Mercato (ZIMA 2022) DYSKUSJA

[Michael_M]

No właśnie. Fajnie się mówi - sprzedać...tylko komu? To jest pytanie. Cena musi być bardzo atrakcyjna by ktoś się skusił. Sam zawodnik musi również pójść na pewne ustępstwa, a o to trudno.

[Tony Montana]

Ramsey Rabiot Bentancur Arthur
Mamy otwarte okno a tylko jeden z czterech patałachów szuka podobno nowego pracodawcy. Jak w klubie ma być dobrze, skoro nikt nawet nie goni ich do odejścia ? A potem setny raz będzie pisane że mamy słaby środek pola ?

Niestety wypychanie szrotu skończy się u nas tak jak zawsze:

1. Ramsey - to my się będziemy cieszyć jeśli nie trzeba będzie dopłacić xD
2. Rabiot - no może ktoś by sypnął zimą te maksymalnie 20 melonów za to, że jest reprezentantem Francji. Latem wcale nie będzie lepiej bo zostanie mu rok do końca kontraktu.
3. Bentancur - ma niski kontrakt + są niejasności w tej klauzuli z Boca - niby miała być już rozwiązana, później pojawiło się info, że jednak obowiązuje. Jeśli Boca miałaby dostać 50% z transferu to jest on nieopłacalny, na ławce też ktoś musi siedzieć.
4. Arthur - nie jestem pewien jaki konkretnie dostał kontrakt (widziałem info, że 5 melonów netto + ewentualne 2 melony za spełnienie określonych warunków) ale biorąc pod uwagę zarobki i to, że praktycznie w ogóle nie gra w tym sezonie = pozbycie na obecną chwilę wydaje się niemożliwe.

Jednym słowem: "Panie Agnelli nie jest dobrze, sypie Panu się ferajna".

[Regis]

Główny problem z Athurem to plusvalenza. Zwyczajnie nie możemy puścić go tanio. Mieliśmy już taki przypadek - Felipe Melo. Skala była znacznie mniejsza (niczym móżdżek tego kickboxera), ale też nie szło się pijawki pozbyć ze względu na plusvalenza, i siedział chyba 2,5 roku ma wypożyczeniu w Turcji...

[VVujek]

Główny problem z Athurem to plusvalenza. Zwyczajnie nie możemy puścić go tanio. Mieliśmy już taki przypadek - Felipe Melo. Skala była znacznie mniejsza (niczym móżdżek tego kickboxera), ale też nie szło się pijawki pozbyć ze względu na plusvalenza, i siedział chyba 2,5 roku ma wypożyczeniu w Turcji...

Przecież to za czasów Melo nie miało znaczenia nie było FFP

[tom_gru]

Główny problem z Athurem to plusvalenza. Zwyczajnie nie możemy puścić go tanio. Mieliśmy już taki przypadek - Felipe Melo. Skala była znacznie mniejsza (niczym móżdżek tego kickboxera), ale też nie szło się pijawki pozbyć ze względu na plusvalenza, i siedział chyba 2,5 roku ma wypożyczeniu w Turcji...

Przecież to za czasów Melo nie miało znaczenia nie było FFP

Nie miało znaczenia pod kątem FFP, ale dla spółki giełdowej zakomunikowanie inwestorom straty na danej transakcji już ma duże znaczenie. FFP miało na celu ochronę zasad konkurencji między klubami, które są spółkami publicznymi (są notowane na giełdach) a spółkami prywatnymi (czyli są własnością prywatnych inwestorów lub funduszy inwestycyjnych), ale obecnie UEFA wypaczyła idee FFP (przykładem jest ostatnie mercato dla PSG).

Odnośnie samego Arthura to Juve dąży do transakcji na zasadzie 1,5-roczne wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 35 mln Euro, co pozwoliłoby na nie generowanie minusvalenzy (35 mln Euro to wartość księgowa praw zawodniczych Arthura na koniec sezonu 2022/2023), ale i tak poniosą koszt amortyzacji za te 1,5 roku w wys. ok. 23 mln Euro.

[VVujek]

Główny problem z Athurem to plusvalenza. Zwyczajnie nie możemy puścić go tanio. Mieliśmy już taki przypadek - Felipe Melo. Skala była znacznie mniejsza (niczym móżdżek tego kickboxera), ale też nie szło się pijawki pozbyć ze względu na plusvalenza, i siedział chyba 2,5 roku ma wypożyczeniu w Turcji...

Przecież to za czasów Melo nie miało znaczenia nie było FFP

Nie miało znaczenia pod kątem FFP, ale dla spółki giełdowej zakomunikowanie inwestorom straty na danej transakcji już ma duże znaczenie. FFP miało na celu ochronę zasad konkurencji między klubami, które są spółkami publicznymi (są notowane na giełdach) a spółkami prywatnymi (czyli są własnością prywatnych inwestorów lub funduszy inwestycyjnych), ale obecnie UEFA wypaczyła idee FFP (przykładem jest ostatnie mercato dla PSG).

Odnośnie samego Arthura to Juve dąży do transakcji na zasadzie 1,5-roczne wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 35 mln Euro, co pozwoliłoby na nie generowanie minusvalenzy (35 mln Euro to wartość księgowa praw zawodniczych Arthura na koniec sezonu 2022/2023), ale i tak poniosą koszt amortyzacji za te 1,5 roku w wys. ok. 23 mln Euro.

Nie jestem przekonany czy w tamtych czasach było coś takiego jak amortyzacja piłkarza , nawet jak było to kluby nie przykładały do tego takiej wagi. Teraz się mówi o takich rzeczach na każdym kroku, ale ok możesz mieć rację.

Jeśli chodzi o Artura to 35 mln moim zdaniem jest nieosiągalne, totalny niewypał , po za tym Barcelona płaciła 31 mln za niego

[Adrian27th]

VVujek - amortyzacja istnieje od stu lat. Nie wymyśliła jej Uefa.

Prawda jest taka że amortyzacja to wyłącznie księgowy zapis i nie ma żadnego związku z cashflowem klubu, ale ma wpływ na wynik finansowy co w spółkach notowanych na giełdzie ma znaczenie.

[VVujek]

VVujek - amortyzacja istnieje od stu lat. Nie wymyśliła jej Uefa.

Prawda jest taka że amortyzacja to wyłącznie księgowy zapis i nie ma żadnego związku z cashflowem klubu, ale ma wpływ na wynik finansowy co w spółkach notowanych na giełdzie ma znaczenie.

To że istnieje wiem , tylko nie wiedziałem, że dawniej też amortyzowalo się zawodników, a to że względu na to że nie pisało się nic na taki temat. Gdyby nie FFP i liczne wzmianki na te tematy , do głowy by mi nie przyszło by amortyzować człowieka.

Cena wykreowania za Arthura 78 mln to wielki problem , totalny niewypał do tego często się łamie.

[Regis]

To że istnieje wiem , tylko nie wiedziałem, że dawniej też amortyzowalo się zawodników, a to że względu na to że nie pisało się nic na taki temat. Gdyby nie FFP i liczne wzmianki na te tematy , do głowy by mi nie przyszło by amortyzować człowieka.

Bo kibicowałeś drużynie należącej do jednego prywatnego właściciela - kluby będące spółkami akcyjnymi od zawsze miały takie kwestie.

Stąd od lat Juventusowi zdarzały się aukcje zupełnie niezrozumiałe z punktu widzenia logiki zwykłego Kowalskiego - tak jak przypadek z Melo właśnie.

I trudno się dziwić, że właśnie Juve jako pierwsze we Włoszech zaczęło obchodzić FFP przy pomocy dziwnych transakcji w celu obustronnego wygenerowania plusvalenza. Zwyczajnie mieli to opracowane wcześniej, lepiej rozumieli system.

I znowu trudno się dziwić że w obliczu fatalnego systemu FFP wszystkie duże kluby kombinowały równo i tak samo - bo inaczej nie byłoby opcji konkurować z otwarcie bimbającymi na FFP właścicielami PSG i reszty arabskiego g***a

[Poprostu]

#VanDeBeek is pushing to leave #ManchesterUnited in January. The Dutch is liked by #Inter and #Juve. If #Ramsey leaves, an opportunity could open up for the bianconero club.

[CM via @AroundJuventus]

[tom_gru]

VVujek - amortyzacja istnieje od stu lat. Nie wymyśliła jej Uefa.

Prawda jest taka że amortyzacja to wyłącznie księgowy zapis i nie ma żadnego związku z cashflowem klubu, ale ma wpływ na wynik finansowy co w spółkach notowanych na giełdzie ma znaczenie.

To że istnieje wiem , tylko nie wiedziałem, że dawniej też amortyzowalo się zawodników, a to że względu na to że nie pisało się nic na taki temat. Gdyby nie FFP i liczne wzmianki na te tematy , do głowy by mi nie przyszło by amortyzować człowieka.

Cena wykreowania za Arthura 78 mln to wielki problem , totalny niewypał do tego często się łamie.

nie amortyzuje się człowieka tylko wartość zakupu praw zawodniczych. Koszt zakupu danego piłkarza rozkłada się proporcjonalnie na okres trwania kontraktu, dlatego rozsądnie działające klubu starają się rozłożyć płatności za zakup w jak najbardziej zbliżony sposób do ponoszonych kosztów z tyt. amortyzacji.

Niestety wśród kibiców panuje przekonanie, że dobrze zarządzany klub to ten, który płaci od razu całą kwotę a nie rozkłada płatność w czasie... a dzieje się tak, bo niektóre kluby mają pieniądze z jakiś wysokooprocentowanych pożyczek udzielanych przez właścicieli (abstrahuję od tematu prania brudnych pieniędzy przez szejków czy oligarchów rosyjskich poprzez futbol), które są postrzegane jako coś normalnego przez UEFA i FIFA. Każdy normalnie działający klub (czyli działający jak normalne przedsiębiorstwo) rozkłada te płatności w w czasie.

Cena za Arthura nie jest problemem... na transakcji dwustronnej Pjanic-Arthur Juventus wygenerował zysk kapitałowy w wys. 47 mln EUR. Obecna wartość księgowa Arthura (na k. 2021 roku) to ok. 53 mln Euro, więc sprzedając go za kwotę co najmniej 6 mln Euro transakcja Pjanic-Arthur w całej perspektywie czasowej będzie neutralna (tak samo jakby Pjanic odszedł po wygaśnięciu kontraktu).

[tom_gru]

To że istnieje wiem , tylko nie wiedziałem, że dawniej też amortyzowalo się zawodników, a to że względu na to że nie pisało się nic na taki temat. Gdyby nie FFP i liczne wzmianki na te tematy , do głowy by mi nie przyszło by amortyzować człowieka.

Bo kibicowałeś drużynie należącej do jednego prywatnego właściciela - kluby będące spółkami akcyjnymi od zawsze miały takie kwestie.

Stąd od lat Juventusowi zdarzały się aukcje zupełnie niezrozumiałe z punktu widzenia logiki zwykłego Kowalskiego - tak jak przypadek z Melo właśnie.

I trudno się dziwić, że właśnie Juve jako pierwsze we Włoszech zaczęło obchodzić FFP przy pomocy dziwnych transakcji w celu obustronnego wygenerowania plusvalenza. Zwyczajnie mieli to opracowane wcześniej, lepiej rozumieli system.

I znowu trudno się dziwić że w obliczu fatalnego systemu FFP wszystkie duże kluby kombinowały równo i tak samo - bo inaczej nie byłoby opcji konkurować z otwarcie bimbającymi na FFP właścicielami PSG i reszty arabskiego g***a

Za Juventus się wzięli tylko dlatego, że jako spółka giełdowa wszystkie te transakcje opisywała dosyć szczegółowo w raportach bieżących, bo do tego obligowało prawo. O podobnych transakcjach klubów będących spółkami prywatnymi nikt nie wie, bo te dokumenty czy informacje nie są upubliczniane.

[VVujek]

VVujek - amortyzacja istnieje od stu lat. Nie wymyśliła jej Uefa.

Prawda jest taka że amortyzacja to wyłącznie księgowy zapis i nie ma żadnego związku z cashflowem klubu, ale ma wpływ na wynik finansowy co w spółkach notowanych na giełdzie ma znaczenie.

To że istnieje wiem , tylko nie wiedziałem, że dawniej też amortyzowalo się zawodników, a to że względu na to że nie pisało się nic na taki temat. Gdyby nie FFP i liczne wzmianki na te tematy , do głowy by mi nie przyszło by amortyzować człowieka.

Cena wykreowania za Arthura 78 mln to wielki problem , totalny niewypał do tego często się łamie.

nie amortyzuje się człowieka tylko wartość zakupu praw zawodniczych. Koszt zakupu danego piłkarza rozkłada się proporcjonalnie na okres trwania kontraktu, dlatego rozsądnie działające klubu starają się rozłożyć płatności za zakup w jak najbardziej zbliżony sposób do ponoszonych kosztów z tyt. amortyzacji.

Niestety wśród kibiców panuje przekonanie, że dobrze zarządzany klub to ten, który płaci od razu całą kwotę a nie rozkłada płatność w czasie... a dzieje się tak, bo niektóre kluby mają pieniądze z jakiś wysokooprocentowanych pożyczek udzielanych przez właścicieli (abstrahuję od tematu prania brudnych pieniędzy przez szejków czy oligarchów rosyjskich poprzez futbol), które są postrzegane jako coś normalnego przez UEFA i FIFA. Każdy normalnie działający klub (czyli działający jak normalne przedsiębiorstwo) rozkłada te płatności w w czasie.

Cena za Arthura nie jest problemem... na transakcji dwustronnej Pjanic-Arthur Juventus wygenerował zysk kapitałowy w wys. 47 mln EUR. Obecna wartość księgowa Arthura (na k. 2021 roku) to ok. 53 mln Euro, więc sprzedając go za kwotę co najmniej 6 mln Euro transakcja Pjanic-Arthur w całej perspektywie czasowej będzie neutralna (tak samo jakby Pjanic odszedł po wygaśnięciu kontraktu).

Ok wiem że nie amortyzuje się człowieka tylko chodzi o kwotę
Dobrze opisane.

[BlackJacky]

(czytałem, że Max może spróbować go w roli i pozycji Mandzukicia).

Tak, najlepiej zbudujmy druzyne na ksztalt takiej, jaka mielismy X-lat temu. Najwazniejszy element, czyli trener-skamielina juz jest. Na bank sie to sprawdzi w obecnych czasach i realiachXD Abstrahujac juz od tego, ze tamta druzya i tak w Europie nic nie wygrala.

jeśli chcemy wykorzystać Dybale i Chiese w pełni imo dużo lepiej mieć w składzie Włocha. Jeden jak i drugi lubią dużo strzelać i potrzebują na 9 pracusia co to się porozbija z obrońcami i zrobi miejsce.

A moze my po prostu nie potrzebujemy Dybały? W 433 z jakims trenerem 'na czasie' to i Scam zdobylby Capocannoniere... Z reszta nie wiem, co zaś w tych chorych łbach dyrektorow i trenera sie urodzilo: ślinią sie za "9", podczas gdy my nie mamy pomocy, a caly blok odbronny wymaga (mniejszej lub wiekszej, ale) natychmiastowej interwencji

Główny problem z Athurem to plusvalenza. Zwyczajnie nie możemy puścić go tanio. Mieliśmy już taki przypadek - Felipe Melo. Skala była znacznie mniejsza (niczym móżdżek tego kickboxera), ale też nie szło się pijawki pozbyć ze względu na plusvalenza, i siedział chyba 2,5 roku ma wypożyczeniu w Turcji...

A co za problem zrobic tak z Ramzikiem, czy Arthurem wlasnie? Na Walijczyku i tak nic nie zarobimy, a przynajmniej zszedlby nam z listy plac (a to zdaje sie i tak jest aktualnie cel nadrzedny w klubie). Arthur tez niech zamyka pilke w sejfie gdzie indziej, a moze po wypozyczeniu ktos jednak cos za niego rzuci.
Co do syna Veronique, to znowu nie przesadzajcie, ze nikt za niego nic nie da. Koles w repie jakos tam w miare wyglada. W Juventusie jest totalne dno i on tez jest tutaj totalnym dnem.


Co do inwestowania w mlodych-zdolnych: jak tam sie rozwija nasz najswiezszy nabytek, niejaki Ihattaren? Żyje jeszcze, czy oddal Złoty Strzał w jakiejs amsterdamskiej melinie?

[Michael_M]

Jak dla mnie to w lecie na naszym celowniku będzie kilku zawodników Sassuolo.
Scamacca to oczywista opcja. Kolejny to Frattesi do środka pola bo obecnie w naszej kadrze tylko Locatelli jest nie na sprzedaż.
Ostatni to Raspadori - gość mi się podoba.
Ogólnie to chętnie widziałbym w naszej drużynie całą trójkę.
Dobrze, że ten Rovella wraca po sezonie.