Waldemar Milewicz nie zyje...
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Ja zawsze jestem wstrząśnięty gdy ginie znany człowiek. Ale ten człowiek to według mnie był skarbem TVP. Był najleprzy.
Zdenerwował mnie tez Supewr Expres który pokazał zdjęcia w któeych on umierał, z tego co wiem to pojechały po nich wszystkie media TVP, TVN, FAKT i inni. To jest niemoralne.
[*]
Zdenerwował mnie tez Supewr Expres który pokazał zdjęcia w któeych on umierał, z tego co wiem to pojechały po nich wszystkie media TVP, TVN, FAKT i inni. To jest niemoralne.
[*]
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
Heh nie rozumiem wypowiedzi nie których z was. Ale każde servisy informacyjne zaczynają sie od jakieś smierći, od jakiegos ataku terorytów czy też wybuchu bomby. A juz w każdym servisie jest jakas wiadomośc z iraku ze zgineli żołnierze jakiegos kraju. Dziśiaj został zabity prezydent Czeczeni z tego co pamietam jak zle napisalem to sory. Gdzie nie spojrzymy tam teroryści. Świat zaraz ulegnie samozagładzie jak tak dalej pójdzie sami na wzajem sie wybijemy. Jak nie powstrzymamy tego terroru. Zgadzam sie z swiergotem. Kraje Arabskie to są zagrozenie dla świata I moim zdaniem Hitler przy nich to był nikt jeżeli patrzeć pod kontem uzbrojenia. Mam na myśli rakiety z głowicami jądrowymi. A jeżeli o "SE" przegieli. Tyle powiem. Ostatnio w programie na tvn o Wiśniewkim, Wiśniewki wypowiedział sie bardzo brutalnie na temat "SE" i zgadzam sie z nim w całej lini.
Waldemar Milewicz: Jeden z najlepszych polskich dziennikarzy, tylko czasem sie zastanawiam czemu po śmierci jego tak wszyscy doceniają? I co mu z tego jak Kwaśniewki da mu jakis order? Po śmiertny? CO MU Z TEGO ??!! Nic? tylko to ze bedzie wpisany w jakieś księgi, jako oznaczony pośmiertnie a on miał przed sobą jeszcze tyle życia. Zawsze lubiałem słuchać jego reportaży miał wyjątkowy głos, zawsze poważny i zawsze prawdziwy. I na drugi dzień smierć dwóch polskich żołnierzy. Mam znajomego który pojechal do iraku i mam nadzieję ze wróci.
Waldemar Milewicz: Jeden z najlepszych polskich dziennikarzy, tylko czasem sie zastanawiam czemu po śmierci jego tak wszyscy doceniają? I co mu z tego jak Kwaśniewki da mu jakis order? Po śmiertny? CO MU Z TEGO ??!! Nic? tylko to ze bedzie wpisany w jakieś księgi, jako oznaczony pośmiertnie a on miał przed sobą jeszcze tyle życia. Zawsze lubiałem słuchać jego reportaży miał wyjątkowy głos, zawsze poważny i zawsze prawdziwy. I na drugi dzień smierć dwóch polskich żołnierzy. Mam znajomego który pojechal do iraku i mam nadzieję ze wróci.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Waldemar Milewiczbyl odznaczony przez Kwasniewskiego jeszcze za zycia... i nie uwazam zeby byl niedoceniony..moze mniej sie mowilo i jego odwadze poki zyl..ale niestety taki juz smutny porzadek na tym swiecie ze dostrzegaja Twoja wielkosv dopiero jak Cie zabraknie..paku pisze: Waldemar Milewicz: Jeden z najlepszych polskich dziennikarzy, tylko czasem sie zastanawiam czemu po śmierci jego tak wszyscy doceniają? I co mu z tego jak Kwaśniewki da mu jakis order? Po śmiertny? CO MU Z TEGO ??!! Nic? tylko to ze bedzie wpisany w jakieś księgi, jako oznaczony pośmiertnie a on miał przed sobą jeszcze tyle życia.
"Spieszmy sie kochac ludzi...tak szybko odchodza"


- Nero
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2003
- Posty: 122
- Rejestracja: 25 września 2003
Waldemar Milewicz, ten wielki entuzjasta Stanów - ich polityki agresji i przemocy, wojny i okupacji nie żyje. Został zastrzelony przez tych, których szkalował i oczerniał.
Waldemar Milewicz był podrzegaczem wojennym, tubą propagandową TVP. Jego dziennikarstwo stało na żenująco niskim poziomie. Jego relacje były żałosne - prostackie, prymitywne tyrrady polityczne osadzone w realiach poprawności politycznej, której był fanatycznym wyznawcą. Tendencyjność do wyrzygania. Superkonformista.
Zdjęcie jego zwłok ukazało się w SuperExpresie. Wywołało to falę protestu TVP i in. SuperExpres pokazał fakt. Prawdę o wojnie, w której Polska uczestniczy z woli swojego rządu. Pretensje proszę zatem kierować do rządu, a nie SuperExpresu.
Zginął też polski żołnierz - zabiła go mina. Chciał zarobić na uczestnictwie w okupacji, a teraz jest martwy. Trzeba było siedzieć w kraju. Teraz niech rodzina ściąga zwłoki do kraju na własny koszt. Gdyby nie zginął to pieniądze schowałby do kieszeni, a skoro zginął to my mamy mu sponsorować powrót do kraju. To było jego ryzyko i on (jego rodzina)powinien ponieść konsekwencje finansowe.
Polscy okupanci, pachołki Stanów do domu!
Jeden już wrócił, wrócą pozostali - żywi lub martwi.
Amerykanie stosują tortury. To nic, bo to jest wojna. Nie należy się temu dziwić, ani potępiać. Jako Irakijczyk też torturowałbym Amerykanów. Gdy uczestniczy się w wojnie to trzeba się spodziewać śmierci, kalectwa lub tortur.
Waldemar Milewicz był podrzegaczem wojennym, tubą propagandową TVP. Jego dziennikarstwo stało na żenująco niskim poziomie. Jego relacje były żałosne - prostackie, prymitywne tyrrady polityczne osadzone w realiach poprawności politycznej, której był fanatycznym wyznawcą. Tendencyjność do wyrzygania. Superkonformista.
Zdjęcie jego zwłok ukazało się w SuperExpresie. Wywołało to falę protestu TVP i in. SuperExpres pokazał fakt. Prawdę o wojnie, w której Polska uczestniczy z woli swojego rządu. Pretensje proszę zatem kierować do rządu, a nie SuperExpresu.
Zginął też polski żołnierz - zabiła go mina. Chciał zarobić na uczestnictwie w okupacji, a teraz jest martwy. Trzeba było siedzieć w kraju. Teraz niech rodzina ściąga zwłoki do kraju na własny koszt. Gdyby nie zginął to pieniądze schowałby do kieszeni, a skoro zginął to my mamy mu sponsorować powrót do kraju. To było jego ryzyko i on (jego rodzina)powinien ponieść konsekwencje finansowe.
Polscy okupanci, pachołki Stanów do domu!
Jeden już wrócił, wrócą pozostali - żywi lub martwi.
Amerykanie stosują tortury. To nic, bo to jest wojna. Nie należy się temu dziwić, ani potępiać. Jako Irakijczyk też torturowałbym Amerykanów. Gdy uczestniczy się w wojnie to trzeba się spodziewać śmierci, kalectwa lub tortur.
Juventus. Oto klub, który zwycięża.
- Maggie Del Piero
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 22 lipca 2003
- Posty: 644
- Rejestracja: 22 lipca 2003
[']
Dziennikarzem był bardzo dobrym szkoda mi człowieka strasznie ;( obojętnie w jakich okolicznościach by zginął jednak obecne są jeszcze bardzej oddziaływujące na bezimiennego widza sytuacji .....
Nero tyś to sie zaś popisał :evil:
Dziennikarzem był bardzo dobrym szkoda mi człowieka strasznie ;( obojętnie w jakich okolicznościach by zginął jednak obecne są jeszcze bardzej oddziaływujące na bezimiennego widza sytuacji .....
Nero tyś to sie zaś popisał :evil:
Najtańszy Show na jaki stać ten utytłany w szmirze świat ....
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
[*][*][*][*][*][*] Zapalmy Swieczki!!! Byl to Wielki Czlowiek!!!!!
- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Calkowicie sie z Toba nie zgadzam co do osoby W.Milewicza...uwazam ze w jego relacjach dominowala prawda a nie jak to okresliles "podrzegactwo"wojenne...co do zabitego zolnierza to zgodze sie ze pojechal tam na wlasne ryzyko jednak txty typu:", a skoro zginął to my mamy mu sponsorować powrót do kraju. To było jego ryzyko i on (jego rodzina)powinien ponieść konsekwencje finansowe" sa calkowicie nie na miejscu..zastanow sie nad swoim stosunkiem do smierci oraz cierpienia jakie niesie ze soba smierc najblizszych..ja tez jestem przeiwny obecnosci wojsk polskich(i wogole wszelkich armii) w Iraku ale bez przesady...Nero pisze:Waldemar Milewicz, ten wielki entuzjasta Stanów - ich polityki agresji i przemocy, wojny i okupacji nie żyje. Został zastrzelony przez tych, których szkalował i oczerniał.
Waldemar Milewicz był podrzegaczem wojennym, tubą propagandową TVP. Jego dziennikarstwo stało na żenująco niskim poziomie. Jego relacje były żałosne - prostackie, prymitywne tyrrady polityczne osadzone w realiach poprawności politycznej, której był fanatycznym wyznawcą. Tendencyjność do wyrzygania. Superkonformista.
Zdjęcie jego zwłok ukazało się w SuperExpresie. Wywołało to falę protestu TVP i in. SuperExpres pokazał fakt. Prawdę o wojnie, w której Polska uczestniczy z woli swojego rządu. Pretensje proszę zatem kierować do rządu, a nie SuperExpresu.
Zginął też polski żołnierz - zabiła go mina. Chciał zarobić na uczestnictwie w okupacji, a teraz jest martwy. Trzeba było siedzieć w kraju. Teraz niech rodzina ściąga zwłoki do kraju na własny koszt. Gdyby nie zginął to pieniądze schowałby do kieszeni, a skoro zginął to my mamy mu sponsorować powrót do kraju. To było jego ryzyko i on (jego rodzina)powinien ponieść konsekwencje finansowe.
Polscy okupanci, pachołki Stanów do domu!
Jeden już wrócił, wrócą pozostali - żywi lub martwi.
Wiesz co......naprawde juz nie mam sily klocic sie z ludzmi ktorzy mysla w ten sposob..powiem Ci jedno:to przez takich jak Ty ten swiat tak wyglada!!!Nero pisze:Amerykanie stosują tortury. To nic, bo to jest wojna. Nie należy się temu dziwić, ani potępiać. Jako Irakijczyk też torturowałbym Amerykanów.
- behemot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 09 października 2002
- Posty: 115
- Rejestracja: 09 października 2002
Skad wiesz, że był wielkim entuzjasta Stanow? Rozmaiwlaes z nim? A moze ogladales jego programy badz relacje?Nero pisze:Waldemar Milewicz, ten wielki entuzjasta Stanów - ich polityki agresji i przemocy, wojny i okupacji nie żyje. Został zastrzelony przez tych, których szkalował i oczerniał.
Waldemar Milewicz był podrzegaczem wojennym, tubą propagandową TVP. Jego dziennikarstwo stało na żenująco niskim poziomie. Jego relacje były żałosne - prostackie, prymitywne tyrrady polityczne osadzone w realiach poprawności politycznej, której był fanatycznym wyznawcą. Tendencyjność do wyrzygania. Superkonformista.
Nie wierze w to, bo najzwyczajniej na swiecie nie oglada sie kogos kogo sie wrecz nienawidzi.
Szkalował i oczerniał tych, ktorzy go zabili? Prosze przytocz choc jeden przyklad. JEDEN. Wez zastanow sie nad tym co mowisz! To ma być prowokacja? Czy na serio tak myslisz? Oprócz ladnie skleconych zdan twoja wypowiedz niewiele wnosi do dyskusji. Niestety.
Podrzegacz wojenny? Tuba propagandowa TVP. Buhahahahahahah! Jestes mistrzem!!!! Pieknie to wpowiedziales. Niestety (dla ciebie) prawda jest taka, ze jego dziennikarstwo stoi na bardzo wysokim poziomie. Ba, malo kto potrafił mu dorownać i byc moze wlasnie to ciebie tak zirytowalo. Jezeli juz ktokolwiek moze byc tuba propagandowa TVP to dziennikarze, ktorych ogladasz na codzien w Wiadomosciach, a nie korespondenci wojenni. Bo niby co mialby glosic Milewicz jako ta tuba?
Buahahahahah "tyrrady osadzone w poprawnosci politycznej". Chyba raczej tyrady. Uwazasz, ze programy o tym co dzieje sie w np w Czeczenii, przy biernosci calego swiata wobec tej kewstii sa przejawem politycznej poprawnosci? Jezeli tak to znaczy, ze albo gadasz nie wiedzac o tym co mowisz, albo twoje wyobrazenie o tym co jest poprawne politycznie, a co nie jest bardzo wypaczone.
Superkonformista? Wobec kogo?
Masz jakiekolwiek argumenty na obrone tez ktore przed chwila wyglosilec? WIELKI NONKONFORMISTO?
wake up! catch the rising sun!
- Shadow_Alex
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 285
- Rejestracja: 30 maja 2003
A mi sie zygac chcialo jak ja to czytalem :!: :!:Nero pisze:Waldemar Milewicz, ten wielki entuzjasta Stanów - ich polityki agresji i przemocy, wojny i okupacji nie żyje. Został zastrzelony przez tych, których szkalował i oczerniał.
Waldemar Milewicz był podrzegaczem wojennym, tubą propagandową TVP. Jego dziennikarstwo stało na żenująco niskim poziomie. Jego relacje były żałosne - prostackie, prymitywne tyrrady polityczne osadzone w realiach poprawności politycznej, której był fanatycznym wyznawcą. Tendencyjność do wyrzygania.
Pokazales ze masz 0 szacunku dla zmarlych...
Nie wiem czy sie zgrywasz czy jestes taki bezczelny, ale to szczyt chamstwa :!: :!:
- Nero
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2003
- Posty: 122
- Rejestracja: 25 września 2003
Kiedy w 1999 roku NATO napadło na Jugosławię to Milewicz był wielkim zwolennikiem tej agresji - nielegalnego ataku na uznawane na arenie międzynarodowej państwo. Rozpierała go radość gdy setki ton bomb i rakiet spadało na ten kraj. Wręcz nie mógł się powstrzymać w tej euforii i zachować pozory dystansu. Pławił się w tym swoim stanie w każdej relacji. Schemat był prosty - są źli Serbowie i wspaniali Amerykanie. Był tak bardzo ograniczony, że aż żal tej jego nędzy intelektualnej. Wojnę traktował jako "humanitarną interwencję" przed czystkami etnicznymi. W rzeczywistości chodziło o obalenie ekipy stojącej na stanowisku samodzielności politycznej i osadzenie rządu prozachodniego. Milewicz jednak stał na stanowisku poprawności politycznej i tej śmiesznej wersji "interwencji humanitarnej"
Wojnę w Iraku również relacjonował z pozycji poprawności politycznej - powtarzając jak nakręcony, że to "wojna z terroryzmem". Tymczasem była to i jest wojna o władzę w kraju bogatym w ropę, o osadzenie własnego, marionetkowego rządu.
Milewicz na gruncie tej poprawności oparł swoje dziennikarstwo. Z agresją fanatyka atakował przeciwników. Z żałosnym pańszyźnianym poddaństwem wychwalał swoich "bohaterów", którzy powinni stanąć przed Trybunałem w Hadze za złamanie prawa i skutki swoich zbrodni.
Taki był Milewicz. Nędzna tuba propagandowa. Tendencyjny, ograniczony intelektualnie fanatyk, podrzegacz wojenny. Kiedy żył nazywałem go szują, lecz w związku z tym, że jest martwy nie uczynię tego.
Czasami giną prawdziwi dziennikarze. Szkoda ich. Tym razem jednak bojownikom irackim udało się trafić zwykłego wroga zasłaniającego się napisem Press. Człowieka, który w swoich relacjach topił ich w łyżce wody.
Wojnę w Iraku również relacjonował z pozycji poprawności politycznej - powtarzając jak nakręcony, że to "wojna z terroryzmem". Tymczasem była to i jest wojna o władzę w kraju bogatym w ropę, o osadzenie własnego, marionetkowego rządu.
Milewicz na gruncie tej poprawności oparł swoje dziennikarstwo. Z agresją fanatyka atakował przeciwników. Z żałosnym pańszyźnianym poddaństwem wychwalał swoich "bohaterów", którzy powinni stanąć przed Trybunałem w Hadze za złamanie prawa i skutki swoich zbrodni.
Taki był Milewicz. Nędzna tuba propagandowa. Tendencyjny, ograniczony intelektualnie fanatyk, podrzegacz wojenny. Kiedy żył nazywałem go szują, lecz w związku z tym, że jest martwy nie uczynię tego.
Czasami giną prawdziwi dziennikarze. Szkoda ich. Tym razem jednak bojownikom irackim udało się trafić zwykłego wroga zasłaniającego się napisem Press. Człowieka, który w swoich relacjach topił ich w łyżce wody.
Juventus. Oto klub, który zwycięża.
- Chris
- Juventino
- Rejestracja: 19 października 2002
- Posty: 201
- Rejestracja: 19 października 2002
Nero pisze:Kiedy w 1999 roku NATO napadło na Jugosławię to Milewicz był wielkim zwolennikiem tej agresji - nielegalnego ataku na uznawane na arenie międzynarodowej państwo. Rozpierała go radość gdy setki ton bomb i rakiet spadało na ten kraj. Wręcz nie mógł się powstrzymać w tej euforii i zachować pozory dystansu. Pławił się w tym swoim stanie w każdej relacji. Schemat był prosty - są źli Serbowie i wspaniali Amerykanie. Był tak bardzo ograniczony, że aż żal tej jego nędzy intelektualnej. Wojnę traktował jako "humanitarną interwencję" przed czystkami etnicznymi. W rzeczywistości chodziło o obalenie ekipy stojącej na stanowisku samodzielności politycznej i osadzenie rządu prozachodniego. Milewicz jednak stał na stanowisku poprawności politycznej i tej śmiesznej wersji "interwencji humanitarnej"
Wojnę w Iraku również relacjonował z pozycji poprawności politycznej - powtarzając jak nakręcony, że to "wojna z terroryzmem". Tymczasem była to i jest wojna o władzę w kraju bogatym w ropę, o osadzenie własnego, marionetkowego rządu.
Milewicz na gruncie tej poprawności oparł swoje dziennikarstwo. Z agresją fanatyka atakował przeciwników. Z żałosnym pańszyźnianym poddaństwem wychwalał swoich "bohaterów", którzy powinni stanąć przed Trybunałem w Hadze za złamanie prawa i skutki swoich zbrodni.
Taki był Milewicz. Nędzna tuba propagandowa. Tendencyjny, ograniczony intelektualnie fanatyk, podrzegacz wojenny. Kiedy żył nazywałem go szują, lecz w związku z tym, że jest martwy nie uczynię tego.
Czasami giną prawdziwi dziennikarze. Szkoda ich. Tym razem jednak bojownikom irackim udało się trafić zwykłego wroga zasłaniającego się napisem Press. Człowieka, który w swoich relacjach topił ich w łyżce wody.
Jak CI nie wstyd. Ciekawe jakim Ty byłbyś dziennikarzem? Po Twej wypoweidzi wnioskuję że Ty byłbyś zkolei tubą propagandową ojca Rydzyka.
Uważasz że interwencja NATO w 1999 r. była niesłuszna?? Gdyby nie stabowcza interwencjka Amerykanów to CHiracque dalej by się ze Schroderem spotykali w eksluzywnych hotelach dyskutując na temat problemu, lae nikt nie maiłby odwagi zaryzykować swej pozycji dla zaakończenia tych drmatycznych wydarzeń.
Dzięki uporowi Amerykanów, Bałkany uniknęły wieloletniej wojny partyzancko-wyniszczającej.
Juve per sempre!!!
- Pavel
- Juventino
- Rejestracja: 21 czerwca 2003
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 czerwca 2003
No to ja powrócę jeszcze do sprawy antysemityzmu. Powiedzcie sami co złego jest w antysemityźmie, według mniej żydzi zasługują, żeby ich łagodnie mówiąc nie lubić. Aż mi się niedobrze robi kiedy widze jak żydzi sobie na wszystko pozwalają i mają innych gdzieś, niepotrafią nawet docenić tego, że Polacy poświęcali się dla nich podczas 2 wojny światowej.I co za to dostaliśmy.Podziękowania?A skądże.Musieliśmy ich jeszcze przepraszać za Jedwabne. A te żydowskie skur...syny jak Balcerowicz, czy Michnik otwarcie drwią sobie z Polaków i mają gdzieś polskie prawo.Żydzi są na prawdę złym narodem. Nie twierdzę oczywiście, że każdy Żyd jest zły, tylko tych dobrych Żydów jest do prawdy mało. Poza tym nie podobają mi się wypowiedzi w których porównuje się antysemityzm do nazizmu czy satanizmu, a mnie samego do kanali(co jest oczywiście nieprawdą). Ludzi zastanówcie się dlaczego jak ktoś przyzna się do antysemityzmu to od razu mówi, że ten ktoś jest satanistą, nazistą czy bóg wie czym. Przecież w niektórych waszych wypowiedziach jawnie dyskryminujecie i obrażacie Arabów. A czym różni się wrogość do Żydów od wrogości do Arabów. Praktycznie niczym, bo to są po prostu przejawy rasizmu. No to ciekawe dlaczego kogoś źle nastawionego do Żydów nazywacie kanalią, a do kogoś kto jest źle nastawionym do Arabów nazywacie, chyba wogóle ich nie nazywacie,bo można nie lubić Arabów, przecież to ludzie, przepraszam zwierzęta, Arabowie to zwierzęta pozbawione honoru i zasad, tępiąc ich na pewno zrobilibyśmy przysługę światu.A ja od dawne powtarzam, że na krajach arabskich trzeba wypróbować nowe rodzaje broni(jeśli by ktoś nie zauważył to tekst o arabach jest napisany z ironią).Nie powinniście mnie również potępiać za to, że przyznałem się do antysemityzmu.Powiedziałem tylko to co myślę, po prostu mam takie poglądy.
- Johnny777
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 16 lipca 2003
Oj, Nero, Nero....
Znowu się "odezwałeś"...
Choć mam takie nieodparte wrażenie że Ty to specjalnie robisz - napisać jak najbardziej kontrowersyjnego posta i patrzeć jak się ludzie oburzają - ewentualnie dolać czasem jeszcze oliwy do ognia...
Nie mam racji? :twisted:
"Tuba Ojca Rydzyka"......?? No nie mogę
- szczególnie w świetle Twoich ostatnich wypowiedzi jakie pamiętam (topic nt. Papieża)
Ale wykazałbyś się trochę szacunkiem dla zmarłego (i tu nie wchodzi żaden światopogląd czy religia w rachubę)....jeśli tak go nienawidzisz jak o nim napisałeś to się nie odzywaj jak masz tak źle o nim mówić... :? No chyba że chcesz się postawić w jednym rzędzie z tymi irakijczykami co to wloką trupy zabitych żołnieży za samochodem czy wieszają je na przęsłach mostów... :?

"Tuba Ojca Rydzyka"......?? No nie mogę

Ale wykazałbyś się trochę szacunkiem dla zmarłego (i tu nie wchodzi żaden światopogląd czy religia w rachubę)....jeśli tak go nienawidzisz jak o nim napisałeś to się nie odzywaj jak masz tak źle o nim mówić... :? No chyba że chcesz się postawić w jednym rzędzie z tymi irakijczykami co to wloką trupy zabitych żołnieży za samochodem czy wieszają je na przęsłach mostów... :?