Marihuana

[_Jah]

Właśnie, hehe. Twoje argumenty są nieco mało przemyślane.

[BVB]

Drogi Panie _Jah

Może i masz troche racji co do mnie, że mnie to nie dotyczy.

Jestem przeciwny, a Twój argument o kasie, która po zalegalizowaniu MJ wpłynełaby do naszego "biednego" kraju, jest po prostu śmieszny.

[Molek big fun juve]

Ja rowniez jestem za legalizacja marihuany gdyz jest ona mniej szkodliwa od papierosow a przeciez papierosy sa legalne wiec czemu by nie marysia . I tak w sumie pomaga ona rozluznic sie a szczegolnie na lekcjach gdy jest sztywno :] ja w sumie tylko raz siegnelem po nia nic szczegolnego ale wole zeby ludzie to palili niz tracili na zdrowiu z papierosami w ustach

[Lypsky]

Wiec tak.Zaczne od tego gosciu _Jah chcesz to pal nie przekonuj innych a co ci da ze bedziesz palil legalnie i tak to robisz wiec roznicy nie widze.Najpierw legalna bedzie maryska pozniej nastepne i nastepne tak niestety jest.Ludzie zawsze wymysla jakies nowe uzywki zeby tylko inni to kupowali

Teraz do goscia Mlody Sam takich glupot jak AD5 dawno nie czytalem:/

AD5. Tutaj sprawa jest sporna. Sam osobiscie wole nie probowac prowadzic po MJ ale na kazdego to dziala inaczej i znam osoby ktore po MJ za kolkiem czuja sie swietnie.

Ciekawe czy jakby te osoby spowodowalby by wypadek czy takze czulyby sie swietnie:/

No ale przeciez wprowadziliby jakies przepisy typu "nie prowadz po MJ" tak samo jak z alkoholem.

Wystarczy spojrzec ilu mamy pijanych kierowcow i wszystko jasne.Ludzie palcy maryske siadaliby za kolkiem nie patrzac ze moga spowodowac wypadek bo przeciez marycha to nic szkodliwego:/

Ja nawet stwierdzilbym ze ilosc wypadkow by spadla. Po MJ na pewno lepiej sie prowadzi niz po alkoholu wiec ktos zamiast sie upic to sobie zapali i ryzyko wypadku na pewno sie zmniejszy (o ile w ogole bedzie - o ile mi wiadomo wplyw MJ na prowadzenie samochodu nie jest jasno naukowo sprecyzowany).

Zastanow sie czy nie byloby na odwrot 8)

I jeszcze na koniec dodam ze jezeli uwazasz ze MJ jest zla i szkodliwa to wez to jakos udowodnij! Podaj jakis naukowe artykuly, cos wiarygodnego bo bo stwierdzenie ze "MJ jest zla bo tak mowie ja - bandit" nic a nic mnie nie przekonuje.

Marichuana jest uwazana za narkotyk a jak powszechnie wiadomo narkotyki sa szkodliwe.Wystarczy??

[Mlody85]

DjJuve Ty chyba masz jakies problemy z interpretacja bo _Jah nie przekonuje do palenia tlyko do legalizacji wiec zastanow sie zanim cos napiszesz bo to zle swiadczy o Twoim intelekcie.

Tak samo mozna spowodowac wypadek na trzezlo i ten ktos tez pewnie nie czulby sie swietnie. A z tego co mowisz to powinni zdelegalizaowac alkohol bo i tak nikt nie przestrzega przepisow. Chcialbys tego?

A poza tym nie ma chyba jeszcze naukowego stwierdzenia jak MJ dziala na kierowcow.

Mowisz ze JEST UWAZANA za narkotyk. No wlasnie... JEST UWAZANA. Pytasz czy to wystarczy? Tak, wystarczy zeby stwierdzic ze wypowiadasz sie w sprawach o ktorych nie masz zielonego pojecia.

[Lypsky]

DjJuve Ty chyba masz jakies problemy z interpretacja bo _Jah nie przekonuje do palenia tlyko do legalizacji wiec zastanow sie zanim cos napiszesz bo to zle swiadczy o Twoim intelekcie.

Nie mam problemow z interpretacja poprostu nie zrozumiales mnie.Chodzilo mi o to zeby nie przekonywal ze maryska jest nieszkodliwa i powinna byc zlegalizowana.Jesli cos pisze to sie zastanawiam a ty nie jestes kims kto moglby pisac cos na temat mojego intelektu gdyz wogule mnie nie znasz a ze mam zdanie ktore ci sie nie podoba trudno.

Tak samo mozna spowodowac wypadek na trzezlo i ten ktos tez pewnie nie czulby sie swietnie.

Zapewne ale wiedzialby ze nie pil ani nie bral zadnych narkotykow i sumienie mialby czyste(chyba ze sam spowodowal wypadek nie przestrzegajac przepisow)

A z tego co mowisz to powinni zdelegalizaowac alkohol bo i tak nikt nie przestrzega przepisow. Chcialbys tego?

Nic takiego nie napisalem nie wiem skad to wziales??

A poza tym nie ma chyba jeszcze naukowego stwierdzenia jak MJ dziala na kierowcow.

Wczesniej ktos o tym pisal.

Mowisz ze JEST UWAZANA za narkotyk. No wlasnie... JEST UWAZANA. Pytasz czy to wystarczy? Tak, wystarczy zeby stwierdzic ze wypowiadasz sie w sprawach o ktorych nie masz zielonego pojecia.

Nie mam pojecia bo nie biore??Czy marichuana nie jest uwazana powszechnie za narkotyk??Jest!!

[bandit]

Moim zdaniem ten temat pownien być zamknięty, ponieważ został art.1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 24 kwietnia 1997r.

[_Jah]

DjJuve Ty chyba masz jakies problemy z interpretacja bo _Jah nie przekonuje do palenia tlyko do legalizacji wiec zastanow sie zanim cos napiszesz bo to zle swiadczy o Twoim intelekcie.

Nie mam problemow z interpretacja poprostu nie zrozumiales mnie.Chodzilo mi o to zeby nie przekonywal ze maryska jest nieszkodliwa i powinna byc zlegalizowana.

i tym samym 'gosciu' potraktowales wszystko co wczesniej napisalem z przymruzeniem oka i trwasz w swoim zdaniu, ktore nie zostaje poparte zadnymi konkretnymi argumentami. wprowadzasz ty samym zamet, ktory zupelnie nie jest potrzebny. dlaczego mam nie mowic o legalizacji? jezeli wszystko niemal przemawia za nia? ogarnij sie i postaraj mi sie to w ladnym stylu wytlumaczyc, jesli ofkors potrafisz. o dzialaniu tego sublimatu mozna dowiedziec sie na pierwszej lepszej stronie, wiecej: za tym juz stoi nauka i szkoda troche, ze wy wciaz doszukujecie sie nowych przeszkod, ktore w rzeczywistosci nie sa zalezne od mj. twierdzisz, ze po legalizacji marii bedzie nastepywal powolny mejcz ku twardszym narkotykom. pytanie: skad wiesz? zrozum, ze czlowiek to jest istota, ktora sama potrafi podejmowac decyzje. powinna miec rowniez prawo wyboru. jezeli ktos zamierza brac swiadomie 'twarde narkotyki' to problem lezy w tej osobie a nie w marii.
co do waszej dyskusji to jestem absolutnie przekonany, ze prowadzenie pod wplywem mj byloby zabronione. nie widze zwiazku. kierowca powinien byc swiadomy, odpowiedzialny i umiec rezygnowac ze wszystkich okazji. to jest chyba jasne.
bvb- jezeli ty nie widzisz korzysci finansowych, ktore wplynelyby po ewentualnej legalizacji to.. ile ty masz w ogole lat? heh. zero pojecia. zero, egoizm, jakies osobiste skrzywienia, nie wiem jak wytlumaczyc taki stan rzeczy.
ps. djJuve-marichuany sie nie bierze, ja sie wdycha. jakbys nie wiedzial, hehe.

[Lypsky]

i tym samym 'gosciu' potraktowales wszystko co wczesniej napisalem z przymruzeniem oka i trwasz w swoim zdaniu, ktore nie zostaje poparte zadnymi konkretnymi argumentami. wprowadzasz ty samym zamet, ktory zupelnie nie jest potrzebny. dlaczego mam nie mowic o legalizacji? jezeli wszystko niemal przemawia za nia? ogarnij sie i postaraj mi sie to w ladnym stylu wytlumaczyc, jesli ofkors potrafisz. o dzialaniu tego sublimatu mozna dowiedziec sie na pierwszej lepszej stronie, wiecej: za tym juz stoi nauka i szkoda troche, ze wy wciaz doszukujecie sie nowych przeszkod, ktore w rzeczywistosci nie sa zalezne od mj.

Trudno ci zrozumiec ''gosciu'' ze inni sa przeciwko??Trudno zrozumiec ze innym nie podoba sie to ze maryska bedzie legalna.Nie przekonasz mnie ''gosciu'' do niej wiec nie wiem po co ta gadka.Kazdy ma swoje zdanie.Ty ''gosciu'' ja bierzesz(nie wiem czy jestes uzalezniony czy nie) i jak chcesz to bierz dla mnie to zaden problem aczkolwiek nie chce aby cos co w moim mniemaniu jest zle bylo dozwolone.

twierdzisz, ze po legalizacji marii bedzie nastepywal powolny mejcz ku twardszym narkotykom. pytanie: skad wiesz? zrozum, ze czlowiek to jest istota, ktora sama potrafi podejmowac decyzje. powinna miec rowniez prawo wyboru. jezeli ktos zamierza brac swiadomie 'twarde narkotyki' to problem lezy w tej osobie a nie w marii.

Tylko ze ludzie sa glupi czasami robia cos czelo zaluja robia to nieswiadomie lub ze zwyklej glupoty.Jestem pewien ze jesli legalna bedzie maryska rozni ludzie ktorzy wala cos ''twardzszego'' beda sie starac o zlegalizowanie kolejnych uzywek

co do waszej dyskusji to jestem absolutnie przekonany, ze prowadzenie pod wplywem mj byloby zabronione. nie widze zwiazku. kierowca powinien byc swiadomy, odpowiedzialny i umiec rezygnowac ze wszystkich okazji. to jest chyba jasne.

A ja nie jestem przekonany.

ps. djJuve-marichuany sie nie bierze, ja sie wdycha. jakbys nie wiedzial, hehe.

Nie biore wiec nie wiem.Dla mnie to wszystko jedno czy bedziesz to wdychal czy jadl na sniadanie mam to gdzies rob co chcesz specjalisto 8)

''gosciu'' 8) :lol:

[_Jah]

Trudno ci zrozumiec ''gosciu'' ze inni sa przeciwko??Trudno zrozumiec ze innym nie podoba sie to ze maryska bedzie legalna.Nie przekonasz mnie ''gosciu'' do niej wiec nie wiem po co ta gadka.Kazdy ma swoje zdanie.Ty ''gosciu'' ja bierzesz(nie wiem czy jestes uzalezniony czy nie) i jak chcesz to bierz dla mnie to zaden problem aczkolwiek nie chce aby cos co w moim mniemaniu jest zle bylo dozwolone.

wiesz, ja ciebie do niczego nie przekonywalem. mialem tylko nadzieje, ze czesc osob bedzie potrafila zmienic do tego podejscie. nigdy, nawet nie bede sie staral zrozumiec przeciwnikow legalizacji w tym kraju. poniewaz jest to na ogol uparte, stado baranow, ktore nie wie dokladnie o czym mowi i pisze. ogolnie szanuje cie, ze potrafisz zakomunikowac nam co jest wedlug ciebie zle, nie podajac tym samym zadnego wyjasnienia. nie ma to jak rozbudowana, wyczerpana do granic mozliwosci dyskusja.

Tylko ze ludzie sa glupi czasami robia cos czelo zaluja robia to nieswiadomie lub ze zwyklej glupoty.Jestem pewien ze jesli legalna bedzie maryska rozni ludzie ktorzy wala cos ''twardzszego'' beda sie starac o zlegalizowanie kolejnych uzywek

nie traktuj maryski jak jakies skali narkotykowej. to jest zupelnie, odosobniona sprawa. naukowo potwierdzone jest, ze maria nie stanowi wielkiego zagrozenia dla osoby, ktora potrafi z odpowiednim podejsciem nia redysponowac. tak samo jak ma to miejsce w przypadku alkocholu. to, ze w lodowce na delikwenta czeka zmrozone piwko nie znaczy, ze ta osoba reprezentuje degradujacy niz. jezeli zas chodzi o twarde narkotyki to one jeszcze nigdzie na swiecie nie byly legalne. proste, ze do tego typu rzeczy stosunek jest jasny-NIE. ani przez chwile nie warz sie porowynywac ze soba tych rzeczy bo burzysz nastawienie(poglad) wielu ludzi. ja przykladowo nie wyobrazam sobie, abym mogl posunac sie dalej od ziola. nie poczuwam sie jednak kims innym, gorszym z tego tylko powodu, ze gustuje w tej uzywce. i pragne, aby nadszedl kiedys taki dzien, kiedy bede mogl otwarcie to powiedziec. bo obecnie, ta slabosc moze mi stworzyc daleki od prawdy mejcz, ktory moze zawazyc na moim spolecznym egzystosowaniu.

[Lypsky]

Trudno ci zrozumiec ''gosciu'' ze inni sa przeciwko??Trudno zrozumiec ze innym nie podoba sie to ze maryska bedzie legalna.Nie przekonasz mnie ''gosciu'' do niej wiec nie wiem po co ta gadka.Kazdy ma swoje zdanie.Ty ''gosciu'' ja bierzesz(nie wiem czy jestes uzalezniony czy nie) i jak chcesz to bierz dla mnie to zaden problem aczkolwiek nie chce aby cos co w moim mniemaniu jest zle bylo dozwolone.

wiesz, ja ciebie do niczego nie przekonywalem. mialem tylko nadzieje, ze czesc osob bedzie potrafila zmienic do tego podejscie. nigdy, nawet nie bede sie staral zrozumiec przeciwnikow legalizacji w tym kraju. poniewaz jest to na ogol uparte, stado baranow, ktore nie wie dokladnie o czym mowi i pisze.

Nie naleze do zadnego stada wiec nie pisz ze jezeli jestem przeciw to znaczy ze nie wiem o czym pisze lub ze naleze do upartego stada baranow(osly sa uparte ).Badzo ci sie nie podoba ze ktos jest przeciw ze ktos ma inne zdanie od twojego lecz musisz uszanowac ze na swiecie nie jestes sam.Nie bedzie zawsze jak ty chcesz czasami trzeba sie dostosowac mimo ze moze ci to nie odpowiadac.

ogolnie szanuje cie, ze potrafisz zakomunikowac nam co jest wedlug ciebie zle, nie podajac tym samym zadnego wyjasnienia. nie ma to jak rozbudowana, wyczerpana do granic mozliwosci dyskusja.

Nie pisz glupot tego typu.Zaraz ci wyjasnie co widze zlego w marysce

''meksykanska odmiana haszyszu;narkotyk palony w postaci papierosow jeden z najbardziej rozpowszechnionych''

Oto definicja twojej ukochanej maryski.Badz co badz narkotyk a wiadomo ze narkotyki raczej dobrego wplywu na organizm nie maja.Moim zdaniem uzywki tego typu nie powinny byc dozwolone.Chcesz to bierz ale legalne trucie sie nie powinno byc dozwolone(choc fajki woda itp sa dozwolone :roll: ).Zreszta do legalnej maryski bylby latwiejszy dostep (z akcjami typu kupowanie maryski dla malolatow nie byloby problemu)

Tylko ze ludzie sa glupi czasami robia cos czelo zaluja robia to nieswiadomie lub ze zwyklej glupoty.Jestem pewien ze jesli legalna bedzie maryska rozni ludzie ktorzy wala cos ''twardzszego'' beda sie starac o zlegalizowanie kolejnych uzywek

nie traktuj maryski jak jakies skali narkotykowej. to jest zupelnie, odosobniona sprawa. naukowo potwierdzone jest, ze maria nie stanowi wielkiego zagrozenia dla osoby, ktora potrafi z odpowiednim podejsciem nia redysponowac.

Z odpowiednim podejsciem takze mogloby byc sporo problemow.

tak samo jak ma to miejsce w przypadku alkocholu. to, ze w lodowce na delikwenta czeka zmrozone piwko nie znaczy, ze ta osoba reprezentuje degradujacy niz.

Nie porownuj tego to sa dwie zupelnie odmienne rzeczy

jezeli zas chodzi o twarde narkotyki to one jeszcze nigdzie na swiecie nie byly legalne. proste, ze do tego typu rzeczy stosunek jest jasny-NIE. ani przez chwile nie warz sie porowynywac ze soba tych rzeczy bo burzysz nastawienie(poglad) wielu ludzi. ja przykladowo nie wyobrazam sobie, abym mogl posunac sie dalej od ziola.

Szcerze powiem tak te dwie rzeczy sa narkotykiem aczkolwiek jedne moga czlowiekowi zrobic cos zlego inne zas sa dla czlowieka(jednak)

nie poczuwam sie jednak kims innym, gorszym z tego tylko powodu, ze gustuje w tej uzywce. i pragne, aby nadszedl kiedys taki dzien, kiedy bede mogl otwarcie to powiedziec. bo obecnie, ta slabosc moze mi stworzyc daleki od prawdy mejcz, ktory moze zawazyc na moim spolecznym egzystosowaniu.

To zalezy od podejscia ale ci co pala nie czuja sie gorzej bo gorsi nie sa aczkolwiek czasami spleczenstwo zle podchodzi do sprawy nazywajc takich ludzi narkomanami.Jezeli maryska zostalaby zlegalizowana nie protestowalbym moj stosuenk jest mniej wiecej obojetne z lekkim wzkazaniem na nie.

p.s.Panuje pewien mit ze jak cos jest nazwane narkotykiem musi byc bardzo szkodliwe i mozna sie od tego natychmiast uzaleznic.Slyszalem ze palenie trawy jest mniej szkodliwe od fajek i wodki aczkolwiek czy to prawda tego nie wiem??

[Mlody85]

_Jah, tu chyba chodzi o cos innego. Po prostu teraz panuje moda na bycie przeciwko marijuanie. Kiedys byla moda na krytykowanie Britney (i slusznie) i innych takich bo wszyscy starsi to robia i wszyscy sie z niej smiali mimo ze na polkach mieli jej plyty. Potem byla moda na krytykowanie Matrixa "bo pomysla ze jeste znawca kina". Tak samo teraz jest moda na bycie przeciwko narkotyka. I w ten oto sposob wszyscy mysla ze sa cool bo pala se fajki, zalewaja pale pod smietnikiem "ale trawy nie ruszam bo to narkotyk". Nic o tym nie wiedza i sie wypowiadaja. I nic juz na to nie poradzisz. A ostatnich arumentow pana DjJuve to nawet mi sie nie chce komentowac. Czlowieku przeciez nie sprzedawaliby trawy osobom ponizej 18 roku zycia.

I trzeba zwrocic uwage na jeszcze jedna kwestie. Rzad nie jest za legalizacja MJ bo kazdy moze sobie to sam wychodowac i baliby sie ze przyczyniloby sie to do spadku zainteresowania tytoniem a oni przeciez czerpia z tego zyski. I stad ta cala propaganda. Jak zwykle wszystko obraca sie wokol pieniedzy.

A z koncowej wypowiedzi pana DjJuve mozna odczytac ze jakby sie przekonal ale i tak sie do tego nie przyzna...

[Lypsky]

A ostatnich arumentow pana DjJuve to nawet mi sie nie chce komentowac. Czlowieku przeciez nie sprzedawaliby trawy osobom ponizej 18 roku zycia.

Nie musisz do mnie mowic pan Wogole mnie nie zrozumiales.Nie chodzilo mi oto ze legalnie sprzedawanoby maryske dzieciakom ale mlode osoby poprosilby starszego kolege ktory jest pelnoletni a on bezproblemu dostarczylby im to czego chca.

A z koncowej wypowiedzi pana DjJuve mozna odczytac ze jakby sie przekonal ale i tak sie do tego nie przyzna...

Nie przekonalem sie ale rozumiem obie strony.Moze nie jestem za bo nie probowalem??Nie wiem ale probowac nie zamierzam.Prawda lezy gdzies po srodku.

[Benio84]

:twisted: :evil: co wy wiecie o tak zwanej trawce .według mnie bardziej sie mozna uzaleznic od fajek niz od dego .



zabronione jest pisanie wyróżnikami tekstu bez konkretnej przyczyny. Jako, ze jesteś Nowy to obejdzie sie narazie bez karteczki.
kouba

[Johnny]

Ja w pełni popieram, tych co są przeciwko legalizacji marihuany. Pewne jest to, że ta roślinka nie wniosła nby nic dobrego dla ludzi (w znacznej większości młodych) którzy chcieliby inhalować się nią. Jest to lekki, acz NARKOTYK, a narkotyki co podkreślił DjJuve są szkodliwe. Już sobie wyobrażam gościów pod moją szkołą którzy narkotyzują się marihuaną. Jest udowodnione, że podobnie jak po spożyciu alkoholu, po marihuanie także człowiek nie zachowuje się "właściwie". Może małe ilości marihuany nie są bardzo szkodliwe, acz szkodliwe, a ja nie wyobrażam sobie aby młodzi wdychali małe ilości tego ziela... niestety.