Nowy Trener?
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Kpisz sobie?! Ja bym dał się pociąć za gościa, który sprowadził Sancheza za jakieś 2 mln i nie tylko jego (Udinese wypromowało naprawdę dużo gwiazd). Marotta, spektakularnych transferów wcześniej nie dokonał, no ew. Cassano i tym bardziej nie rozumiem skąd się wziął w ogóle pomysł zatrudnienia kogoś takiego w Juve. Jak dodamy jeszcze, że zabrał ze sobą Delneriego, który wierzy w to, że kibice są durniami i wmawia nam jakieś głupoty to naprawdę moim marzeniem jest, żeby Agnelli pozbył się ich jak najszybciej i zatrudnił fachowca z najwyższej półki i jemu powierzył zarówno transfery jak i trenowanie.@D@$ pisze:Skończy się, że przyjdzie ktoś "podobny do Beppe", czyli dyrektor który ze średniaka (Napoli, Udinese) zrobił drużynę na czołówkę Serie A, ale trudno myśleć by zrobił dużo więcej
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Był jeszcze Pazzini i paru by się pewnie znalazło (Ziegler o którym teraz się mówi).Mietson pisze:Kpisz sobie?! Ja bym dał się pociąć za gościa, który sprowadził Sancheza za jakieś 2 mln i nie tylko jego (Udinese wypromowało naprawdę dużo gwiazd). Marotta, spektakularnych transferów wcześniej nie dokonał, no ew. Cassano i tym bardziej nie rozumiem skąd się wziął w ogóle pomysł zatrudnienia kogoś takiego w Juve.@D@$ pisze:Skończy się, że przyjdzie ktoś "podobny do Beppe", czyli dyrektor który ze średniaka (Napoli, Udinese) zrobił drużynę na czołówkę Serie A, ale trudno myśleć by zrobił dużo więcej
Podejrzewam, że w zeszłym sezonie wielu by się pocieło za ludzi którzy zrobili z Sampy drużynę na awans do LM.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Na pewno nie ja. Jak przychodził Delneri to, przyznam, cieszyłem się bo sądziłem, że to twardy trener, który będzie trzymał dyscyplinę i osiągnie to co najmniej 3 miejsce. Myliłem się strasznie. Co do Marotty to od początku byłem do niego sceptycznie nastawiony ale długo go broniłem. Jego dokonania nigdy jakoś nie robiły wrażenia. Ziegler, Pazzini, Cassano - i to wszystko. Generalnie, dobre na średniaka Serie A jakim jest Sampa (sądzę, że nawet bez incydentu z Cassano, nie powtórzyliby sukcesu z sezonu 09/10)@D@$ pisze:Był jeszcze Pazzini i paru by się pewnie znalazło (Ziegler o którym teraz się mówi).Mietson pisze:Kpisz sobie?! Ja bym dał się pociąć za gościa, który sprowadził Sancheza za jakieś 2 mln i nie tylko jego (Udinese wypromowało naprawdę dużo gwiazd). Marotta, spektakularnych transferów wcześniej nie dokonał, no ew. Cassano i tym bardziej nie rozumiem skąd się wziął w ogóle pomysł zatrudnienia kogoś takiego w Juve.@D@$ pisze:Skończy się, że przyjdzie ktoś "podobny do Beppe", czyli dyrektor który ze średniaka (Napoli, Udinese) zrobił drużynę na czołówkę Serie A, ale trudno myśleć by zrobił dużo więcej
Podejrzewam, że w zeszłym sezonie wielu by się pocieło za ludzi którzy zrobili z Sampy drużynę na awans do LM.
To, co jest w Udinese robi wrażenie. Oni mają tam sporo talentów z Ameryki Południowej wyciąganych za grosze. Sanchez nie kosztował nawet połowy tego co ten cholerny Wazon i pensję też ma niską a gość ostatnio jest najlepszym napastnikiem ligi.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Tyle że to jest cały system funkcjonowania klubu a nie "jakiś gościu". Udinese ma ogromną siatkę skautów w stronę Ameryki Płd. i wyciągają zdolnych młokosów, żeby ich po kilku sezonach sprzedać za kokosy. Takiego czegoś nigdy nie przeniesiesz do Juventusu. Nie możemy pozwalać sobie na sprowadzenie jakiegoś tam Jose Ignacio Lopeza za milion, który może się sprawdzić za rok, dwa, cztery albo wcale.Mietson pisze:Kpisz sobie?! Ja bym dał się pociąć za gościa, który sprowadził Sancheza za jakieś 2 mln i nie tylko jego (Udinese wypromowało naprawdę dużo gwiazd).
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
To na pewno ale taki koleś mógłby właśnie taki system funkcjonowania u nas rozwinąć, tyle, że bardziej nastawiony na wychowywanie tych piłkarzy i wprowadzanie do pierwszego składu a nie sprzedawanie.Ouh_yeah pisze:Tyle że to jest cały system funkcjonowania klubu a nie "jakiś gościu". Udinese ma ogromną siatkę skautów w stronę Ameryki Płd. i wyciągają zdolnych młokosów, żeby ich po kilku sezonach sprzedać za kokosy. Takiego czegoś nigdy nie przeniesiesz do Juventusu. Nie możemy pozwalać sobie na sprowadzenie jakiegoś tam Jose Ignacio Lopeza za milion, który może się sprawdzić za rok, dwa, cztery albo wcale.Mietson pisze:Kpisz sobie?! Ja bym dał się pociąć za gościa, który sprowadził Sancheza za jakieś 2 mln i nie tylko jego (Udinese wypromowało naprawdę dużo gwiazd).
Mówisz, że nie możemy sobie pozwalać na sprowadzenie ziomków, którzy mogą się przydać dopiero po kilku latach ale już teraz nie możemy sobie pozwalać na sprowadzanie gwiazd. Być może jak dalej tak będziemy funkcjonować to trzeba będzie właśnie zmienić strategię transferową na taką.
- 18danek97
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2008
- Posty: 164
- Rejestracja: 27 lutego 2008
przy tym zarządzie nikomu nie pyknie, gdyby Vinovo zamienić na inny ośrodek treningowy nie było by kontuzji tyle i lepsze wynikiOuh_yeah pisze:E tam. Myślę, że zanim dojdzie do takich posunięć będziemy mieli jeszcze kilka "projektów", kilku "guru transferowych" i kilku "mistrzów taktyki"![]()
Komuś w końcu musi pyknąć.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Dokładnie, może to odpowiedni czas na zmiany w kierunku menadżera, który jednocześnie załatwia transfery. Marotta miał swoją szansę i ją spartolił. Z założeń, które były na początku sezonu (czyli LM) nie wyszło nic, więc musi odejść. Z racji braku odpowiednich kandydatów (Moggi pewnie niestety nie wróci), mądrym byłoby przejście na model angielski. Poza tym, chyba nikt nie wierzy, że Marotta sprowadzi zawodników światowej klasy do Juve? Wystarczy spojrzeć, kogo nasprowadzał w lato.bajbek17 pisze:Szczerze to mnie podoba się system w Anglii, gdzie menadżerowie zajmują się transferami. Niech wywalą Beppe zatrudnią gościa z łbem na karku i to on wskazuje zawodników do swojego proj... planu.@D@$ pisze:Wszyscy (większość) chcecie wywalenia Marotty, a ja się pytam kto w zamian? Nie mydlcie oczu Moggim bo on nie wróci, chociażby dlatego że to już dziadek, swoje już zrobił, dajmy mu spokój.steru pisze: No przynajmniej dopóki Marotta będzie dalej na swoim stanowisku. Jak odejdzie, może być różnie.
Skończy się, że przyjdzie ktoś "podobny do Beppe", czyli dyrektor który ze średniaka (Napoli, Udinese) zrobił drużynę na czołówkę Serie A, ale trudno myśleć by zrobił dużo więcej.
Jeszcze są ewentualnie opcje byłych trenerów, czyli Capello lub Lippiego, ale nie wiem na ile jest to realne, choć kilka razy o tym wspominano.
Najbardziej skrajny pomysł to szukanie kogoś z zewnątrz, tu nie mam pomysłu, bo słabo znam dyrektorów z innych lig (oprócz angielskiej, ale tam tych o najlepszych "menedżerów" będzie ciężko), ale też ktoś kto nie zna włoskich realiów moze nie dac rady.
Poza tym wszystkim, Marotta zrobił niezłe zamieszanie w składzie, pooddawał kilku "zasłużonych", sprowadził nowych zawodników, wiadomo było, że nie jest to koncepcja do załatwienia w jedno mercato (nie, nie chodzi mi o to, że teraz odejdą Buffon i Alex, spokojnie). Więc skoro powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B i plan dokończyć (celowo omijam słowo "projekt" tfu tfu). Przerwa letnia może być kluczowa.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1104
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Antichrist - zgadzam się. Już w tamtym letnim marcetto obiecywał tranfery klasy światowej i skończyło się na Motcie i Martinezach. Jeśli to są dla niego światowcy to pozdro 600 
W pierwszej kolejności Trener, potem grajkowie
Nie rozumiem dlaczego nie zmienimy trenera właśnie teraz, w trakcie sezonu. Robiła to Roma, Inter i im jakoś wyszło to na dobre. Mam nadzieję, że teraz trafi się fachowiec, który zostanie na dłużej niż sezon.

W pierwszej kolejności Trener, potem grajkowie

Nie rozumiem dlaczego nie zmienimy trenera właśnie teraz, w trakcie sezonu. Robiła to Roma, Inter i im jakoś wyszło to na dobre. Mam nadzieję, że teraz trafi się fachowiec, który zostanie na dłużej niż sezon.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Myślę, że jednak Krasic takim piłkarzem jest, teraz wszyscy jarają się Pastore, ale gracz który miał póki co dobry sezon/pół nie jest wart takich pieniędzy jakie życzy sobie Zampa. Już to widzę, przyjdzie za 40 mln, presja dwa razy taka jak na Diego i gacie pełne.Antichrist pisze:Poza tym, chyba nikt nie wierzy, że Marotta sprowadzi zawodników światowej klasy do Juve? Wystarczy spojrzeć, kogo nasprowadzał w lato.
Niby tak, ale zdaje się, że Ranieri sam odszedł a Benitez nawtykał zarządowi, czyli de facto sam się zwolnił.lenor pisze: Robiła to Roma, Inter i im jakoś wyszło to na dobre. Mam nadzieję, że teraz trafi się fachowiec, który zostanie na dłużej niż sezon.
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Polałbym mu, bo dobrze gada w całej rozciągłości i rozwiewa wątpliwości. ItalJuve w obecnych czasach to shit. Wolę wierzyć komuś takiemu niż Marottcie-to pewne i klarowne.
Lypsky ma rację-rozkminianie co się tam Marottcie udało, a co nie, nie ma w tej chwili sensu w odniesieniu do tabeli-jeżeli straciliśmy szansę na jedyny podobno ważny cel w tym sezonie, który został stracony z oczu już dawno temu. Sezon jest stracony także i dlatego, że według plotek przynajmniej teraz chce się sprowadzić kilku dobrych zawodników, co należało zrobić już w zeszłym sezonie. Tymczasem otrzymaliśmy przebudowę, w której na ostatni dzień Mercato-po miesiącu nic nie robienia otrzymaliśmy Traore-który od czasów gdy go wiedziałem w Arsenalu nic się nie zmienił. Zwykły "szałaput". Martinez kupiony za chore pieniądze, a potem efektem tego sprzedaż Diego(no dobra wiem, że szału w Wolfsburgu nie może robić skoro są tak nisko w tabeli). Chodzi o robienie wszystkiego na łapu capu, bez koncepcji i z wyraźnymi lukami w składzie. Za tych parę milionów euro należało kupić, choć jednego normalnego bocznego obrońcę-tak jak była mowa o Capdevilli. Zamiast Motty. Ale ten ostatni ma prawomyślne pochodzenie, a to jest przecież "najważniejsze" w klubie. Bo w kadrze-owszem jest to ważne na serio. Szczególnie polskiej.
Teraz przez te wypożyczenia-jesteśmy w czarnej d...no, bo niby ktoś na ławce siedzieć musi, ale kto?
Beznadziejny Motta? Przeciętny Pepe Po co, chciałoby się instynktownie zapytać.
Matri, który może stać się naszym nowym Martinezem(jak żle pójdzie), czy może Alberto, który pokazał, że niby coś tam umie, ale to było dawno? Wszystko to branie kota w worku, albo wręcz balastu. Żeby to ogarnąć trzeba mieć łeb jak sklep-wątpię by Marotta dał radę. Krasic,Aquiliani Fabio Q(w pierwszej części sezonu) to za mało. Zresztą Fabio wiedział kiedy się skontuzjować.
No i to Marotta zatrudnił wiadomo kogo na stanowisku trenera. A z czegoś obniżka dyspozycji u Kielona, Aquy i Krasica musiała wynikać.
@D@$ Tak samo jak z Lechem nie mogliśmy utrzymać wyniku w kilku innych meczach, to kwestia koncentracji i ustawienia ,a nie osłabień kadrowych. Nie obchodzi mnie, że im się nie do końca chciało. Udało im się "wraz z trenerem" obniżyć rangę klubu w powszechnym odbiorze jeszcze bardziej. Brawo. A jakby grali w LM to też graliby co trzy dni, bo nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Jak już pisałem żłółte łodzie, walczą o LM, czy holenderskie drużyny z LE walczą o mistrzostwo w swoich ligach, a jakoś grają dalej w rozgrywkach europejskich,
PS.Nie można będzie być zdziwionym faktem, że takie Napoli w LM dostanie solidnego łupnia. Roma już wszak dostała. A dla nas gra z nimi to Himalaje obecnie. A jak się nawet uda z kimś dobrym wygrać, to trzeba "odtajać" przez dwie nastęone kolejki.
PS. DN sio, Marotta sio(nie wierzę w niego), "Markiz sio".
Lypsky ma rację-rozkminianie co się tam Marottcie udało, a co nie, nie ma w tej chwili sensu w odniesieniu do tabeli-jeżeli straciliśmy szansę na jedyny podobno ważny cel w tym sezonie, który został stracony z oczu już dawno temu. Sezon jest stracony także i dlatego, że według plotek przynajmniej teraz chce się sprowadzić kilku dobrych zawodników, co należało zrobić już w zeszłym sezonie. Tymczasem otrzymaliśmy przebudowę, w której na ostatni dzień Mercato-po miesiącu nic nie robienia otrzymaliśmy Traore-który od czasów gdy go wiedziałem w Arsenalu nic się nie zmienił. Zwykły "szałaput". Martinez kupiony za chore pieniądze, a potem efektem tego sprzedaż Diego(no dobra wiem, że szału w Wolfsburgu nie może robić skoro są tak nisko w tabeli). Chodzi o robienie wszystkiego na łapu capu, bez koncepcji i z wyraźnymi lukami w składzie. Za tych parę milionów euro należało kupić, choć jednego normalnego bocznego obrońcę-tak jak była mowa o Capdevilli. Zamiast Motty. Ale ten ostatni ma prawomyślne pochodzenie, a to jest przecież "najważniejsze" w klubie. Bo w kadrze-owszem jest to ważne na serio. Szczególnie polskiej.
Teraz przez te wypożyczenia-jesteśmy w czarnej d...no, bo niby ktoś na ławce siedzieć musi, ale kto?

Matri, który może stać się naszym nowym Martinezem(jak żle pójdzie), czy może Alberto, który pokazał, że niby coś tam umie, ale to było dawno? Wszystko to branie kota w worku, albo wręcz balastu. Żeby to ogarnąć trzeba mieć łeb jak sklep-wątpię by Marotta dał radę. Krasic,Aquiliani Fabio Q(w pierwszej części sezonu) to za mało. Zresztą Fabio wiedział kiedy się skontuzjować.
@D@$ Tak samo jak z Lechem nie mogliśmy utrzymać wyniku w kilku innych meczach, to kwestia koncentracji i ustawienia ,a nie osłabień kadrowych. Nie obchodzi mnie, że im się nie do końca chciało. Udało im się "wraz z trenerem" obniżyć rangę klubu w powszechnym odbiorze jeszcze bardziej. Brawo. A jakby grali w LM to też graliby co trzy dni, bo nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Jak już pisałem żłółte łodzie, walczą o LM, czy holenderskie drużyny z LE walczą o mistrzostwo w swoich ligach, a jakoś grają dalej w rozgrywkach europejskich,
PS.Nie można będzie być zdziwionym faktem, że takie Napoli w LM dostanie solidnego łupnia. Roma już wszak dostała. A dla nas gra z nimi to Himalaje obecnie. A jak się nawet uda z kimś dobrym wygrać, to trzeba "odtajać" przez dwie nastęone kolejki.
PS. DN sio, Marotta sio(nie wierzę w niego), "Markiz sio".
Ostatnio zmieniony 22 marca 2011, 14:42 przez strong return, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Wyglada na to, ze Treze mowi calkiem szczerze. No i trudno sie nie zgodzic z kilkoma zdaniami:
Obecne deklaracje o walce o czwarte miejsce trochę mnie śmieszą, bo w moim Juve mówiliśmy albo o pierwszej lokacie, albo milczeliśmy.
Jeśli nie udawało się nam wygrać, przeżywaliśmy to wiele dni, ale prawdziwa tragedia była po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, niektórzy z zawodników głodowali przez tydzień.
Następny był Lippi, idol kibiców, który zmienił nasze nastawienie - wtedy zrozumieliśmy, jak wiele oznacza zdobycie mistrzostwa.
Zmieniło się wszystko, ale na szczęście Deschamps wiedział, jak połączyć niedoświadczoną młodzież z kadrowiczami. Dzięki niemu głośno zrobiło się o Giovinco, Marchisio, Chiellinim, którzy potrafili grać obok Camoranesiego, Nedveda, Del Piero i mnie.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1104
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Święta racja . Po takich wpadkach co teraz powinni umrzeć z głodu! A Del Neri mówi że podobała mu się nasza gra. Co oni z naszą drużyną zrobili...jakku1 pisze:Wyglada na to, ze Treze mowi calkiem szczerze. No i trudno sie nie zgodzic z kilkoma zdaniami:Obecne deklaracje o walce o czwarte miejsce trochę mnie śmieszą, bo w moim Juve mówiliśmy albo o pierwszej lokacie, albo milczeliśmy.Jeśli nie udawało się nam wygrać, przeżywaliśmy to wiele dni, ale prawdziwa tragedia była po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, niektórzy z zawodników głodowali przez tydzień.Następny był Lippi, idol kibiców, który zmienił nasze nastawienie - wtedy zrozumieliśmy, jak wiele oznacza zdobycie mistrzostwa.Zmieniło się wszystko, ale na szczęście Deschamps wiedział, jak połączyć niedoświadczoną młodzież z kadrowiczami. Dzięki niemu głośno zrobiło się o Giovinco, Marchisio, Chiellinim, którzy potrafili grać obok Camoranesiego, Nedveda, Del Piero i mnie.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Jeżeli grupa jest umotywowana. Stanowi monolit piłkarzy, którzy odniesli sukces to oni sami poprowadzą tą drużynę. Niestety jesteśmy w sytuacji odwrotnej. Potrzebujemy szkoleniowca z najwyższej półki. Z sukcesami. Z doświadczeniem.
Cały czas trener jest albo bez doświadczenia, albo bez sukcesów. Czasami i jedno, i drugie. Marzę o Capello.
Cały czas trener jest albo bez doświadczenia, albo bez sukcesów. Czasami i jedno, i drugie. Marzę o Capello.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Jeśli miałbym wybierać spośród włoskich trenerów to Zola albo Ancelotti, żaden Spalletti ani inny Mazzarri.
Ale marzenie to ciągle Deschamps...
Ale marzenie to ciągle Deschamps...
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”