Sparing (23.05): NY Red Bulls 3-1 JUVENTUS
- KondzioJuveFans
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 sierpnia 2009
 - Posty: 617
 - Rejestracja: 23 sierpnia 2009
 
a co zrobił ten bramkarz ?? Że go krytykujecie ;d?
			
									
						Fino Alla Fine Forza Juventus!
						- szczerbi
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 października 2005
 - Posty: 231
 - Rejestracja: 06 października 2005
 
Cieszę się, że Juventus wróci do 4-4-2, bo są tacy piłkarze jak Simone Esposito, Yaqo Falque i Fausto Rossi, którzy mają predyspozycje do grania w pierwszym składzie w przyszłości. W najbliższym sezonie być może będą już zaliczali końcówki meczów, o ile nie pójdą na wypożyczenia.
			
									
						- Bartek(Juventino)
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 27 listopada 2005
 - Posty: 523
 - Rejestracja: 27 listopada 2005
 
Polecieli do Ameryki "promować" futbol a dostali od hot-dogów 1:3  
 
Wyjazd tylko dla kasy, ale wstydu jedynie narobili i kolejny raz nadszarpnęli dobrą markę klubu tym razem poza kontynentem O_o Jak małe hot-dogi zobaczą jak Juve gra to nawet będą woleli kupować koszulki Violi
 
Na koniec hot-dog team zlitował się nad nami i dał nam strzelić bramkę na pocieszenie, mam nadzieje, że równie łaskawa będzie Fiorentina ;/
			
									
						Wyjazd tylko dla kasy, ale wstydu jedynie narobili i kolejny raz nadszarpnęli dobrą markę klubu tym razem poza kontynentem O_o Jak małe hot-dogi zobaczą jak Juve gra to nawet będą woleli kupować koszulki Violi
Na koniec hot-dog team zlitował się nad nami i dał nam strzelić bramkę na pocieszenie, mam nadzieje, że równie łaskawa będzie Fiorentina ;/
- Gandalf8
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 marca 2007
 - Posty: 1296
 - Rejestracja: 26 marca 2007
 
Ale masakra... nie mamy obrony ani ataku... w pomocy coś Diego z Candrevą próbowali i to by było na tyle... jedyny pozytyw to gol Amauriego, bo że On strzeli to się nie spodziewałem 
			
									
						Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
						Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- juventusprzemek
 - Juventino

 - Rejestracja: 21 listopada 2008
 - Posty: 385
 - Rejestracja: 21 listopada 2008
 
Póki Zaceroninho jest trenerem dopóty nie wygramy.
Jego chora taktyka prowadzi klub na dno.
Wierzę w Amauriego,który obiecał odrodzenie i dziś zrobił krok w tym kierunku. Oby wrócił do formy z sezonu 2008/09 w którym strzelił tyle ważnych bramek no oby Alex też dostał formę jak wtedy gdy był królem strzelców.
Zobaczymy co przyniesie mecz z Viola.
A czy z nimi też pod wodzą Zaca?
			
									
						Jego chora taktyka prowadzi klub na dno.
Wierzę w Amauriego,który obiecał odrodzenie i dziś zrobił krok w tym kierunku. Oby wrócił do formy z sezonu 2008/09 w którym strzelił tyle ważnych bramek no oby Alex też dostał formę jak wtedy gdy był królem strzelców.
Zobaczymy co przyniesie mecz z Viola.
A czy z nimi też pod wodzą Zaca?
- Gandalf8
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 marca 2007
 - Posty: 1296
 - Rejestracja: 26 marca 2007
 
Nic nie pokazali - no może oprócz fatalnej gry... a ten 17-letni "bramkarz" tak się kiwał z napastnikiem NY RedBulls, że prawie byśmy gola stracili 
			
									
						Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
						Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- sisman
 - Juventino

 - Rejestracja: 03 sierpnia 2006
 - Posty: 369
 - Rejestracja: 03 sierpnia 2006
 
Od płakania jestem ja :-D nie udawaj, że tak przeżywasz, mam Cię zacytować po meczu z Interem? :-DFalsoVero pisze:WSTYD TO HAŃBA ! CO TO MA BYĆ ?! TO MA BYĆ "JUVENTUS" ?! Z PEDAŁAMI Z USA?! BRAK MI SŁÓW, ŁZY W OCZACH ;*(
Day after day I'm getting better and better.
						- BlackJacky
 - Juventino

 - Rejestracja: 27 grudnia 2009
 - Posty: 2234
 - Rejestracja: 27 grudnia 2009
 - Podziekował: 2 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 2 razy
 
Jaracie sie "odrodzeniem" Amałriego? Toz sila jego szczału byla rowna sile kopniecia dzieciaka z 3 klasy podstawowki... Poza tym w lidze taka szmata by pomiedzy obroncami nie przeszla. 
Moim zdaniem sklad ktory wyszedl od poczatku powinien wbic CO NAJMNIEJ dwie bramki w pierwszej polowie.
			
									
						Moim zdaniem sklad ktory wyszedl od poczatku powinien wbic CO NAJMNIEJ dwie bramki w pierwszej polowie.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
						"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Damianoss60
 - Juventino

 - Rejestracja: 27 lutego 2010
 - Posty: 97
 - Rejestracja: 27 lutego 2010
 
Jednym słowem parodia.Teraz sobie myślę czy ta drużyna zasługuję nawet na te 7 miejsce.
			
									
						
- MrWlodek
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 lipca 2006
 - Posty: 530
 - Rejestracja: 28 lipca 2006
 
Powiem tak. Pierwsza polowa w porownaniu do tego co nasi grali ostatnio jeszcze jakos wyszla, po grudzie, bo po grudzie ale jednak. Ale to co "pokazali" nasi w 2 polowie wola o pomste do nieba. Pierwszy raz bylem na meczu Juve i az mi glupi bylo patrzec jak ogorki z NY ogrywali naszych. De Ceglie roblil tyle bledow ze o matko, o Zebinie nawet nie bede wspominal. na plus tylko Diego, moze Candreva. Gdyby Alex nie gral troszku pod publiczke moze by cos padlo z jego strony. 
W drugiej polowie widac bylo ze tylko Amauriemu cos sie chcialo ale nie ma co oczekiwac od niego wiecej w przyszlosci.
PS Rozmawialem po meczu z paroma Włochami (kibicam Juve oczywiscie). Mowili ze nie poznaja tego Juve (zadna nowosc). Ale naprawde inaczej sie o tym czyta a inaczej slucha od osob z Turynu ktore pamietaja Juve z lat 70tych, 80tych. Trzeba pamietac ze to byl mecz towarzyski ale nawet w meczu towarzyskim pilkarze chociaz udaja ze im zalezy. Chocby dla tej kilkunastutysiecznej liczby kibicow Juve na stadionie...
Żal byo na to patrzec...
			
									
						W drugiej polowie widac bylo ze tylko Amauriemu cos sie chcialo ale nie ma co oczekiwac od niego wiecej w przyszlosci.
PS Rozmawialem po meczu z paroma Włochami (kibicam Juve oczywiscie). Mowili ze nie poznaja tego Juve (zadna nowosc). Ale naprawde inaczej sie o tym czyta a inaczej slucha od osob z Turynu ktore pamietaja Juve z lat 70tych, 80tych. Trzeba pamietac ze to byl mecz towarzyski ale nawet w meczu towarzyskim pilkarze chociaz udaja ze im zalezy. Chocby dla tej kilkunastutysiecznej liczby kibicow Juve na stadionie...
Żal byo na to patrzec...

- Wojtek
 - Juventino

 - Rejestracja: 18 grudnia 2009
 - Posty: 6009
 - Rejestracja: 18 grudnia 2009
 
Mecz widziałem do satnu 2-0 były nudy jak zawsze  
 
Zac znowu wystawił ''nasze ukochane'' 4-3-1-2 i widzimy że to przyniosło efekty strzliliśmy jednego gola nieważne że straciliśmy 3 Robimy postępy chopy :roll:
Patrze na liste strzelców a tu Amauri :shock: ten to tylko w sparingach umie trafić...
Szkoda że na ten turniej nie poleciał Del Neri ;(
			
									
						Zac znowu wystawił ''nasze ukochane'' 4-3-1-2 i widzimy że to przyniosło efekty strzliliśmy jednego gola nieważne że straciliśmy 3 Robimy postępy chopy :roll:
Patrze na liste strzelców a tu Amauri :shock: ten to tylko w sparingach umie trafić...
Szkoda że na ten turniej nie poleciał Del Neri ;(
- Majos
 - Juventino

 - Rejestracja: 16 kwietnia 2008
 - Posty: 966
 - Rejestracja: 16 kwietnia 2008
 
Yhy, jak widać to i w meczu towarzyskim można się skompromitować. Ja rozumiem, zmęczenie po fatalnym sezonie, zmiana czasu i gra w USA. Ale żeby drużyna z Ameryki północnej strzelała nam w sparingu 3. bramki? Dobra, sparing, ale spodziewałem się jednak czegoś więcej. To był przedostatni mecz pod wodzą Alberto Zaccheroniego, szkoda, że nie ostatni.
			
									
						
			