Afera Calcioscommesse

[Nedved1983]

nasi nie wyszli na ulice w 2006 r. , nie wyszli kiedy specjalnie pozwolono przedawnić się zarzutom wobec interku, nie wyszli kiedy w skandaliczny sposób odmówiono decyzji w sprawie tytułów... teraz znów chcą nas wyeliminować przy zielonym stoliku, może najwyższy czas na masowy protest kibiców?! innego wyjścia może nie być, trzeba złodziei postawić pod ścianą. do tego twarda walka w sądzie, żadnej ugody. potem sądy cywilne a jak będzie trzeba europejskie. jak ta śmieszna federacja dostanie mocno po kieszeni to może się czegoś nauczy. nasi muszą wreszcie pokazać że maja jaja, odpuścili gwiazdki a jak widać nic to nie dało. pozostała nam tylko wojna totalna!

[Wojt]

Juz widzę, jak ci wszyscy, którzy krytykują Conte, pobiegliby zaraz na policję, kiedy usłyszeliby, że ich koledzy z drużyny (wiem, tam byli podopieczni, ale taki przykład) zastanawiają się nad sprzedaniem meczu.

Jest zasadnicza roznica miedzy zastanawianiem sie i nie spaniem po nocach czy aby na pewno moich chlopcy cos kombinuja a wypaleniem na odprawie, ze jestesmy dogadani z przeciwnikiem. Do tej pory mozna bylo spekulowac, czy te slowa Carrobbio byly prawda ale przyznanie sie Conte wyjasnilo ta sprawe.
I nie porownujcie ustawiania spotkan w zawodowym futbolu, w drugiej lidze do palenia trawki przez kolegow, przyznania sie kogos na forum do sharingu czy z drugiej strony wypowiedzenia wojny neapolitanskiej mafii.
Pewnie wszyscy tutaj pomstuja na fakt, ze na nizszych szczeblach w polskiej pilce wystarczy flaszka dla sedziego czy fakt, ze jest szwagrem ktoregos z zawodnikow zeby bez skrepowania przekrecac wynik. I mimo, ze wszyscy wiedza co sie stalo nikt nie reaguje bo zwiazek, szczegolnie na lokalnym szczeblu, jest wypelniony lesnymi dziadkami, ktorzy kombinuja jak sie nachapac i utrzymac na stolku a w calym srodowisku panuja ludzie i filozofia rodem z prl-u. Pewnie wieksosc szlag trafia, ze przez to hermetyczne, nietykalne srodowisko polska pilka wyglada jak wyglada.
Ale nagle gdy chodzi o druga lige we Wloszech okazuje sie, ze ustawianie spotkan to nic strasznego i mozna na to przymykac oko tak jak to zrobil Conte. Czysta hipokryzja.

No, trzeba go wywalić.

[koki90]

Jeśli doszłoby do procesu, a ten wydłużałby się (co moim zdaniem jest bardzo prawdopodobne) aż do rozpoczęcia rozgrywek. To czy w trakcie jego trwania Conte będzie mógł normalnie prowadzić drużynę ?

[Mate.G]

Jeśli doszłoby do procesu, a ten wydłużałby się (co moim zdaniem jest bardzo prawdopodobne) aż do rozpoczęcia rozgrywek. To czy w trakcie jego trwania Conte będzie mógł normalnie prowadzić drużynę ?

To zależy jak sobie ustalą. Ale skoro teraz może prowadzić...?

Choć bardzo wątpliwe jest to, że ten proces będzie trwał tak długo. To się wyjaśni w przeciągu tygodnia max 2 tyg imho

[blackadder]

Nie ma się co spodziewać 'satysfakcjonujących' wyroków. Po wczorajszej absurdalnej decyzji Conte dostanie z pół roku zawieszenia, Bonucci ze 2 lata. Czekam tylko jeszcze na decyzję o możliwości gry Leo dla Interu przez ten okres i przymusowe korepetycje dla Stramaccioniego udzielane przez Conte.

[bendzamin]

Wyglada na to, ze idziemy do sadu, nie ma ugody. Forza Antonio.

[fazzi]

Źle to widzę. Nie oszukujmy się, oni chcą nas uwalić jak najmocniej. Bo jak to inaczej wytłumaczyć, skoro zeznanie jednego gościa, który zmieniał je 3 razy ( strasznie wiarygodny koleś ) są ważniejsze od zeznań kilkunastu innych ? I jeszcze gościu który ustawiał mecze dostaje 4 miechy zawieszenia, a Conte który nie był zamieszany w oszustwo sportowe ma dostać więcej ?? Przecież to jest na bezczelnego, jawna próba do**** Juventusowi.
Wogóle kara dla Sieny -6 pkt. LOL. Za ustawione mecze. Nam w 2006 r nie udowodniono żadnego oszustwa sportowego, o czym sąd poinformował, a skończyliśmy w serie b ( a miało być wogóle c ). Nie ma ssnsu bronić się przed sądami sportowymi, najwyraźniej nikt potężny nad nami nie czuwa... Nasz prezydent jest chyba za chudy w uszach...

[D-Rose]

Wyglada na to, ze idziemy do sadu, nie ma ugody. Forza Antonio.

I prawidłowo, niech idzie.

Tego brakowało w 2006 roku, gdzie kochany zarzad zamiast walczyc z tym bezpodstawnymi oskarzeniami schował głowe w piasek i z otwartymi rekoma przyjał Serie B i iles tam juz punktów karnych.

E: fazzi z tego co pamietam mialo byc Serie C i z 30 punktów minusowych :rotfl:

[mnowo]

Tak, najpewniej idziemy do sądu, z uwagi na to, że teraz nie idzie się dogadać nawet o 5 m-cy zawieszenia - stawką jest co najmniej 9 m-cy, wygląda więc na to, że Conte będzie się bronić podczas normalnego procesu... sportowego...

[Bartek88]

Tylko,że jest oskarżany o podwójne zaniechanie...czyli dwa razy wiedział,że jego drużyna wychodzi na boisko grać ustawiony mecz...tak to mam rozumieć?
Marotta powinien być już w drodze na rozmowe z Capello...tak awaryjnie...

[vinek]

Po co Marotta miałby rozmawiać ze świeżo wybranym selekcjonerem reprezentacji Rosji? :roll:

Dobrze robią podejmując walkę o uniewinnienie. Sześć czy dziewięć miechów to już nie taka duża różnica, a nuż uznają go za niewinnego

[mnowo]

Tylko,że jest oskarżany o podwójne zaniechanie...czyli dwa razy wiedział,że jego drużyna wychodzi na boisko grać ustawiony mecz...tak to mam rozumieć?

Dokładnie tak, chodzi o 2 mecze, Novara-Siena i Abinoleffe-Siena, sezon 2010/11.

[StaryDobryNedved]

Dokładnie, tak awaryjnie to Marotta może sobie pogadać z jakimś kolejnym ex-graczem Juve. Antek wypalił to trzeba go bronić teraz nawet jak jest winny zarzucanego mu czynu.

[fazzi]

CO z tego że podwójne. Tak czy siak inna klasyfikacja czynu. Gościu brał udział w tym syfie i dostał 4 miechy ( wiem że sypał, ale miał przecież duuuużo cięższy zarzut niż Conte ), a Conte ma dostać 9 ? Przecież to się w głowie nie mieści. Bez kitu, jak były siódme miejsca w lidze to spokój, jak wróciliśmy na tron to od razu nas uwalić w jakiś sposób trzeba. Na ugody innych jakoś się zgodzili ( ludzi którzy sprzedawali mecze ), a na Conte nie, mimo dużo lżejszych zarzutów. I jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe ?
Ide się napić bo mnie dzisiaj coś strzeli....

[Bartek88]

Dobra, wiem, kazdy go kocha ja tez tylko,że zapominacie w swojej ocenie o obiektywizmie. Jak sie cos raz zdarza to spoko, mozna przymknąć oko, ale jak trener drugi raz zgadza się na wyjscie swojej druzyny na ustawiony mecz, to zaczynam czuć niesmak
Choć jak ma się świadomość,że jest się winnym to nie wypowiada się w mediach, że jest się osobą moralną z zasadami i każdy kto mnie zna o tym wie...dlatego smierdzi mi to przyznawanie sie do winy przez Antka...