Boks

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 800
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 14:27

Oglądałem właśnie nagranie z konferencji prasowej po walce Kliczki i mina jaką skwitował całe to zamieszanie Kliczko - bezcenna

~4:11


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 17:39

A jednak fałszywy alarm i zwykła plotka z tym końcem kariery ;) wiedziałem, że jest coś nie tak :P

No taka scena mogła tylko uśmiech politowania wzbudzić i Mistrza ;)

EDIT : Vitek po wszystkim bije brawo a Haye jakby nigdy nic podchodzi do niego i wymieniaja uścisk dłoni


topboxing.pl zapraszam :)
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 1005
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 24 lutego 2012, 02:05

Bez bicia przyznaję się do błędu. Myślałem przed walką, że Chisora udaje, a wszystko jest nakręcone przy aprobacie Vitalija... ale popełniłem błąd, on naprawdę jest walnięty :prochno:

Plucie na Włada w ringu, parcie cały czas do przodu przez 12 rund, a potem sklepanie Haye'a nie wchodzi w kanon normalnych zachowań.

dav3d pisze:EDIT : Vitek po wszystkim bije brawo a Haye jakby nigdy nic podchodzi do niego i wymieniaja uścisk dłoni
Dziwne, że po tych wszystkich akcjach tak po prostu podali sobie rękę. I nie wyglądało to na spotkanie wrogów... :whistle:

Napisałbym, że to wszystko - od akcji Chisory na ważeniu, przez kontuzję Vitalija, aż po bójkę na konferencji - było zaplanowane, żeby podnieść atrakcyjność całej wagi ciężkiej... ale zaraz zostanę zbesztany za teorie spiskowe i posądzony o wiarę w NWO, kłamstwo smoleńskie, spisek żydów i masonów etc., więc się powstrzymam :smile:


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 24 lutego 2012, 13:28

evilboy pisze:
dav3d pisze:EDIT : Vitek po wszystkim bije brawo a Haye jakby nigdy nic podchodzi do niego i wymieniaja uścisk dłoni
Dziwne, że po tych wszystkich akcjach tak po prostu podali sobie rękę. I nie wyglądało to na spotkanie wrogów... :whistle:

Napisałbym, że to wszystko - od akcji Chisory na ważeniu, przez kontuzję Vitalija, aż po bójkę na konferencji - było zaplanowane, żeby podnieść atrakcyjność całej wagi ciężkiej... ale zaraz zostanę zbesztany za teorie spiskowe i posądzony o wiarę w NWO, kłamstwo smoleńskie, spisek żydów i masonów etc., więc się powstrzymam :smile:
Za duzo tych zbiegów okolicznosci.. a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2132
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2012, 13:51

evilboy pisze: (...) a potem sklepanie Haye'a nie wchodzi w kanon normalnych zachowań.
Z tego, co zdążyłem zauważyć, to raczej Chisora oberwał w tej "walce"...
evilboy pisze:
dav3d pisze:EDIT : Vitek po wszystkim bije brawo a Haye jakby nigdy nic podchodzi do niego i wymieniaja uścisk dłoni
Dziwne, że po tych wszystkich akcjach tak po prostu podali sobie rękę. I nie wyglądało to na spotkanie wrogów... :whistle:
Bo nie było. Zachowanie Haye przed walką to było nakręcanie atmosfery, a zachowanie Chisory, to wybryk bezmózgiej (wg Salety nakręconej teściem) małpy.
Podanie ręki było gestem sportowym. Przypominam, że w ringu Haye zachował się z klasą i pogratulował mistrzowi.

Myślę, że w ewentualnej (bardzo mało prawdopodobnej) walce Haye - Chisora, małpiszon przegra.


couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 24 lutego 2012, 17:36

http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/547762

Cos jest na rzeczy, pytanie tylko na ile miałoby być to ostateczne zakonczenie kariery.[/quote]


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 03:06

do usunięcia
Ostatnio zmieniony 25 lutego 2012, 03:10 przez dav3d, łącznie zmieniany 1 raz.


topboxing.pl zapraszam :)
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 03:10

miyagi pisze:
evilboy pisze:
dav3d pisze:EDIT : Vitek po wszystkim bije brawo a Haye jakby nigdy nic podchodzi do niego i wymieniaja uścisk dłoni
Dziwne, że po tych wszystkich akcjach tak po prostu podali sobie rękę. I nie wyglądało to na spotkanie wrogów... :whistle:

Napisałbym, że to wszystko - od akcji Chisory na ważeniu, przez kontuzję Vitalija, aż po bójkę na konferencji - było zaplanowane, żeby podnieść atrakcyjność całej wagi ciężkiej... ale zaraz zostanę zbesztany za teorie spiskowe i posądzony o wiarę w NWO, kłamstwo smoleńskie, spisek żydów i masonów etc., więc się powstrzymam :smile:
Za duzo tych zbiegów okolicznosci.. a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase.
No chyba tylko kompletny laik i ignorant mógł uwierzyć ,że Vitek zgodził się żeby mu Chisora w pysk strzelił ,a Władimir zgodzić na oplucie ,żeby zwiększyć oglądalność i zyski... Kliczkowie jeśli chodzi o kulturę i zachowanie to zupełnie inna półka. Daliby się jakiemuś młokosowi tak sponiewierać? Chisora to po prostu psychol i narwaniec. A Haye to typowy showman i nie kryje sie z tym ,że to co robi to zagrywki czysto marketingowe. Przed walką z Władkiem zachowywał się jak zachowywał,a le po walce uścisnął dłoń i wyraził swój szacunek i uznanie


topboxing.pl zapraszam :)
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 1005
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 04:00

dav3d pisze:No chyba tylko kompletny laik i ignorant mógł uwierzyć ,że Vitek zgodził się żeby mu Chisora w pysk strzelił ,a Władimir zgodzić na oplucie ,żeby zwiększyć oglądalność i zyski... Kliczkowie jeśli chodzi o kulturę i zachowanie to zupełnie inna półka. Daliby się jakiemuś młokosowi tak sponiewierać? Chisora to po prostu psychol i narwaniec. A Haye to typowy showman i nie kryje sie z tym ,że to co robi to zagrywki czysto marketingowe. Przed walką z Władkiem zachowywał się jak zachowywał,a le po walce uścisnął dłoń i wyraził swój szacunek i uznanie
Chisora na pewno miał w głowie wszystkie te incydenty zanim się wydarzyły. Czemu? Bo po pierwsze - wcześniej takie wybryki mu się nie zdarzały, a po drugie - jego manager (a także komentatorzy Polsatu) wypowiada się o nim jako spokojnym, inteligentnym człowieku. Walka z Vitalijem to była jedyna szansa w jego karierze na zabłyśnięcie i wydaje mi się, że głównie za sprawą skandalicznych incydentów ten cel osiągnął. Kary nałożono na niego względnie niewielkie (łącznie bodaj $150.000), a media ustawiają się teraz do niego w kolejce po wywiady. W połączeniu z wyjątkowo dobrym występem w starciu z Vitem, jego kolejna walka ma zagwarantowany sukces kasowy, niezależnie od tego z kim się odbędzie.

Haye przed walką z Władimirem "ucinał głowy" Kliczków, wyzywał ich nie przebierając w słowach. Vitalij wielokrotnie mówił, że chciałby ukarać Anglika zadając mu ciężki nokaut. A teraz jak gdyby nigdy nic wymieniają się uśmiechami w przyjaznym uścisku dłoni, niczym dobrzy kuple? :roll:

Nie chodzi o to, że Kliczko zaplanował szereg upokorzeń przeciwko samemu sobie, ale że gdzieś tam w środku wszyscy Ci bokserzy rozumieją, że tworzą show, które musi przyciągnąć jak najszerszą widownię i poniekąd oddzielają tę całą szopkę od sfery prywatnej. Takie nakręcanie atmosfery jest zresztą charakterystyczne nie tylko dla boksu, ale dla wszystkich sportów walki.


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 12:40

dav3d pisze: No chyba tylko kompletny laik i ignorant mógł uwierzyć ,że Vitek zgodził się żeby mu Chisora w pysk strzelił ,a Władimir zgodzić na oplucie ,żeby zwiększyć oglądalność i zyski... Kliczkowie jeśli chodzi o kulturę i zachowanie to zupełnie inna półka. Daliby się jakiemuś młokosowi tak sponiewierać? Chisora to po prostu psychol i narwaniec. A Haye to typowy showman i nie kryje sie z tym ,że to co robi to zagrywki czysto marketingowe. Przed walką z Władkiem zachowywał się jak zachowywał,a le po walce uścisnął dłoń i wyraził swój szacunek i uznanie
Wiem kolego, że jesteś zafascynowanym braćmi z Ukrainy, ale doszukiwanie się w każdym poście gdzie jest choć odrobina negacji ostatniej walki starszego K., ataku na ich wyidealizowane osobistości, to już lekka przesada. Możesz jednak odetchnąć z ulgą, nie atakuje Twoich świętych krów, chodziło mi bardziej o kwestie, które porusza evilboy w swoim poście.


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 22:11

miyagi pisze:
dav3d pisze: No chyba tylko kompletny laik i ignorant mógł uwierzyć ,że Vitek zgodził się żeby mu Chisora w pysk strzelił ,a Władimir zgodzić na oplucie ,żeby zwiększyć oglądalność i zyski... Kliczkowie jeśli chodzi o kulturę i zachowanie to zupełnie inna półka. Daliby się jakiemuś młokosowi tak sponiewierać? Chisora to po prostu psychol i narwaniec. A Haye to typowy showman i nie kryje sie z tym ,że to co robi to zagrywki czysto marketingowe. Przed walką z Władkiem zachowywał się jak zachowywał,a le po walce uścisnął dłoń i wyraził swój szacunek i uznanie
Wiem kolego, że jesteś zafascynowanym braćmi z Ukrainy, ale doszukiwanie się w każdym poście gdzie jest choć odrobina negacji ostatniej walki starszego K., ataku na ich wyidealizowane osobistości, to już lekka przesada. Możesz jednak odetchnąć z ulgą, nie atakuje Twoich świętych krów, chodziło mi bardziej o kwestie, które porusza evilboy w swoim poście.
śmieszy mnie doszukiwanie się w każdym geście zagrywek marketingowych i 'ustawek'


topboxing.pl zapraszam :)
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 22:43

dav3d pisze: śmieszy mnie doszukiwanie się w każdym geście zagrywek marketingowych i 'ustawek'
Jeśli uważasz, że Chisora tego wszystkiego prędzej nie zaplanował, żeby ze swoje życiowej szansy wycisnąć jak najwięcej soku to musisz być strasznie naiwny.


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 22:51

miyagi pisze:
dav3d pisze: śmieszy mnie doszukiwanie się w każdym geście zagrywek marketingowych i 'ustawek'
Jeśli uważasz, że Chisora tego wszystkiego prędzej nie zaplanował, żeby ze swoje życiowej szansy wycisnąć jak najwięcej soku to musisz być strasznie naiwny.
Pokaż mi gdzie tak napisałem. Oczywiście ,że sobie to zaplanował żeby zwrócić na siebie uwagę. Tylko moim zdaniem Kliczkowie nie brali w tym udziału, bo nie sądze by dali się tak mu 'sponiewierać' i ustawili sobie policzkowanie i plucie...

A tymczasem trwa walka Powetkin-Huck. Całkiem przyzwoita póki co jest


topboxing.pl zapraszam :)
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 23:50

dav3d pisze: A tymczasem trwa walka Powetkin-Huck. Całkiem przyzwoita póki co jest
Patrząc trochę na KSW trochę na tą walkę, muszę przyznać, że to co widziałem mile mnie zaskoczyło. Po mistrzu olimpijskim spodziewałem się jednak trochę więcej, a pseudo szwab widać, że ma potencjał. Jak dla mnie najsprawiedliwszy byłby remis.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2132
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 23:55

Dokładnie. Przede wszystkim zastanawiam się, czy Huck nie ma ciosu, czy to Powietkin ma tak mocną szczękę? To, co ustał w ostatniej rundzie przewróciłoby Godzillę...
Ta walka powinna wszystkim uświadomić, na czym polega dominacja braci Kliczko -> pozostali są bardzo słabi... Wchodzi nienajlepszy cruiser walczący jak typowy wioskowy drwal i okłada mistrza świata aż miło... ehhh... idę spać...


ODPOWIEDZ