Mercato (Lato 2016)
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Conte to uparciuch i Romek musi mu tam ładnie wlewać miód do uszu i obiecywać góry złota. Z jednej strony dobrze bo jak trafi do klubu z praktycznie nieograniczonym budżetem to jest spora szansa, że dostanie tych piłkarzy których chce i zobaczymy czy jego wizja zapewni sukces. Ja mu dobrze życzę.
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2016, 00:43 przez Shadow Marshall, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Szczerze to chyba bym wolał Bernardeschiego za 40 mln E niż Cuadrado za 20-25 mln E. Nie czarujmy się, że jeśli Conte obejmie Chelsea to pójdą nam na rękę z tym transferem. Z jednej strony jest to ogromna kasa, ale z drugiej ze świecą szukać zawodnika, który obstawia oba wahadła i skrzydła oraz ma na tyle dobry przegląd pola, że jest sens wystawiać go za napastnikami.
Ad. 2.
Swojego nie znacie, cudze chwalicie.
Ad. 3. Tańsi by pewnie nie byli, bardziej kwestia konkurencji. Tylko, że nie mam pojęcia, co obaj panowie mają wspólnego z registą. Raczej nie szałowe statystyki kluczowych podań wynoszących w przypadku Polaka średnio 0,3 na mecz, a u Szwajcara 0,4.
Ad. 4. Akurat Berardi grał na każdej pozycji w ataku i wszędzie dawał sobie radę więc spokojnie mógłby pełnić rolę zmiennika, ale niestety tylko tyle, bo Dybala jako cofnięty napastnik ma więcej argumentów. Domenico ma zapewne świadomość takiego stanu rzeczy i na własne życzenie nie właduje się w układ, który zastopuje mu karierę bardziej niż dalsze siedzenie w Sassuolo.
Jakby w Serie A sami Włosi graliJacky pisze:Ale przeciez ItalJuve... :placze:Arbuzini pisze:Jestem zdania, że zaścianek zaczyna się w głowach (o... wielki filozof ze mnie, wow) i to kolejny element hamulcowy, po braku drużyn rezerw, który utrudnia naszemu zarządowi budowanie drużyny i wynika tylko i wyłącznie ze specyfiki grania w Serie A.

Prrr... nie róbmy z Lichtsteinera paralityka. Słabszy mecz na tle takich skrzydłowych jak Costa lub Ribery to jeszcze nie sygnał do piłkarskiej emerytury. To wciąż klasowy zawodnik, którego może nam pozazdrościć większość europejskich ekip.Jacky pisze:Generalnie przesuniecie Lichta do trojki srodkowych nie byloby tragedia, bo jakiejs fajnej kasy za niego i tak nie dostaniemy, a rozwiazywac kontrakt nie ma co.
Też nie pokładam w tym jakichś wielkich nadziei, ale trzeba pamiętać, że Brazylijczyk od kilku miesięcy to pełnoetatowy B2B w taktyce Monaco i radzi tam sobie świetnie. Prawa obrona i tak pewnie należałaby do Ryśka i Sime. Ewentualne przesunięcie Lichtsteinera do środka obrony nie wiązałoby się przecież z degradacją do roli nowego Caceresa.Jacky pisze:Watpie w takie bogactwo, jak i Fabinho, i Vrsaljko razem.
Ad. 1. Do Juventusu też nie. Guardiola swoją robotę w City zacznie od budowania pomocy, która obecnie oparta jest na Yaya Toure, a obaj panowie raczej ze sobą współpracować nie będą.realbs pisze:Raz - Przejście Gundogana do BPL nie jest potwierdzone, a Borussia wyśmiewa rzekome plotki o Gundo w City.
Dwa - Moutinho to poziom niżej niż Marchisio bez formy.
Trzy - jeśli dla Ciebie wyciągniecie Xhaki lub Krychowiaka będzie łatwe, to pozdrawiam. Już łatwiej byłoby Gundogana wyciągnąć niż Xhake, a o Grześku nie wspominając.
Cztery - możesz mi wyjaśnić jak według Ciebie Berardi pasuje jako zastępca dla Dybali? To tak jakby powiedzieć że Lewandowski mógłby zastąpić Robbena i stać się z dnia na dzień skrzydłowym.
Ad. 2.

Ad. 3. Tańsi by pewnie nie byli, bardziej kwestia konkurencji. Tylko, że nie mam pojęcia, co obaj panowie mają wspólnego z registą. Raczej nie szałowe statystyki kluczowych podań wynoszących w przypadku Polaka średnio 0,3 na mecz, a u Szwajcara 0,4.
Ad. 4. Akurat Berardi grał na każdej pozycji w ataku i wszędzie dawał sobie radę więc spokojnie mógłby pełnić rolę zmiennika, ale niestety tylko tyle, bo Dybala jako cofnięty napastnik ma więcej argumentów. Domenico ma zapewne świadomość takiego stanu rzeczy i na własne życzenie nie właduje się w układ, który zastopuje mu karierę bardziej niż dalsze siedzenie w Sassuolo.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
My o tym wiemy, ale, że Saponara...
http://www.calcionews24.com/calciomerca ... 69791.html
Dobra, wiadomo trzeba się podlizać przyszłemu trenerowi.
Tak samo żartowaliśmy z kolegą jak ostatnio bylismy na meczu z Bologną, że nasze targety na lato to będzie:
opcja A - Gundogan
opcja B - Isco,
a skończy się na Saponarze i Vazquezie.
Jednak teraz muszę powiedzieć ze pełną świadomością Frana nie będziemy mieli zastąpi go Padoin.
Czyli Ricky do Juve, Piotrek do Neapolu.
http://www.calcionews24.com/calciomerca ... 69791.html
Dobra, wiadomo trzeba się podlizać przyszłemu trenerowi.
Tak samo żartowaliśmy z kolegą jak ostatnio bylismy na meczu z Bologną, że nasze targety na lato to będzie:
opcja A - Gundogan
opcja B - Isco,
a skończy się na Saponarze i Vazquezie.
Jednak teraz muszę powiedzieć ze pełną świadomością Frana nie będziemy mieli zastąpi go Padoin.
Czyli Ricky do Juve, Piotrek do Neapolu.
- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Weź pod uwagę, że Gotze miał wpisaną w kontrakcie klauzulę wykupu. To, że okazał się zdradziecką szują to jeszcze insza inszość, bo jednak też nie jest tak, że każdy leci do Bayernu na zawołanie, ale powiedzmy, że w tym przypadku to drugorzędna kwestia. Transfer przebiegł tak sprawnie, z miejsca, właśnie ze względu na tę klauzulę. A Bernardeschi? Chyba największym problemem jest ta zaporowa cena, bo jednak zawodnika zawsze da się jakoś przekonać, tacy jak Totti to jakiś ułamek promila ogółu.Arbuzini pisze: Po co to wszystko piszę? Żeby uzmysłowić jaka jest różnica pomiędzy Juventusem w Serie A a Bayernem w Bundeslidze. Chcą Gotze, gwiazdę BVB i ich wychowanka, który już ma fejm, doświadczenie w Lidze Mistrzów i gra w dorosłej reprezentacji Niemiec to dają na stół 37 mln E, lepszy kontrakt dla zawodnika i po temacie. Żadnych cyrków typu chcę zostać legendą swojego prowincjonalnego klubu i w życiu dojść do 1/2 LE oraz wygrać Puchar Włoch.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
To inny przykład. Średnio widzę taką sytuację, że Icardi specjalnie nie przedłuża kontraktu, bo chce za darmo trafić do Juventusu. Mówi Ci to coś? Zresztą chyba w żadnej innej szanowanej lidze na świecie nie roi się tak od ekscentrycznych działaczy, to jest koloryt Serie A, ale sprawia też, że każdy sobie rzepkę skrobie. Obecnie prezesem mającym największy wpływ na reformy we włoskiej piłce jest Lotito. Gość od Lazio, funfel obecnych stertników-pierników włoskiej federacji piłkarskiej.
Dodasz do tego, że każdy wartościowych wychowanek Bayernu zaczynał w drużynie rezerw, o które nasz zarząd apeluje od jakichś trzech lat, ale nie leży to w interesie tych, którzy kręcą lody w niższych klasach rozgrywkowych i masz obraz środowiska, które więcej przeszkadza niż pomaga.
Romaniści ogólnie są strasznie zatwardziali i kochają swój klub na zabój. Trzeba też oddać, że w Rzymie od lat mają najlepszych wychowanków. Jestem fanem gry Florenziego, ale mam świadomość, że jeśli nie spuści z tonu to nie ruszy się nigdzie do końca kariery.
Dodasz do tego, że każdy wartościowych wychowanek Bayernu zaczynał w drużynie rezerw, o które nasz zarząd apeluje od jakichś trzech lat, ale nie leży to w interesie tych, którzy kręcą lody w niższych klasach rozgrywkowych i masz obraz środowiska, które więcej przeszkadza niż pomaga.
Romaniści ogólnie są strasznie zatwardziali i kochają swój klub na zabój. Trzeba też oddać, że w Rzymie od lat mają najlepszych wychowanków. Jestem fanem gry Florenziego, ale mam świadomość, że jeśli nie spuści z tonu to nie ruszy się nigdzie do końca kariery.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1840
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Wątpię, żeby sam Cuadrado był zainteresowany powrotem do Londynu. Nawet jeśli Allegri z Marottą nie zdecydują się na wykup Kolumbijczyka to innych chętnych z Włoch czy Hiszpanii, gdzie mógłby on sobie poczarować techniką, na pewno nie zabraknie. Może Conte by go przekonał do podjęcia ponownej próby w Anglii, ale ja osobiście jakoś w to nie wierzę.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Ja się muszę zgodzić znowu z Arbuzem. Niestety obraz finansowy naszego klubu nie pozwala nam uskuteczniać polityki Bayernu na włoskim rynku. Juventus nie może pozwolić sobie na wykup Pjanicia, Naingollana, Icardiego, wcześniej Joveticia czy Cuadrado. Kiedyś było już tutaj to dyskutowane. Oczywiście chodzi o zaporowe ceny, ale i politykę tych klubów. W wielu przypadkach łączy się jakiegoś gościa z Juve tylko po to by konkurent z zagranicy szybko podbił ofertę i załatwił sprawę.mzm pisze: Weź pod uwagę, że Gotze miał wpisaną w kontrakcie klauzulę wykupu. To, że okazał się zdradziecką szują to jeszcze insza inszość, bo jednak też nie jest tak, że każdy leci do Bayernu na zawołanie, ale powiedzmy, że w tym przypadku to drugorzędna kwestia. Transfer przebiegł tak sprawnie, z miejsca, właśnie ze względu na tę klauzulę. A Bernardeschi? Chyba największym problemem jest ta zaporowa cena, bo jednak zawodnika zawsze da się jakoś przekonać, tacy jak Totti to jakiś ułamek promila ogółu.
Obraz ItalJuve jest dla mnie nieco utopijny. Podoba mi się za to skupowanie Włochów rocznik 97/98. Moim zdaniem to dobry kierunek. Plus cały czas bardziej penetrował rynek francuski. Można dorwać naprawdę świetnych zawodników za niewielkie stosunkowo pieniądze.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Zależy co przez ten termin dokładnie rozumiemy. Patrząc na Serie A po prostu najodważniej stawiamy na Włochów. Ostatnio Milan próbuje tego pomysłu, a Roma wiadomo - ma wychowanków. Tyle, reszta klubów z marką to istna wieża Babel. Póki co jakoś mocno nie dążymy do tego żeby mieć w składzie samych rodzimych zawodników, ale grunt żeby być włoskim tak samo jak Bayern jest niemiecki, czy hiszpańska jest Barcelona.zoff pisze:Obraz ItalJuve jest dla mnie nieco utopijny.
Ciężko w tej chwili wyobrazić mi sobie, że Gigiego zastąpi bramkarz, który nie jest Włochem. Pamięta ktoś w ogóle zagranicznego bramkarza pierwszego składu, który się u nas sprawdził?
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Manninger bronił całkiem spokoArbuzini pisze: Ciężko w tej chwili wyobrazić mi sobie, że Gigiego zastąpi bramkarz, który nie jest Włochem. Pamięta ktoś w ogóle zagranicznego bramkarza pierwszego składu, który się u nas sprawdził?

Nie no...bramkarzem to na bank będzie makaroniarz. Mi się marzy Perin. Aż miło patrzeć jakie piłki wyjmuje ten chłopak.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2108
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Ale trochę przesadzacie. Gdyby jeszcze te zaporowe ceny były totalnie z kosmosu i nawet szejkowie, czy kluby angielskie ( ostatnio rzucający nieprzyzwoite kwoty ) nie wykupywali zawodników z klubów Serie A, to bym jeszcze zrozumiał.
Tymczasem ManUtd płaci za takiego Martiala po 50 baniek, więc warto mieć takie, a nie inne oczekiwania, w końcu Jovetic czy Cuadrado odeszli za pokaźne sumki, to samo wcześniej Sanchez z Pastore. Jakby nikt nie był w stanie tyle zapłacić, to Viola czy Lazio by zluzowały i pewnie dałoby rade wykupić kogoś od nich.
A tak btw, bardzo łatwo jest postawić jakąkolwiek drużynę na przeciwko Barcelonie czy też Bayernowi i dojść do wniosku, że ta ma beznadziejny projekt i same cieniaki grają w naszym ulubionym klubie.
To są dwa kluby które grają genialny futbol. Ale cała reszta jest jak najbardziej w zasięgu ( Juve pokazało to choćby z City ).
Co do Barzagliego, jak już ktoś wspominał, nikt Boatenga nie ukatrupił za tą komiczną interwencję przeciwko Messiemu, ba, kolega kibic BVB nawet uważa go za najlepszego na świecie.
Dzisiejszy futbol jest tak szybki, że nie ma możliwości nie popełnić błędu.
Bo powiedzcie sami, kto w ostatnich latach, jest taką skałą totalnie nie do przejścia, jak bywali Cannavaro, Maldini czy Nesta ( a i im by sie znalazło błędy, po prostu idealizujemy trochę przeszłość )? Silva? Hummels? Pepe czy Varane? Pique? Wspomniany Boateng?
Nie ma dziś takich opok, bo po prostu futbol się zmienił i pewne rzeczy wręcz wykraczają poza ludzkie możliwości. W zamian dziś obrońcy lepiej czują się z piłką przy nodze, coś za coś.
Jak zwykle na JP po słabych meczach następuje dezawuowanie jakości w kadrze Juventusu, a po meczach lepszych ( czy też seriach jak ta ostatnia ) przecenianie wszystkich graczy.
Tymczasem ManUtd płaci za takiego Martiala po 50 baniek, więc warto mieć takie, a nie inne oczekiwania, w końcu Jovetic czy Cuadrado odeszli za pokaźne sumki, to samo wcześniej Sanchez z Pastore. Jakby nikt nie był w stanie tyle zapłacić, to Viola czy Lazio by zluzowały i pewnie dałoby rade wykupić kogoś od nich.
A tak btw, bardzo łatwo jest postawić jakąkolwiek drużynę na przeciwko Barcelonie czy też Bayernowi i dojść do wniosku, że ta ma beznadziejny projekt i same cieniaki grają w naszym ulubionym klubie.
To są dwa kluby które grają genialny futbol. Ale cała reszta jest jak najbardziej w zasięgu ( Juve pokazało to choćby z City ).
Co do Barzagliego, jak już ktoś wspominał, nikt Boatenga nie ukatrupił za tą komiczną interwencję przeciwko Messiemu, ba, kolega kibic BVB nawet uważa go za najlepszego na świecie.
Dzisiejszy futbol jest tak szybki, że nie ma możliwości nie popełnić błędu.
Bo powiedzcie sami, kto w ostatnich latach, jest taką skałą totalnie nie do przejścia, jak bywali Cannavaro, Maldini czy Nesta ( a i im by sie znalazło błędy, po prostu idealizujemy trochę przeszłość )? Silva? Hummels? Pepe czy Varane? Pique? Wspomniany Boateng?
Nie ma dziś takich opok, bo po prostu futbol się zmienił i pewne rzeczy wręcz wykraczają poza ludzkie możliwości. W zamian dziś obrońcy lepiej czują się z piłką przy nodze, coś za coś.
Jak zwykle na JP po słabych meczach następuje dezawuowanie jakości w kadrze Juventusu, a po meczach lepszych ( czy też seriach jak ta ostatnia ) przecenianie wszystkich graczy.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Dziwna sprawa. W sumie Conte w Chelsea akurat powinien splunąć na takiego Cuadrado, posiada Hazarda, Pedro, Williana. Z drugiej strony to Kolumbijczyk nie opuścił Londynu bo mu się pogoda nie spodobała, tylko dlatego, że Mourinho na niego nie stawiał. Ciekawa sytuacja. Jeśli plotki o Conte się potwierdzą to tego lata będziemy mieć natłok informacji dotyczących Pogby, Bonucciego w Londynie.ozi(Forza_Juve) pisze:Conte jedną nogą w Chelsea, trąbią już o tym media... najlepiej za wczasu zrobić mu psikusa i wykupić Cuadrado, bo może sie uprzeć że chce Kolumbijczyja w Czelsi :roll:
Baa, jak dla mnie chcą o połowę za dużo.Arbuzini pisze:Co sądzę o samym transferze? Moim zdaniem bracia Della Valle chcą o dychę za dużo
Koncepcje są dwie. Albo sprowadza się młodego bramkarza, albo kogoś na dwa/cztery lata. W przypadku Juve uważam obie opcje za prawdopodobne, a sama nacja wydaje się być sprawą drugorzędną, chociaż wiadomo że medialnie znalezienie "Buffona II" było by bardziej atrakcyjne. Na pewno na tą chwilę w kwestii następcy Buffona nic się nie wyklarowało.Arbuzini pisze:Ciężko w tej chwili wyobrazić mi sobie, że Gigiego zastąpi bramkarz, który nie jest Włochem. Pamięta ktoś w ogóle zagranicznego bramkarza pierwszego składu, który się u nas sprawdził?
Marat87 pisze:Jak zwykle na JP po słabych meczach następuje dezawuowanie jakości w kadrze Juventusu, a po meczach lepszych ( czy też seriach jak ta ostatnia ) przecenianie wszystkich graczy.

- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Miny robił jeszcze lepszeShadow Marshall pisze:Manninger bronił całkiem spokoArbuzini pisze: Ciężko w tej chwili wyobrazić mi sobie, że Gigiego zastąpi bramkarz, który nie jest Włochem. Pamięta ktoś w ogóle zagranicznego bramkarza pierwszego składu, który się u nas sprawdził?![]()

40 mln E za bernardeschiego trochę z kosmosu jest. Nawet jak porównasz to do Matriala, a kwota za jego transfer jest przecież obśmiewana do tej pory. Ostatnim pożytecznym graczem, którego kupiliśmy z Serie A i który miał już jakieś doświadczenia z pucharów (i tak dość niewielkie jak na wiek) był Lichtsteiner kupiony 5 lat temu.Marat87 pisze:Ale trochę przesadzacie. Gdyby jeszcze te zaporowe ceny były totalnie z kosmosu i nawet szejkowie, czy kluby angielskie ( ostatnio rzucający nieprzyzwoite kwoty ) nie wykupywali zawodników z klubów Serie A, to bym jeszcze zrozumiał.
Oczywiście nie ma co załamywać rąk. Dzięki bardzo dobrym stosunkom z Sassuolo, Empoli oraz Udinese pchamy ten wózek do przodu i nawet jeśli przeważnie kosztuje nas to coś ekstra to i tak ostatecznie to my narzucamy zasady. Niemniej nie mamy takiej przewagi ekonomicznej jak Real i Barcelona, czy Bayern nad resztą ligowych rywali, ale dzięki dobrym występom w LM ten trend też się może zacząć odwracać na naszą korzyść.
Standard. Okazuje się, że Dybala jednak wcale nie potrafi dryblować, Pogba nic nie zyskuje grając u nas, bo od kiedy przyszedł nic się nie rozwinął, a BBC to przereklamowani stoperzy, bo popełniają błędy, a ci brazylijscy, argentyńscy, hiszpańscy i niemieccy, którzy chodzo po 40 baniek wcale tego nie robio.Marat87 pisze:Jak zwykle na JP po słabych meczach następuje dezawuowanie jakości w kadrze Juventusu, a po meczach lepszych ( czy też seriach jak ta ostatnia ) przecenianie wszystkich graczy.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Chyba van der Sar był jedynym zagranicznym bramkarzem Juve w historii, przynajmniej tak twierdzi Guardian: http://www.theguardian.com/football/201 ... ons-leagueArbuzini pisze: Pamięta ktoś w ogóle zagranicznego bramkarza pierwszego składu, który się u nas sprawdził?
Ale moim zdaniem radził sobie całkiem całkiem

- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 455
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
Być może mieli na myśli jedynego podstawowego bramkarza w historii, bo warto zauważyć że na ławce Juventusu nawet w tej chwili jest dwóch BrazylijczykówSKAr7 pisze:Chyba van der Sar był jedynym zagranicznym bramkarzem Juve w historii, przynajmniej tak twierdzi Guardian: http://www.theguardian.com/football/201 ... ons-leagueArbuzini pisze: Pamięta ktoś w ogóle zagranicznego bramkarza pierwszego składu, który się u nas sprawdził?
Ale moim zdaniem radził sobie całkiem całkiem

Co nie zmienia faktu, że następcy Buffona trzeba szukać za granicą, bo we Włoszech nie ma godnego następcy.