Polityka

[Makiavel]

Z naszych szefów MSZ najgorzej po angielsku (przed Schetyną, nie wiem jak on mówi) mówiła Fotyga. Z prezydentów w językach obcych mówił tylko Kwaśniewski. Natomiast Rostowski też raczej nie ma problemów z angielskim, Belka również, Cimoszewicz raczej po polsku na amerykańskich i kanadyjskich uczelniach nie wykładał. Buzek też po angielsku mówi, Kołodko również więc nie przesadzajmy. To Tusk i bracia Kaczyńscy sprawili, że czołowi polscy politycy (dwóch premierów i prezydent) ni hu hu po angielsku. Tusk obecnie kaleczy ale mówi więc został Kaczyński.

Wystąpienie Dudy było dobre, zresztą Szczerskiego, jako politologa, chwali się powszechnie, więc napisał Dudzie dobre, akademickie, wystąpienie. Natomiast ja oceniam Dudę za to, co jest jego dziełem. Pozycja międzynarodowa Polski, wcale nie taka dobra, ale przyzwoita, na pewno nie jest jego zasługą, tylko tego, że szefami MSZ byli Skubiszewski, Bartoszewski, Geremek, Rotfeld, Rosati, Cimoszewicz, Meller i Sikorski. Natomiast zupełnie niespotykane krytykowanie własnego kraju za granicą, w rozmowach z innymi głowami państw to już autorski pomysł Dudy (ciekawy felieton o tym napisał niedawno w "Polityce" Passent, który był ambasadorem). Tak, jak proponowanie rozwiązań dotyczących Ukrainy bez konsultacji z Ukrainą i kimkolwiek innym bezpośrednio zainteresowanym. Powagi prezydenturze nie dodają także nocne spotkania z Kaczyńskim i próby gubienia dziennikarzy a także to, że jego główną aktywnością jest robienie kampanii wyborczej PiS po przez liczne pielgrzymki i dziwne, gospodarskie wizyty a'la Łukaszenko.

Ogromne dysproporcje rozwojowe są też np. w USA, swoje problemy mają Niemcy, Francuzi i każdy kraj na świecie. O tym właśnie pisał Passent, że nie wyobraża sobie by głowa państwa chwaliła się komuś czemu wygrał/a wybory albo co jest złego w ich kraju. Ambasadorzy mają za zadanie dbanie o to by w kraju, gdzie urzędują, o Polsce pisali same pochlebne rzeczy i nie stawiali naszego kraju w złym świetle. Wydajemy setki milionów na dobry PR za granicą a Duda jeździ i gada, że u nas wcale nie jest dobrze i aby przypadkiem nas nie chwalili za bardzo.

@Ouh_yeah o tych "głodnych dzieciach" to też warto poczytać co mają do powiedzenia ludzie, którzy się problemem zajmują. To był czysty populizm i posłużenie się problemem niedożywienia (nie głodu) dzieci do celów politycznych, czyli coś niskiego.

[Lucas87]

Ale informacją dnia jest chyba to, że Kluzik wynegocjowała powrót drożdżówek do szkół. To jednak nie koniec, bo zależy jej jeszcze na powrocie kawy, a także większej ilości soli dodawanej do posiłków.
Jeszcze większym sukcesem jest ostatnia akcja Premierki pt. "hejt stop". Na jednej ze stacji warszawskiego metra, chuligani rzekomo napisali obraźliwe słowa na Mahometa, porównując go do pewnej części roweru i nawet na Allaha, którego określili słowem pasującym do pani lekkich obyczajów. Problem w tym, iż zdjęcie okazało się fejkiem, wykonanym prawdopodobnie w paincie.

Przykład konsekwencji polityki multikulti, który z punktu widzenia kibica powinien zainteresować w szczególności.
http://parezja.pl/10-000-zlotych-kary-z ... ji-polski/

I po raz kolejny, biedni uchodźcy, wg. mediów...



A tu przykład zachowania - innego eksperta od spraw religijnych.
http://pikio.pl/pieczynski-zlikwidowac- ... przed-sad/
=====================

Z nieco innej beczki. Niedawno była tutaj burzliwa dyskusja, która dotyczyła jakości polskiej armii.

Według danych Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem, Credit Suisse i Global Firepower - armia Polski jest silniejsza niż niemiecka.
W raporcie brano pod uwagę jakość, ilość i wydatki na armię w kategoriach: żołnierze i personel, czołgi, samoloty, helikoptery, lotniskowce i łodzie podwodne. To, zdaniem autorów raportu, najbardziej wpływa na siłę militarną.
Najsilniejszą armię mają oczywiście USA, potem kolejno Rosja, Chiny, Japonia, Indie, Francja i Korea Południowa. Wojsko Polskie jest na 17. miejscu wyprzedzając o jedną pozycję Bundeswehrę.

http://www.businessinsider.com/ranked-t ... rld-2015-9

[Makiavel]

Cóż, z tego raportu jasno wynika, że Rosji rady nie damy nigdy, szczególnie, że czołgi, dzięki którym wyprzedzamy Niemców, w walce z Rosją są zupełnie nieprzydatne (opinia generała, który ma "szefować" naszej armii w czasie wojny).
Z drugiej strony my przed Niemcami, Włosi przed UK - dziwne. A najdziwniejsza pozycja Izraela, który, jak pamiętam, w jednej z wojen z Egiptem potrzebował... 6 dni a od tego czasu raczej się nie osłabił. Turcja dopiero 10 . Dziwny raport.

[Lucas87]

Dziwny, czy nie dziwny. Nie ma sensu marzyć o dorównaniu Rosji, ale postępować w taki sposób, aby wiedzieli, że ewentualna wojna z nami im się nie opłaci. Niemcy mają o wiele większe gwarancje pomocy ze strony USA, niż Polska (jest słynna na cały świat baza lotnicza Rammstein), więc nie zawsze należy sugerować się pozycjami z rankingów. Wojna sześciodniowa, była prawie pół wieku temu, a ponadto http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 37367.html . Wysokiej pozycji Korei Płd. również nie trzeba komentować.

W telegraficznym skrócie.
- Kaczyński zapowiada pakiet inwestycyjny. http://wpolityce.pl/polityka/267148-kac ... zlo-20-lat
- Sikorski wyśmiał w USA - teorie Macierewicza o Smoleńsku. Ciekawe, co na to osoby mające dostęp do materiałów wywiadu.
- Podobno 101 rzeczy zginęło z Pałacu Prezydenckiego, ale Komorowski już wcześniej stwierdził, iż nie sprawdzał nic - po swoim poprzedniku.

Po cichu...

Senat zaakceptował nowelizację ustawy o lasach. Przepadł wniosek PiS o jej odrzucenie. Za ustawą wraz z kilkoma niewielkimi poprawkami głosowało 48 senatorów, 31 było przeciw, jeden się wstrzymał. Wcześniej wniosek senatorów PiS o odrzucenie ustawy w całości poparło 33 senatorów, 43 było przeciw, jeden się wstrzymał.

http://wpolityce.pl/gospodarka/267140-p ... -w-senacie

I na koniec, z okazji wydarzeń w Syrii - coś dla koneserów nowoczesnej sztuki.


Tylko, bez brzydkich skojarzeń. To na pewno, tylko czekolada.

[Makiavel]

ktoś się stawał bogaty, ale inni tracili na zbyt wolnym tempie rozwoju

Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Ale tak to jest, jak skrajny ignorant mówi o czymś o czym nie ma najmniejszego pojęcia.

Krytykuje prywatyzację, by chwilę później narzekać na to, że był ciężki dostęp do kapitału. Skąd wziąć kapitał dla banków, dla przedsiębiorstw jak nie z prywatyzacji, jak nie od zagranicznych inwestorów? U mnie kiedyś na uczelni taki dziadek, na 99,9% wyborca PiSu narzekał, że sprywatyzowano banki, że nie ma polskiej bankowości. Szybko został zgaszony przez jednego z profesorów, który powiedział mu właśnie, że nie było wtedy takiej możliwości byśmy prowadzili gospodarkę rynkową z bankami w polskich rękach, bo te polskie ręce nie miały kapitału na to, by banki prowadzić.

Przed nami stoi problem odbudowy. Nie dlatego, że Polska jest w ruinie w sensie naocznym. Jest wiele inwestycji, gmachów itd. Ale to wszystko nie funkcjonuje w ten sposób, jakby mogło działać. To mogłoby być robione szybciej...

I niby Kaczyński wie, jak to zrobić, żeby było szybciej? To może warto przypomnieć, że gdy u władzy był PiS Polska rozwijała się w czołówce krajów UE ale nie najszybciej. Za rządów PO zaś wysforowaliśmy się na prowadzenie.

8 lat rządów PO i PSL to było w jakimś sensie wyciągnięcie ostatecznych wniosków z tego, co zdarzyło się z Polsce po 1989 roku. Wtedy stworzono system, w którym istniały wszystkie instytucje demokratyczne, ale to była demokracja specjalnego rodzaju, demokracja, gdzie ogromna część mechanizmu niedemokratycznego, który decydował o różnych sprawach, była ukrywa przez społeczeństwem

Teraz jest szansa, że ta próba zmiany będzie podjęta przez jedną partię, mającą większość, której przedstawiciel wygrał wybory prezydenckie. Jest szansa, że będą siły, możliwości decyzyjne, które doprowadzą, że program zmiany będzie przeprowadzony. Przez kilka lat, a może i w kolejnych latach. Nie ma zasady, że partia może rządzić jedną kadencję. Bywają przypadki, że jedna partia rządzi przeszło 20 lat

Marzy mu się 20 lat u władzy? Tu widać dokładnie jego zamiłowanie do demokracji. 20 lat rządów jednej partii to coś, co z demokracją ma tyle wspólnego, co rządy Putina albo Łukaszenki. Tak, wiem, że np. w Japonii dochodziło do takiej sytuacji, co nie zmienia faktu, że po 20 latach rządów jednej partii, szczególnie w tak młodej demokracji, możemy nazywać się co najwyżej państwem o demokracji fasadowej.

Muszą być spełnione warunki, musi być naprawione państwo, naprawiony aparat państwowy, musi być otwarta droga dla ludzi, którzy nie mieli do tej pory szans. Trzeba zdjąć ciężary dla przedsiębiorstw. I wreszcie musi być wykorzystany zasób, do którego sięgaliśmy w bardzo małym stopniu, aktywność państwa. To nie jest tak, że państwo nie ma nic d zrobienia. To nie prawda. Cały mechanizm rynkowy jest systemem stworzonym przez i wokół państwa. Państwo ma dużą rolę do odegrania i musi to wykorzystać. Możliwości państwa są wielkie. Obliczyliśmy, że wielki pakiet inwestycyjny, który można w Polsce zrobić w ciągu 6-7 lat, może wynieść do 1,4 bln złotych, nie licząc inwestycji prywatnych. Tu mowa jedynie o inwestycjach, które można przeprowadzić z pewną stymulacją państwa. To naprawdę ogromna suma. To pozwoli Polskę bardzo zmienić, rozwiązać wiele problemów społecznych. To pozwoli na rozwiązanie problemu mieszkaniowego, bezrobocia, problemów w innych dziedzinach, np. w obronie narodowej. Tu doprowadzeni zostaliśmy do daleko posuniętej słabości. To można uczynić, ale ten ciężki worek z naszych pleców musi zostać odrzucony

Cóż, jak widać od przeczytania jednej ekonomicznej książki, za co Jarosław uzyskał peany od Vimesa, nie zmądrzał on jednak jakoś znacząco, a śmiem twierdzić, że wcale. Ten akapit, w połączeniu z kolejnymi to jest klasyczna wyliczanka polityka-populisty, który nie ma bladego pojęcia o tym, jak funkcjonuje gospodarka państwa. To jest prosta droga do zrujnowania Polski - zmniejszamy dochody budżetowe, zwiększamy wydatki, wypychamy inwestycje prywatne państwowymi, zastępujemy mechanizm rynkowy państwem. Podejrzewam, że Kaczyński nigdy nie zrozumie, że rolą państwa nie jest budowanie mieszkań. Nigdy nie zrozumie i nigdy nie zapozna się z prawidłami ekonomii, takimi, jak to, że rozdawanie ludziom pieniędzy pozbawia niektórych bodźców do poszukiwania pracy; że inwestycje podyktowane mechanizmami rynkowymi są skuteczniejsze od państwowych, dlatego gospodarki rynkowe lepiej sobie radzą od nakazowo-rozdzielczych, że podstawą sukcesu państwa jest promowanie przedsiębiorczych ludzi i zachowań a nie uznawanie ich za krętactwo i dążenie do tego, by ludzie, którzy nie są tacy sami ani równi, mieli takie same szanse. Itd.itp.

Nie może być tak, że Polacy w Londynie mieli najniższe stawki jako nacja.

Dysponuje ktoś jakimiś danymi, że Polakom w Londynie płaci się mniej na tych samych stanowiskach co innym nacjom?

[Ouh_yeah]

U Tomasza Lisa widać już aż nadto wyraźny schyłek. Ostatni program w TVP to dyskusja o hejcie i w pierwszej części goście: Krytyka Polityczna, Tok FM, znajoma pani socjolog/psycholog i Hubert Urbański, który akurat przechodził obok z tragarzami. W drugiej części klasyka gatunku: dwaj przyjaciele adwokaci, Kalisz i Giertych, którzy dziwnym trafem prawie zawsze razem cyklicznie lądują u Lisa albo Olejnik i robią taki wrestling polityczny pięknie się ze sobą nie zgadzając Swoją drogą, dziwny to czas, kiedy przepychanka Millera, Palikota i Petru dominuje serwisy informacyjne. Kilka dni wcześniej szeroko komentowano Barbarę Nowacką jako kandydatkę Lewicy na premiera. Człowiek ma dość POPiSu, to mu fundują coś takiego :roll:

[Smok-u]

Czyli jednak udało się złodziejaszkom z Peło położyć łapy na lasach. Szkoda, chociaż wiadomo, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet gajowy jak się wyprowadzał to 100 mebli ze sobą zabrał .

[deszczowy]

Czyli jednak udało się złodziejaszkom z Peło położyć łapy na lasach.

O jeżuuuu, a wy ciągle o tych lasach?

[Smok-u]

Czyli jednak udało się złodziejaszkom z Peło położyć łapy na lasach.

O jeżuuuu, a wy ciągle o tych lasach?

Deszczu lasy ważna rzecz, gdzie na grzybki będziemy chodzić? :afraid2:

[gregor_g4]

Czyli jednak udało się złodziejaszkom z Peło położyć łapy na lasach. Szkoda, chociaż wiadomo, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet gajowy jak się wyprowadzał to 100 mebli ze sobą zabrał .

hmm mógłbyś rozwinąć ? Bo chyba mnie ominęło coś odnośnie lasów....

[Smok-u]

Czyli jednak udało się złodziejaszkom z Peło położyć łapy na lasach. Szkoda, chociaż wiadomo, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet gajowy jak się wyprowadzał to 100 mebli ze sobą zabrał .

hmm mógłbyś rozwinąć ? Bo chyba mnie ominęło coś odnośnie lasów....

Posłużę się linkiem Lucasa87
http://wpolityce.pl/gospodarka/267140-p ... -w-senacie

[Makiavel]

Szmatławe portale piszą głupoty, a pelikany łykają... Nikt nie chciał, nie chce i raczej nie będzie chciał "kłaść łapy" na lasach.

[Vimes]

http://telewizjarepublika.pl/kopacz-nie ... 24425.html

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,180 ... mowej.html

Kopacz mówi, że nie planuje elektrowni atomowej, ale 300 mln już na to Platforma wydała. W taki właśnie sposób Platforma "prywatyzuje" publiczne pieniądze, które trafiają do kieszeni partyjnych funkcjonariuszy i ich kolesi.

[Smok-u]

Szmatławe portale piszą głupoty, a pelikany łykają... Nikt nie chciał, nie chce i raczej nie będzie chciał "kłaść łapy" na lasach.

Przecież przegłosowali nowelizację. Więc nie wiem o co Ci chodzi.

PS: Nie powinno rozpocząć się jakieś śledztwo dotyczące "zaginięcia" rzeczy w pałacu prezydenckiego?

[gregor_g4]

Szmatławe portale piszą głupoty, a pelikany łykają... Nikt nie chciał, nie chce i raczej nie będzie chciał "kłaść łapy" na lasach.

a skąd ta pewność, że nie będzie chciał, skoro już w zeszłym roku próbowano przepchnąć ustawę po "cichu" ?