Wszystko o Milanie

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 19:54

Pluto pisze:Jak czytam relacje z meczu z Parma to odnosze wrazenie, ze Cassano tam polowe calej dobrej roboty odwala. No ale do nas nie pasowal, Mierny wyzej niz darmowego Cassano ceni Matriego za 18 baniek. Wiem, ze sie powtarzam ale niekompetencja, marnosc i zalosnosc tego faceta przytlacza mnie za kazdym razem kiedy otwieram jakas strone o futbolu. :doh:
Mnie z kolei przytłacza każda kolejna opinia wg której mogliśmy mieć Cassano gdyby tylko Marotta go chciał. Nie wiem skąd przekonanie o tym, że Cassano marzył o grze dla Juve (tak wiem - Marotta + Delneri ale to wcale nie musiało mieć dla niego znaczenia). Ja jestem przekonany o tym, że on chciał grać dla najlepszej Włoskiej drużyny. Najmłodszy to on nie jest a mimo talentu, tak naprawdę nic wielkiego nie osiągnął więc uważam, że chciał po prostu zdobywać trofea i ocenił, chyba słusznie, że największe szanse na to ma w Milanie.


Pałlo3

Milanista
Milanista
Rejestracja: 19 kwietnia 2009
Posty: 145
Rejestracja: 19 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 19:57

Nie samym Ibrą Milan żyje... Szwed dziś słabszy mecz, co nie przeszkodziło mu w zaliczeniu asysty. FantAnatonio - poezja - bramka i dwie asysty. Dużo fajnych piłek i piękna współpraca z Ibrą i Robinho. Robson dwie bramki w trzy minuty. Szkoda, że tak chłopaki nie szaleli z Genoą i Lecce. 18-letni Merkel za jakieś dwa lata to już będzie jeden z poważniejszych kandydatów do pierwszego składu. Nie wiem czy to wystarczy na Tottenham, ale Serie A jest ważniejsza i mam nadzieję, że Roma i Juve spiszą się na medal.


FORZA MILAN!
Campione d'Europa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 listopada 2010
Posty: 21
Rejestracja: 23 listopada 2010

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 20:34

Mietson pisze: Mnie z kolei przytłacza każda kolejna opinia wg której mogliśmy mieć Cassano gdyby tylko Marotta go chciał. Nie wiem skąd przekonanie o tym, że Cassano marzył o grze dla Juve (tak wiem - Marotta + Delneri ale to wcale nie musiało mieć dla niego znaczenia). Ja jestem przekonany o tym, że on chciał grać dla najlepszej Włoskiej drużyny. Najmłodszy to on nie jest a mimo talentu, tak naprawdę nic wielkiego nie osiągnął więc uważam, że chciał po prostu zdobywać trofea i ocenił, chyba słusznie, że największe szanse na to ma w Milanie.
Ja też myślę, że chciał grać w Interze, ale Moratti mając w pamięci akcje z Adriano i Balotellim nie chciał kolejny raz ryzykować sprowadzając potencjalną bombę 8)

Akcja na 2:0, poezja :shock:


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 20:40

ewerthon pisze:Niezbyt rewelacyjnie. Giovinco coś tam próbuję, ale koledzy marnują jego podania, a Amauri jak zwykle, tylko korzenie mu wystają.
Giovinco coś próbował? Ja odnotowałem w drugiej połowie jak dwa razy miał kontakt z piłką. Raz okiwał obrońcę, stracił piłkę, odzyskał i ... kopnął piłkę w tyłek Nesty. Drugi raz jak pobiegł skrzydłem do narożnika i podał do swojego niewidzialnego przyjaciela. Tyle. Ogólnie to Parma jeżeli już coś nękała Milan, to prawym skrzydłem, tam gdzie był ustawiony Candreva.
Amauri był za to bliski zdobycia gola, naprawdę!! Powalił na ziemię Nestę, nie wiem czemu sędzia nie odgwizdał faulu, trącił piłkę nogą ale Abbiati obronił. Nie muszę chyba dodawać, że zrobił to w swoim siermiężnym stylu drwala.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 20:48

Campione d'Europa pisze:Ja też myślę, że chciał grać w Interze, ale Moratti mając w pamięci akcje z Adriano i Balotellim nie chciał kolejny raz ryzykować sprowadzając potencjalną bombę 8)

Akcja na 2:0, poezja :shock:
Moratti jakiś bojaźliwy jest w takim razie bo w Milanie jest Robinho, Van Bommel, Zlatanek i Antek więc 4 BOMBY. Widocznie to Galiani ma do nich detonatory 8)


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 20:56

zahor pisze:
ewerthon pisze:Niezbyt rewelacyjnie. Giovinco coś tam próbuję, ale koledzy marnują jego podania, a Amauri jak zwykle, tylko korzenie mu wystają.
Giovinco coś próbował? Ja odnotowałem w drugiej połowie jak dwa razy miał kontakt z piłką. Raz okiwał obrońcę, stracił piłkę, odzyskał i ... kopnął piłkę w tyłek Nesty. Drugi raz jak pobiegł skrzydłem do narożnika i podał do swojego niewidzialnego przyjaciela. Tyle.
Górną część wypowiedzi napisałem po pierwszej połowie, w której Giovinco miał kilka dobrych podań. Pierwsza sprawa, że nie miał za bardzo z kim grać, a druga, że przy mocnych fizycznie zawodnikach (a takich Milan niewątpliwie ma) wypadał słabo.

EDIT: Giovinco biegał raczej środkiem pola, było to widać gołym okiem. Chyba, że oglądałeś inny mecz. Jeśli Seedorf, Van Bommel czy Gattuso to cieniasy w przepychaniu przeciwnika to ja nie mam pytań.
Ostatnio zmieniony 12 lutego 2011, 21:39 przez ewerthon, łącznie zmieniany 1 raz.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 21:07

ewerthon pisze:
zahor pisze:
ewerthon pisze:Niezbyt rewelacyjnie. Giovinco coś tam próbuję, ale koledzy marnują jego podania, a Amauri jak zwykle, tylko korzenie mu wystają.
Giovinco coś próbował? Ja odnotowałem w drugiej połowie jak dwa razy miał kontakt z piłką. Raz okiwał obrońcę, stracił piłkę, odzyskał i ... kopnął piłkę w tyłek Nesty. Drugi raz jak pobiegł skrzydłem do narożnika i podał do swojego niewidzialnego przyjaciela. Tyle.
Górną część wypowiedzi napisałem po pierwszej połowie, w której Giovinco miał kilka dobrych podań. Pierwsza sprawa, że nie miał za bardzo z grać, a druga, że przy mocnych fizycznie zawodnikach (a takich Milan niewątpliwie ma) wypadał słabo.
Giovinco ustawiony był na lewej stronie, a na prawej stronie obrony w Milanie grał Massimo Oddo, ważący 76 kg i mierzący 182 cm wzrostu. I temu to defensorowi udało się praktycznie wyłączyć Sebę z gry. Moje pytanie - czy to jest człowiek, o którym można powiedzieć, że jest jakoś szczególnie silny i wielki? Nie sądzę, moim zdaniem gabaryty jak na bocznego obrońcę ma zupełnie normalne. Gdybyś zobaczył go na ulicy, to pewnie nie krzyknąłbyś do kolegi "Patrz jaki wielki koks tam stoi!".
Mam zatem pytanie - jak mały i chudy musi być prawy obrońca w zespole rywala, żeby Giovinco miał szanse pokazać pełnie swoich możliwości? I czy którykolwiek zespół w Serie A ma na tej pozycji gracza o takich parametrach?


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 21:20

zahor pisze:
ewerthon pisze:
zahor pisze:
Giovinco coś próbował? Ja odnotowałem w drugiej połowie jak dwa razy miał kontakt z piłką. Raz okiwał obrońcę, stracił piłkę, odzyskał i ... kopnął piłkę w tyłek Nesty. Drugi raz jak pobiegł skrzydłem do narożnika i podał do swojego niewidzialnego przyjaciela. Tyle.
Górną część wypowiedzi napisałem po pierwszej połowie, w której Giovinco miał kilka dobrych podań. Pierwsza sprawa, że nie miał za bardzo z grać, a druga, że przy mocnych fizycznie zawodnikach (a takich Milan niewątpliwie ma) wypadał słabo.
Giovinco ustawiony był na lewej stronie, a na prawej stronie obrony w Milanie grał Massimo Oddo, ważący 76 kg i mierzący 182 cm wzrostu. I temu to defensorowi udało się praktycznie wyłączyć Sebę z gry. Moje pytanie - czy to jest człowiek, o którym można powiedzieć, że jest jakoś szczególnie silny i wielki? Nie sądzę, moim zdaniem gabaryty jak na bocznego obrońcę ma zupełnie normalne. Gdybyś zobaczył go na ulicy, to pewnie nie krzyknąłbyś do kolegi "Patrz jaki wielki koks tam stoi!".
Mam zatem pytanie - jak mały i chudy musi być prawy obrońca w zespole rywala, żeby Giovinco miał szanse pokazać pełnie swoich możliwości? I czy którykolwiek zespół w Serie A ma na tej pozycji gracza o takich parametrach?
Może przerzućcie się na PW bo gadanie o Dżjowinko w temacie o Milanie to chyba przesada :)

Co do Milanu to dodam tylko, że brama na 2:0 cudna. Pamiętam, podobną kiedyś na wfie strzeliłem :) Moim zdaniem Milan do końca sezonu pozostanie liderem.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 21:23

zahor pisze: Giovinco ustawiony był na lewej stronie, a na prawej stronie obrony w Milanie grał Massimo Oddo, ważący 76 kg i mierzący 182 cm wzrostu. I temu to defensorowi udało się praktycznie wyłączyć Sebę z gry. Moje pytanie - czy to jest człowiek, o którym można powiedzieć, że jest jakoś szczególnie silny i wielki? Nie sądzę, moim zdaniem gabaryty jak na bocznego obrońcę ma zupełnie normalne. Gdybyś zobaczył go na ulicy, to pewnie nie krzyknąłbyś do kolegi "Patrz jaki wielki koks tam stoi!".
Mam zatem pytanie - jak mały i chudy musi być prawy obrońca w zespole rywala, żeby Giovinco miał szanse pokazać pełnie swoich możliwości? I czy którykolwiek zespół w Serie A ma na tej pozycji gracza o takich parametrach?
Przypomnij mi jakie parametry miał obrońca grający przeciwko Giovinco w meczu z nami.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 21:53

bajbek17 pisze:
zahor pisze: Giovinco ustawiony był na lewej stronie, a na prawej stronie obrony w Milanie grał Massimo Oddo, ważący 76 kg i mierzący 182 cm wzrostu. I temu to defensorowi udało się praktycznie wyłączyć Sebę z gry. Moje pytanie - czy to jest człowiek, o którym można powiedzieć, że jest jakoś szczególnie silny i wielki? Nie sądzę, moim zdaniem gabaryty jak na bocznego obrońcę ma zupełnie normalne. Gdybyś zobaczył go na ulicy, to pewnie nie krzyknąłbyś do kolegi "Patrz jaki wielki koks tam stoi!".
Mam zatem pytanie - jak mały i chudy musi być prawy obrońca w zespole rywala, żeby Giovinco miał szanse pokazać pełnie swoich możliwości? I czy którykolwiek zespół w Serie A ma na tej pozycji gracza o takich parametrach?
Przypomnij mi jakie parametry miał obrońca grający przeciwko Giovinco w meczu z nami.
Nie pamiętam kto to tam grał ale wtedy Juventus zagrał na poziomie zespołu z Serie B. Dzisiaj przeciwko silnemu przeciwnikowi gość nic nie pokazał.
A co do samego Milanu - ciekaw jestem co są w stanie w tym roku osiągnąć w LM. Po fazie grupowej postawiłem na nich krzyżyk, zwłaszcza w momencie, kiedy Inzaghi doznał kontuzji, ale jeżeli wykażą się w dwumeczu z Tottenham taką pomysłowością i skutecznością, jak dzisiaj, to kto wie. Jest tylko taki problem, że Cassano, który dzisiaj zagrał doskonałe zawody, w tym sezonie w CL grać nie może. No, tak czy inaczej nie mogę się doczekać fazy pucharowej.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 21:59

@Zahor
Twoje opinie na przerozne tematy, maja tyle wspolnego z "obiektywizmem", ze az szkoda gadac. Nawet nie starasz sie zachowac jakiegos umiaru.

1. Pastore nie wyszedl jeden mecz - wypadek przy pracy.
2. Giovinco zagral zle - dowod, ze to slabeusz.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 22:28

jakku1 pisze:@Zahor
Twoje opinie na przerozne tematy, maja tyle wspolnego z "obiektywizmem", ze az szkoda gadac. Nawet nie starasz sie zachowac jakiegos umiaru.

1. Pastore nie wyszedl jeden mecz - wypadek przy pracy.
2. Giovinco zagral zle - dowod, ze to slabeusz.
Zapewniam Cię, że gdyby Giovinco cały sezon grał tak, jak Pastore, to bym złego słowa o nim nie powiedział. Rzecz w tym, że naprawdę dobry mecz to mu wyszedł w tym roku raz, tak się akurat złożyło że z Juventusem, w związku z czym spora część obecnych tutaj kibiców Juve zakłada, że każdy jego mecz w Parmie tak wygląda, że jest tam najważniejszym zawodnikiem, że jest lepszy niż Pastore, Sanchez i nie wiem kto tam jeszcze. Ew. że będzie, bo ma potencjał i jest jeszcze młody. Tylko dziwnym trafem nie ustawiają się za nim w kolejce skauci z największych potęg świata.
Ten mecz dobrze oddaje charakterystykę Giovinco nie tylko w Parmie, ale także w Juve. Jeżeli zdarzy mu się jakieś nieszablonowe, efektowne zagranie, to najczęściej nie ma z niego żadnego pożytku. Dokładnie tak jak dzisiaj w drugiej połowie. Kiwnął ładnie? To kopnął piłkę w tyłek obrońcy. Urwał się skrzydłem? To podał jak Rasiak w meczu z Anglią. Oczywiście jak ktoś jest wielkim fanem talentu Atomowej Mrówy, to widział tylko te jego "genialne dryblingi" i się nimi zachwycał. Ale jak ktoś postawił sobie pytanie "a co zespół z nich miał?", to odpowiedź była dość jednoznaczna.
I tak było wiele razy, kiedy jeszcze grał w Juve. Oglądam mecz, a potem czytam komentarze o tym jak to Giovinco wkręcał rywali w glebę. Ok, bardzo fajnie. Można z tego zmontować niezły filmik i wrzucić na youtube. Problem jest taki, że pożytku z tych jego kiwek zazwyczaj było tyle, co dzisiaj.
A co do zachowania przeze mnie umiaru - owszem, jak ktoś wejdzie na stronę i przeczyta moje posty, to może się zastanowić czemu akurat Giovinco się tak uczepiłem, skoro są gorsi. Zgadza się, tylko że nikt nie wpiera (na szczęście) że taki np. Lanzafame to wielki, młody talent, który jest konsekwentnie gnojony przez trenerów, ale ma szansę stać się następcą Del Piero, tylko niepotrzebnie został wypożyczony itp.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 22:35

Widzę, że ktoś tutaj czegoś nie zrozumiał albo olał.
TO JEST TEMAT O MILANIE :!: :!: :!: I ze swoją dyskusją przerzućcie się na PRIVA :!:

Żeby nie było offtopa, dodam, że SMSy w 36 i 6 się nie kończą.

Pirlo nie przedłużył jeszcze kontraktu, może o niego powalczymy?


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 22:40

Mietson pisze: Pirlo nie przedłużył jeszcze kontraktu, może o niego powalczymy?
Myślę że jak usłyszy ile jakie to szalone pieniądze ma mu do zaoferowania Marotta, przy jednoczesnych perspektywach gry w, kto wie, może nawet Lidze Europy, to przybiegnie z Mediolanu nawet na bosaka żeby tylko zagrać w Juventusie :D


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 12 lutego 2011, 22:40

W tym wypadku zgodzę się w 100% z zahorem.
Giovinco to zwykły grajek jakich we Włoszech sporo, a kibice Juve na siłe chcą oszukać siebie i wszystkich wokół, że to nie wiadomo jaki talent. Drugim Del Piero on nigdy nie był, nie jest i nie będzie.

A co do Milanu to gratulacje dla nich. Ciesze się, że wygrywają, bo naprawdę zasługują na scudetto. W sumie to nie pamiętam w Milanie takiej różnorodności w ataku, naprawdę jest czego pozazdrościć..


#AllegriOut
ODPOWIEDZ