]

Górnicy i tak przyjadą do Warszawy, jak się okaże, że Szydło z Dudą zrobili z nich wała wielkiego, jak te hałdy węgla, którego sprzedać nie mogą. Oni jeszcze nie wiedzą, że jedyne co PiS zrobi w ich sprawie to zmieni nazwę z "wygaszania" na "wyciszanie".

[jakku1]

Nie spodziewałem sie, ze tak szybko to pojdzie, ale niewiele ponad miesiac po przejeciu MONu przez nowego ministra stracilem zludzenia. Nie dosc, ze nie bedzie 3% PKB na wojsko w przyszlym roku, to w dodatku wlasnie rząd zabrał MON oszczednosci w wysokosci okolo 209 milionow zlotych. Naiwnie liczylem, ze jak co roku, tak i w tym roku MON zaskoczy na jesien jakimś niespodziewanym zakupem. A tu figa.

Najlepsze jest to, ze te 209 milionow, ktore zaoszczedzilo wojsko pojdzie na... wegiel. Konkretnie na dotacje celowa dla Agencji Rezerw Materialowych, ktora zakupi wegiel kamienny. Nowa premier podobno obiecala gornikom jakiz prezent na poczatku miesiaca i teraz okazuje, ze "gornictwo dostanie dodatkowy zastrzyk gotowki" kosztem wojska.

Mam niestety wrazenie takie, ze armia zadnego nowego sprzetu nie dostanie, a zaoszczedzone z tego tytulu pieniadze pojda na realizacje jakichs obietnic socjalnych. Na gornikow, emerytów, etc.

A czegoś się spodziewał? Przecież węgloskrobom trzeba jakoś zapłacić za głosowanie.

Jako, ze jestem z natury optymistą, dalem nowej wladzy szansę w temacie "modernizacja armii". Moje zaufanie przezylo pierwszy mocny cios, kiedy okazalo sie kto bedzie rzadzic resortem. W tej chwili, po tych wszystkich cyrkach z "bronią atomową", "Casą", "pieniedzmy na modernizacje", "wyrzucaniem do kosza PMT", jestem blizej tezy, ze obecny minister to "ruski agent" niz, ze "bedzie wiecej pieniedzy dla armii".

I generalnie bardzo duza ilosc zolnierzy, przynajmniej wypowiadajacych sie na tematycznych forach, ma podobne odczucia. Teraz sie mowi, ze nowy rzad nie podpisze umowy na Caracale co najmniej do czerwca 2016. Czyli, jak znam zycie i przetargi w wojsku, bedzie to we wrześniu albo w ogole. Jesli ta druga opcja wygra, to nowych smiglowcow nie zobaczymy pewnie w tej dekadzie. Nie wiem, co mam myslec, ale niektórym w wojsku juz wyraznie puszczają nerwy i ewidentnie kwestionują pewne wybory, także personalne. Jednocześnie padają sugestie o tym, ze najlepiej to byloby przeswietlic nowe kierownictwo pod wzgledem wspolpracy z obcym wywiadem (polecam lekture o nowym szefie SKW), ponieważ niektóre działania paraliżują wrecz prace MON.

[deszczowy]

Bączek to łańcuchowy pies Antonia i jakoś nie spodziewam się po nim szczególnie wielkich osiągnięć. Pytanie natomiast jak poradzi sobie płk Kowalski na czele SWW.

A co do działań Antonia... cóż. Niepodpisanie kontraktu na nowe śmigła, jakiejkolwiek nie przybrał on by formy, będzie działaniem na szkodę armii. A co za tym idzie - bezpieczeństwa narodowego.

[Makiavel]

Mi się nowy szef SKW kojarzy jedynie z martwą wiewiórką.

Ludzie, niestety poniewczasie, zaczynają przeglądać na oczy. Vimes jeszcze podpiera się sondażami, ale oni jeszcze nie zdążyli pokazać, na co ich stać. Skoro już burzy się wojsko, niedługo oburzą się górnicy, lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, czuję też, że zazwyczaj cicho siedzące środowiska artystyczne i naukowe (żeby nie użyć słowa akademickie, bo ludzie mają tu na nie uczulenie) również będą przypominać władzy, że w demokracji władza to służba a nie samowolka i spełnianie życzeń prezesa. "Odpolityczniona" przez wstawienie do niej polityków i dziennikarzy (czasem trudno rozróżnić i nie wiadomo czy to jeszcze "dziennikarz" czy już polityk) PiSu - TVP, będzie tracić widzów, bo tak, jak nie chcieli sięgać po pisowskie gazety, woleli GW i "Politykę", tak w TV ludzie wybiorą TVN i Polsat (jeśli Solorz-Żak nie zrobi taktycznego odwrotu). Prędzej czy później okaże się, że 500 złotych na każde dziecko, to nie jest ani 500 złotych, ani na każde dziecko (czy nawet nie na drugie i nie dla każdego). Okaże się, że państwo nie zbuduje mieszkań a wtedy do większej grupy ludzi dotrze, że PiS kosztem ich przyszłych emerytur chce kupić sobie poparcie. Ach, byłbym zapomniał. Wcześniej jeszcze część (tj. mali dostawcy) albo wszyscy (tj. klienci) dostaną po kieszeni od opodatkowanych marketów, które bądź to wymuszą niższe ceny na dostawcach, bądź też podniosą ceny dla konsumentów by nie zapłacić dodatkowego podatku (bodaj na pierwszym roku ekonomii, na zajęciach z mirko, takich rzeczy dowiadują się studenci). Wszyscy też odczują podatek bankowy http://fakty.tvn24.pl/aktualnosci,59/pi ... 00409.html . Jeśli w przyszłym roku pojawi się nowy Skrzypek w NBP to dodatkowo pewnie odczują to, już protestujący, frankowicze.

[Vimes]

Najlepsze memonety wczorajszej demonstracji:

1) Roman Giertych: https://twitter.com/i/videos/675759167748055041
2) Ryszard Kalisz: https://pbs.twimg.com/media/CWDwrRYWUAAVDAL.jpg
3) Typowa (?) uczestniczka demonstracji: https://twitter.com/i/videos/675808843021045760

Demokracji bronili wczoraj również: "Na marszu „demokratów” Giertych, Lemański, prowokator Hadacz i żona byłego szefa WSI" .

[gregor_g4]

@Makiavel, wstawiłem ten inny cytat, bo w nim można przeczytać, że Bury właściwie sam przyznaje się do tego że popełnia przestępstwo. Ale rozumiem, że Ty wierzysz w sądy, które są niezawisłe i zawsze wydają sprawiedliwe i nieomylne wyroki...
Poza tym:

Nie wiem po co wstawiasz inny cytat ze swojej wypowiedzi. Odnosiłem się do tego, który przytoczyłem. Pokazuje on, że jesteś zwolennikiem zamordyzmu i nie rozumiesz na czym polega zasada demokratycznego państwa prawa. Proste i klarowne.

ten fragment pokazuje, że wyrywasz zdanie z kontekstu by udowodnić swoją tezę.

No i dziękuję, za poprawienie błędu, po dość długim czasie mojego udzielania się w temacie wreszcie nadarzyła Ci się okazja by mnie poprawić Gdybym ja chciał korzystać z każdej okazji, która Ty dajesz, to musiałbym praktycznie odnosić się do każdego Twojego posta.

No i na koniec:

Jak mam Cie nie obrażać, skoro piszesz takie rzeczy?

rozumiem, że skoro z kimś się nie zgadzasz, to masz prawo go obrażać, tak?

Nie spodziewałem sie, ze tak szybko to pojdzie, ale niewiele ponad miesiac po przejeciu MONu przez nowego ministra stracilem zludzenia. Nie dosc, ze nie bedzie 3% PKB na wojsko w przyszlym roku, to w dodatku wlasnie rząd zabrał MON oszczednosci w wysokosci okolo 209 milionow zlotych. Naiwnie liczylem, ze jak co roku, tak i w tym roku MON zaskoczy na jesien jakimś niespodziewanym zakupem. A tu figa.

Nie bardzo rozumiem, czemu Makiavel nie zdążył jeszcze za to pochwalić PISu? Przecież w trakcie kampanii gdy zapowiadano podwyższenie wydatków na wojsko do 3%, to bardzo protestował przeciwko temu, twierdząc, że obecność w NATO i UE daje nam bezpieczeństwo i nie musimy się zbroić. Chyba nie będziesz z tym polemizować jakku1? W końcu taki autorytet jak Makiavel mylić się nie może.

[szczypek]

3) Typowa (?) uczestniczka demonstracji: https://twitter.com/i/videos/675808843021045760

Potwierdzenie tego, o czym mówiłem. Ludzie łykają wszystko, nie mają pojęcia czy i jak prawo zostało złamane, a marsz jest tylko okazją. Większość pojawiła się tam nie ze względu na TK, a dlatego że nie lubią PiSu, a to doskonała okazja, żeby to pokazać.

Umknęła nam tutaj w ostatnim czasie ważna informacja dotycząca ataków terrorystycznych w USA. Islam po raz kolejny zaatakował. W tym przypadku pełne poparcie dla Maxa.

[deszczowy]

Spuszczanie się nad jakąś panną, która odkrywa w sobie mózg podczas stosunku oralnego jest o wiele łatwiejsze, niż skomentowanie nominacji na nowego szefa PKP, prawda?

Zapytałbym asów pokroju Zambo i Vimesa o to, ale Andrzejek chyba jeszcze raczy się jarmużowym latte a ten drugi nadal liczy demonstrantów na wczorajszej demonstracji.

Aha, PZPR-owski prokurator, który idzie na czele dzisiejszej demonstracji z prezydentem już jest ok, co? Bo może to gnida, ale NASZA gnida.

[Vimes]

Jakbyś czytał to byś nie pytał pączusiu: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 660#839660.

[Makiavel]

@deszczowy

Na wczorajszą demonstracje wybierał się profesor Blikle, był Celiński (a mimo to Pawłowicz pisała, że są to ludzie, którzy "pierwszy raz wyszli z pałaców protestować), pojawiły się dziesiątki tysięcy ludzi, choć nie są na co dzień zgrupowani w parasekciarskie formacje typu kluby GP, rodzina RM i nie zwożono ich po porannej mszy autobusami z parafii. Dziesiątki tysięcy ludzi, choć protest był w obronie TK, czyli sprawie dość mało nośnej. Jeśli PiS przekroczy kolejne granice, to będzie pewnie i 100 tys.. Wczoraj był to tylko pokaz, że normalni ludzie też potrafią się gromadzić, gdy trzeba. Nie widzę tutaj filmików z tego, jak uczestnicy marszu biją dziennikarzy TV Republika, więc chyba nic takiego się nie zdarzyło. A jak wyglądają kontakty z mediami wyznawców Kaczyńskiego i Rydzyka:

Vimesie powiedz mi, jak oceniasz wypowiedź swojego wodza o "najgorszym sorcie Polaków"?

Do innych, nie wyznających religii pisowskiej, mam pytanie: z czym Wam się kojarzą takie wypowiedzi: "imigranci niosą groźne bakterie i drobnoustroje, rozsiewają dyfteryt i cholerę"; "to najgorszy sort Polaków, mają w genach zdradę"?

Moje skojarzenia idąc w kierunku III Rzeszy. Obie wypowiedzi znajdują swoje odpowiedniki w nazistowskiej propagandzie skierowanej przeciw Żydom. Żydzi mieli roznosić choroby (m.in. tyfus), byli też traktowani jako "podludzie" czyli... najgorszy sort. Również genetyczne odwołania: w propagandzie nazistowskiej wywodzono z genetyki niższość Żydów i ich wady.

@gregor_g4 Skoro Ty nie wierzysz w sądy, to znaczy, że jesteś zwolennikiem samosądów czy jakiegoś rodzaju "sprawiedliwości ludowej" a może właśnie autorytarnego osądzania ludzi przez rządzących, tak czy siak nie ma to nic wspólnego z demokracją.

[gregor_g4]

@gregor_g4 Skoro Ty nie wierzysz w sądy

A gdzie tak napisałem?

[Vimes]

A propos liczebności, Polsat daje na pasku szacunki wczorajszej demonstracji:

1) Policja twierdzi, że było 17-20 tys. ludzi https://pbs.twimg.com/media/CWG0UZjWcAAig_W.jpg
2) Ratusz, czyli Hanna Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że było 50 tys. ludzi https://pbs.twimg.com/media/CWG0Vx6WIAABP5N.jpg
3) Gazeta Wyborcza przez chwilę twierdziła chyba, że było 200 tys. ludzi

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... b-00015865

Makiavel sięga po "argument" ad hitlerum. Dobra, pobawmy się tak. Władysław Bartoszewski odnosząc to do swoich politycznych przeciwników powiedział, że trzeba "przestać uważać bydło za niebydło". Stefan Niesiołowski nazywał Kaczyńskiego "szkodnikiem". Dehumanizacja określonej grupy, odbieranie im cech ludzkich, bo przecież bydło to nie ludzie było klasycznym zabiegiem propagandy hitlerowskiej, która przedstawiała Żydów jako szczury. Co się robi z bydłem? Zabija. Co się robi ze szkodnikami? Tępi. Podobnie jak Żydów w strojach religijnych piętnuje się dzisiaj tzw. moherowe babcie, które są "ciemne, głupie i zacofane". Do czego doprowadziła ta polityka siana nienawiści? Do tego:

Według relacji świadków zdarzenia, 19 października 2010 roku przed południem w biurze poselskim posła do Parlamentu Europejskiego Janusza Wojciechowskiego oraz posła na Sejm RP Jarosława Jagiełły znajdującego się na pierwszym piętrze kamienicy mieszczącej się w centrum Łodzi przy ulicy Henryka Sienkiewicza 61 przebywało pięć osób. Do biura wtargnął mężczyzna, który, zdaniem świadków, od razu zaatakował jednego z pracowników biura, Marka Rosiaka, oddając w jego kierunku strzały z broni palnej. Jak poinformował później w Sejmie RP minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, było to 8 strzałów – cała zawartość magazynka. Cztery z nich dosięgły Rosiaka, powodując jego śmierć na miejscu zdarzenia. W dalszej kolejności sprawca rzucił się na znajdującego się w tym samym pomieszczeniu Pawła Kowalskiego. Jerzy Miller poinformował, że sprawca posiadał więcej amunicji, ale nie udało mu się przeładować broni. W konsekwencji, według relacji świadków, potwierdzonej potem przez samego Kowalskiego, sprawca najpierw zaatakował Pawła Kowalskiego paralizatorem, rażąc go w nogi, a następnie zadawał Kowalskiemu ciosy nożem, próbując mu poderżnąć gardło. Ugodził go dwukrotnie w szyję, zadając siedmiocentymetrową ranę, poranił także ręce, którymi Kowalski zasłaniał się. Według świadków, w czasie ataku sprawca krzyczał, że nienawidzi PiS i że chce zabić Kaczyńskiego. Został on ujęty przez wezwanych na miejsce zdarzenia strażników miejskich. Już po zatrzymaniu dodał on w obecności mediów, że żałuje, że nie ma już broni, bo by powystrzelał wszystkich pisowców. Według informacji przedstawionej przez Jerzego Millera, zatrzymany wyraził też żal, że miał 49 pocisków, a wystrzelił tylko osiem.

Było to praktyczna realizacja życzenia Palikota: "Jarosława Kaczyńskiego trzeba zastrzelić i wypatroszyć".

Jarosław Kaczyński nie unika ostrych wypowiedzi. Jednak nie przypominam sobie, żeby nawoływał do fizycznej likwidacji swoich politycznych oponentów. Nie przypominam sobie również, żeby jakiś PiS-owiec próbował zamordować kogoś z Platformy.

Jeżeli chodzi o wypowiedź, do której odwołuje się Makiavel to zacytujmy ją w całości: "Donoszenie na Polskę za granicą. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort Polaków jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony. Komunizm, transformacja temu typowi ludzi dawała szanse". Korepondent "Financial Times" przeprosił za błędną interpretację: https://twitter.com/HenryJFoy/status/675641793837420544. Jednak to żadne zaskoczenie, że wykorzystuje się fragmenty wyrwane z kontekstu, żeby uderzyć w Kaczyńskiego.

[Makiavel]

@Vimes To teraz to "Donoszenie na Polskę za granicą" odnieśmy do wystąpień Ziobry (minister sprawiedliwości), Wojciechowskiego (europoseł, szef prawnej "dudapomocy"), Rydzyka (patron duchowy całego projektu) w PE. Przecież to PiS skarżył się w Brukseli na łamanie zasad demokracji w Polsce, to Duda skarżył się prezydentowi Niemiec, że Polska nie jest krajem sprawiedliwym. Inicjatywę debaty o sytuacji w Polsce podjęto bez interwencji Polaków, Polacy taką debatę powstrzymali (bynajmniej nie ci z PiS).
Udajesz głupiego (mam nadzieję, że udajesz) pisząc o "bydle" i "szkodnikach". To jest mocny język, ale to określenia, które funkcjonują w języku polskim. Dużą grupę ludzi zachowujących się w sposób niekulturalny określamy mianem bydła, a ludzi, którzy szkodzą - szkodnikami. Natomiast "najgorszy sort", połączony z cechami genetycznymi to typowo nazistowski język. Ludzie nazywają innych ludzi bydłem, ale podludźmi (bo "najgorszy sort" jest tożsamy z klasą "podludzie") innych nazywają tylko rasiści i wyznawcy nazizmu. Swoją drogą wcześniej chciałem tego uniknąć w jednej wypowiedzi, ale Kaczyński coraz bardziej utwierdza mnie w tym przekonaniu - on idzie w kierunku narodowego socjalizmu z pewnymi cechami (zaznaczam, nie wszystkimi) narodowego socjalizmu III Rzeszy. Wciąż mówi o narodzie, wyznaje ideologię nacjonalistyczną, socjalne poglądy gospodarcze, do tego dzieli ludzi na sorty (on i jego wyznawcy to sort lepszy, przeciwnicy to sort najgorszy), uważa, że osoby inne etnicznie niosą choroby zakaźne (tak, jak naziści uważali, że rozpowszechniają je Żydzi). Jego zwolennicy demonstrują w myśl hasła "jedna nacja, jedno państwo", bez wątpienia "Bóg z nami" mają na sztandarach. Organizują wiece, a już dawno temu czytając dokument autorstwa Kaczyńskiego miałem silne skojarzenia ze sposobem zapisu "Mein Kampf". Podobny bełkot.

@gregor g4

Ale rozumiem, że Ty wierzysz w sądy

To zadanie wskazuje, że Ty w nie nie wierzysz.