Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2013/2014
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Teo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2007
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 września 2007
Niektórzy chyba mają problemy emocjonalne i ciężko im się żyje ponieważ muszą to ukazywać publicznie.Przecież to,że się komuś kibicuje wynika z serca i po prostu człowiek z każdej bramki ma autentyczną radość więc nic go nie obchodzą "argumenty" rozumu które są dobre wtedy gdy się coś na zimno analizuje po meczu.Nie można łączyć jednego z drugim bo są to zupełnie przeciwstawne światy.Ja osobiście wychowałem się na polskim sporcie i zawsze kibicuje naszym we wszystkim co mnie choć trochę bawi,"jara",a piłka nożna zawsze była tutaj w absolutnej czołówce.Dlatego z niecierpliwością czekam na dzisiejsze losowanie przeciwników w następnej rundzie,a co będzie dalej to się zobaczy
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
No i po losowaniu
Molde FK (Norwegia) / Sligo Rovers FC (Irlandia) - The New Saints FC (Walia) / Legia Warszawa
Molde pierwszy mecz u siebie wygrało 1-0. Myślę ze dobre losowanie. Obecnie w lidze po 16 meczach zajmują 10 miejsc z 18 punktami. No chyba, że Sligo?
Molde FK (Norwegia) / Sligo Rovers FC (Irlandia) - The New Saints FC (Walia) / Legia Warszawa
Molde pierwszy mecz u siebie wygrało 1-0. Myślę ze dobre losowanie. Obecnie w lidze po 16 meczach zajmują 10 miejsc z 18 punktami. No chyba, że Sligo?
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Norwedzy to lepsza opcja niż wyjazd do Izraela. Gruzja też mogłaby wypaść różnie. Nie najgorsze losowanie.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- Teo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2007
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 września 2007
To Molde w ostatnich dwóch sezonach zdobywało mistrzostwo Norwegii(pierwsze w historii),a w pucharach też nie najgorzej grywało.Ich trenerem jest Ole Gunnar Solskjaer.Także szanse 50 na 50 pewnie,ale muszą dać radę
Lech z Żalgirisem (chyba,że Armenia) spokojny awans
Śląsk hmmm Club Brugge czyli znana marka więc tutaj nie mają nic do stracenia
Piast...najpierw musiałby awansować,a następnie ponownie wyjazd do zabójczego klimatycznie kraju,tym razem Cypr zapewne
Lech z Żalgirisem (chyba,że Armenia) spokojny awans
Śląsk hmmm Club Brugge czyli znana marka więc tutaj nie mają nic do stracenia
Piast...najpierw musiałby awansować,a następnie ponownie wyjazd do zabójczego klimatycznie kraju,tym razem Cypr zapewne
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Legia moze awansowac. Duzo zalezy od szczescia i samego Urbana, jak ich przygotuje. Jednak jak przychodzi taki Pinto i Junior, to ta liga, chyba pomalu wychodzi z najwiekszego podziemia. Zwlaszcza, ze maja razem z Lechem dosc szerokie sklady, ktore moglyby walczyc o czolowke ligi w roznych konfiguracjach. Watpie szczerze zeby Ziliny, Artmedie i inne takie byly mocniejsze. Wisla za Maaskanta, wydawala sie byc jednak tez sporo slabsza. Tylko atak Legii moglby byc lepszy IMO.
PS. A co do kilku komentarzy powyzej, tez lubie te "niezlomna pewnosc". Poziom wywodu, ze polscy pilkarze, chca byc i sa krolami w PL, nie uwzglednia prostego faktu, graja pilkarze, co roku paru przychodzi. 8) Troche to przypomina, to przekonanie, ze Fiorentina nie ma mentalnosci zwyciezcow i ch*j z tym, ze nakupowali innych grajkow(choc nie wiem czy sie sprawdza ofc) Bo to przeszlosc na boisku gra. I ch*j z tym ze Juve frajerzylo przez pare lat, a jak przyszedl Conte plus m.in Vidal to przestalo. 8)
Chociaz w przypadku Legii te analogie nie musza miec pelnego odniesienia.
PS. A co do kilku komentarzy powyzej, tez lubie te "niezlomna pewnosc". Poziom wywodu, ze polscy pilkarze, chca byc i sa krolami w PL, nie uwzglednia prostego faktu, graja pilkarze, co roku paru przychodzi. 8) Troche to przypomina, to przekonanie, ze Fiorentina nie ma mentalnosci zwyciezcow i ch*j z tym, ze nakupowali innych grajkow(choc nie wiem czy sie sprawdza ofc) Bo to przeszlosc na boisku gra. I ch*j z tym ze Juve frajerzylo przez pare lat, a jak przyszedl Conte plus m.in Vidal to przestalo. 8)
Chociaz w przypadku Legii te analogie nie musza miec pelnego odniesienia.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Więcej szczęścia niż rozumu. Molde nie jest klasową drużyną, gdyby tak było kwestia awansu zostałaby rozstrzygnięta w pierwszych 45 minutach. Kolejny mecz w którym Kosecki utwierdził mnie w przekonaniu, negatywnym co do jego umiejętności. Cała obrona to chaos. Jodłowiec zachował się jak na orliku przy wyniku 19-16 podczas straty bramki. Wynik wymarzony dla Legii, ale kwestia awansu cały czas otwarta. Ciekawy rewanż się zapowiada.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Więcej szczęścia niż rozumu. Molde nie jest klasową drużyną, gdyby tak było kwestia awansu zostałaby rozstrzygnięta w pierwszych 45 minutach. Kolejny mecz w którym Kosecki utwierdził mnie w przekonaniu, negatywnym co do jego umiejętności. Cała obrona to chaos. Jodłowiec zachował się jak na orliku przy wyniku 19-16 podczas straty bramki. Wynik wymarzony dla Legii, ale kwestia awansu cały czas otwarta. Ciekawy rewanż się zapowiada.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
A ja owe przemyślenia jak Twoje w przypadku Koseckiego mam w przypadku Furmana. Chłopak jest wiotki i miękki, myślałem że nie trzeba wyglądać jak Gattuso lub mieć na imię Yaya żeby być wyjadaczem środka pola i mieć owe "jaja". Co się działo z Pinto że Urban go nie wpuścił ? Jakiś niedowład czy po prostu suwerena decyzja Janka, żeby wiotkiego młokosa zostawić na boisku?zoff pisze:Kolejny mecz w którym Kosecki utwierdził mnie w przekonaniu, negatywnym co do jego umiejętności.

- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Nie oglądam zbyt często Legii, ale właśnie Furman ze wszystkich młodych zawodników w Legii zrobił na mnie największe wrażenie. Fakt, dzisiaj zagrał słabiej, ale to nie zmienia faktu, że czesto, mimo młodego wieku, potrafi zagrać z jajem.wagner pisze:A ja owe przemyślenia jak Twoje w przypadku Koseckiego mam w przypadku Furmana. Chłopak jest wiotki i miękki, myślałem że nie trzeba wyglądać jak Gattuso lub mieć na imię Yaya żeby być wyjadaczem środka pola i mieć owe "jaja". Co się działo z Pinto że Urban go nie wpuścił ? Jakiś niedowład czy po prostu suwerena decyzja Janka, żeby wiotkiego młokosa zostawić na boisku?zoff pisze:Kolejny mecz w którym Kosecki utwierdził mnie w przekonaniu, negatywnym co do jego umiejętności.
Pinto nie gra, bo siłowo i kondycyjnie jest na poziomie wiotkiego i miękkiego piłkarza. Bynajmniej nie Furmana.
Mecz w wykonaniu Legii słaby. Koseci zagrał fatalnie, potrafił tylko zejść do boku.
Do tego bramka Legii ze spalonego (nie jestem pewny) i czerwona kartka dla Molde, której sędzia nie musiał pokazać. Chociaż zawodnik zachował się idiotycznie.
Strasznie raziła mnie gra Warszawiaków w środku pola. Nie dość, że nie potrafili odpowiednio się ustawiać, to w dodatku często nawet podanie na 10 metrów im nie wychodziło.
Radovic dużo lepiej się prezentował na środku niż na boku.
Swoją drogą... czy tylko Furman potrafi w Legii przerzucać piłkę na drugie skrzydło? Często aż się o to prosiło, ale nawet Radovic w takich sytuacjach podawał do najbliższego zawodnika.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
To się chyba obiektywnie rzecz biorąc wyklucza, ale pewnie miałeś na myśli że DZIŚ Furman wypadł najlepiej. Ja twierdzę że zagrał na poziomie Bereszyńskiego. Jest defensywnym pomocnikiem wiec powinny tam kości trzeszczeć, skoro jest taki pro w rozgrywaniu to niech go na 10 wystawiają, choć dzisiaj jego rozegranie poszło w zapomnienie. 1 czy 2 przeżuty z takim rywalem to śmiech na sali a nie rozegranie. Kopanie na Koseckiego wysokich piłek lub mnóstwo nie dokładnych podań nie na 20 metrów tylko na 5, takim rozegraniem nas dziś uraczył. Po stracie piłki NIE POTRAFIŁ dognić przeciwnika by nawet ten poczuł jego oddech na plecach, albo doskakiwał i odskakiwał od przeciwnika stojącego przed nim, śmiech na sali chyba chciał go wzrokiem przestraszyć chociaż z jego dziewczęcą posturą i twarzyczką było to niezwykle trudne. Ale ale rzeczywiście jemu można zapisać na + 2 przeżuty, a reszcie z młodych kompletnie nic.Szikit pisze:Nie oglądam zbyt często Legii, ale właśnie Furman ze wszystkich młodych zawodników w Legii zrobił na mnie największe wrażenie. Fakt, dzisiaj zagrał słabiej, ale to nie zmienia faktu, że czesto, mimo młodego wieku, potrafi zagrać z jajem.
Gdzieś Ty Łukasika dzisiaj widział ? Chyba nie na boisku.Robaku pisze:Tez dla mnie Furmi to jeden z najbardziej obiecujących zawodników Legii, dużo bardziej niz Beres - dzisiaj slabo, bez błysku, bez tej przebojowosci, Lukasik czy tez Kosa. Co prawda dzisiaj cała Legia dość licho zagrała przynajmniej przez pierwszze 30 minut, potem troche po stracie bramki zaczeli działac.
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2013, 22:00 przez wagner, łącznie zmieniany 3 razy.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Tez dla mnie Furmi to jeden z najbardziej obiecujących zawodników Legii, dużo bardziej niz Beres - dzisiaj slabo, bez błysku, bez tej przebojowosci, Lukasik czy tez Kosa. Co prawda dzisiaj cała Legia dość licho zagrała przynajmniej przez pierwszze 30 minut, potem troche po stracie bramki zaczeli działac.Szikit pisze:Nie oglądam zbyt często Legii, ale właśnie Furman ze wszystkich młodych zawodników w Legii zrobił na mnie największe wrażenie. Fakt, dzisiaj zagrał słabiej, ale to nie zmienia faktu, że czesto, mimo młodego wieku, potrafi zagrać z jajem.wagner pisze:A ja owe przemyślenia jak Twoje w przypadku Koseckiego mam w przypadku Furmana. Chłopak jest wiotki i miękki, myślałem że nie trzeba wyglądać jak Gattuso lub mieć na imię Yaya żeby być wyjadaczem środka pola i mieć owe "jaja". Co się działo z Pinto że Urban go nie wpuścił ? Jakiś niedowład czy po prostu suwerena decyzja Janka, żeby wiotkiego młokosa zostawić na boisku?zoff pisze:Kolejny mecz w którym Kosecki utwierdził mnie w przekonaniu, negatywnym co do jego umiejętności.
Pinto nie gra, bo siłowo i kondycyjnie jest na poziomie wiotkiego i miękkiego piłkarza. Bynajmniej nie Furmana.
Mecz w wykonaniu Legii słaby. Koseci zagrał fatalnie, potrafił tylko zejść do boku.
Do tego bramka Legii ze spalonego (nie jestem pewny) i czerwona kartka dla Molde, której sędzia nie musiał pokazać. Chociaż zawodnik zachował się idiotycznie.
Strasznie raziła mnie gra Warszawiaków w środku pola. Nie dość, że nie potrafili odpowiednio się ustawiać, to w dodatku często nawet podanie na 10 metrów im nie wychodziło.
Radovic dużo lepiej się prezentował na środku niż na boku.
Swoją drogą... czy tylko Furman potrafi w Legii przerzucać piłkę na drugie skrzydło? Często aż się o to prosiło, ale nawet Radovic w takich sytuacjach podawał do najbliższego zawodnika.
Na pewno dobrze bybylo przejsc Molde, bo wtedy pewny awans do LE, czyli kolejne pkt do rankingu dla Polski. Z drugiej strony może tak sie stać, że w przypadku braku tego awansu czy to do LM czy LE to własnie tacy zawodnicy jak Furman (podobno chce go HSV), Kosa, Zyro ( tutaj mowi sie o wspolwlasnosci miedzy Napoli i Catania) odejdą.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
No najkrócej, najkonkretniej i najdelikatniej powiedziane. Właściwie to aż strach komentować. Drużyna norweska rozsprzedana na lewo na prawo, a pomimo to 60-70% czasu zdecydowanie dominowała nad Mistrzem Polski. Na dobrą sprawę już do przerwy mogłobyć spokojnie 3-0 i po zabawie. Jedna przypadkowa akcja ELKI nie może zmienić ogólnej oceny przebiegu gry. Możliwe, że Molde jeszcze przejdą, ale niestety skoro tak się prezentuje najlepszy polski zespół (sądzę, że wygrają ligę drugi raz z rzędu, ale mniejsza z tym) to jaki jest sens wystawiania polskich zespołów do europejskich pucharów. Co z tego, że w drugiej odsłonie gra uległa nieznacznej poprawiezoff pisze:Więcej szczęścia niż rozumu.


- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 605
- Rejestracja: 24 maja 2011
Coś mi tu wali na kilometr. Dla mnoe to jest wina trenera. Jeśli Legia zaczyna grać dopiero po czerwie dla przeciwnikow to cos tu jest nie tak, wczesniej to wygladalo tak jakby to Molde gralo w przewadze. Slaby mecz Jodlowca i Dossy Juniora, widac bylo brak zgrania, Beres bez szalu-po co on Benfice, Vrdoljak zaliczyl kilka glupich zagran i niepotrzebnych strat ale jest to kluczowa postac Wojskowych, Radovic to jest klasa tylko nasz polski sir alex niech nie kombinuje z pozycja dla niego, dwaliszwili dla mnie to kozak tylko za bardzo nie mial z kim grac, brzyski fajna dynamika i fajna wrzutka-spalonego raczej nie bylo, kosa nie pokazal swoich umiejetnosci-to gracz dobry jak druzyna gra kontratakami, zatem moze przydac sie ewentualnie w kolejnej rundzie, Ojaama fajnie zagral-wniosl sporo ozywienia w poczynaniach ofensywnych a obrona norwegow sobie z nim nie radzila, raz tylko zle sie zachowal kiedy to nie zauwazyl dobrze ustawionego dwaliszwilego, kuciak OK
Podsumowujac
ustawienie ofensywne nie wypalilo, dobra zmiana ojaamy, w rewanzu zagrac z mocnym srodkiem i pokryc tego saracena co strzelil gola, mimo ze straszna z niego lolopa to jest szybki i jodlowca ogrywal jak organista gorzkie zale...
jak z tego nie awansuja no to frajerzy
a no i stale fragmenty po prostu kompromitacja
Podsumowujac
ustawienie ofensywne nie wypalilo, dobra zmiana ojaamy, w rewanzu zagrac z mocnym srodkiem i pokryc tego saracena co strzelil gola, mimo ze straszna z niego lolopa to jest szybki i jodlowca ogrywal jak organista gorzkie zale...
jak z tego nie awansuja no to frajerzy
a no i stale fragmenty po prostu kompromitacja
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Nie do końca jestem w stanie się zgodzić, jak Urban ma coś zrobić z piłkarzami jak na 5 metrów nie potrafią celnie podać, a gdy czuli pressing przeciwnika pouciekali by do szatni.Bruce Badura pisze:Coś mi tu wali na kilometr. Dla mnoe to jest wina trenera. Jeśli Legia zaczyna grać dopiero po czerwie dla przeciwnikow to cos tu jest nie tak, wczesniej to wygladalo tak jakby to Molde gralo w przewadze.
Biada tym którzy się jeszcze nie przyzwyczaili, ale ogólnie zgadzam się po całości z TobąLucas87 pisze:Pora się przyzwyczaić widocznie