Bundesliga
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Panowie, kojarzy ktoś z Was takiego zawodnika jak Johannes Geis, rozgrywający Mainz? Jest młody i ma naprawdę imponujące statystyki, ale dowiedziałem się o nim dosłownie przed chwilą i jestem ciekawy opinii osób, które widziały go kiedyś w akcji. Kicker wystawia mu dobrą notę więc to chyba kolejny duży talent niemieckiej piłki.
@Don Paolo
Przyjacielu człeniu, ja z Tobą skończyłem. Nie udzielaj się, bo nie pytam Ciebie o zdanie. Zaś jeśli chodzi bęćki w LM to rekordzistą chyba wciąż pozostaje... Roma. Prześpij się, siedzenie po nocach wyraźnie Ci nie służy.
@Don Paolo
Przyjacielu człeniu, ja z Tobą skończyłem. Nie udzielaj się, bo nie pytam Ciebie o zdanie. Zaś jeśli chodzi bęćki w LM to rekordzistą chyba wciąż pozostaje... Roma. Prześpij się, siedzenie po nocach wyraźnie Ci nie służy.
Ostatnio zmieniony 07 marca 2014, 03:59 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 2 razy.
- Don Paolo
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
- Posty: 591
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Nie duży tylko Wielki! Ogromny! Monstrualny!Arbuzini pisze:Panowie, kojarzy ktoś z Was takiego zawodnika jak Johannes Geis, rozgrywający Mainz? Jest młody i ma naprawdę imponujące statystyki, ale dowiedziałem się o nim dosłownie przed chwilą i jestem ciekawy opinii osób, które widziały go kiedyś w akcji. Kicker wystawia mu dobrą notę więc to chyba kolejny duży talent niemieckiej piłki.
A tak poważnie to panuje idiotyczna opinia głoszona przez polskich dziennikarzy, że wszystko co młode i niemieckie = "wielki talent", ale już włoskich talentów ci sami dziennikarze nie dostrzegają...
...a potem okazuje się, że reprezentacja Niemiec nigdy nie zdołała pokonać reprezentacji Włoch na turniejach rangi Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy. Nigdy...
Toż to był istny gang bang, a Schalke było w jego epicentrum. Dwa razy! Który włoski klub posłużył w ostatnim czasie jako mięso armatnie dla europejczyków? Kiedy włoski klub dał sobie strzelić aż 6 goli na arenie międzynarodowej?Kejker pisze:Bez urazy dla fanów Juventusu, ale ty akurat jako fan mistrza Włoch i włoskiej ligi nie powinieneś się na ten temat wypowiadać.Don Paolo pisze:Beka, że klub który się tak kompromituje walczy o wicemistrzostwo kraju.
Pisanie o Juventusie w tym momencie jest nie na miejscu, bo ja nie przypominam sobie żeby taki Gianluigi Buffon wpuścił w barwach Juventusu więcej niż cztery bramki w jednym meczu. Obojętnie czy to liga, puchar krajowy czy europejski. W reprezentacji też nigdy mu się to nie przytrafiło.
PS. Nie wiem czy Buffon 11 goli wpuścił kiedykolwiek na jednym treningu...

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Bayern co gra! :shock:
Mają rozmach, naprawdę niesamowicie grają, jak Barcelona za Pepa
Za to nie ma tam Busquetsów i Alvesów i się nie wdają w jakieś bzdurne przepychanki. Wygrywają pewnie, bez większych kontrowersji i z klasą, co w moich oczach stawia ich wyżej niż ówczesną Blaugranę.
A Mönchengladbach znowu w plecy..... Niewiarygodne jaki zjazd zaliczyła ta drużyna w ostatnich 2 miesiącach. Aczkolwiek Augsburg gra nadzwyczaj dobrze chociaż na papierze mają (tak okiem amatora) drugi, może trzeci najsłabszy skład w lidze.
Mają rozmach, naprawdę niesamowicie grają, jak Barcelona za Pepa

A Mönchengladbach znowu w plecy..... Niewiarygodne jaki zjazd zaliczyła ta drużyna w ostatnich 2 miesiącach. Aczkolwiek Augsburg gra nadzwyczaj dobrze chociaż na papierze mają (tak okiem amatora) drugi, może trzeci najsłabszy skład w lidze.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Biorąc pod uwagę same najsilniejsze ligi, czy przypadkiem Bayern nie będzie rekordzistą jeśli chodzi o najszybsze zapewnienie sobie tytułu?
Szacun za to co osiągają, naprawdę czapki z głów.
Szacun za to co osiągają, naprawdę czapki z głów.

- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
@Dragon
Chyba tak. A raczej na 100% tak. I coś czuję, że w kwietniu/maju posypie się jeszcze kilka niesamowitych rekordów.
Augsburg gra świetnie i miło dla oka, ich mecze ogląda się z przyjemnością. Szczególnie Hahna, ponoć ma przejść do Gladbach, oby się rozmyślił, bo inaczej jego kariera legnie w gruzach, siwy już będzie wiedział jak go zniszczyć. 8)
Chyba tak. A raczej na 100% tak. I coś czuję, że w kwietniu/maju posypie się jeszcze kilka niesamowitych rekordów.
Favre jest miernym trenerem i to w dużej mierze jego wina (te wyniki na wiosnę), najgorsze jest to, że zarząd zamiast o zwolnieniu go myśli o przedłużaniu kontraktu. I znowu nawet tej marnej Ligi Europy nie będzie, no ale jest miejsce w TOP10 to jest dobrze, co :lol:Pan Mietek pisze:A Mönchengladbach znowu w plecy..... Niewiarygodne jaki zjazd zaliczyła ta drużyna w ostatnich 2 miesiącach. Aczkolwiek Augsburg gra nadzwyczaj dobrze chociaż na papierze mają (tak okiem amatora) drugi, może trzeci najsłabszy skład w lidze.
Augsburg gra świetnie i miło dla oka, ich mecze ogląda się z przyjemnością. Szczególnie Hahna, ponoć ma przejść do Gladbach, oby się rozmyślił, bo inaczej jego kariera legnie w gruzach, siwy już będzie wiedział jak go zniszczyć. 8)
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Nie ma co gadać, Bayern gra w swojej własnej lidze. Gdyby oni dostawali za zwycięstwo po 2 punkty, a reszta stawki normalnie po 3, to w tym momencie (BVB ma jeden mecz do rozegrania) i tak liderowaliby w tabeli. Bayern grający z takim polotem i mający taką ławkę rezerwowych na pewno nie jest bez szans, jeśli chodzi o obronę Pucharu Ligi Mistrzów. Na tę chwilę najbardziej chciałbym zobaczyć chyba finał między nimi a Realem Madryt.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Hmm nie oglądałem meczu, ale z tego co czytałem to przez pierwsze 30 min dużo lepszą drużyną był Wolfsburg, ale tradycyjnie nie wykorzystali swoich okazji, natomiast gdy Bawarczycy zdobył gola to wszystko się odmieniło.Pan Mietek pisze:Bayern co gra! :shock:
Mają rozmach, naprawdę niesamowicie grają, jak Barcelona za Pepa
Pewnie zaraz zostane zhejtowany, że umniejszam siłe wielkeigo Bayernu, ale stracili mniej bramek niż zasługiwała na to ich gra ;> Szkoda patrzeć jak ich przeciwnicy marnują w głupi sposób sytuacje. Są blisko bramki Bayernu i przeciętny zawodnik nagle ma mokro w majtkach ze strachu i wali w bramkarza czy nad poprzeczke, marnując świetne okazje. Ich obrona w poprzednim sezonie była dużo lepsza, teraz popełnia więcej błędów... ale co z tego skoro przeciwnicy i tak tego nie wykorzystują.
W LM też to Kanonierzy prowadzili gre, a tu nagle BĘC, anemiczny strzał Ozila i czerwona kartka Szczęscnego. Wydaje się, że w tym sezonie może dziać sie wszystko, a szczęscie i tak będzie po stronie Bawarczyków. Mogą grać dno totalne, a i tak przeciwnik już przed meczem mentalnie szykuje się na gwałt. Przecież karny Ozila to przeciętny 18 latek by go lepiej wykonal.
------
Don Paolo - może nie powinienem tego mówić bo jestem tu tylko gościem, ale jeśli wchodze w temat o Bundeslidze to nie po to żeby czytać o włoskich ekipach czy reprezentacji Włoch, bez urazy

Marco Reus: Die Borussia ist einfach mein Verein.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ogladalem ten mecz w calosci (na EurosporcieZhx123 pisze:Hmm nie oglądałem meczu, ale z tego co czytałem to przez pierwsze 30 min dużo lepszą drużyną był Wolfsburg, ale tradycyjnie nie wykorzystali swoich okazji, natomiast gdy Bawarczycy zdobył gola to wszystko się odmieniło.Pan Mietek pisze:Bayern co gra! :shock:
Mają rozmach, naprawdę niesamowicie grają, jak Barcelona za Pepa

Tez jestem takiego zdania, ze pierwsza polowa bardzo wyrownana i Bayern wcale jakos super dobrze nie gral. Wiadomo, ze wynik idzie w swiat, ale gra w tym przypadku nie odzwierciedla rezultatu.
Co do Rodrigueza... To byl bodajze drugi mecz w tym sezonie jaki widzialem z jego udzialem. Nie zachwycil mnie. Owszem, dobra i dokladna ma te lewa noge, niezle potrafi sie ustawic ale brakuje mu jak na moje oko dynamiki - czyli cechy kluczowej na boku obrony. Pojedynki szybkosciowe po prostu przegrywal, chociaz tez trzeba powiedziec, ze pare razy ladnie zatrzymal Robbena.
Coetrao swego czasu zrobil na mnie jednak duzo lepsze wrazenie.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Oczywiście zjawisko o którym mówisz jak najbardziej ma miejsce, ale Bayern nie ma wyłączności na takie psychiczne demolowanie rywala. Żeby pozostać w temacie Bundesligi, weźmy przykład Schalke w pojedynku z Realem. Albo Barcelona - Bayer dwa lata temu - przecież Aptekarze wyglądali wtedy jak półamatorzy, którzy nie potrafią na własnej połowie wymienić trzech celnych podań - gdyby grali w ten sposób w każdym meczu, spadliby z ligi. Przywilej najsilniejszych drużyn - jeżeli zagrasz dwa kapitalne mecze, będziesz mieć akurat dwa dobre dni i rozjedziesz rywali po 6:0, to możesz liczyć że w trzecim spotkaniu wgnieciesz przeciwnika w ziemię "za darmo", mimo słabszej dyspozycji, bo po prostu oponenci przegrają mecz przed wyjściem na boisko, w głowach. Juventus lubujący się w graniu na 1:0 niestety na tego rodzaju bonus w chwili obecnej liczyć niestety nie może.Zhx123 pisze: Pewnie zaraz zostane zhejtowany, że umniejszam siłe wielkeigo Bayernu, ale stracili mniej bramek niż zasługiwała na to ich gra ;> Szkoda patrzeć jak ich przeciwnicy marnują w głupi sposób sytuacje. Są blisko bramki Bayernu i przeciętny zawodnik nagle ma mokro w majtkach ze strachu i wali w bramkarza czy nad poprzeczke, marnując świetne okazje. Ich obrona w poprzednim sezonie była dużo lepsza, teraz popełnia więcej błędów... ale co z tego skoro przeciwnicy i tak tego nie wykorzystują.
Ja z kolei dostrzegam u tego piłkarza jedną cechę, która dla Conte zdaje się mieć wielkie znaczenie, a mianowicie gość za wszelką cenę próbuje zrobić z piłką coś ambitniejszego niż wyjazd do przodu, nawet jeżeli jest mocno naciskany przez rywala niedaleko własnej bramki. Czy to dobrze, czy źle, nie mi oceniać, Antek z pewnych względów takie zachowanie preferuje.jakku1 pisze: Co do Rodrigueza... To byl bodajze drugi mecz w tym sezonie jaki widzialem z jego udzialem. Nie zachwycil mnie. Owszem, dobra i dokladna ma te lewa noge, niezle potrafi sie ustawic ale brakuje mu jak na moje oko dynamiki - czyli cechy kluczowej na boku obrony. Pojedynki szybkosciowe po prostu przegrywal, chociaz tez trzeba powiedziec, ze pare razy ladnie zatrzymal Robbena.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... 1,458.html
Uli przyznal sie ze oszukal Fiskus na łaczną kwotę 27 mln euro :shock: .
Powiedzcie mi szczerze rozumiecie to ? Facet zarabia w dziesiątkach milionów euro, jestem przekonany że rocznie to jest wiecej niz 20mln, jest milionerem, ma zapewniona terazniejszosc, przyszlosc a nawet przyszlosc dzieci i wnuków a i tak oszukuje. Jedyne wytmulaczenie to wrodzone oszustwo albo nabyte w dziecinstwie. Nie czaje takich ludzi. Jak jestem w stanie zrozumiec kogos kto ukradnie chleb bo nie ma co wlozyc do buzi tak nie rozumiem takich ludzi jak szwab ( podobno pochodzi ze Schwabii
)
Uli przyznal sie ze oszukal Fiskus na łaczną kwotę 27 mln euro :shock: .
Powiedzcie mi szczerze rozumiecie to ? Facet zarabia w dziesiątkach milionów euro, jestem przekonany że rocznie to jest wiecej niz 20mln, jest milionerem, ma zapewniona terazniejszosc, przyszlosc a nawet przyszlosc dzieci i wnuków a i tak oszukuje. Jedyne wytmulaczenie to wrodzone oszustwo albo nabyte w dziecinstwie. Nie czaje takich ludzi. Jak jestem w stanie zrozumiec kogos kto ukradnie chleb bo nie ma co wlozyc do buzi tak nie rozumiem takich ludzi jak szwab ( podobno pochodzi ze Schwabii


- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
A wg mnie to nie ma znaczenia, apetyt rośnie w miarę jedzenia, tak samo jest z pieniędzmi - im więcej masz tym więcej wydajesz (musisz wydawać, chyba, że chomikujesz hajs na nie wiadomo co i żyjesz za 2 tys. zł miesięcznie mając na koncie 50 mln zł). Dlatego takie porównanie z kimś kto mało zarabia i musi wykarmiać rodzinę itp. jest bezsensowne.
Aczkolwiek nie wiem jaki Hoeness miał interes w oszukiwaniu, najpewniej jest łakomy na hajs i myślał, że nikt się nie dowie. Poza tym i tak pewnie mu nic nie zrobią.
Aczkolwiek nie wiem jaki Hoeness miał interes w oszukiwaniu, najpewniej jest łakomy na hajs i myślał, że nikt się nie dowie. Poza tym i tak pewnie mu nic nie zrobią.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
A skoro już o Bayernie - ciągle się zastanawiam jak też grałby u nas Mandżukić? Wydaje mi się, że ma papiery na bycie lepszym zawodnikiem, niż Llorente, ale z drugiej strony Asa i Lichy to nie Robben i Ribery jednak.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Mandżukić za małe pieniądze to spoko opcja, ale na moje oko jakoś specjalnie od Llorente się nie różni. Czy byłby lepszy od Baska? Bardzo możliwe, że trochę tak. Jednak dla mnie nie jest to "9 grzechu warta"
. Główną słabością Fernando jest jego brak szybkości. Napastnik Bayernu niestety też nie jest demonem prędkości. Obecnie za najlepszego snajpera na nasze potrzeby uważam Cavaniego. Bardzo podoba mi się też Lukaku, choć jemu ciągle brakuje doświadczenia, ale po tym sezonie chyba w końcu wróci do Chelsea i podobnie jak Urugwajczyk jest raczej nie do ruszenia. W 352, kiedy wahadłowi bronią i nie ma wysoko ustawionego skrzydłowego (taka taktyka ;P) to w momencie naszej kontry brakuje nam bardzo szybkiego napastnika. Tevez przeważnie gra trochę cofnięty pomagając pomocnikom. Pomimo naprawdę niezłej szybkości, super sprinterem też nie jest żeby na trzy susy wziąć całe boisko.
Liczyłem, że ładnie się rozwinie Boakye, ale raczej nici z tego. Za rok chyba Immobile...

Liczyłem, że ładnie się rozwinie Boakye, ale raczej nici z tego. Za rok chyba Immobile...
- Hoffman
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
http://sport.tvn24.pl/pilka-nozna,105/b ... 07407.html
Czyli skazany, bez zawieszenia które w naszym kraju miało by miejsce, mogą się odwoływać ale wątpie aby był sens skoro sam się przyznał, jak rozumiem to jego prywatne sprawy więc nijak ma się do Bayernu?
Czyli skazany, bez zawieszenia które w naszym kraju miało by miejsce, mogą się odwoływać ale wątpie aby był sens skoro sam się przyznał, jak rozumiem to jego prywatne sprawy więc nijak ma się do Bayernu?