Liga Mistrzów 2010/11
- DiaVolO
- Juventino

- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 lutego 2010
Dostał w końcu tą koszulkę szanowny pan Sztark ?
Ty to powiedziałeś,ja tak nie twierdzę i dla wszystkich którzy planują sypać takimi perełkami niech najpierw nauczą się czytać ze zrozumieniem. A we Włoszech to może by nie zgasł ale na pewno miałby ciężej !Smok-u pisze:Macie rację, Barcelona jest beznadziejna, a wygrywa tylko dlatego ,że sędziowie jej pomagają, Messi to taki Quaresma, który jakby grał w lidze włoskiej, to by się skończył.
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Sam sobie tym zdaniem zaprzeczasz. Nie chodzi tu bynajmniej o jakiś wyraz nienawiści, bo większość ludzi na tym forum leje na Barcę strumieniem ciepłego moczu - czytaj, ma do tego klubu nijaki stosunek. Prawda jest jednak taka, że wczoraj niemiecki sędzia w sporym stopniu pomógł Barcelonie, bo do momentu czerwonej kartki Pepe wynik był sprawą otwartą. Pewien piłkarz klubu z Katalonii w o wiele większym stopniu zasłużył na czerwo niż Portugalczyk (chamska nakładka tego pierwszego) - ten nie atakował rywala, tylko zamierzał zablokować piłkę. Zresztą pajacowanie zawodników Barcelony to jakiś absurd - za takie symulowanie inni sędziowie bez wahania karzą żółtymi kartonikami.Dtmiu pisze:Odnośnie dyskusji z poprzedniej strony: nie twierdzę że Barcelona jest święta, bo nie jest, wstyd mi za niektórych piłkarzy ale część z was jest po prostu rażąco nieobiektywna/ niesamowicie zaślepiona nienawiścią/niedoinformowana(niepotrzebne skreślić).
Mam wrażenie, że Barcelona nie jest tym samym zespołem, co jeszcze jakiś czas temu. Czeka ją bardzo ciężka przeprawa w finale.
- Amarillo
- Juventino

- Rejestracja: 08 listopada 2009
- Posty: 288
- Rejestracja: 08 listopada 2009
Choćby to, że we Włoszech gra się niezwykle agresywnie i siłowo. Prosty przykład Ibra - we Włoszech gra pierwsze skrzypce, w Hiszpanii (mimo 17 bramek) grał średnio, nie mówiąc słabo. A to dlatego że rozpychał się wśród obrońców (przyzwyczajenia z SerieA), a tak się w Hiszpanii niestety nie graDtmiu pisze:Skąd wiesz że miałby ciężej, jasnowidz? Skoro Di Natale i Cavani strzelają po 26 goli to co przeszkadza temu by Messi nie miałby mieć ich tak jak w Hiszpanii 31?
Sapere Aude!
- Dtmiu
- Katalończyk

- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Skasowałem ten kawałek posta bo nie chciałem jakiś ostrzejszych dyskusji ale widze że ktoś zdążył się do niego odnieść
Po prostu jako obserwator tego forum chciałem nieco obronić klub z którym sympatyzuję. Przyjmuję krytykę, ale tą konstruktywną. Nie lubię jak ktoś zupełnie mija się z prawdą. Nie chodzi mi o głoszenie własnej opinii i wyrażaniu własnych sympatii z którymi się nie zgadzam, ale o dziwne gdybanie i zakłamywanie faktów. No i pisanie farsa, farselona itp. Tyle
Edit: Może i masz rację, nie przeczę
Po prostu jako obserwator tego forum chciałem nieco obronić klub z którym sympatyzuję. Przyjmuję krytykę, ale tą konstruktywną. Nie lubię jak ktoś zupełnie mija się z prawdą. Nie chodzi mi o głoszenie własnej opinii i wyrażaniu własnych sympatii z którymi się nie zgadzam, ale o dziwne gdybanie i zakłamywanie faktów. No i pisanie farsa, farselona itp. Tyle
Edit: Może i masz rację, nie przeczę
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Serie A jest ligą specyficzną, prawda, że najtrudniejszą do gry. W moim odczuciu Messi miałby bardzo pod górę w Italii. We Włoszech nie ma prawie w ogóle przestrzeni na takie cuda, jakie w Hiszpanii wyczynia Argentyńczyk. Do tego nie jest to zawodnik silny fizycznie, co dodatkowo utrudniłoby mu zadanie w tej lidze. Dla porównania - Miccoli jest, zdaje się, podobnego wzrostu, ale on akurat jest "zbity" i sobie radzi pod tym względem.Amarillo pisze:Serie A to najtrudniejsza ( nie mylić z najlepsza) liga świata. Nie twierdzę że Messi nie dałby sobie rady, bo jest niezwykły, ale musiałby przestawić się na włoski styl. A to do łatwych zadań nie należy 8)
- Dtmiu
- Katalończyk

- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Z tą siłą fizyczną to bym polemizował. Messi kiedyś rzeczywiście był słaby, teraz nie jest tak źle, powiedziałbym nawet że dobrze. Przyznam że chciałbym go kiedyś zobaczyć w innej lidze, ciekawe jakby sobie rzeczywiście poradził. Ja uważam że byłby równie wielką gwiazdą co w Hiszpanii, ale ile ludzi tyle opinii, prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy.
- Amarillo
- Juventino

- Rejestracja: 08 listopada 2009
- Posty: 288
- Rejestracja: 08 listopada 2009
Z tą siłą fizyczną można by trochę dywagować, ponieważ taki Sneijder też przychodząc do Serie A masą i siłą nie grzeszył, a grał świetnie. Pytanie czy każdy potrafiłby się tak szybko przystosować do warunków panujących na włoskich boiskach.mrozzi pisze: Serie A jest ligą specyficzną, prawda, że najtrudniejszą do gry. W moim odczuciu Messi miałby bardzo pod górę w Italii. We Włoszech nie ma prawie w ogóle przestrzeni na takie cuda, jakie w Hiszpanii wyczynia Argentyńczyk. Do tego nie jest to zawodnik silny fizycznie, co dodatkowo utrudniłoby mu zadanie w tej lidze. Dla porównania - Miccoli jest, zdaje się, podobnego wzrostu, ale on akurat jest "zbity" i sobie radzi pod tym względem.
Sapere Aude!
- Łukasz
- Juventino

- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Tylko że Argentyńczyk nie wyczynia żadnych cudów. Po prostu krótko prowadzi piłkę, strzela i podaje... Wszystko w pełnym biegu. Nie jest jeźdźcem bez głowy, nie nadużywa zbędnych tricków (jak taki Quaresma). To jest bardzo uniwersalny styl gry.mrozzi pisze:We Włoszech nie ma prawie w ogóle przestrzeni na takie cuda, jakie w Hiszpanii wyczynia Argentyńczyk.
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nikt nie mówi, że by sobie nie poradził - miałby jednak z pewnością pewne problemy z aklimatyzacją. Sneijdera raczej nie powinniśmy do Messiego przyrównywać - Messi to zawodnik grający na przebój, a we Włoszech gra się twardo... Nie trzeba chyba dodawać, że nader często byłby koszony równo z trawą - w zdecydowanie większym stopniu, niż ma to miejsce obecnie, w Hiszpanii.Amarillo pisze: Z tą siłą fizyczną można by trochę dywagować, ponieważ taki Sneijder też przychodząc do Serie A masą i siłą nie grzeszył, a grał świetnie. Pytanie czy każdy potrafiłby się tak szybko przystosować do warunków panujących na włoskich boiskach.
To mam właśnie na myśli. Sposób prowadzenia przez niego piłki jest, przyznasz, niebywały. Robi to wszystko na pełnym biegu, ale we Włoszech raczej by tak długo nie pograł. Takie moje odczucie. Miejsca mało.Łukasz pisze: Tylko że Argentyńczyk nie wyczynia żadnych cudów. Po prostu krótko prowadzi piłkę, strzela i podaje...
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2011, 22:26 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Monte Cristo
- Juventino

- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Barca to najlepsza druzyna na swiecie, bez dwoch zdan, ale to jest smieszne...
- Piotrekmmz
- Juventino

- Rejestracja: 14 lutego 2010
- Posty: 169
- Rejestracja: 14 lutego 2010
A tak jakoś wrzucę dla równowagi :lol:
- Monte Cristo
- Juventino

- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
'Piotrekmmz pisze:
A tak jakoś wrzucę dla równowagi :lol:
To jest zupelnie co innego. Reka czy faul to nie jest niesportowe wymuszanie kartki.
