Towarzyski Mecz Legend: Juventus 2-2 Torino (23.03.2011)
- Asta#8
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Naprawdę jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym spotkaniem. W tym meczu zobaczyliśmy prawdziwy Juventus i to było czuć. To był ten Juventus, który budził respect. Choć to tylko spotkanie towarzyskie, choć wynik remisowy był pewien, to jednak zobaczyć tych wszystkich mistrzów wraz z Lippim na ławce to wspaniała rzecz.
A od przyszłego tygodnia znowu będziemy się męczyć oglądając Grygerę i innych "mistrzów".... :doh:
Szkoda tylko, że zagrali w wyjazdowych koszulkach.
Forza Juve!!
A od przyszłego tygodnia znowu będziemy się męczyć oglądając Grygerę i innych "mistrzów".... :doh:
Szkoda tylko, że zagrali w wyjazdowych koszulkach.
Forza Juve!!
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 481
- Rejestracja: 06 lutego 2005
Dragon pisze: Zobaczyć jeszcze raz strzelającego Nedveda, szczupaka Porriniego, siatkę Montero we własnym polu karnym, rajdy Davidsa i poezję Zidane- bezcenne.


poezja, zwykły mecz a jednak coś niezwykłego, magicznego.
o wzruszeniu, chęci kibicowania, oglądania tych piłkarzy wiecznie już nie wspomnę.
NOI SIAMO la JUVE
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Widać było jak bardzo odstajemy od tych dziadków pod względem gry zespołowej. Niektórzy grali ze sobą po raz pierwszy, niektórzy nie grali już lata a jednak potrafili stworzyć kilka ciekawych akcji. Aż się łza w oku zakręciła.

- JuveLethal
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 293
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Potem bedzie na JP.
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 825
- Rejestracja: 08 października 2002
blackadder pisze:Widać było jak bardzo odstajemy od tych dziadków pod względem gry zespołowej. Niektórzy grali ze sobą po raz pierwszy, niektórzy nie grali już lata a jednak potrafili stworzyć kilka ciekawych akcji. Aż się łza w oku zakręciła.
Można? Można! Tylko trzeba chcieć i mieć porządnego trenera!
Wolałbym mieć dzisiaj w składzie tych paru "dziadków" niż Iaquinte, Toniego, Grygere i innych...
Zobaczyć Nedveda razem z Davidsem i Zizu na boisku to poezja... bezcenne... magia, do tego Tacchinardi, Montero, Vialli i Ravanelli... A na ławce Lippi (który niestety przyznał, że już nigdy Juve trenować nie będzie - ale w sumie może to lepiej, bo i tak uważam, że jest już wypalony jako trener - dzisiaj za dużej roboty nie miał)
Szkoda tylko wyjazdowych koszulek, ale i tak wspaniały mecz... Aż się łza w oku kręci... Gdybyśmy obecnie mieli taka pomoc jak dzisiaj była - to Inter i Milan mogliby nas pocałować w tyłek!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Ten mecz uzmysłowił mi, ja bardzo kochałem Zizou. Wspaniały heros. Zobaczyć tę '21' na plecach, wraz z takim towarzystwem jak Davids, ehh. I bądź tu twardy i nie płacz chłopie.
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 825
- Rejestracja: 08 października 2002
Tą akcję zakończoną bramką Nedveda i późniejszy najazd kamery na Lippiego moge oglądać bez końca...pan Zambrotta pisze:Ten mecz uzmysłowił mi, ja bardzo kochałem Zizou. Wspaniały heros. Zobaczyć tę '21' na plecach, wraz z takim towarzystwem jak Davids, ehh. I bądź tu twardy i nie płacz chłopie.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- JuveForeverPoznan
- Juventino
- Rejestracja: 02 grudnia 2010
- Posty: 126
- Rejestracja: 02 grudnia 2010
Zizou nigdy nie byl moim ulubiencem, za bardzo zwiazany z realem, do tego reprezentant francji.
ale znow zobaczyc strzelajacego Pavla, do tego Davidsa i cala reszte, i Lippi znow na naszej lawce
az sie chcialo :płaczę: ze szczescia, tym bardziej patrzac na nasza obecna postawe i forme...
ale znow zobaczyc strzelajacego Pavla, do tego Davidsa i cala reszte, i Lippi znow na naszej lawce


- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Oj chłopie, dokładnie to samo chciałem napisać. Zizou w koszulce Juventusu to coś, na co mógłbym patrzeć bez końca. W porównaniu z nim Messi czy inny "Kristiano" wyglądają jak pajace.pan Zambrotta pisze:Ten mecz uzmysłowił mi, ja bardzo kochałem Zizou. Wspaniały heros. Zobaczyć tę '21' na plecach, wraz z takim towarzystwem jak Davids, ehh. I bądź tu twardy i nie płacz chłopie.