Liga Mistrzów 2010/11
- mateusz6
- Juventino

- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Jakby od początku chciał pokazać czerwo to by je pokazał od razu, a nie po namyśle.Mietson pisze:Jakieś dowody na poparcie tego stwierdzenia?mateusz6 pisze:Sędzia zmienił zdanie o tym, że Pepe ma dostać czerwo po tym jak Puyol do niego podbiegł i się coś darł. Pewnie mówił coś w stylu: czerwona kartka panie sędzio!
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Człowieku co Ty za głupoty opowiadasz? On pokazał czerwoną jak tylko zdołał uspokoić te 22 dzikie małpy biegające bo boisku. Poza tym, nie wiedziałem, że Puyol jest taki mądry i przekonywujący. A może faktycznie nie jest, tylko zagroził Starkowi, że go zabije/zgwałci/potnie na kawałki? Powtórki telewizyjne pokazały co pokazały, sędziego winić nie można bo z jego punktu widzenia to musiało wyglądać ostro.mateusz6 pisze:Jakby od początku chciał pokazać czerwo to by je pokazał od razu, a nie po namyśle.
Mam nadzieję, że UEFA podejmie jakieś zdecydowane kroki i ukarze jednych i drugich. Jeśli piłkarzom Barcelony ujdzie to na sucho to faktycznie będzie to oznaczać, że oni są faworyzowani.
- Maly
- Juventino

- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7123
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
jeśli już jesteśmy w tym temacie to jeśli bramkarz wybiega z bramki "porozmawiać" z sędzią automatycznie powinien dostać żółtą kartkę... było tak w tym meczu?Dtmiu pisze:Puyol to kapitan i jego rolą jest bronienie swej drużyny zwłaszcza że jak wiadomo piłkarze podczas meczu powtórek nie mają.
co do liniowego - chyba komuś fantazja zadziałała, akcja była w strefie gdzie liniowy (jeden i drugi) ma tak daleko, że mógł co najwyżej powiedzieć "daj chamowi czerwo i niech barca w końcu strzeli gola", bo na pewno nie był w stanie ocenić tej sytuacji...
a co do reputacji Pepe - masz rację, to brutal i za to skopanie napastnika w którymś tam meczu powinien dostać ze 2 lata zawieszenia, jeśli nie więcej, ale to nie oznacza, że za każdym zagraniem ma wylatywać z boiska, to tak samo jak krasicowi nie gwizdali fauli po zasymulował karnego, tylko z drugiej strony patrząc
z tego co dziś czytałem UEFA wszczęła postępowanie w sprawie tego meczu, a dokładniej (za bbc):Mietson pisze:Mam nadzieję, że UEFA podejmie jakieś zdecydowane kroki i ukarze jednych i drugich. Jeśli piłkarzom Barcelony ujdzie to na sucho to faktycznie będzie to oznaczać, że oni są faworyzowani.
tak więc już jest znana odpowiedź na twoje pytanieReal are in the dock for the dismissals of midfielder Pepe and Mourinho, the latter's post-match outburst and the behaviour of their fans during Wednesday's match.
Barcelona have been charged over the red card shown to reserve keeper Jose Pinto at half-time.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Nie da rady bo gdyby przestrzegać sumiennie tego przepisu to Valdes w każdym meczu LM i gran derbi dostałby żółtą kartę [a kilka razy czerwoną]. Facet jest pierwszy do wyzwisk i przepychanek.Maly pisze:jeśli już jesteśmy w tym temacie to jeśli bramkarz wybiega z bramki "porozmawiać" z sędzią automatycznie powinien dostać żółtą kartkę... było tak w tym meczu?
Poza tym powinien był dostać zawieszenie od UEFA za to doskoczenie do Mourinho kiedy Inter wyeliminował Barcę. Co to w ogóle miało być...
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No i to jest dla mnie duże rozczarowanie. Nie rozumiem czemu się nie karze zawodników po meczu. Oczywiste jest, że coś sędziemu umknie, czegoś nie zobaczy a tutaj co najmniej 3 innych piłkarzy zasługiwało na zawieszenie. Czemu UEFA boi się "korygować" błędy sędziów? Przecież i tak są objeżdżani na wszelkie możliwe sposoby a tak to zawodnicy sobie myślą, że jak coś zrobią w czasie meczu i sędzia nie zauważy to pozostaną bezkarni. Tak być nie może.Maly pisze:z tego co dziś czytałem UEFA wszczęła postępowanie w sprawie tego meczu, a dokładniej (za bbc):Mietson pisze:Mam nadzieję, że UEFA podejmie jakieś zdecydowane kroki i ukarze jednych i drugich. Jeśli piłkarzom Barcelony ujdzie to na sucho to faktycznie będzie to oznaczać, że oni są faworyzowani.tak więc już jest znana odpowiedź na twoje pytanieReal are in the dock for the dismissals of midfielder Pepe and Mourinho, the latter's post-match outburst and the behaviour of their fans during Wednesday's match.
Barcelona have been charged over the red card shown to reserve keeper Jose Pinto at half-time.
- Maly
- Juventino

- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7123
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
@Ouh_yeah: co znaczy nie da rady? dostałby raz drugi to by się nauczył, przepis jest przepis
ze strony realmadrid.pl
ze strony realmadrid.pl
więc jednak UEFA będzie zmuszona się tym zająć, jak znam życie zajmą się po finale albo do razu olejąReal Madryt złoży do Europejskiej Federacji Piłkarskiej skargę na FC Barcelona z powodu niesportowego zachowania piłkarzy tego klubu w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów. Według Królewskich, gracze Blaugrany z premedytacją w teatralny sposób udawali agresję piłkarzy Realu, by wywrzeć presję na arbitrze i wymusić czerwone kartki. Udało im się za trzecim razem po faulu Pepego na Alvesu, wcześniej swoich sił aktorskich próbowali Busquets i Pedro.
Co więcej, Królewscy wyślą do UEFA także wideo pokazujące dokładnie starcie Pepego z Alvesem, ponieważ Real nie zgadza się z interpretacją arbitra i tym, że Alves opuścił boisko na noszach, chociaż Portugalczyk nawet go nie dotknął. Brazylijski obrońca niecałą minutę później sunął na bramkę Królewskich z kolejnym atakiem.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Kartka dla Alvesa powinna być, ale nie zmienia to faktu że czerwo dla Pepe było jak najbardziej słuszne. W przepisach jest mowa o zagraniu przy użyciu zbyt dużej siły, które jest niebezpieczne dla rywala. I to był właśnie klasyczny przykład takiego zagrania - gdyby Alves nie cofnął nogi, to by mu ją chyba urwał. Gdyby Witsel wskakując na nogę Wasilewskiego jakimś cudem musnął piłkę, ew. gdyby Polak w ostatniej chwili zdołał cofnąć nogę, to i tak byłaby to czerwona kartka. Z powodu, o którym napisałem powyżej. A tak swoją drogą to rzygam już tymi meczami Barcelony z Realem - jedni rzeźnicy, drudzy aktorzy. Mam nadzieję że Man Utd wygra Ligę Mistrzów, bo Barcelona jest mocno przereklamowana. Niby potrafią grać kosmiczną piłkę, ale każdy ich mecz budzi pewien niesmak, tak jak chociażby ten ostatni.mateusz6 pisze:
Pepe powinien mieć anulowaną czerwoną ew. zamienioną na żółtą, a Alves zawieszony na parę meczy (np. na dwa mecze). To się w pale nie mieści, żeby symulować w taki sposób, żeby wzywać pomoc medyczną. To jest zwykłe chamstwo. Poza tym Mourinho został odesłany na trybuny tylko dlatego, że krytykował złą decyzję Starka (kibica Barcelony). Sędzia zmienił zdanie o tym, że Pepe ma dostać czerwo po tym jak Puyol do niego podbiegł i się coś darł. Pewnie mówił coś w stylu: czerwona kartka panie sędzio!
- mateusz6
- Juventino

- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Nie wiem dlaczego dużo ludzi porównuje faul Witsela do tego Pepe. Dwie różne sytuacje. Ta pierwsza sytuacja to bandyctwo. Druga to bardzo ostra walka o piłkę . W PL jest takich sytuacji od groma i co najwyżej są karane żółcią.zahor pisze: I to był właśnie klasyczny przykład takiego zagrania - gdyby Alves nie cofnął nogi, to by mu ją chyba urwał. Gdyby Witsel wskakując na nogę Wasilewskiego jakimś cudem musnął piłkę, ew. gdyby Polak w ostatniej chwili zdołał cofnąć nogę, to i tak byłaby to czerwona kartka.
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Od groma?? Człowieku, zastanów się co by było gdyby Alves tą nogą stał nieruchomo na ziemi. Na 99% byłoby otwarte złamanie. Jak nie wierzysz to poproś jakiegoś napakowanego kolegę, żeby założył korki (tylko takie profesjonalne, z metalowymi wkrętami) i z rozbiegu, wyprostowaną nogą zaatakował Cię od boku, nieco poniżej kolana. A to czy trafił w pilkę, jakie miał szanse w nią trafić itp. to nieistotne. Takie wejście kwalifikowane jest jako niebezpieczne i jest to zawsze faul, niezależne od tego czy draśnie się gałę czy nie.mateusz6 pisze:Nie wiem dlaczego dużo ludzi porównuje faul Witsela do tego Pepe. Dwie różne sytuacje. Ta pierwsza sytuacja to bandyctwo. Druga to bardzo ostra walka o piłkę . W PL jest takich sytuacji od groma i co najwyżej są karane żółcią.zahor pisze: I to był właśnie klasyczny przykład takiego zagrania - gdyby Alves nie cofnął nogi, to by mu ją chyba urwał. Gdyby Witsel wskakując na nogę Wasilewskiego jakimś cudem musnął piłkę, ew. gdyby Polak w ostatniej chwili zdołał cofnąć nogę, to i tak byłaby to czerwona kartka.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Jeśli masz na myśli np. 2 sytuacje z meczu Man.Utd. - Liverpool (Rafael na Meirellesu chyba, i Carragher na Nanim) to żółtko było tylko dlatego, że sędzia nie miał jaj. Obie sytuacje na czerwoną. To, że nie było poważnych konsekwencji to inna sprawa bo liczy się głównie zamiar zawodnika.mateusz6 pisze:Nie wiem dlaczego dużo ludzi porównuje faul Witsela do tego Pepe. Dwie różne sytuacje. Ta pierwsza sytuacja to bandyctwo. Druga to bardzo ostra walka o piłkę . W PL jest takich sytuacji od groma i co najwyżej są karane żółcią.zahor pisze: I to był właśnie klasyczny przykład takiego zagrania - gdyby Alves nie cofnął nogi, to by mu ją chyba urwał. Gdyby Witsel wskakując na nogę Wasilewskiego jakimś cudem musnął piłkę, ew. gdyby Polak w ostatniej chwili zdołał cofnąć nogę, to i tak byłaby to czerwona kartka.
Pepe nie walczył o piłkę, przecież było wiadomo, że jej nie przejmie. Ale Alves irytuje tak czy inaczej i ja za ten teatrzyk wlepiłbym mu karę na rewanż.
- Junakson
- Madridista

- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
- Posty: 170
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
Jak nie walczył o piłkę? A co Twoim zdaniem? Dotknął najpierw piłkę, Alvesa nie dotknął w ogóle. Zwykła walka o piłkę po obu stronach. Tutaj nawet żółta kartka byłaby kontrowersją. Ten kto ogląda ligę angielską przyzna to z całą pewnością.
W temacie środowego meczu napisano już chyba wszystko. Pozostaje pogratulować zwycięstwa 28 maja Dumy Wszechświata, bo jakoś nie wierzę w United :roll:
W temacie środowego meczu napisano już chyba wszystko. Pozostaje pogratulować zwycięstwa 28 maja Dumy Wszechświata, bo jakoś nie wierzę w United :roll:
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie znasz przepisów - nie zawsze dotknięcie najpierw piłki powoduje, że wejście jest czyste. Przykład trochę skrajny, ale mający na celu uświadomienie Ci tego - leżysz na ziemi, nad Twoją głową odbija się piłka. Ja biorę rozbieg, wskakuję Ci na głowę jak na trampolinę, w międzyczasie trącając jakoś piłkę. Według Twojej logiki to czyste wejście, bo najpierw dotknąłem piłki. A ja powiem, że w takiej sytuacji nikt na to nie zwróci uwagi tylko każdy sędzie wywali za takie coś z boiska.Junakson pisze:Jak nie walczył o piłkę? A co Twoim zdaniem? Dotknął najpierw piłkę, Alvesa nie dotknął w ogóle. Zwykła walka o piłkę po obu stronach. Tutaj nawet żółta kartka byłaby kontrowersją. Ten kto ogląda ligę angielską przyzna to z całą pewnością.
- Maly
- Juventino

- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7123
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
kolego, czytając te bzdury, które piszesz stwierdzam, że to ty chyba nigdy nie miałeś w ręku przepisów gry w piłkę nożnązahor pisze:Nie znasz przepisów
ale dotknięcie piłki i nie dotknięcie przeciwnika nigdy nie jest faulem, co najwyżej niebezpiecznym zagraniem karanym żółta kartkązahor pisze:nie zawsze dotknięcie najpierw piłki powoduje, że wejście jest czyste
nic by nie było bo Pepe nie dotknął Alvesa...zahor pisze:zastanów się co by było gdyby Alves tą nogą stał nieruchomo na ziemi
a jakby Pepe wszedł tak samo, z taką samą siłą w piłkę leżącą na kolanie Alvesa to też nic by mu się nie stało...
a co jest istotne? że Alves zasymulował? że sędzia jest fanem Messiego?zahor pisze:A to czy trafił w piłkę, jakie miał szanse w nią trafić itp. to nieistotne.
miał 100% szanse trafić w piłkę, dobrze ocenił sytuacje, że da rade, poszedł i ją zagrał, nakładką to nakładką ale zagrał
kolejny dowód, że nigdy nie miałeś przepisów w ręku, prawdopodobnie wziąłeś to z Weszło! zacytuj mi ten fragment przepisów, który mówi o użyciu zbyt dużej siły czy niebezpieczeństwie dla rywala...zahor pisze:W przepisach jest mowa o zagraniu przy użyciu zbyt dużej siły, które jest niebezpieczne dla rywala.
także proponuje zaczerpnąć podstawowej wiedzy zanim zabierze się głoś następnym razem ;]
i teraz ja ci podam skrajny przypadek, chociaż wcale nie taki skrajny (bo kiedyś brałem w takim udział), tą piłkę nad głową ten leżący zawodnik próbuje zagrać, głową oczywiście... i teraz przeciwnik tę samą piłkę chce kopnąć nogą, strzelić np gola, wiec bierze zamach jaki tylko może, lezący obrońca jednak jest ciut szybszy przez co napastnik trafia go stopą w głowę z całej siły... co zrobi sędzia?zahor pisze:Przykład trochę skrajny, ale mający na celu uświadomienie Ci tego - leżysz na ziemi, nad Twoją głową odbija się piłka. (...)
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2011, 20:34 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No więc po kolei. Wziąłem wersję anglojęzyczną, mam nadzieję że rozumiesz. W razie czego jest jeszcze oficjalne tłumaczenie na niemiecki i francuski. Rozdział 12., poświęcony faulom mówi:
Natomiast co do czerwonej kartki
Z wytłuszczonych przeze mnie fragmentów wynika wprost, że sędzia miał prawo podjąć taką, a nie inną decyzję mimo że kontaktu nie było, a Pepe trafił w piłkę. Wiem, że przepisy to jedno, a praktyka drugie, ale primo - nie zarzucaj mi nieznajomości przepisów, skoro sam nie masz o nich bladego pojęcia, secundo - mam nadzieję że tego typu zachowania będą w przyszłości prewencyjnie karane czerwonymi kartkami, bo naprawdę nie chcę oglądać tak bezmyślnych wejść nakładką, jak to Pedro. Zwłaszcza jak pomyślę sobie, jak to się mogło skończyć.
Co do Daniego Alvesa - o nim nie dyskutuję. Niewątpliwie znalazłby się i na niego paragraf, mnie też takie coś mierzi. Ale z drugiej strony jak pomyślę sobie, że gdyby on nie symulował, to być może nie byłoby czerwieni, Pepe zagrałby w rewanżu i urwał komuś nogę, to jakoś nieszczególnie pałam rządzą ukarania go.
Aha, to wszystko wziąłem STĄD, żeby nie było że wyczarowałem to sobie z sufitu.
Wydaje mi się że zagranie Pepe spokojnie pasuje do tego, co wytłuszczyłem. Czyli mieliśmy faul, wbrew temu co twierdzisz.A direct free kick is awarded to the opposing team if a player commits any
of the following seven offences in a manner considered by the referee to be
careless, reckless or using excessive force:
• kicks or attempts to kick an opponent
• trips or attempts to trip an opponent
• jumps at an opponent
• charges an opponent
• strikes or attempts to strike an opponent
• pushes an opponent
• tackles an opponent
Natomiast co do czerwonej kartki
Tutaj co prawda interpretacja jest mocno dowolna, ale na szczęście jest dodatkowy dokument, który uściśla te pojęcia. A w nim:A player, substitute or substituted player is sent off if he commits any of the
following seven offences:
• serious foul play
• violent conduct
• spitting at an opponent or any other person
• denying the opposing team a goal or an obvious goalscoring opportunity
by deliberately handling the ball (this does not apply to a goalkeeper within
his own penalty area)
• denying an obvious goalscoring opportunity to an opponent moving
towards the player’s goal by an offence punishable by a free kick or a
penalty kick
• using offensive, insulting or abusive language and/or gestures
• receiving a second caution in the same match
Ale myślę że ten fragment powinien rozwiać wszelkie wątpliwości:Playing in a dangerous manner is defi ned as any action that, while
trying to play the ball, threatens injury to someone (including the player
himself). It is committed with an opponent nearby and prevents the opponent
from playing the ball for fear of injury.
A scissors or bicycle kick is permissible provided that, in the opinion of the
referee, it is not dangerous to an opponent.
Playing in a dangerous manner involves no physical contact between the
players. If there is physical contact, the action becomes an offence punishable
with a direct free kick or penalty kick. In the case of physical contact, the
referee should carefully consider the high probability that misconduct has also
been committed.
Myślę że to o ten fragment prosiłeś, zarzucając mi że wziąłem to z Weszło. Fakt, czytałem tam o tym dzisiaj, ale ten przepis znany mi był dużo wcześniej.
A player is guilty of serious foul play if he uses excessive force or brutality
against an opponent when challenging for the ball when it is in play.
A tackle that endangers the safety of an opponent must be sanctioned as
serious foul play.
Any player who lunges at an opponent in challenging for the ball from the
front, from the side or from behind using one or both legs, with excessive force
and endangering the safety of an opponent is guilty of serious foul play.
[...]
A player who is guilty of serious foul play should be sent off and play is
restarted with a direct free kick from the position where the offence occurred
(see Law 13 – Position of free kick) or a penalty kick (if the offence occurred
inside the offender’s penalty area).
Z wytłuszczonych przeze mnie fragmentów wynika wprost, że sędzia miał prawo podjąć taką, a nie inną decyzję mimo że kontaktu nie było, a Pepe trafił w piłkę. Wiem, że przepisy to jedno, a praktyka drugie, ale primo - nie zarzucaj mi nieznajomości przepisów, skoro sam nie masz o nich bladego pojęcia, secundo - mam nadzieję że tego typu zachowania będą w przyszłości prewencyjnie karane czerwonymi kartkami, bo naprawdę nie chcę oglądać tak bezmyślnych wejść nakładką, jak to Pedro. Zwłaszcza jak pomyślę sobie, jak to się mogło skończyć.
Co do Daniego Alvesa - o nim nie dyskutuję. Niewątpliwie znalazłby się i na niego paragraf, mnie też takie coś mierzi. Ale z drugiej strony jak pomyślę sobie, że gdyby on nie symulował, to być może nie byłoby czerwieni, Pepe zagrałby w rewanżu i urwał komuś nogę, to jakoś nieszczególnie pałam rządzą ukarania go.
Aha, to wszystko wziąłem STĄD, żeby nie było że wyczarowałem to sobie z sufitu.

