Alvaro Morata

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 12:32

Ten temat to największy rak tego forum :roll:


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 12:35

ozob pisze:I dalej biega ze wzrokiem wlepionym w pilke.
To są kwestie technicznie, tylko wybitni gracze nie patrzą na piłkę przy tym robiąc sobie miejsce na boisku, szukając podania czy co tam jeszcze dusza zapragnie.

Ja trochę tęsknię za Moratą, w obliczu tego co pokazuje Mandzukić ta tęsknota objawia się jeszcze bardziej, słabo u nas w tym ataku jest.
Makiavel pisze:Do tego Hiszpan ma lepsze statystyki w tym sezonie od Dybali.
A to ciekawe, bo myślałem, że to piłkarze o różnej charakterystyce, Dybala to zawodnik kreatywny Morata to zdecydowanie zawodnik, który ma wykańczać akcje, nawet jeśli gra na skrzydle to trzeba zauważyć, że w Realu łatwiej jest o bramki, nie rozumiem tego porównania, dlatego, że w tamtym sezonie obaj grali w jednym zespole i to Argentyńczyk okazał się zdecydowanie lepszym graczem.


Kicek7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2006
Posty: 287
Rejestracja: 09 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 13:01

Arbuzini pisze:Ten temat to największy rak tego forum :roll:
Ewentualnie Makiavel ;)

Niestety przez resztę sezonu (żeby tylko) będziemy raczeni odświeżaniem tego tematu po każdym golu Moraty, który w mojej opinii, jak na czas, który dostaje od Zidana radzi sobie dobrze.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 13:35

Raczej nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że lepiej mieć w drużynie Mandzukicia niż Moratę, ale cała ta dyskusja jest z czapy. Nie było kwestii takiego wyboru. Hiszpan wrócił do klubu, którego jest wychowankiem, z jego wypowiedzi wynika, że tego właśnie chciał i tyle.

Mamy Igłę, który jest lepszym snajperem, do Dybali jako cofniętego napastnika nie ma co nawet Hiszpana porównywać, a jest jeszcze Pjaca, którego gol wisi w powietrzu. Histeria jakby na Alvaro świat się kończył.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 13:49

Pokusiłem się o totalnie niewinną i nie wchodzącą w polemikę z nikim uwagę o byłym graczu Juve (napisałem, że zgodnie z tym, czego się spodziewałem, poprawił sobie statystyki ze słabiutką Legią). Poczet użytkowników o wątpliwej kondycji intelektualnej zaraz rozpętał "gównoburzę". Nie moja wina.

http://www.goal.com/en/news/723/serie-a ... D=PP_36271

Nie napisałem też nigdzie, że Morata jest lepszy od Dybali, tyle, że na początku tego sezonu gra od niego lepiej. Real, jak dotąd, nie jest jakoś znacznie skuteczniejszy od Juve. Morata zaś zaliczył, jak dotąd, więcej asyst od Dybali, więc te uwagi też są dość dziwne. Pomijam fakt, że w Realu jest więcej chętnych do strzelania niż w Juve i więcej kolegów z którymi trzeba się liczyć w ofensywie. Nie wygląda to więc tak, że Morata stoi pod polem karnym rywala (jak Mandzukic) i czeka aż ktoś mu poda piłkę. Może nie cofa się tak po piłkę, jak Dybala ale za to dzieli się piłką w ofensywie z Ronaldo, Bale'm i jeszcze innymi kolegami.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 13:59

Makiavel pisze:Pomijam fakt, że w Realu jest więcej chętnych do strzelania niż w Juve i więcej kolegów z którymi trzeba się liczyć w ofensywie. Nie wygląda to więc tak, że Morata stoi pod polem karnym rywala (jak Mandzukic) i czeka aż ktoś mu poda piłkę. Może nie cofa się tak po piłkę, jak Dybala ale za to dzieli się piłką w ofensywie z Ronaldo, Bale'm i jeszcze innymi kolegami.
I to dzielenie się z innymi powoduje, że w lidze na bramkę Morata strzela średnio na mecz 2,3 razy, przy 1,6 Mandzu. Kolejne brednie obalone.

Jesteś niewinny, zwłaszcza po tym jak obiecałeś, że zamkniesz się w temacie Hiszpana gdy nie będzie tu postów mówiących o wyższości Chorwata. Przez miesiąc postów nie było, a Ty niewinnie dzielisz się swoimi uwagami. Jeśli ktoś chce śledzić karierę Moraty to sobie będzie regularnie sprawdzał jego statystyki czy oglądał mecze "najlepszego klubu na świecie", nie musisz nas tu tym raczyć, bo niby czemu to ma służyć? Gdybym ja się niewinnie dzielił uwagami po każdym meczu, w którym, zgodnie z moimi przewidywaniami, Morata nie strzela, miałbym i więcej postów i większą satysfakcję, bo moje przewidywania są zdecydowanie bliższe rzeczywistości niż Twoje, eh jak zwykle.
Ostatnio zmieniony 20 października 2016, 14:02 przez szczypek, łącznie zmieniany 2 razy.


Tom_my

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 stycznia 2004
Posty: 329
Rejestracja: 21 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 14:01

Makiavel, ja trochę z innej beczki, kiedy Morata osiągnie ten poziom Messiego i Ronaldo, bo przecież potencjał taki sam?

Co do samego Hiszpana i innych naszych rezerwowych napastników, w obliczu słabej formy Mandżukicia skłaniam się ku takiemu wnioskowi, że najbardziej w tym momencie w porównianiu do poprzedniego sezonu brak mi w ataku Zazy, który był po prostu najlepszym zmiennikiem.

Aha, Higuainowi brakuje w tym momencie dwóch bramek żeby wyrównać życiówkę Alvaro w lidze, to tak a propos skoku jakościowego na pozycji nr 9 w naszej drużynie


JuveGrzesiu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Posty: 216
Rejestracja: 28 sierpnia 2014

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 14:44

Makiavel weź się zdecyduj! Raz przytaczasz statystyki chwalące Moratę, a chwilę później nie zwracasz na nie w ogóle uwagi. Bądźmy konsekwentni.

Morata ma więcej asyst od Dybali... I co? Uważasz, że gralibyśmy lepiej z Hiszpanem zamiast Dybiego? Tak samo mogło być rok temu, może to Mandżu dawał nam więcej w ogólnym rozrachunku niż Alvaro? ;) Taka luźna teoria...

A co do potencjału Moraty. 10 lat temu o Mario Mandżukiciu też mogli mówić, że super kariera przed nim. Jak widać kariera mu wyszła, ale osobiste statystyki gorzej. Nie wiesz gdzie będzie Morata za 5 lat, więc nie chwal za dużo na zapas :)

Osobiście chciałbym, aby Hiszpan wrócił do nas za rok czy dwa jeżeli będzie grał tak jak M&Msy zawsze wychwalają. Ale przy tym co prezentuje teraz / prezentował w zeszłym sezonie to jednak wolę nasze HD i ogrywać zawodników typu Pjaca :ok:


Shadow Marshall

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2014
Posty: 1432
Rejestracja: 22 grudnia 2014

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 16:16

Widzę, że doktor dalej swoje...wystarczy, że Morata pierdnie w piłkę którą ten pierd poniesie choć 1mm w stronę bramki to i tak w jego oczach zasługuje na pochwałę. Dajcie już spokój z tym Moaratą. Koleś odszedł i nie wróci.


ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 919
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 20 października 2016, 17:37

Z Morata to jest tak: klase albo dwie gorszy od Igly i Dybali, a za dobry na lawke w Juve wiec dobrze, ze wrocil do Madrytu.


La fidanzata d'Italia
Don Mateo bis

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2013
Posty: 180
Rejestracja: 14 lutego 2013

Nieprzeczytany post 21 października 2016, 10:29

Makiavel pisze:wspomnę o nim jak zrobi coś spektakularnego.
Makiavel pisze:Tak jak myślałem Morata poprawił sobie na Legii statystyki: gol i asysta z ławki.
Z cyklu: Jak to życiowemu przeciętniakowi niewiele do szczęścia potrzeba.


Forza Juve!
Tom_my

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 stycznia 2004
Posty: 329
Rejestracja: 21 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 21 października 2016, 11:01

Don Mateo bis pisze:
Makiavel pisze:wspomnę o nim jak zrobi coś spektakularnego.
Makiavel pisze:Tak jak myślałem Morata poprawił sobie na Legii statystyki: gol i asysta z ławki.
Z cyklu: Jak to życiowemu przeciętniakowi niewiele do szczęścia potrzeba.
biorąc pod uwagę dotychczasowe statystyki Hiszpana to własciwie każda jego bramka to jest małe wydarzenie


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 21 października 2016, 12:36

To nie tak, że Morata gra przeciętnie, po prostu Wy jesteście osobnikami o wątpliwej inteligencji :lol:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1227
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 23 października 2016, 22:42

Muszę przed Makiavelem (Makiavel - wiesz, że Cię uwielbiam i będę Ci zawsze wdzięczny za pomoc z eknomią) - Morata bohaterem Królewskich - strzelił zwycięskiego gola na wagę lidera La Liga.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 23 października 2016, 22:55

albertcamus pisze:Muszę przed Makiavelem (Makiavel - wiesz, że Cię uwielbiam i będę Ci zawsze wdzięczny za pomoc z eknomią) - Morata bohaterem Królewskich - strzelił zwycięskiego gola na wagę lidera La Liga.
Też to miałem zrobić. O ile mam niezły polew z przypominania każdej bramki Moraty, to tu muszę przyznać, że dał świetną zmianę. Strzelił bramkę, dał się faulować, zdobywał cenne minuty dla zespołu. :ok:
Hiszpan może być kiedyś bardzo wartościowym zmiennikiem, bo nie widzę go, jako TOPa podstawowej jedenastki. :prochno:


Obrazek
ODPOWIEDZ